Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 23, 2025 18:59



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 582 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30 ... 39  Następna strona
 Koniec religii w szkołach? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 07, 2010 11:42
Posty: 728
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Jajko, a Ty co wybrałeś? Co możesz polecić innym? Czy masz jakiś stały grunt, skałę, by budować porządnie, by z tej budowy coś wynikało. Z dotychczasowej prezentacji Twoich myśli widzę i wnioskuję, że wszystko starasz zanegować a szczególnie życie chrześcijańskie! Nie masz jednoznaczności w swoim światopoglądzie. Żal trochę mi Ciebie i myślę, że zaczniesz nad sobą przynajmniej trochę się zastanawiać. Może duchowo dojrzejesz, by coś złego lub pozytywnego dostrzec w swoim postępowaniu. Pamiętaj, że "... bez serc, bez Ducha to szkieletów ludy..." Tak zawsze było z człowiekiem, że zawsze potrzebuje właściwego "punktu" odniesienia w swoim życiu. Tym punktem zawsze jest KTOŚ. (Zły lub Bóg)! Zachęcam zawsze do wybrania Boga jako Miłości!

_________________
Pozdrawiam! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

zsoborniki


Pn sty 27, 2014 14:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Sęk w tym, że jest tak wielu bogów do wyboru, że się zdecydować nie mogę...

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn sty 27, 2014 16:23
Zobacz profil
Post Re: Koniec religii w szkołach?
A ja to "zdecydowanie sie" ma wygladac?
Zdjecia bedziesz ogladal, czy zyciorysy? A jak juz wybierzesz, to co zrobisz?


Pn sty 27, 2014 16:28
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Czekam na sygnał od jakiegoś boga. Wy to nazywacie łaską. Na razie cisza.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn sty 27, 2014 16:30
Zobacz profil
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Aha, a jak "czekasz"? Przy komputerze? I jak sobie te laske wyobrazasz?
Moze cos bys jednak sam zaczal robic? Np zaczal sie informowac samemu, zamiast czekac, az ktos ci wszytsko zalatwi?


Pn sty 27, 2014 16:43
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 07, 2010 11:42
Posty: 728
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Jajko
Ja kiedyś słuchając jakiegoś wykładu z tzw. "elementów psychologii" usłyszałem i o dziwo zapamiętałem, że człowiek to dusza (psyche) i ciało. Ciało posiada swoje elementy (nogi, ręce, głowę, oczy itd) i dusza posiada także swoje elementy. Jednym z elementów duszy oprócz sumienia, temperamentu i innych jest światopogląd. Brak jednego elementu ciała powoduje, że człowiek jest kaleką. Również brak jednego elementu duszy np. światopoglądu czyni również człowieka kaleką. Ja u Ciebie dostrzegam brak jednoznacznie jakiegokolwiek światopoglądu, gdyż nie ujawniasz go publicznie a jedynie starasz się temat obejść. Stąd nasuwa się prosty wniosek prowadzący do oceny Ciebie jako człowieka. Jaki? Odpowiedz sobie sam!

_________________
Pozdrawiam! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

zsoborniki


Pn sty 27, 2014 16:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Jajko zapytałeś skąd taką wiarę wziąć. A pośrednio odpowiedziała ci Kael, że jest niewielu katolików którzy wierzą autentycznie od pieluch.
I to jest prawda. Nawet jeśli rodzice przekazali wiarę, często młodzi ludzie tak jak piszecie mają różne kryzysy, różne inne drogi i pomysły na życie. Jeżeli w domu (a bywa i tak!) był rozdźwięk, tzn uczyło się praktyk religijnych a np wszyscy skakali sobie do oczu i brakowało zwykłej bliskości i zrozumienia, dziecko tym prędzej się zbuntuje.
I tak- ja tak myślę- z jednej strony jeżeli obserwuję wokół siebie np rodziny ze wspólnoty, widać że to są często bardzo szczęśliwe małżeństwa, zakochane w sobie po wielu latach, że w tych domach jest mnóstwo ciepła, radości na codzień, zaufania, że nie rzeczy materialne sa tam najwazniejsze tylko inne wartości- dziecko gdy dorośnie napewno odpowie sobie na pytanie CO spowodowało że moja rodzina była taka dobra, taka udana, dom taki pełen miłości, że moi rodzice całe życie szli razem a nie jak wielu innych rozwiedli się czy stale uprzykrzali sobie życie- to to jest wielki kapitał dla dziecka. Tu do tego co mówi zsborniki o przekazywaniu Dobrej Nowiny dochodzi równie wazny albo jeszcze ważniejszy element- życie nauką Jezusa. W domu mamy tysiąc okazji do przeproszenia, do przebaczenia, do dziękowania, do okazania zaufania, do pokazania jak pomagamy potrzebującym itp..
I wracając do pytania Jajka. Każdy z nas ma inną historię. Jest w którymś dziale wątek o tym jak spotkaliśmy Chrystusa, kiedy zaczęliśmy wierzyć naprawdę. Zaglądnij tam. To są zwykłe historie zwykłych ludzi. Każda inna. Ale każdy z nas gdzieś Go spotkał, kiedyś zrozumiał że pójście za Nim to najważniejsza sprawa naszego życia. Zwykle byliśmy dorośli. W zasadzie nikt tak jak napisała Kael nie wierzy od pieluch. Jeśli nawet nie przechodził młodzieńczego buntu, to kiedyś ta dziecięca wiara musiała zmienić się całkowicie i przejść w wiarę dojrzałą.
W wielu wspólnotach w różnej formie jest tak zwane "przyjęcie Jezusa jako Pana i Zbawiciela". U nas jest to równoznaczne z pełnym włączeniem się we wspólnotę, po kilku miesiącach obserwowania i zastanawiania się czy to jest dla mnie:) Dorośli ludzie, świadomie deklarują swoją dojrzałą wiarę. Świadomie deklarują że chrześcijaństwo staje się treścią ich życia.
Ale nie da się uwierzyć w Kogoś, w coś, czego się kompletnie nie zna. Jeśli ktoś nigdy nie przeczytał ani kawałka Nowego Testamentu, jak ma wierzyć, jeśli nie wie w co? :)

_________________
Ania


Pn sty 27, 2014 18:10
Zobacz profil
Post Re: Koniec religii w szkołach?
No to teraz ja przedstawię swoje tzw. wątpliwości.

1) mniej ważne:
Cytuj:
jeżeli obserwuję wokół siebie np rodziny ze wspólnoty, widać że to są często bardzo szczęśliwe małżeństwa, zakochane w sobie po wielu latach, że w tych domach jest mnóstwo ciepła, radości na codzień, zaufania, że nie rzeczy materialne sa tam najwazniejsze tylko inne wartości-

Yhm. Nie przeczę, tak pewnie często jest. Niemniej śmiem się obawiać, że w wielu wspólnotach tak za jasną Anielkę naprawdę nie jest. Ale za to niemal każda wspólnota głosi, jak to w jej szeregach jest wspaniale. Przepraszam, ale to że coś nazywa się szumnie "wspólnotą" czy też "szkołą katolicką" itd itp, to naprawdę jeszcze NIE oznacza, że ludzie tam działający są na poziomie. Bez względu na to, czy dane dzieło głosi jakie to tam się łaski Boże przelewają czy też nie.

2) ważniejsze:
Cytuj:
W wielu wspólnotach w różnej formie jest tak zwane "przyjęcie Jezusa jako Pana i Zbawiciela". U nas jest to równoznaczne z pełnym włączeniem się we wspólnotę, po kilku miesiącach obserwowania i zastanawiania się czy to jest dla mnie:)
Niezły haczyk emocjonalny... a dlaczego przyjęcie Jezusa jako Pana i Zbawiciela musi być równoznaczne z pełnym włączeniem się we wspólnotę? Akurat tę konkretną wspólnotę? Odnoszę wrażenie (być może mylne), że wiele wspólnot zakłada automatycznie, że każdego kto tam przyszedł - Jezus zaprowadził. W tym momencie stwierdzenie, że jednak ta konkretna wspólnota mi nie odpowiada - urasta do rangi sprzeniewierzenia się Bożemu powołaniu, czy jak?!? Ze słowa "równoznaczne" wnioskuję, że nie można przyjąć Jezusa jako Pana i Zbawiciela, jeżeli nie nastąpi pełne włączenie - akurat w tę konkretną wspólnotę?


Pn sty 27, 2014 19:06
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Re: Koniec religii w szkołach?
gazkaam ja dałam to tylko jako przykład z własnego podwórka, nic więcej. Znam wiele osób które mają bardzo głęboką wiarę, niezwykle rozwiniętą duchowość, i nie należą do żadnej wspólnoty, bardziej odpowiada im droga indywidualna. Ale myślę że każdy głęboko wierzący gdzieś kiedyś po drodze w takiej czy innej formie, gdzieś tam w duchu nagle lub stopniowo zdecydował że da się prowadzić Bogu. I że mu zawierzy. Do tego nic więcej nie jest potrzebne, jak tylko msza i sakramenty we własnej parafii, naparwdę:)
Wspólnota niektórym pomaga i dobrze służy, wspiera i pozwala spotkać innych którzy myślą podobnie. Ale to absolutnie nie znaczy i ja nigdy tak nie uważałam ani nie napisałam że jest koniecznie potrzebna. Absolutnie nie!
Są ludzie, którzy uważają że poza ich konkretną grupą nie ma prawdziwej wiary i duchowości. Spotkałam takich jeszcze na studiach. To mnie odrzuca od razu! Jest to wielka pycha i podejście całkowicie sprzeczne z Ewangelią. Jesteśmy Kościołem, wszystko co potrzebne nam do zbawienia mamy we własnej parafii i we własnym domu. Wspólnota może nam pomóc, ułatwić życie, nakierować. I tyle , i tak trzeba podchodzić, może innej osobie lepiej jest indywidualnie , samemu.
Oczywiście że wśród małżeństw we wspólnotach (akurat to jest przykład DK, tam są same małżeństwa) są również problemy, kryzysy i nie zawsze jest różowo i idealnie. Ale fakty mówią za siebie odsetek rozwodów małżeństw blisko związanych z Kościołem jest rzędu 5% (przy średniej 6 x większej). Co jest charakterystyczne? Chęć dążenia do Boga i chęć poprawy jesli coś jest źle. I to zauważam, wśród wszystkich których znam, owszem są kryzysy, ale jest chęć naprawy. Jeżeli ktoś każdy dzień zaczyna szczerym oddaniem Bogu i lekturą Pisma św, to musi mieć wpływ na jego zycie. Tu akurat pewna droga w jakiś sposób zaproponowana przez wspólnotę może pomóc. Może nauczyć oboje mieć dobrą wolę i chęć porozumienia, a wtedy szanse na rozwiązanie konfliktu bardzo rosną:) Może nauczyć szczerości, może pokazać błędy. Bo bez dobrej woli nic się nie zrobi, wiadomo.

_________________
Ania


Wt sty 28, 2014 12:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Koniec religii w szkołach?
kropeczka_ns napisał(a):
Jeśli ktoś nigdy nie przeczytał ani kawałka Nowego Testamentu, jak ma wierzyć, jeśli nie wie w co? :)


Jeśli ktoś nigdy nie przeczytał ani kawałka Talmudu/Koranu/Bhagawadgity, jak ma wierzyć, jeśli nie wie w co? :)

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt sty 28, 2014 12:15
Zobacz profil
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Jajko napisał(a):
kropeczka_ns napisał(a):
Jeśli ktoś nigdy nie przeczytał ani kawałka Nowego Testamentu, jak ma wierzyć, jeśli nie wie w co? :)


Jeśli ktoś nigdy nie przeczytał ani kawałka Talmudu/Koranu/Bhagawadgity, jak ma wierzyć, jeśli nie wie w co? :)

Z góry przepraszam za pewna arogancję i uprzedzam, ze nie będę o tym dyskutował (bo o czym i jak?)

Tak jak na początku, tak i po tych kilku latach (szmat czasu minęło) nadal mam wrażenie, wrażenie z czasem coraz silniejsze, wrażenie przechodzące już w postrzeżenie, graniczące z faktem, ze cały czas próbujesz udowodnić samemu sobie: Boga nie ma.


Wt sty 28, 2014 12:49
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Jajko, a ty przeczytałeś wszystkie możliwe teksty religijne świata, żeby wiedzieć, w co nie wierzysz? :-D

(coś mi się zdaje, że już o to chyba kiedyś pytałem..)

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt sty 28, 2014 14:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Koniec religii w szkołach?
J99: Jasne, że nie przeczytałem. A Ty ile przeczytałeś?

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Wt sty 28, 2014 16:53
Zobacz profil
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Jajko napisał(a):
kropeczka_ns napisał(a):
Jeśli ktoś nigdy nie przeczytał ani kawałka Nowego Testamentu, jak ma wierzyć, jeśli nie wie w co? :)


Jeśli ktoś nigdy nie przeczytał ani kawałka Talmudu/Koranu/Bhagawadgity, jak ma wierzyć, jeśli nie wie w co? :)



Jajko, powiem Ci co myślę, jakoś dziwnie podchodzisz do tej sprawy, z jednej strony jakby oczekujesz aż Bóg Cię szturchnie mocniej a z drugiej strony nie wiem, nie chcę tutaj czegoś wyrokować o Tobie, ale chyba nie ma woli aby cokolwiek zrobić w tym kierunku, coś więcej niż tylko oczekiwanie na grom z jasnego nieba.

W moje ręce wpadła kiedyś książka ''Przebudzenie'' to zrobiło na mnie wrażenie. Nie wiem, ale może spróbuj coś przeczytać, chyba że nie lubisz czytać, jest wiele książek o takiej tematyce ale napisanych w normalnym i nie nudnym języku. A może weź do ręki ''Dzieje duszy'', ''Dzienniczek'', w ''Dzienniczku sam Bóg mowi o sobie. Nie musisz patrzeć na to oczyma człowieka wiary, ale po prostu przeczytaj i zobacz co ten Bóg mówi, jaki jest, kim jest. Możesz czytać takie książki jak lektury po prostu, i szukać czegoś dla siebie, może znajdziesz.

A poza tym, zostałeś wychowany w konkretnym kraju, dlaczego masz sięgać po Koran kiedy tutaj nasz NT, i Jezusa a nie proroka. Jesteśmy w kręgu chrześcijaństwa, a przecież Bóg jest jeden dla wszystkich ten sam, tylko ludzie czasem w różny sposób chcą go postrzegać. Jeśli zbliżysz się do Boga i będzie w Tobie szczera chęć poznania go, to on na pewno objawi Ci siebie w Twoim sercu, i wtedy to będzie coś tylko dla Ciebie. Coś bardzo osobistego, co tylko Ty będziesz czuł.

Szukaj prawdy tam gdzie ona istnieje, a Jezus powiedział że jest drogą, prawdą i życiem. Chyba że uważasz go za kłamcę i oszusta. Ale nie wystarczy tylko wierzyć w Boga i wyznawać że jakiś tam istnieje, dobrze jest także uwierzyć Bogu.


Wt sty 28, 2014 23:37
Post Re: Koniec religii w szkołach?
equuleuss napisał(a):
przecież Bóg jest jeden dla wszystkich ten sam, tylko ludzie czasem w różny sposób chcą go postrzegać

Otóż niekoniecznie. To już jest przedmiotem wiary i nie stanowi uniwersalnej płaszczyzny porozumienia.

equuleuss napisał(a):
Jezus powiedział że jest drogą, prawdą i życiem

Jezus powiedział, że jest dharmą. Nawracamy się wszyscy na śiwaizm.


Wt sty 28, 2014 23:47
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 582 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30 ... 39  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL