I co z Niepokalanym poczęciem?
Autor |
Wiadomość |
zepp
Dołączył(a): Pn gru 09, 2013 8:49 Posty: 854
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Szukając uasadnienia dla dogmatów nagminnie stosuje się interpretację rozszerzającą. Jeśli w pozdrowieniu anielskim pada "błogosławiona", "łaską obdarzona " - słynne "kecharitomene", to zaraz wnioskujemy : pełna łaski - bezgrzeszna - bez grzechu pierworodnego - niepokalanie poczęta ! Wybrano najbardziej skrajną interpretację . Przy takim sposobie analizy tekstu uzasadnić można wszystko, i ten sam mechanizm stosuje się w odniesieniu do np. polecenia Jezusa " cokolwiek zwiążesz na ziemi .... " Mat 16,19, jako uzasadnienie dla dogmatu o nieomylności papieża, tymczasem według Mat 18,18 ( cokolwiek byście związali...) oraz Luk 20,23 ( którymkolwiek grzechy odpuścicie...) moc ta nadana jest wszystkim apostołom ( czy i sukcesorom ?). Sorry za offtopic.
_________________ Jeśli można na coś poradzić, po cóż rozpaczać, Jeśli nie można, na cóż ronić łzy ...
|
Cz sty 09, 2014 10:56 |
|
|
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Zapomniałeś, że w Krk uzasadnieniem dogmatów, oprócz odczytywania Biblii, jest powszechnie wyznawana wiara. Biblia jest jednym ze sposobów ekspresji wiary. Drugim jest właśnie Tradycja. Dyskutując z mająnovak czy innymi protestantami, czynimy im uprzejmość ograniczajacy się w rozmowie tylko do Biblii.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Cz sty 09, 2014 14:32 |
|
 |
RafaelSanti
Dołączył(a): N sty 22, 2012 16:32 Posty: 62
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
_________________ ,,Bóg nie dozwoli z siebie szydzić. A co człowiek sieje, to i żąć będzie: kto sieje w ciele swoim, jako plon ciała zbierze zagładę''(Gal 6,8) ,Kto się Mnie wyprze wobec ludzi, tego wyprę się i Ja wobec aniołów Bożych.'' (Łk 12,9)
|
Cz sty 09, 2014 17:15 |
|
|
|
 |
zepp
Dołączył(a): Pn gru 09, 2013 8:49 Posty: 854
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
medieval_man napisał(a): Zapomniałeś, że w Krk uzasadnieniem dogmatów, oprócz odczytywania Biblii, jest powszechnie wyznawana wiara. Biblia jest jednym ze sposobów ekspresji wiary. Drugim jest właśnie Tradycja. Dyskutując z mająnovak czy innymi protestantami, czynimy im uprzejmość ograniczajacy się w rozmowie tylko do Biblii. Tradycja owszem, musi być obecna , bo ona stanowi o "aggiornamento" Kościoła, np. z dzisiejszego punktu widzenia nie do obrony są np. stanowiska św. Pawła czy Tomasza z Akwinu w kwestii kobiet. Tradycja nie może być zabetonowana, ona się adaptuje do zmienności historycznej. Z tego powodu nie może byc żródłem i uzasadnieniem dogmatów i nie może być w sprzeczności z Pismem ( a skąd wiemy, że tradycja dobrze przekazała prawdę wiary?)! Tak przynajmniej rozumiem Tradycję.
_________________ Jeśli można na coś poradzić, po cóż rozpaczać, Jeśli nie można, na cóż ronić łzy ...
|
Pt sty 10, 2014 9:55 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
zepp napisał(a): Tradycja owszem, musi być obecna , bo ona stanowi o "aggiornamento" Kościoła, np. z dzisiejszego punktu widzenia nie do obrony są np. stanowiska św. Pawła czy Tomasza z Akwinu w kwestii kobiet. Tradycja nie może być zabetonowana, ona się adaptuje do zmienności historycznej. Z tego powodu nie może byc żródłem i uzasadnieniem dogmatów i nie może być w sprzeczności z Pismem ( a skąd wiemy, że tradycja dobrze przekazała prawdę wiary?)! Tak przynajmniej rozumiem Tradycję. Tradycja nie jest zabetonowana, ale korzysta z asystencji Ducha Świętego, który nie opuścił przecież Kościoła z umowną chwilą postawienia ostatniej litery Nowego Testamentu. Zresztą sam Nowy Testament również jest dziełem Tradycji (a skąd wiemy, że Nowy Testament dobrze przekazał prawdę wiary?).
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt sty 10, 2014 10:46 |
|
|
|
 |
majanovak
Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36 Posty: 1407
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
medieval_man napisał(a): To tylko Twoja (jakże omylna, bo ludzka), opinia. My, katolicy, na przykład chcemy rozmawiac o tym i z punktu widzenia Biblii i Kościoła. Nie chcesz rozmawiać z tego punktu widzenia, wypowiadaj się w dziale "Biblia". Jesli Kosciol glosi cos innego niz Biblia mowi to glosi herezje. To chyba oczywiste? Bo czy Kosciol moze sie klocic z Bogiem? Do tego doszlo, ze trzeba bronic suwerennosci Boga! Bo KrK chce stac wyzej niz sam Bóg.. medieval_man napisał(a): A Maryja stała się pierwszą zbawioną (jeszcze przed swoim narodzeniem) i pierwszą, która z ciałem i duszą jest w Niebie. To tylko twoja omylna, ludzka opinia. Bóg mowi cos innego w Swoim Slowie. medieval_man napisał(a): Prawda, że Bóg jest wielki? Tak, zgadzam sie w 100 %, ze Bóg jest wielki, baa wszechmocny.. 
|
Pt sty 10, 2014 18:37 |
|
 |
majanovak
Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36 Posty: 1407
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
medieval_man napisał(a): Nie pozwalaj sobie, proszę. To jest niegrzeczne. Nie twierdze nic zlego. Uraza jest tylko w twojej wyobrazni. A nie ma powodu do tego. medieval_man napisał(a): A teraz zwróć uwagę, że w Biblii podobny sposób pozdrawiania występuje także w Za 9, 9-10 gdy Bóg mówi: Raduj się (chaire) wielce, Córo Syjonu, wołaj radośnie, Córo Jeruzalem! Oto Król twój idzie do ciebie, sprawiedliwy i zwycięski. Pokorny - jedzie na osiołku, na oślątku, źrebięciu oślicy.
oraz w So 3, 14-17" Wyśpiewuj, Córo Syjońska! Podnieś radosny okrzyk, Izraelu! Ciesz się (chaire) i wesel z całego serca, Córo Jeruzalem
Za każdym razem Bóg tak przemawia w kontekście mesjańskim. Dlatego Maryja zdziwiła się, bo była mądra i kojarzyła te fragmenty Biblii. Wiedziała, że to pozdrowienie oznacza szczególne wybranie. Kolejny bajer medieval_man. Ale historyjke wymysliles na obrone tego co chcesz powiedziec.. Maria byla zdziwiona, bo nie wiedziala czego dotyczy to pozdrowienie, to byla przeciez zwykla, prosta skromna dziewczyna, wiec byla zaskoczona samym pojawieniem sie aniola! Bo w tamtych czasach przeciez objawienia nie byly czeste. Maria - kilkunastoletnia dziewczyna jako kobieta mogla byc nawet niepismienna, i nawet nie znac Pisma, bo kobiet nie chciano do Pisma dopuscic. Na pewno wiesz o czym mowie. No i przeciez nic nie wiemy o jej pochodzeniu, wychowaniu itd. Wystarczy tylko zobaczyc jak 'ojcowie kosciola' mysleli o kobietach (a zyli oni pozniej niz Maria, wiec ich myslenie powinno byc 'nowoczesniejsze' niz za czasow Marii, a co mowili?: "-Św. Tomasz z Akwinu: "Kobiety są błędem natury z tym ich nadmiarem wilgoci, temperaturą ciała świadczącą o cielesnym i duchowym upośledzeniu, są rodzajem kalekiego, chybionego, nieudanego mężczyzny" "Kobiety są przeznaczone głównie do zaspokajania żądzy mężczyzn." (Jan Chryzostom, 349-407, gr.) " "Kobieta jest istotą poślednią, która nie została stworzona na obraz i podobieństwo Boga. To naturalny porządek rzeczy, że kobieta ma służyć mężczyźnie." (św. Augustyn 354-430 - jeden z najznakomitszych ojców Kościoła) "Wartość kobiety polega na jej zdolnościach rozrodczych i możliwości wykorzystania do prac domowych" (św. Tomasz z Akwinu, mędrzec Kościoła, 1225-1275) "Kobieta winna zasłaniać oblicze, bowiem nie zostało ono stworzone na obraz Boga." (Ambroży, mędrzec Kościoła, 339-397) "Kiedy widzisz kobietę, pamiętaj, to diabeł! Ona jest swoistym piekłem!" (Papież Pius II, 1405-1464) Nawet Papiez byl w tym 'niezwyklym' towarzystwie.. fiu fiu.. No ale wtedy jeszcze nie mogl mowic ex cathedra bo nie bylo jeszcze tego dogmatu.. na szczescie.. bo co by to bylo przeciez cofnac by tego nie bylo mozna bo to doskonale i nieomylne by bylo.. Wiec kto wie jak Maria byla wychowywana?! Biblia o tym nic nie mowi. A katoliccy 'ojcowie kosciola' kiedys odpowiedza przed Bogiem za to jak uczyli patrzec na kobiety i jak sami je postrzegali. medieval_man napisał(a): A kecharitomene znaczy w zasadzie to samo, co Maryja (Miriam). Autor słownika greki z NT, prof. Zorell twierdzi, że Miriam pochodzi z egipskiego i oznacza.... "umiłowana przez Boga". A więc przez Biblię zrównana z Synem "umiłowanym"! Niesamowite, prawda? Ale widzisz Salomon o ile pamietam to takze 'umilowany prze Pana', Jozue - natepca Mojzesza to Zbawca.. Dawid to godny kochania, ukochany. Pewnie nie jedno imie mozna by jeszcze opisac. 
|
Pt sty 10, 2014 19:04 |
|
 |
majanovak
Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36 Posty: 1407
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
medieval_man napisał(a): Zapomniałeś, że w Krk uzasadnieniem dogmatów, oprócz odczytywania Biblii, jest powszechnie wyznawana wiara. Biblia jest jednym ze sposobów ekspresji wiary. Drugim jest właśnie Tradycja. Dyskutując z mająnovak czy innymi protestantami, czynimy im uprzejmość ograniczajacy się w rozmowie tylko do Biblii. Troszke musze sprostowac. Bo zadnej uprzejmosci nie robiles medieval_man bo przeciez wiele dyskusji dotyczylo tradycji katolickiej, ktora usprawiedliwiales dogmaty KrK. Nie dalo sie wiec nie mowic o tradycji, bo sama Biblią poruszanych tematow w nie byles w stanie udowodnic.
|
Pt sty 10, 2014 19:08 |
|
 |
majanovak
Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36 Posty: 1407
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Johnny99 napisał(a): Tradycja nie jest zabetonowana, ale korzysta z asystencji Ducha Świętego, który nie opuścił przecież Kościoła z umowną chwilą postawienia ostatniej litery Nowego Testamentu. Zresztą sam Nowy Testament również jest dziełem Tradycji (a skąd wiemy, że Nowy Testament dobrze przekazał prawdę wiary?). Johnny powiedz czy Duch Swiety z tradycji zapomnial co powiedzial w Pismie Swietym? Bo jesli juz cos powiedzial w Biblii to chyba nie moze potem twierdzic czegos innego w Tradycji? Chyba nie wierzysz, ze moze Sam sobie zaprzeczac? Jesli przyjmujemy, ze Pismo jest od Boga to tak a nie inaczej nalezy traktowac to Slowo. " Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, (17) aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany" A jesli dla kogos nie jest Pismo natchnione od Boga niech wiec je odrzuci. Ale nie moze byc czesciowo natchnione a czesciowo podwazane i lekcewazone. Albo sie w Nie wierzy albo nie. To oczywiscie kazdego indywidualna sprawa i decyzja. Ale na pewno tradycja nie moze zaprzeczac Slowu, bo sama sie dyskwalifikuje w ten sposob i pokazuje, ze nie jest spojna i harmonijna ze Slowem i stawia sie wyzej niz Ono samo. A to ponoc ten sam Duch Swiety za tym stoi.. przynajmniej w katolickim zrozumieniu.
|
Pt sty 10, 2014 19:18 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
majanovak napisał(a): Jesli Kosciol glosi cos innego niz Biblia mowi to glosi herezje. To chyba oczywiste? Bo czy Kosciol moze sie klocic z Bogiem? Do tego doszlo, ze trzeba bronic suwerennosci Boga! Bo KrK chce stac wyzej niz sam Bóg.
Tylko Kościół ma klucze do tego, by prawidłowo odczytywać Biblię, którą zresztą sam, pod natchnieniem Bożym spisał. To chyba oczywiste? Bo czy Biblia spisana przez Kosciół może sprzeciwiac się temu Kościołowi? Do tego doszło, że Biblii trzeba bronić przed biblijnymi samoukami. Bo biblijni samoucy uważają, że lepiej rozumieją Biblię niż jej autorzy. najanovak napisał(a): Kolejny bajer medieval_man. Ale historyjke wymysliles na obrone tego co chcesz powiedziec.. Maria byla zdziwiona, bo nie wiedziala czego dotyczy to pozdrowienie, to byla przeciez zwykla, prosta skromna dziewczyna, wiec byla zaskoczona samym pojawieniem sie aniola! Bo w tamtych czasach przeciez objawienia nie byly czeste. Maria - kilkunastoletnia dziewczyna jako kobieta mogla byc nawet niepismienna, i nawet nie znac Pisma, bo kobiet nie chciano do Pisma dopuscic. Na pewno wiesz o czym mowie. No i przeciez nic nie wiemy o jej pochodzeniu, wychowaniu itd. Biblia tłumaczy się, między innymi Biblią. Maryja była zdziwiona, bo wiedziała (w przeciwieństwie do biblijnych samouków), że Bóg przez Anioła zwraca się do niej jako do Matki Mesjasza, jako do Córy Syjonu, jako do Córy Jeruzalem, do której Król idzie sprawiedliwy i zwycięski. No, ale skąd biblijni samoucy mają o tym wiedzieć? majanovak napisał(a): Wystarczy tylko zobaczyc jak 'ojcowie kosciola' mysleli o kobietach A to, niech mi majanovak, wybaczy, jest poza tematem i swiadczy o tym, że majanovak szuka, czego by się czepić, żeby tylko odwrócic uwagę od Prawdy. A Maryja z pewnością była wychowywaan w tradycji judaistycznej, a nie greckiej czy łacińskiej. majanovak napisał(a): Ale widzisz Salomon o ile pamietam to takze 'umilowany prze Pana', Jozue - natepca Mojzesza to Zbawca.. Dawid to godny kochania, ukochany. Pewnie nie jedno imie mozna by jeszcze opisac Ale pewna nie jesteś. Znowu probujesz zamącić? Salomon pochodzi od Szalom - pokój, Dawid oznacza tego, którego czule kochano. majanovak napisał(a): Troszke musze sprostowac. Bo zadnej uprzejmosci nie robiles medieval_man bo przeciez wiele dyskusji dotyczylo tradycji katolickiej, ktora usprawiedliwiales dogmaty KrK. Nie dalo sie wiec nie mowic o tradycji, bo sama Biblią poruszanych tematow w nie byles w stanie udowodnic. I cóż to za sprostowanie? Wierzymy w Niepokalane Poczęcie na podstawie wiary Kościoła wyrażone w Tradycji, a wiara ta jest także częściowo obecna w Biblii. Jednak Niepokalane Poczęcie wyraziściej niż w Biblii jest przez Boga wyrażone w Tradycji. Nam to wystarczy. Naprawde nie musisz się o nas martwić.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Pt sty 10, 2014 19:26 |
|
 |
Gorgiasz
Dołączył(a): N lut 05, 2012 11:05 Posty: 675
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Ad. medieval_manCytuj: Tylko Kościół ma klucze do tego, by prawidłowo odczytywać Biblię, którą zresztą sam, pod natchnieniem Bożym spisał. To chyba oczywiste? Nie. Stary Testament powstał chyba wcześniej? A i Nowy chyba nie był przez Kościół (jakkolwiek rozumiany) spisany.
_________________ http://chomikuj.pl/LittoStrumienski/Genesis+-+propozycja+nowej+interpretacji,3484705218.pdf
|
Pt sty 10, 2014 20:37 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Gorgiasz napisał(a): Ad. medieval_manCytuj: Tylko Kościół ma klucze do tego, by prawidłowo odczytywać Biblię, którą zresztą sam, pod natchnieniem Bożym spisał. To chyba oczywiste? Nie. Stary Testament powstał chyba wcześniej? A i Nowy chyba nie był przez Kościół (jakkolwiek rozumiany) spisany. Ewangeliści nie stanowili Kościoła?
|
Pt sty 10, 2014 20:40 |
|
 |
Gorgiasz
Dołączył(a): N lut 05, 2012 11:05 Posty: 675
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Alus napisał(a): Gorgiasz napisał(a): Ad. medieval_manCytuj: Tylko Kościół ma klucze do tego, by prawidłowo odczytywać Biblię, którą zresztą sam, pod natchnieniem Bożym spisał. To chyba oczywiste? Nie. Stary Testament powstał chyba wcześniej? A i Nowy chyba nie był przez Kościół (jakkolwiek rozumiany) spisany. Ewangeliści nie stanowili Kościoła? Nie sądzę, aby to miało cokolwiek do rzeczy. Wszystkie księgi Nowego Testamentu przypisujemy konkretnym autorom/osobom znanym z imienia a nie ogólnemu pojęciu Kościoła. Również dzisiaj, jeśli autor jest określony, to wymieniamy jego jako autora a nie przypisujemy autorstwa Kościołowi. Np. nie mówimy, że daną encyklikę napisał Kościół, lecz konkretny papież np. encyklikę Deus Caritas est napisał Benedykt XVI a nie Kościół.
_________________ http://chomikuj.pl/LittoStrumienski/Genesis+-+propozycja+nowej+interpretacji,3484705218.pdf
|
Pt sty 10, 2014 21:17 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
majanovak napisał(a): Johnny powiedz czy Duch Swiety z tradycji zapomnial co powiedzial w Pismie Swietym? Bo jesli juz cos powiedzial w Biblii to chyba nie moze potem twierdzic czegos innego w Tradycji? A dlaczego miałby? Cytuj: Ale nie moze byc czesciowo natchnione a czesciowo podwazane i lekcewazone. Zdecydowanie nie - i Kościół Rzymski najskrupulatniej ze wszystkich chrześcijan tego pilnuje.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt sty 10, 2014 21:35 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: I co z Niepokalanym poczęciem?
Gorgiasz napisał(a): Alus napisał(a): Ewangeliści nie stanowili Kościoła? Nie sądzę, aby to miało cokolwiek do rzeczy. Wszystkie księgi Nowego Testamentu przypisujemy konkretnym autorom/osobom znanym z imienia a nie ogólnemu pojęciu Kościoła. No tak. Z tym, że apostołowie mogli sobie pisać, co chcieli, ale to nie oni rozstrzygali o kanoniczności pism tylko Kościół. I spośród różnych pism powstających w tym czasie Kościół wybrał do kanonu NT te, które przy asystencji Ducha Świętego Kościołowi uznał za objawione. Bez względu na to, czy napisał je apostoł, czy uczeń apostoła, czy przyjaciel i towarzysz apostoła. czy ktoś mniej znany.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Pt sty 10, 2014 23:24 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|