Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N lis 23, 2025 9:34



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 582 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33 ... 39  Następna strona
 Koniec religii w szkołach? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Jajko, jej , ja już to kiedyś pisałam. Może trzeba mieć więcej jakichś zdolności żeby to przekazać bo to nie jest łatwe.
Ale my naprawdę wierzymy w Boga i sąd Boży i w to że człowiek albo będzie zbawiony albo potępiony, i że większej tragedii nie da się sobie wyobrazić.
Ja w to wierzę na tyle, że jestem przerażona świadomością że ktokolwiek może byc potępiony.....

_________________
Ania


Cz sty 30, 2014 10:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 09, 2013 8:49
Posty: 854
Post Re: Koniec religii w szkołach?
equuleuss napisał(a):
Myślę że wszystko w jakiś sposób opiera się na wierze. Wierzysz że nauka mówi prawdę, wierzysz naukowcom i w to że ich teorie są prawdziwe, że dobrze i trafnie opisują otaczającą nas rzeczywistość. Jednak w wielu miejscach nauka coś zakłada.

Podobnie jest w przypadku wiary w Boga, ale tutaj przemawia za tym mocniejszy argument - osobiste doświadczenie.

Nie mogę się powstrzymać by nie skomentować tego typu nieprawdziwych stwierdzeń....
Każde twierdzenie naukowe zawiera dowód : i ( przynajmniej teoretycznie, bo to kwestia posiadanych zdolności analitycznych/matematycznych) każdy może go zweryfikować, "przeliczyć".
Są obszary wiedzy naukowej, ktorych zrozumienie wymaga posiadania glębokiej podbudowy matematycznej, ale np. wzory relatywistyczne Einsteina może przyswoić przeciętny maturzysta ( ale po "starej " maturze ...).
W nauce wszystko musi być udowodnione, coś , na co nie ma dowodu istnienia , nie jest pojęciem naukowym : ot, nasza kwestia Boga, opierająca się tylko na wierze...
Chociaż, dla ludzi którym Bóg się objawił osobiście ( Mojżesz) , to była realność, nie kwestia wiary.
Chociaż, gdyby nie wierzył w Boga, czy ten by mu się objawił ?

_________________
Jeśli można na coś poradzić, po cóż rozpaczać,
Jeśli nie można, na cóż ronić łzy ...


Pt sty 31, 2014 8:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Koniec religii w szkołach?
zepp napisał(a):
Nie mogę się powstrzymać by nie skomentować tego typu nieprawdziwych stwierdzeń....
Każde twierdzenie naukowe zawiera dowód


Ja też nie mogę się powstrzymać:

Listę tzw. problemów milenijnych opublikowano 24 maja 2000 roku. Jest to zestaw siedmiu twierdzeń matematycznych, które zostały uznane przez ośrodek Clay Mathematics Institute za ważne dla nauki. Za przeprowadzenie dowodu każdego z nich wyznaczono milion dolarów nagrody. Na liście znajdują się: hipotezy Riemanna i Poincarégo, hipoteza Bircha i Swinnertona-Dyera, teoria Yanga-Millsa, hipoteza Hodge'a oraz problem „P vs NP” oraz równania Naviera-Stokesa, za rozwiązanie których Mukhtarbai Otelbayev z Kazachstanu może otrzymać w najbliższym czasie nagrodę.

http://odkrywcy.pl/kat,1038067,title,Ma ... omosc.html

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pt sty 31, 2014 14:31
Zobacz profil
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Jajko napisał(a):
Ja też nie mogę się powstrzymać:
To żal że nie możesz się powstrzymać, bo głupoty piszesz jak zwykle. Twierdzenie jest z definicji udowodnione. Sąd nieudowodniony nazywamy przypuszczeniem. Oczywiście zdarzają się pewne odstępstwa w nazewnictwie. Pewien sąd Fermata nazywano "wielkim twierdzeniem" wierząc Fermatowi na słowo, że miał dowód (choć prawdopodobnie nie miał poprawnego dowodu).

A jak będziesz wierzył we wszystko, co napisali w popularnonaukowych mediach, to daleko zajedziesz...


Pt sty 31, 2014 15:34
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Koniec religii w szkołach?
zefciu napisał(a):
Twierdzenie jest z definicji udowodnione.


Masz prawo tak twierdzić, ale to twierdzenie jest FAŁSZYWE. No chyba, że to taka Twoja własna definicja twierdzenia. Wówczas jest to jak najbardziej w porządku. Tyle, że większość po prostu nie uzna Twojego twierdzenia i je odrzuci.



Nie wszystkie twierdzenia przyjęte za prawdziwe w danej teorii posiadają dowód. Część z nich ma charakter twierdzeń pierwotnych, które z natury rzeczy nie mogą być dowiedzione. Takie twierdzenia nazywane są aksjomatami. Inne z kolei twierdzenia są przyjęte w pewnym sensie "na wiarę", gdyż mimo braku dowodu wydają się być prawdziwe we wszystkich znanych przypadkach. Kurt Gödel dowiódł, że w ramach każdej wystarczająco złożonej teorii składającej się z pojęć pierwotnych i aksjomatów występuje zawsze pewien zbiór twierdzeń, które są prawdziwe, ale nie można ich w ramach danej teorii dowieść. Dodajmy, że "wystarczająco złożonej" oznacza tu zwykle "wystarczającej do zapisania pełnej arytmetyki liczb naturalnych". Jest to tzw. twierdzenie Gödla.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Twierdzenie

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


So lut 01, 2014 14:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Koniec religii w szkołach?
zefciu napisał(a):
Twierdzenie jest z definicji udowodnione.


Bzdura. Z definicji nie posiadające dowodów aksjomaty to też twierdzenia.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


So lut 01, 2014 14:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Koniec religii w szkołach?
A propos religii w szkole, ciekawy tekst napisała młoda osoba, która ma świeże doświadczenia. Oczywiście, ktoś powie, że to są JEJ doświadczenia i że nie należy generalizować. Racja. Ale widzieliście gdzieś teksty chwalące religię w szkole?

Autorka, moim zdaniem bardzo słusznie, zauważa że:
W środowisku uczniowskim są trzy główne przyczyny, dla których młodzi niewierzący pozostają na lekcjach religii.

Pierwszą z nich, jakkolwiek źle to zabrzmi, jest chodzenie na religię dla zabawy. Tak, dla zabawy. Czemu? Na lekcjach katechezy dzieją się rzeczy, które młodych ludzi doprowadzają do śmiechu.

Drugim czynnikiem, który powstrzymuje uczniów przed rezygnacją z lekcji religii są rodzice. Niestety, w wielu przypadkach mocno wierzący opiekunowie nie pozwalają pociechom decydować o sobie. I nie piszę tu o podstawówce czy gimnazjum. W wielu przypadkach ludzie pod wpływem presji rodziców muszą chodzić na katechezę także w liceum, a gdy osiągną pełnoletniość, często są szantażowani- wiedzą, że wypisując się z religii nie dostaną ,,kieszonkowego” albo nie pojadą na wakacje. Jest to problem mentalności Polaków.

Ostatnim czynnikiem, który wymienię, powodującym pozostanie niewierzącej młodzieży na religii, jest kwestia średniej ocen uzyskiwanej w każdym roku szkolnym przez uczniów. Jak wiadomo, wielu z nich zależy na jak najwyższych wynikach, a szóstka z religii potrafi znacznie je poprawić

Na lekcjach religii zazwyczaj panuje zasada – chodzisz, nie dyskutujesz z katechetą – należy ci się dobra ocena. W większości przypadków katecheci zauważają, że wystawianie niskich ocen powoduje spadek frekwencji na lekcjach.


http://www.tokfm.pl/blogi/liberte/2014/ ... czennicy/1

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pn lut 03, 2014 20:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Już jeden uczeń deklarujący, że chce chodzić na etykę, wystarczy, by takie lekcje się odbywały - to wynika z podpisanego właśnie przez Joannę Kluzik-Rostkowską projektu rozporządzenia dot. organizacji lekcji religii i etyki w szkołach - dowiaduje się nasza reporterka.

Zmiana jest więc zasadnicza, bo wielokrotnie bywało tak, że z powodu zbyt małej liczby chętnych (dotychczas musiała to być grupa siedmiu uczniów) nie dało się stworzyć grupy i lekcji etyki w danej szkole nie było. Można było tworzyć grupy międzyszkolne, ale z tym bywało trudno. Teraz ma się to zmienić.

Minister Joanna Kluzik-Rostkowska podpisała właśnie projekt rozporządzenia w tej sprawie. W rozmowie z reporterką TOK FM nie ukrywa, że rozporządzenie z kwietnia 1992 roku trzeba zmienić, bo chodzi o realizację wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Trybunał już w 2010 roku uznał, że Polska narusza Europejską Konwencję Praw Człowieka, nie dając możliwości wyboru w szkołach etyki zamiast religii.

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,1541 ... BoxWiadTxt

Kolejny atak na Kościół i marginalizowanie roli katechezy!

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


So lut 08, 2014 0:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Koniec religii w szkołach?
No to będzie problem, bo ktoś przecież musi tej etyki uczyć, tymczasem pierwszy (bo zapewne nie ostatni) uniwersytet już likwiduje wydział filozofii jako "nierentowny":

http://wyborcza.pl/1,75478,15200041,Bro ... pisza.html

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


So lut 08, 2014 9:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Może teraz stanie się rentowny. Wszak zapewne będzie potrzeba tylu nauczycieli etyki ile jest szkół w Polsce...

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


So lut 08, 2014 15:58
Zobacz profil
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Jajko napisał(a):
Wszak zapewne będzie potrzeba tylu nauczycieli etyki ile jest szkół w Polsce

:shock:

Po pierwsze, zajęcia z etyki są nieobowiązkowe.
Po drugie, żaden dyrektor szkoły nie zaakceptuje planu wg którego nauczyciel etyki będzie miał np. 5 klas 2-3 osobowych, i wreszcie po trzecie, dla ucznia zajęcia z etyki oznaczają tylko 2 h lekcyjne w tygodniu. Wielu nauczycieli w takich przypadkach pracuje w kilku szkołach, aby starczyło im na utrzymanie, ponieważ w przypadku 2/18 etatu pensja brutto wyniesie jakieś 400 zł i to brutto.

Wobec powyższego na czym polega logika Twoich szacunków?


So lut 08, 2014 17:36
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Koniec religii w szkołach?
No, masz rację, trochę będzie ich trzeba mniej niż wynosi liczba szkół. Ale i tak znaaacznie więcej niż dziś.
A jak tam Twój oksymoron się miewa?

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


So lut 08, 2014 18:18
Zobacz profil

Dołączył(a): So paź 11, 2014 12:35
Posty: 3
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Jesli ktos uwaza ze religia w szkole jest zbednym przedmiotem to raczej nie jest madrym czlowiekiem. Jesli nie religia to etyka powinna byc obowiazkowym przedmiotem dzieci i mlodziez musza poznac jak zyc godnie byc dobrym odpowiedzialnym czlowiekiem.


So paź 11, 2014 14:51
Zobacz profil
Post Re: Koniec religii w szkołach?
darcy70 napisał(a):
Jesli ktos uwaza ze religia w szkole jest zbednym przedmiotem to raczej nie jest madrym czlowiekiem. Jesli nie religia to etyka powinna byc obowiazkowym przedmiotem dzieci i mlodziez musza poznac jak zyc godnie byc dobrym odpowiedzialnym czlowiekiem.


Czyżbyś był zwolennikiem wychowywania dzieci przez państwo zamiast przez rodziców?
W Polsce to rodzice sa prawnymi opiekunami i wychowawcami swych dzieci, nie szkoła, nie urząd.
Dobrego wychowania nie narzuci się poprzez jedną przymusową lekcję w tygodniu.
Ręce precz od moich dzieci, bo siekierę chwyce i odetnę!


So paź 11, 2014 15:34
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Koniec religii w szkołach?
Ja bym wolał trochę etyki i trochę religioznawstwa. Wspólne dyskusje i rozważania na temat tego co dobre a co złe mogą nie jednemu młodzieńcowi zmienić pogląd na własne (wyniesione z domu, nie zawsze zgodne z powszechnie akceptowaną etyką!) postępowanie, a religioznawstwo pozwoli na lepsze zrozumienie otaczającego świata, tudzież na nieco bardziej świadomy wybór wyznawanej religii.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


So paź 11, 2014 15:37
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 582 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33 ... 39  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL