Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 23, 2025 14:28



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 694 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 47  Następna strona
 Wiem, ze Boga nie ma. (dowod) 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
alp. napisał(a):
Nie rozmawiamy o aktach, ale o możnościach. Odsyłam do podręcznika logiki, napisanego przez jakiegoś kompetentnego autora.

Byt żyjący wiecznie to jest akt, a nie możność, stwierdzenie faktu, a nie stwierdzenie możności, więc nie możesz z prostego aktu wyciągać wniosków na podstawie możności zaistnienia innego stanu niż zaistniał

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


N cze 05, 2005 12:54
Zobacz profil
Post 
Agniulka napisał(a):
alp. napisał(a):
Nie rozmawiamy o aktach, ale o możnościach. Odsyłam do podręcznika logiki, napisanego przez jakiegoś kompetentnego autora.

Byt żyjący wiecznie to jest akt, a nie możność, stwierdzenie faktu, a nie stwierdzenie możności, więc nie możesz z prostego aktu wyciągać wniosków na podstawie możności zaistnienia innego stanu niż zaistniał


Odsylam do mojego posta na stronie poprzedniej.


N cze 05, 2005 12:55
Post 
Cytuj:
Bzdura dlatego że opuściłeś jedno "móc" i przestałeś rozumieć własny tekst
Spadam z forum na mniej więcej tydzień, więc możesz oszczędzić se czasu na odpisywanie mi


Pominęłaś mój komentarz do mojej analogii. Wykazałem, że Twoje rozumowanie jest błędne.


N cze 05, 2005 12:56
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Wybacz, ale wyciąganie z faktu pełnej szklanki wniosku że nie ma możliwości żeby była ona pusta, jest po prostu śmieszne i na taką "logikę" to szkoda mojego życia :D
A twojego "Racjonalistę" najlepiej spytaj jaka jest odległość między Górą Oliwną a Jerozolimą... bo nawet pojęciami "większa" "mniejsza" nie potrafi operować ze zrozumieniem :D

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


N cze 05, 2005 12:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26
Posty: 3027
Post 
Nawet z faktu, że dana szklanka jest wiecznie pełna można wyciągnąć tylko wniosek, że nigdy nie była pusta a nie że nie może być pusta - specjalnie podaję ci banalne przykłady, może na nich zrozumiesz :D
Spadam :) Adieu :)

_________________
TE DEUM LAUDAMUS !


N cze 05, 2005 12:59
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Byt żyjący wiecznie to jest akt, a nie możność, stwierdzenie faktu, a nie stwierdzenie możności, więc nie możesz z prostego aktu wyciągać wniosków na podstawie możności zaistnienia innego stanu niż zaistniał


To stwierdzenie możności nieprzerwanego życia.

Cytuj:
Wybacz, ale wyciąganie z faktu pełnej szklanki wniosku że nie ma możliwości żeby była ona pusta, jest po prostu śmieszne i na taką "logikę" to szkoda mojego życia
A twojego "Racjonalistę" najlepiej spytaj jaka jest odległość między Górą Oliwną a Jerozolimą... bo nawet pojęciami "większa" "mniejsza" nie potrafi operować ze zrozumieniem


Cierpisz na chroniczne niezrozumienie pojęć. Pełna szklanka nie może pozostać pełną szklanką po jej opróznieniu, bo już nie pasuje do definicji pełnej szklanki. Tak samo śmiertelny Bóg nie pasuje do definicji Boga, która zakłada jego nieśmiertelność.


N cze 05, 2005 13:02

Dołączył(a): Pt maja 06, 2005 17:03
Posty: 36
Post 
Pan Gąsienica napisał(a):
Z TWOJEGO założenia, którego wielu wierzących nie podziela.

Skoro Bóg nie jest bytem, który istnieje z konieczności, to można zadać pytanie dlaczego akurat istnieje. Przyczyna istnienia czegokolwiek nie może nie istnieć z tego powodu. Musi być wytłumaczeniem, dlaczego cokolwiek istnieje. Nie jest takim wytłumaczeniem, jeżeli nie musi istnieć.


N cze 05, 2005 14:07
Zobacz profil
Post 
przeczytałem uważnie i podziwiam waszą wiedzę
to bardzo przyjemna lektura
w związku tym, ze prawa logiki są mi bardzo obce (ot zwyczajne luki w wykształceniu) zastanawiam się tylko nad tym, czy aby wiemy o kim mówimy - zawsze wydawało mi sie, że definiowanie pojęć mozliwe jest wyłącznie na podstawie jakiegos poznania - a nie wydaje mi sie, żebyśmy posiadali zdolnosc poznania tego którego nazywamy: absolutem - Bogiem - Jednią - Poruszycielem - Samym w sobie - Koniecznością - Duchem absolutnym - Istotą wyrażającą sie w pełni przez myśl - Punktem omega, czy też racją tożsamości bytującego i bytu itp...

Jesli istnieje, nie posiadamy zdolności poznawczych Jego natury
Jeśli nie istniej - to i tak nie ma to znaczenia co mu przypiszemy lub czego mu nie przypiszemy

Jesli ktos jednak twierdzi, że posiada zdolność poznania natury Boga czy też Punktu omega... itd..... (nazwijcie go sobie jak chcecie) - to chętnie poczytam, gdyż to oznaczałoby, że jego zdolności poznawcze równe są naturze Boga - Jedni -itd..., więc to co napisze bedzie bardzo ciekawe

dlatego (jak mi sie zdaje) twierdzenie, iż Bóg może, lub czegoś nie może (jesli jest) - jest naduzyciem - gdyż nikt z ludzi nie posiada mozliwości poznania całej pełnej natury Boga - jedni - punktu omega - tożsamości bytu i bytującego - itd... (to oczywiście wtedy jesli Bóg istnieje)
Jesli nie istnieje (jak twierdzi alp) to i tak nie ma znaczenia, co może, lub czego nie może, ani dla nas (ludzi), ani dla boga (bo go nie ma)

zresztą jesli boga nie ma - a to, według alpa jest faktem -
to nie rozumiem potrzeby udowadniania tego faktu
chyba że (ale nie chcę tu dokonac nadinterpretacji - to tylko dywagacje) alp udowadnia tylko swoją wiarę w nieistnienie boga

pozdrawiam serdecznie
(jeszcze raz dziekując wszystkim za interesującą lekturę)

Scriptor


N cze 05, 2005 14:54
Post 
Agniulka napisał(a):
Nawet z faktu, że dana szklanka jest wiecznie pełna można wyciągnąć tylko wniosek, że nigdy nie była pusta a nie że nie może być pusta - specjalnie podaję ci banalne przykłady, może na nich zrozumiesz :D
Spadam :) Adieu :)


Skoro szklanki ktora jest pelna "pustosc nie dotyczy", to znaczy, ze nie moze ona byc pusta. To dosc proste. (tu chodzi o wlasciwosc szklanki, a nie jej opis, o mozliwosci, a nie o jej aktualny stan)

Zreszta napisalem post o tym i sie do niego nie odnioslas.


N cze 05, 2005 14:55
Post 
Cytuj:
przeczytałem uważnie i podziwiam waszą wiedzę
to bardzo przyjemna lektura
w związku tym, ze prawa logiki są mi bardzo obce (ot zwyczajne luki w wykształceniu) zastanawiam się tylko nad tym, czy aby wiemy o kim mówimy - zawsze wydawało mi sie, że definiowanie pojęć mozliwe jest wyłącznie na podstawie jakiegos poznania - a nie wydaje mi sie, żebyśmy posiadali zdolnosc poznania tego którego nazywamy: absolutem - Bogiem - Jednią - Poruszycielem - Samym w sobie - Koniecznością - Duchem absolutnym - Istotą wyrażającą sie w pełni przez myśl - Punktem omega, czy też racją tożsamości bytującego i bytu itp...

Jesli istnieje, nie posiadamy zdolności poznawczych Jego natury
Jeśli nie istniej - to i tak nie ma to znaczenia co mu przypiszemy lub czego mu nie przypiszemy

Jesli ktos jednak twierdzi, że posiada zdolność poznania natury Boga czy też Punktu omega... itd..... (nazwijcie go sobie jak chcecie) - to chętnie poczytam, gdyż to oznaczałoby, że jego zdolności poznawcze równe są naturze Boga - Jedni -itd..., więc to co napisze bedzie bardzo ciekawe

dlatego (jak mi sie zdaje) twierdzenie, iż Bóg może, lub czegoś nie może (jesli jest) - jest naduzyciem - gdyż nikt z ludzi nie posiada mozliwości poznania całej pełnej natury Boga - jedni - punktu omega - tożsamości bytu i bytującego - itd... (to oczywiście wtedy jesli Bóg istnieje)
Jesli nie istnieje (jak twierdzi alp) to i tak nie ma znaczenia, co może, lub czego nie może, ani dla nas (ludzi), ani dla boga (bo go nie ma)

zresztą jesli boga nie ma - a to, według alpa jest faktem -
to nie rozumiem potrzeby udowadniania tego faktu
chyba że (ale nie chcę tu dokonac nadinterpretacji - to tylko dywagacje) alp udowadnia tylko swoją wiarę w nieistnienie boga

pozdrawiam serdecznie
(jeszcze raz dziekując wszystkim za interesującą lekturę)

Scriptor


Określamy mozliwości Boga na podstawie opisu, który prezentują katechizmy religii monoteistycznych. Nie ma faktów wg kogoś - coś jest faktem albo nim nie jest. Niewiara w istnienie nie równa się wierze w nieistnienie. Ja wiem o nieistnieniu, więc nie mogę w to wierzyć, mam wystarczające przesłanki.


N cze 05, 2005 14:59
Post 
re Scriptor:

Boga nie da sie poznac, bo nie istnieje. Bog (potencjalny desygnat tej nazwy) jest opisany przez dogmaty religii, ktore ta nazwe wymyslily i po tym przyjmuje sie def. Boga.


N cze 05, 2005 14:59

Dołączył(a): Pn mar 21, 2005 15:36
Posty: 108
Post 
ozel napisał(a):
re Scriptor:

Boga nie da sie poznac, bo nie istnieje. Bog (potencjalny desygnat tej nazwy) jest opisany przez dogmaty religii, ktore ta nazwe wymyslily i po tym przyjmuje sie def. Boga.

Pojmujcie w kacu ze BOGA NIE DA SIE MIERZYC LUDZKA MIARKA!! Albo niemozecie tego zrozumiec albo niechcecie!!

_________________
.....oni wiedzieli tylko o męce, krzyżu i złożeniu do grobu, a nic nie wiedzieli o zmartwychwstaniu, zwycięstwie i życiu. Często się zdarza, że wiesz wiele o Twoich cierpieniach i porażkach a nie zdajesz sobie sprawy czego Bóg naprawdę dokonuje w Tobie.


N cze 05, 2005 16:16
Zobacz profil
Post 
cichy napisał(a):
ozel napisał(a):
re Scriptor:

Boga nie da sie poznac, bo nie istnieje. Bog (potencjalny desygnat tej nazwy) jest opisany przez dogmaty religii, ktore ta nazwe wymyslily i po tym przyjmuje sie def. Boga.

Pojmujcie w kacu ze BOGA NIE DA SIE MIERZYC LUDZKA MIARKA!! Albo niemozecie tego zrozumiec albo niechcecie!!


Bog jest opisany "ludzka miara". Mierzyc sie go faktycznie nie da.


N cze 05, 2005 16:37

Dołączył(a): Pn mar 21, 2005 15:36
Posty: 108
Post 
Wkoncu zrozumiales, ale lepiej pózno niz wcale, nalezysz do ZARATUSZTRIANIZMU?

_________________
.....oni wiedzieli tylko o męce, krzyżu i złożeniu do grobu, a nic nie wiedzieli o zmartwychwstaniu, zwycięstwie i życiu. Często się zdarza, że wiesz wiele o Twoich cierpieniach i porażkach a nie zdajesz sobie sprawy czego Bóg naprawdę dokonuje w Tobie.


N cze 05, 2005 16:38
Zobacz profil
Post 
Mierzyc sie go nie da, bo nie istnieje.
Nie naleze.


N cze 05, 2005 16:43
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 694 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 47  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL