Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Chrzest dziecka
W naszej kulturze i w naszym prawie za dzieci odpowiadają rodzice, a nie dziadkowie, czy pradziadkowie. Szacunek szacunkiem lecz wychowanie i decyzja należy do rodzica.
|
Cz sty 30, 2014 9:03 |
|
|
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Chrzest dziecka
Czy to przykazanie dotyczy także teściowej? 
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Cz sty 30, 2014 9:21 |
|
 |
zsoborniki
Dołączył(a): N lut 07, 2010 11:42 Posty: 728
|
 Re: Chrzest dziecka
Do wszystkich w tym wątku!
Chrzest dzieci stał się w Polsce w szerokim zakresie zwyczajną formą celebracji tego sakramentu.
Jeśli chodzi o chrzest, to samo polanie wodą i wypowiedzenie reguły sakramentalnej nie jest wypełnieniem do końca warunku stania się nowym stworzeniem, chrześcijaninem. Odnotowany w księgach parafialnych chrzest jest formalnym włączeniem dziecka (człowieka) do wspólnoty jaką jest Kościół.
Gdy ktoś chce stać się chrześcijaninem, musi przejść pewną drogę i wtajemniczenie złożone z wielu etapów. Można tę drogę przejść szybciej lub wolniej. Zawsze powinna ona zawierać kilka istotnych elementów: słuchanie głoszonego Słowa i przyjęcie Ewangelii (Dobrej Nowiny, kerygmatu), które pociąga za sobą nawrócenie, wyznanie wiary, chrzest, wylanie Ducha Świętego, dostęp do Komunii eucharystycznej.
Te szereg obrzędów przygotowawczych stało się dzisiaj jednym obrzędem, który zawiera w sposób bardzo skrócony przygotowujące etapy wtajemniczenia chrześcijańskiego. Dlatego chrzest dzieci ze swej natury wymaga katechumenatu pochrzcielnego. Nie chodzi tylko o późniejsze nauczanie, lecz także o konieczny rozwój łaski chrztu w miarę dorastania osoby.
Wtajemniczenie w ciągu wieków ulegało wielu zmianom, zależnie od okoliczności. W pierwszych wiekach Kościoła wtajemniczenie chrześcijańskie było bardzo rozbudowane i obejmowało długi okres katechumenatu oraz szereg obrzędów przygotowawczych, które wyznaczały liturgicznie drogę przygotowania katechumenalnego. Jego zwieńczeniem była celebracja sakramentów wtajemniczenia chrześcijańskiego (chrztu, bierzmowania i Eucharystii).
Gdyby Kościół i rodzice nie dopuszczali dziecka do chrztu zaraz po urodzeniu, pozbawialiby je bezcennej łaski stania się dzieckiem Bożym. Dlatego też chrześcijańscy rodzice zawsze starają się podarować swojemu dziecku najpiękniejszy prezent na rozpoczynające się życie (nowe życie) - oczywiście jeśli rozumieją, czym jest wiara i Kościół.
Ze względu na nieświadomość powyższego, budzą się różne wątpliwości wśród nawet bardzo pobożnych wiernych w Kościele szczególnie młodych rodziców.
_________________ Pozdrawiam! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
zsoborniki
|
Cz sty 30, 2014 9:57 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Chrzest dziecka
Cytuj: Tu nie ma mowy o potępieniu Sharp Ja tego nie powiedziełem. Jednak różnica jest, ale na to jest adekwatny wątek.
|
Cz sty 30, 2014 10:21 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Chrzest dziecka
zsoborniki napisał(a): Gdyby Kościół i rodzice nie dopuszczali dziecka do chrztu zaraz po urodzeniu, pozbawialiby je bezcennej łaski stania się dzieckiem Bożym. Dlatego też chrześcijańscy rodzice zawsze starają się podarować swojemu dziecku najpiękniejszy prezent na rozpoczynające się życie (nowe życie) - oczywiście jeśli rozumieją, czym jest wiara i Kościół.
Czy owa łaska jest obiektywnie mierzalna i weryfikowalna czy pozostaje jedynie w sferze wierzeń rodziców (no bo nie dziecka, przecież)?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Cz sty 30, 2014 10:25 |
|
|
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Chrzest dziecka
@Jajko A ślub brałeś ze swoją żoną w kościele?
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Cz sty 30, 2014 10:45 |
|
 |
kropeczka_ns
Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36 Posty: 2041
|
 Re: Chrzest dziecka
Tak jak napisał zsborniki, Kościoł Katolicki zaleca chrzcić niemowlęta, niedługo po urodzeniu, w zagrożeniu ich życia jak wiemy chrzci się natychmiast. ja bym nie dyskutowała tak uparcie z tym czego Kościół uczy:) Łaska chrztu działa, w dziecku też. Jeśli wierzymy w łaskę sakramentu, mocą naszej wiary jako rodziców i wiary Kościoła, na nieświadomego maluszka wylewa się ocean łaski:) Tak jak ładnie zsborniki to ujął to najpiękniejszy prezent dla naszego dziecka. Ja chrzciłam dzieci szybko, nie miały jeszcze 2 miesięcy w chwili chrztu. Nie pod presją niczyją bynajmniej:)
_________________ Ania
|
Cz sty 30, 2014 12:19 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Chrzest dziecka
Medieval: Oczywiście, że nie. A presja też była. Nie ugiąłem się.
kropeczka: co to znaczy "chrzci się natychmiast"? Bez pytania rodziców o zdanie?? Łaska działa jeśli wierzymy, a jeśli nie wierzymy to nie działa?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Cz sty 30, 2014 12:21 |
|
 |
sebawadhw
Dołączył(a): Pt gru 20, 2013 10:23 Posty: 26
|
 Re: Chrzest dziecka.
Yarpen_Zirgin napisał(a): Zadam ci pytanie, które mój brat zadał co prawda w innych okolicznościach, ale oddające istotę problemu:
Czy chcesz, aby w twoim domu żyła mała poganka?
Poza tym: J 3,5 5. Jezus odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego.
Gdyby, nie daj Boże, Twoja córka zmarła zanim zostanie ochrzczona "świadomie", to chcesz się potem zastanawiać przez całe życie, czy została zbawiona? Szczerze mówiąc, to wyjątkowo dziwne aby do piekła miało trafić bezbronne niemowlę, które nie otrzymało chrztu, ponieważ jego rodzice nie zdążyli, zwlekali lub po prostu dziecko umarło w łonie matki. Co te biedne maleństwo jest winne?Ono samo o sobie nie decyduje.
|
Cz sty 30, 2014 13:25 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Chrzest dziecka
WIST napisał(a): Z tym argumentem o śmierci, to też bez przesady. Tu nie ma mowy o potępieniu Sharp. Gdyby nie było mowy o potępieniu, to nie byłoby głosów takich jak ten: Yarpen_Zirgin napisał(a): J 3,5 5. Jezus odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego.
Gdyby, nie daj Boże, Twoja córka zmarła zanim zostanie ochrzczona "świadomie", to chcesz się potem zastanawiać przez całe życie, czy została zbawiona? i ten: zsoborniki napisał(a): Gdyby Kościół i rodzice nie dopuszczali dziecka do chrztu zaraz po urodzeniu, pozbawialiby je bezcennej łaski stania się dzieckiem Bożym. Nie byłoby tematów takich czy ten: viewtopic.php?f=48&t=28898 - Piekło dla nieochrzczonych? Nie byłoby przede wszystkim tak długiej zwłoki nad wydaniem jakiegokolwiek dokumentu, który mówiłby o tym, że dla nieochrzczonych poniżej wieku rozeznania jest chociażby nadzieja zbawienia. viewtopic.php?t=11768 - Koniec "Limbus puerorum" Oczywiście można wysunąć oczywiste stwierdzenie, że przecież tam może być tylko mowa o tym, że one nie będą zbawione, a nie, że będą potępione, tylko że zaraz przychodzi jeszcze bardziej oczywista myśl o tym, że skoro ktoś nie będzie w stanie zbawienia, to w jakim innym stanie będzie, jeśli nie potępienia, czyli najogólniej mówiąc z dala od oblicza i majestatu Boga (patrz 2 Tesaloniczan 1:9)? 'Nie-zbawienie' to eufemistyczne sformułowanie potępiania. sebawadhw napisał(a): Co te biedne maleństwo jest winne? Jest winne dokładnie tyle, jak duża jest wina zaciągana przez grzech pierworodny. zsoborniki napisał(a): Jeśli chodzi o chrzest, to samo polanie wodą i wypowiedzenie reguły sakramentalnej nie jest wypełnieniem do końca warunku stania się nowym stworzeniem, chrześcijaninem. Odnotowany w księgach parafialnych chrzest jest formalnym włączeniem dziecka (człowieka) do wspólnoty jaką jest Kościół.
Gdy ktoś chce stać się chrześcijaninem, musi przejść pewną drogę i wtajemniczenie złożone z wielu etapów. Jest to sprzeczne z tym, czego naucza Kościół: "(IV. Zestawienie opinii ojców o lekarstwie i jego skutkach na grzech pierworodny) 4) Ktoś powiedział, że lekarstwa są dwa: wiara i chrzest. 5) Ktoś dodał, że właściwie jedno i jest nim wiara, gdyż chrzest nie oczyszcza jak tylko przez wiarę. Dlatego nazywa się sakramentem wiary. (...) 13) Podobnie: Skutkiem jest, że jesteśmy odrodzeni, stajemy się nowym stworzeniem i z synów gniewu stajemy się synami Boga. Znika bowiem nienawiść do Boga, w którą popadliśmy przez Adama." (Sobór Trydencki - dokumenty po sesji 4, Pytania i odpowiedzi o grzechu pierworodnym) "Kan. 13. Gdyby ktoś mówił, że małe dzieci, ponieważ nie wzbudzają aktu wiary, po przyjęciu chrztu nie należy zaliczać do wiernych (...) - niech będzie wyklęty." (Sobór Trydencki - sesja 7, Dekret o sakramentach) "(Rozdz. 2. Różnica między sakramentem pokuty i chrztu) Przez chrzest przyoblekamy się w Chrystusa i stajemy się w Nim nowym stworzeniem, osiągając pełne i integralne odpuszczenie wszystkich grzechów;" (Sobór Trydencki - sesja 14, Nauka o świętych sakramentach pokuty i ostatniego namaszczenia) kropeczka_ns napisał(a): Jeśli wierzymy w łaskę sakramentu, mocą naszej wiary jako rodziców i wiary Kościoła, na nieświadomego maluszka wylewa się ocean łaski:) Jajko napisał(a): Łaska działa jeśli wierzymy, a jeśli nie wierzymy to nie działa? kropeczka_ns się pomyliła - łaska sakramentu Chrztu Św. działa ex opere operato: "(Błędy heretyków o sakramentach) 7. Sakramenty udzielają łaski jedynie wierzącym, że odpuszczone zostają ich grzechy. W artykule 13 Wyznania augsburskiego potępiają nauczających, że sakramenty usprawiedliwiają ex opere operato, oraz nie uczących, że stosowanie ich wymaga wiary, która wierzy, że odpuszczone zostają grzechy. Luter w księdze rozpraw, w rozprawie z 1520 roku: „Sakramenty Nowego Testamentu obiecują łaskę wszystkim, dają zaś ją wyłącznie wierzącym”." (Sobór Trydencki - dokumenty po sesji 6, Błędy o sakramencie chrztu i bierzmowania) "Kan 8. Gdyby ktoś mówił, że sakramenty Nowego Prawa nie udzielają łaski na mocy samego działania, ale że do jej otrzymania wystarcza sama wiara w Bożą obietnicę - niech będzie wyklęty." (Sobór Trydencki - sesja 7, Dekret o sakramentach) Jajko napisał(a): co to znaczy "chrzci się natychmiast"? Bez pytania rodziców o zdanie?? Natychmiast, czyli bez zbędnej zwłoki: "Zachował się na przykład list synodu w Kartaginie z około 252 roku, w którym synod wzywa pewnego biskupa, imieniem Fido, żeby zaniechał odkładania chrztu niemowląt aż do... ósmego dnia po urodzeniu. Synod stwierdza, że dzieci należy chrzcić już "w drugim lub trzecim dniu po ich urodzeniu", argumentuje zaś to następująco: "Nasz synod był co do tego [tzn. co do czekania z chrztem aż do ósmego dnia po urodzeniu] całkowicie innego zdania. Na twój pogląd nikt się nie zgodził, lecz raczej wszyscy sądziliśmy, że żadnemu urodzonemu dziecku nie można odmawiać miłosierdzia Boga i łaski. Pan przecież mówi w swej Ewangelii: Syn Człowieczy nie przyszedł zatracać dusze ludzi, lecz zbawiać (Łk 9,56), i o ile to jest w naszej mocy, powinniśmy się starać, aby nie zginęła żadna dusza ludzka. Cóż bowiem brakuje temu, kto raz w łonie matki został utworzony rękami Boga? Tylko w naszych oczach z biegiem dni rosną ci, którzy się urodzili. Wszystko jednak, co Bóg stworzył, jest doskonałe, dzięki majestatowi i działalności Boga Stworzyciela. Przecież wszyscy, zarówno dzieci jak dorośli, mają równy udział w darach Bożych"1." http://mateusz.pl/ksiazki/js-pww/js-pww_39.htm"Kan. 2. [Wszyscy biskupi, zebrani na świętym Synodzie Kartagińskim] Postanowili także, iż ktokolwiek przeczy, że należy chrzcić małe dzieci zaraz po wyjściu z ciał matek, albo mówi, że się je chrzci wprawdzie dla odpuszczenia grzechów, lecz nie ściągają one na siebie z Adama nic z grzechu pierworodnego, który miałby być zgładzony przez kąpiel odrodzenia, z czego wynika, że u tych (dzieci) forma chrztu „dla odpuszczenia grzechów" nie jest prawdziwa, lecz fałszywa w rozumieniu, ten niech będzie obłożony anatemą. Ponieważ nie inaczej należy rozumieć to, co mówi Apostoł: „Przez jednego człowieka grzech wszedł do świata, a przez grzech śmierć, i w ten sposób śmierć przeszła na wszystkich ludzi; w nim wszyscy zgrzeszyli" (por. Rz 5, 12), ale tylko tak, jak zawsze to rozumiał rozlany wszędzie katolicki Kościół. Według bowiem tej zasady wiary dlatego chrzci się dla odpuszczenia grzechów małe dzieci, które same nie mogły jeszcze popełnić żadnego grzechu, aby w nich przez odrodzenie zostało oczyszczone to, co one ściągnęły na siebie przez narodzenie." (Synod w Kartaginie, 418 r.)
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Cz sty 30, 2014 13:31 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Chrzest dziecka
Z drugiej jednak strony, jeśli się nie mylę Kościół zaleca odriczenie chrztu jeśli dziecko nie będzie wychowywane w wierze chrześcijańskiej... http://archidiecezja.lodz.pl/czytelni/prawo/k4t1r3.html
|
Cz sty 30, 2014 13:36 |
|
 |
sebawadhw
Dołączył(a): Pt gru 20, 2013 10:23 Posty: 26
|
 Re: Chrzest dziecka
Przeraża mnie to, ze są osoby które twierdzą, że niemowlakowi należy się męczarnia w piekle. To jest nieprawdopodobne. Jeżeli uwierzę w to, że to jest prawda, to nigdy nie będę starał się o dziecko, które może umrzeć w łonie matki, a potem męczyć się w piekle. Niezły scenariusz do horroru.
|
Cz sty 30, 2014 13:45 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Chrzest dziecka
Cytuj: Jeśli chodzi o chrzest, to samo polanie wodą i wypowiedzenie reguły sakramentalnej nie jest wypełnieniem do końca warunku stania się nowym stworzeniem, chrześcijaninem. Odnotowany w księgach parafialnych chrzest jest formalnym włączeniem dziecka (człowieka) do wspólnoty jaką jest Kościół. 1265 Chrzest nie tylko oczyszcza ze wszystkich grzechów, lecz także czyni neofitę "nowym stworzeniem" (2 Kor 5, 17), przybranym synem Bożym, który stał się "uczestnikiem Boskiej natury" (2 P 1, 4), członkiem Chrystusa, a z Nim "współdziedzicem" (Rz 8, 17), świątynią Ducha Świętego.
|
Cz sty 30, 2014 14:29 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Chrzest dziecka
sebawadhw napisał(a): Przeraża mnie to, ze są osoby które twierdzą, że niemowlakowi należy się męczarnia w piekle. To jest nieprawdopodobne. Jeżeli uwierzę w to, że to jest prawda, to nigdy nie będę starał się o dziecko, które może umrzeć w łonie matki, a potem męczyć się w piekle. Niezły scenariusz do horroru. KKK 1261: Jeśli chodzi o dzieci zmarłe bez chrztu, Kościół może tylko polecać je miłosierdziu Bożemu, jak czyni to podczas przeznaczonego dla nich obrzędu pogrzebu. Istotnie, wielkie miłosierdzie Boga, który pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni, i miłość Jezusa do dzieci, która kazała Mu powiedzieć: "Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im" (Mk 10,14), pozwalają nam mieć nadzieję, że istnieje jakaś droga zbawienia dla dzieci zmarłych bez chrztu. Tym bardziej naglące jest wezwanie Kościoła, by nie przeszkadzać małym dzieciom przyjść do Chrystusa przez dar chrztu świętego. Z przyp. Por. 1 Tm 2, 4.
|
Cz sty 30, 2014 15:16 |
|
 |
amadeus35
Dołączył(a): So kwi 03, 2010 15:13 Posty: 1226
|
 Re: Chrzest dziecka
anilana napisał(a): Witam serdecznie! Zastanawiam się nad ochrzczeniem mojego kilkumiesięcznego dziecka,wolałabym żeby córka przyjeła chrzest świadomie,dodam że presja rodziny i znajomych jest duża.Mieszkam w małej miejscowości.Co na temat chrztu dzieci mówi Pismo Święte?. Zgóry dziękuję za odpowiedż. Pozdrawiam:) Pismo Swiete nie mowi o chrzecie niemowlat, chrzest nalezy przyjmowac swiadomie jest to wybranie zycia z Jezusem Chrystusem a za tym ida rozne obowiazki w Bozej milosci.
_________________ Bog jest Miloscia :)
|
Pn lut 10, 2014 11:32 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|