Dlaczego osoba niepełnosprawna nie może wstąpić do zakonu?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Ale na tej stronie http://www.vitaconsecrata.friko.pl/z/o3.htm
widać, że wymagane jest świadectwo zdrowia... cokolwiek by to nie znaczyło
|
N cze 05, 2005 20:56 |
|
|
|
|
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
Tereska nie wymyślaj! Toć wszędzie jest wymagane świadectwo zdrowia(czy idziesz do pracy, szkoły, czy zakonu), ale są różne wymagania dla kandydatów. Przykładowo Szkoła Główna Straży Pożarnej na studia mundurowe chce orzeczenie lekarske wydane przez Komisję Lekarskią MSWiA i nie można mieć nawet krzywego nosa a na studia cywilne można mieć okulary z denek po piwie
Tak więc panika nie jest wskazana
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
N cze 05, 2005 22:26 |
|
|
Tess
Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06 Posty: 899
|
Re: Dlaczego osoba niepełnosprawna nie może wstąpić do zakon
_Tereska_ napisał(a): Dostałam negatywne odpowiedzi z kilku zakonów, w tym jedną trochę szyderczą. - ofiarowałam się do obierania ziemniaków, bo ręce mam całkiem sprawne i dostałam odpowiedź - bycie w zakonie nie polega na obieraniu ziemniaków. A ja przecież to wiem, pisałam o swoim powołaniu. Mam powołanie!
rozżalona Tereska
Tereska
Modl sie dalej do Pana Jezusa.Uwazam, ze powinno sie znalezc miejsce w zakonie dla ciebie.Swoje cierpienie ofiaruj Panu Jezuswoi za tych, ktorzy przyslali ci troche szydercza odpowiedz.
_________________ Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.
Pozdrawiam
|
N cze 05, 2005 23:07 |
|
|
|
|
wiking
Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57 Posty: 2184
|
Droga Teresko!
Poczytaj prosze temat Moj ulubiony swiety, albo patron dnia. Nie chodzi mi o reklamowanie "moich tematow" tylko o wskazaniu na wielu swietych ktorych Pan Bog powolywylal albo w sposob nadzwyczajny, albo do czegos innego.
Radze tez poczytaj o Ojcu Pio, przez wiele lat chorowal na dziwna, nie wytlumaczalna chorobe, to sprawilo ze zaczeto szukac dla niego odpowiedniego miejsca i poszul sie dobrze dopiero na Gargano.
Spytaj sie Pana Boga co od Ciebie chce, nie nas my mamy tylko madrosc ludzka. Poszukaj dobrego ojca duchownego, mysle ze on moze miec swiatlo boze na to i Ci bardziej pomoc.
|
N cze 05, 2005 23:17 |
|
|
Tess
Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06 Posty: 899
|
Ja jeszcze chcialbym dodac Teresko, ze bedziemy sie modlic za ciebie.Wiking wspomnial o swietym Ojcu Pio,
a ja polecam ci Sluge Boza Marte Robin, ktorej proces kanonizacyjny jest w toku.
Poczytaj sobie dwa linki.
http://www.voxdomini.com.pl/sw/sw32.html
http://www.voxdomini.com.pl/sw/sw3a.html
Pozdrawiam w Panu i badz dobrej mysli.Pan Jezus mocno cie kocha i pragnie twojego wiecznotrwalego dobra.
Tess
_________________ Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.
Pozdrawiam
|
Pn cze 06, 2005 0:17 |
|
|
|
|
Kornelia
Dołączył(a): Wt sie 02, 2005 12:32 Posty: 2
|
Yereso
Obawiam sie,ze nie ma takiego zgromadzenia,ktore przyjmie osobe niepelnosprawna....niestety
ale zaraz odpowiem dlaczego....ta siostra o ktorej ktos wczesniej wspominal musiala "nabyc"to kalectwo jeszcze zanim zostala siostra
sama mam podobny problem i w moim ukochanym zgromadzeniu/ss milosierdzia sw. Wincentego a Paulo/matka przelozona powiedziala mi tak"dziecko gdybys zachorowala bedac w zgromadzeniu opiekowalibysmy sie toba,wspomagali,oszczedzali w pracy,ale z kalectwem "rozpoznanym "przed wstapieniem nie mozemy Cie przyjac/dlaczego ano dlatego,ze bycie siostra to nie tylko obieranie ziemniakow i modlitwa to sluzba ludziom w szpitalu ,przedszkolu,w wiezieniu....ot i caly problem
a moj jest jeszcze wiekszy....bo dokumenty mialam przygotowane,bylam spakowana bedac jeszcze sprawna i zdrowa i ....zostalam w domu
teraz gdy zrozumialam blad jest juz za pozno
i troche mi z tym zle...ale spowiedznik-kapucyn powiedzial,ze bedac w swiecie tez moge sluzyc ludziom
trzymaj sie Tereso
|
Wt sie 02, 2005 14:58 |
|
|
didymos
Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30 Posty: 964
|
Nie wiem jak tu doradzić... Znam jeden taki przypadek w polskim prawosławiu, kiedy mojemu znajomemu na wózku odmówiono w podobny sposób Z przyczyn czysto "technicznych" (brak podjazdów itp.) ...
Należy dawać świadectwo i nie poddawać się!
Życzę Bożego wsparcia i trwania w Nadziei, Wierze i Miłości.
|
Wt sie 02, 2005 15:18 |
|
|
TOMASZ32
Dołączył(a): Śr lip 20, 2005 20:30 Posty: 469
|
Tereska napisał(a): "Chciałabym po prostu poznać Wasze opinie - czy np. szokiem byłaby dla Was zakonnica na wózku i czy po Soborze Watykańskim II, po tylu reformach, nie powinno się też zreformować podejścia do osób niepełnosprawnych. My też mamy uczucia!"
wiesz, wydaje mi się, że to nie jest złe by niepełnosprawni mogli wstepować do zakonów i np dla mnie nie byłoby to żadnym zgorszeniem ani szokiem, jestes takim samym człowiekiem jak inni, jestem także zdania że jakaś reforma powinna być by ułatwić takim osobom jak ty pójscie do zakonu. wiesz, ja nie znam się na tych wszystkich regułach i nie wiem dlaczego odrzucają takich ludzi, ale wiem jedno, ze tacy ludzie jak ty którzy czują powołanie do zakonu często mogli by być uzyteczni w zakonie. ale są także inne kwestie które trochę to utrudniają.
reguły zakonów były ustalane bardzo dawno temu i czyniły to osoby które teraz są wyniesione na ołtarze, często pisały reguły pod wpływem działania samego Chrystusa, który im dawał wskazówki,tak więc skoro do tej pory nie zmieniano tych reguł i przepisów to musi to oznaczać tylko jedno : że powonno pozostać tak jak jest, nie wszystko można dostosowywać do swoich potrzeb i chęci. ponadto siostry w zakonach pracują na różnych stanowiskach a nie tylko na jednym,może to być jeden z powodów, ale tego to w 100% ci nie potwierdzę, ale z tej informacji którą podałaś o nienajprzyjemniejszym potraktowaniu ciebie wynika że tak może być. jak juz ci ktoś napisał, ze zakony kierują sie regułami, na które mało kto ma wpływ po za głowami danych kosciołów czy tez diecezji : kardynałowie, arcybiskupi, biskupi. druga sprawa to to że Bóg mógł przewidzieć inną drogę, ty widzisz pragnienie pójścia do zakonu, ale może nie taka jest wola Boga. trzeba się modlić o światło na twoje powołanie.
ale jak już wiesz są zakony bezhabitowe dla osób świeckich takich jak każdy z nas. wierzę że Bóg cię właściwie poprowadzi i może spełni twe pragnienie czego ci bardzo życzę.
pozdrawiam
_________________
Tomasz32 -->ADONAJ ELOHENU ADONAJ EHAD
|
Pt sie 05, 2005 3:58 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Posty przeniesione
ewcia napisał(a): pomóżcie! Czy jest jakaś szansa bym zostala zakonnicą jeśli czuję powolanie ale jestem niepelnosprawna? Teresko może tobie się udalo odpisz proszę ToMu napisał(a): Wiem, że to delikatne... Ale musiałabyś chyba podzielić się z nami - na czym polega Twoja niepełnosprawność Pozdrawiam
|
Pn sty 30, 2006 8:38 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|