Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt wrz 23, 2025 16:09



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 140 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
 Marihuana. Grzech? Dlaczego? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9110
Post Re: Marihuana. Grzech? Dlaczego?
A może tak chwalisz marihuanę, bo podobają Ci się jej "efekty" ? ;-)
Zauważ że zarówno zmysły takie jak wzrok się przyzwyczajają (np. popatrz na rysunek a potem na białą kartkę) jak również węch przestaje reagowac na zapach, tak samo móżg przyzwyczaja się na bodżce, zarówno seksualne jak i takie że jest "fajniej, ciekawiej", co sprawia że
- gdy długo bierze się marychę, już nie daje takich efektów fajnych jak na początku
- za to gdy nie bierze się, już nie jest fajnie, jest anhedonia

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Wt sty 14, 2014 11:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Marihuana. Grzech? Dlaczego?
No bo od seksu też się można uzależnić i ma to większość cech normalnego uzależnienia (że z czasem nie jest już tak fajnie, ale jak się nie "bierze", to jest niefajnie itp.). To co, delegalizujemy seks?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt sty 14, 2014 11:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Marihuana. Grzech? Dlaczego?
Andy72 napisał(a):
A może tak chwalisz marihuanę, bo podobają Ci się jej "efekty" ? ;-)


W którym miejscu chwalę?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt sty 14, 2014 11:12
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9110
Post Re: Marihuana. Grzech? Dlaczego?
-- podójnei się wysłało

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Ostatnio edytowano Wt sty 14, 2014 11:14 przez Andy72, łącznie edytowano 1 raz



Wt sty 14, 2014 11:14
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9110
Post Re: Marihuana. Grzech? Dlaczego?
JedenPost napisał(a):
Andy72 napisał(a):
A może tak chwalisz marihuanę, bo podobają Ci się jej "efekty" ? ;-)

W którym miejscu chwalę?

Cały czas, mówisz o nieszkodliwości, chcesz jej legalizacji

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Wt sty 14, 2014 11:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Marihuana. Grzech? Dlaczego?
Ja powiem więcej: nigdy nie brałem marihuany, a alkohol piję (nie nałogowo 8) ). Co mi wcale nie przeszkadza twierdzić, że, na podstawie dostępnych mi danych, jeżeli już któryś z tych dwóch narkotyków miałby być nielegalny, to zdecydowanie alkohol.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt sty 14, 2014 11:14
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9110
Post Re: Marihuana. Grzech? Dlaczego?
Johnny99 napisał(a):
No bo od seksu też się można uzależnić i ma to większość cech normalnego uzależnienia (że z czasem nie jest już tak fajnie, ale jak się nie "bierze", to jest niefajnie itp.). To co, delegalizujemy seks?

Z seksem jest tak jak z marihuaną. Są erotomani, którzy są uzaleznieni od seksu, gdy nie uprawiają to nic ich nie boli, ale ciągle myślą o seksie.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Wt sty 14, 2014 11:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Marihuana. Grzech? Dlaczego?
Andy72 napisał(a):
JedenPost napisał(a):
Andy72 napisał(a):
A może tak chwalisz marihuanę, bo podobają Ci się jej "efekty" ? ;-)

W którym miejscu chwalę?

Cały czas, mówisz o nieszkodliwości, chcesz jej legalizacji


Czyli nie chwalę.

Nie piszę o nieszkodliwości, ale porównuję szkodliwość.

I życzyłbym sobie legalizacji/depenalizacji, bo widzę, że wsadzanie ludzi do więzienia za posiadanie marihuany ma nieproporcjonalnie większą szkodlwość społeczną niż owo posiadanie.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt sty 14, 2014 11:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Marihuana. Grzech? Dlaczego?
Poza tym, dziki rynek narkotyków powoduje że są znacznie bardziej szkodliwe niż rynek kontrolowany przez państwo, co argumentowaliśmy z JedenPost ładnych parę wpisów temu.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt sty 14, 2014 11:22
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9110
Post Re: Marihuana. Grzech? Dlaczego?
@JedenPost a oglądąłeś http://www.youtube.com/watch?v=pyIfTYsUN8Q&list=PL8ntUnldvUr551qblDMbC8icTjhYteuWa

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Wt sty 14, 2014 11:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Marihuana. Grzech? Dlaczego?
Nie oglądałem. Zachęć mnie jakoś, bym poświęcił temu godzinę czy ile tam to trwa. To o marihuanie?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt sty 14, 2014 11:33
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9110
Post Re: Marihuana. Grzech? Dlaczego?
Bardo ciekawe, o kompocie jest w 4-tej minucie pierwszego filmu, a do 5 minuty o narkotykach, legalizacji
"narkotyki tylko dużo obiecują, nic nie dają"

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Wt sty 14, 2014 11:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Marihuana. Grzech? Dlaczego?
Andy, możesz wrzucać różne świadectwa, a ja ci wtedy wrzucę równie (a prawdopodobnie znacznie bardziej) przerażające świadectwa alkoholików. I czego to ma dowodzić? Alkoholu przecież nie zdelegalizują.

Gdyby narkotyki nic nie dawały, to by ludzie po nie nie sięgali.

Powtarzam jeszcze raz: nikt nie twierdzi, że narkotyki nie szkodzą zdrowiu. Szkodzą, wszystkie - od herbaty, po heroinę. Różny jest jedynie rozmiar tych szkód, zarówno indywidualny, jak i społeczny. I to on powinien decydować o legalności/nielegalności, w żadnym razie nie to, że coś się powszechnie nazywa "narkotykiem", a czegoś innego się powszechnie tak nie nazywa..

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt sty 14, 2014 11:39
Zobacz profil
Post Re: Marihuana. Grzech? Dlaczego?
Andy72 napisał(a):
Johnny99 napisał(a):
No bo od seksu też się można uzależnić i ma to większość cech normalnego uzależnienia (że z czasem nie jest już tak fajnie, ale jak się nie "bierze", to jest niefajnie itp.). To co, delegalizujemy seks?

Z seksem jest tak jak z marihuaną. Są erotomani, którzy są uzaleznieni od seksu, gdy nie uprawiają to nic ich nie boli, ale ciągle myślą o seksie.


Jak juz wspomniałem masz jakis problem z seksem, bo ciągle do niego w dyskusji wracasz i ciagle w negatywnym znaczeniu.

Johnny99 napisał(a):
Andy, możesz wrzucać różne świadectwa, a ja ci wtedy wrzucę równie (a prawdopodobnie znacznie bardziej) przerażające świadectwa alkoholików. I czego to ma dowodzić? Alkoholu przecież nie zdelegalizują.

Gdyby narkotyki nic nie dawały, to by ludzie po nie nie sięgali.

Powtarzam jeszcze raz: nikt nie twierdzi, że narkotyki nie szkodzą zdrowiu. Szkodzą, wszystkie - od herbaty, po heroinę. Różny jest jedynie rozmiar tych szkód, zarówno indywidualny, jak i społeczny. I to on powinien decydować o legalności/nielegalności, w żadnym razie nie to, że coś się powszechnie nazywa "narkotykiem", a czegoś innego się powszechnie tak nie nazywa..

O substancjach, produktach psychoaktywnych nigdy do końca nie można powiedzieć, ze sa złe, czy dobre. Prawie każda znajduje zastosowanie medyczne, a umiarkowanie spozywanie niektórych znacznie zwiększa dobrostan, może chronic zdrowie a nawet przedłużać życie (takie sa coraz częstsze wyniki badań nad alkoholem). Dany produkt może stanowić duzy problem w jednej społecznosci, a w drugiej juz nie. Koka nie jest żadnym zagrożeniem w kulturze Indian w Boliwii, czy w Peru, w kiosku mozna normalnie kupic herbatę z lisci koki, a nawet cukierki czy dodatki do zup, a ogromnym zagrożeniem jest alkohol. W Polsce nie docenia się alkoholu, a pomimo stosunkowo niskiego ogólnego spozycia stanowi zagrozenie ze względu na wysoka tolerancje polaków dla pijaków. Marihuana nie jest w Polsce oficjalnie w społeczeństwie tolerowana, chociaż popalających jest sporo, a zagrożenie społeczne znikome.
To jaka używka jest tolerowana, a nawet hołubiona (jak np. wino we Francji, czy piwo u Czechów) jest cechą danego społeczeństwa, danej kultury. Prędzej, czy później marihuana będzie w Europie sprzedawana na takich samych prawach jak wino.


Wt sty 14, 2014 13:17
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Marihuana. Grzech? Dlaczego?
Kozioł napisał(a):
Prędzej, czy później marihuana będzie w Europie sprzedawana na takich samych prawach jak wino.


Zobaczymy jak ten eksperyment wypali w Stanach. Ale wydaje się, że to ma same plusy: towar jest czysty, zakup w miejscach legalnych i bezpiecznych, państwo będzie miało z tego zysk i pieniądze. No chyba, że wyjdą jakieś negatywne efekty. Ciekawe.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt sty 14, 2014 22:31
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 140 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL