Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 04, 2025 22:11



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 
 zagubiona droga do Boga -czy to może być przyczyna? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn sty 20, 2014 23:27
Posty: 5
Post zagubiona droga do Boga -czy to może być przyczyna?
Witam wszystkich,
Nie chcę zanudzać swoją historią, więc postaram się w skrócie:
Jako dziecko byłam bardzo wierząca. Zamiast Ani z Zielonego Wzgórza czytywałam poważne książki o Bogu, Jezusie. Potem się wszystko zaczęło psuć, z czasem stałam się wręcz wojującym ateistą, miałam krótki "romans" z ruchem Hare Kriszna, popełniłam mnóstwo błędów życiowych. Od jakiegoś czasu staram się wrócić na właściwą drogę. I w ramach takiego wewnętrznego rachunku sumienia, szukam m.in. przyczyn mojego odejścia od Boga. Nałożyły się na pewno nastroje panujące w tamtych czasach, początki lat 90-tych, kampania w mediach przeciwko KK, "modne" było wśród nastolatków czytywanie "NIE" Urbana, ogólny klimat sprzeciwu przeciwko "agresji" KK itd itp. Ale we mnie to odejście zaczęło się wcześniej, i jedyne wyraziste zdarzenie które mi się przypomina, jest jednocześnie dość drastyczne.
Był to czas końca lat 80-tych, a moja Mama za namową jej siostry poszła mocno w tematy wywoływania duchów. Seanse z talerzykiem odbywały się regularnie, a mnie to fascynowało, wpraszałam się w roli osoby zapisującej wypowiedzi "duchów". Z tego co pamiętam, głównie chodziło mi o to żeby widzieć cały proceder i przyłapać je na oszukiwaniu. Ale nigdy nie przyłapałam, a nawet później, jak sama uczestniczyłam, doświadczyłam tego że ten talerzyk sam się porusza. Ale nie wyprzedzajmy faktów. W tamtych czasach, pewnego dnia umówiły się na seans u drugiej siostry, pierwszy raz miało to być u niej. Ciotka miała męża komunistę, żadnych krzyżyków w domu, nigdy Księdza po kolędzie, itp. Na miejscu połapały się że nie mają standardowych do tej pory akcesoriów - krzyżyka i wody święconej, ale to zignorowały. Nie chcę opisywać dokładnie, raz to zrobiłam i potem działy się dziwne rzeczy, ale to co "przyszło", powędrowało samo talerzykiem (bez trzymania przez kogokolwiek), po nodze od stołu, wbrew prawom grawitacji, po podłodze do drzwi. To co wcześniej "mówiło" było dośc zgodne z tym co można wyczytać w Biblii, na temat sług zła. Chodzi o liczbę demonów, nie piszę dokładnie bo się wciąż mimo upływu lat, boję to dokładnie powtarzać. Poszło po tym stole dopiero jak ciotka wysłała córki po wodę święconą, i wróciły z kościoła z tą wodą.
Potem też było dziwnie, wypuściły ten talerzyk na klatkę schodową, zamknęły drzwi, do dziś widzę ich twarze przerażone, jak stoją pod tymi drzwiami..mówiły potem że talerzyk sam zjeżdzał po schodach, po chwili klamka zaczęła latać, ktoś się dobija....przerażenie totalne, ja pamiętam że byłam wręcz sparaliżowana, okazało się że mąż ciotki wrócił wcześniej z pracy, w ręce trzymał ten talerzyk, po paru latach popłynął w alkoholizm, lekomanię, wylądował w szpitalu psychiatrycznym.
No i ostatnio tak mnie nurtuje, czy wtedy mogło się stać ze mną coś (siedziałam na tej podłodze w tym pokoju), co sprawiło że powoli zaczęłam tracić wiarę? Jak uważacie?


Pt sty 31, 2014 22:22
Zobacz profil
Post Re: zagubiona droga do Boga -czy to może być przyczyna?
Branie udziału w takich seansach nigdy nie jest neutralne. Nawet jeśli ktos chce ograniczyć swoją role do zwykłego widza.
Zacznij prostowac swoje życie. Idź do spowiedzi. To konieczny początek.
A jeśli odczuwasz jakieś skutki tamtych seansów to porozmawiaj o tym z jakimś egzorcystą.


Pt sty 31, 2014 22:31

Dołączył(a): Pn sty 20, 2014 23:27
Posty: 5
Post Re: zagubiona droga do Boga -czy to może być przyczyna?
Właśnie nie wiem czy to co się działo to są skutki? czy związku nie ma... ze spowiedzią mam problem, potrzebuję długiej rozmowy a nie kilku minut w konfesjonale. I mam jakąś wewnętrzną obawę przed poproszeniem Księdza o taką rozmowę, szczególnie że wtedy nie będę już anonimowa. Natomiast jestem w trakcie robienia sobie-jak wspomniałam-takiego wewnętrznego rachunku sumienia - i przeraziło mnie do czego się dogrzebałam, do wydarzeń które wyrzuciłam z pamięci na wiele lat, nie mówię tu o tym co napisałam wcześniej, ale o moich całożyciowych "dokonaniach"...co do uczestnictwa, to po tamtych wydarzeniach które opisałam, później uczestniczyłam też aktywnie, już nie wspomnę o zabawach z tarotem, ogólnie wiem i poznałam że jest coś więcej niż to co widzimy, tyle że poznałam tą złą stronę.


Pt sty 31, 2014 22:51
Zobacz profil
Post Re: zagubiona droga do Boga -czy to może być przyczyna?
Rozmowe można przeprowadzić swoją droga i dobrze jakby to był jakiś egzorcysta, bo widze, że tych okultystycznych zabaw w twoim życiu troche było.
Zrób rachunek sumienia najlepiej jak się da. Poszukaj jakiś pomocy do rachunku w internecie itd.

Strach strachem, ale przede wszystkim musisz odbyć szczerą, ważną spowiedz, żeby żyć w łasce uświęcającej. Upaść na kolana i wyznać swoje grzechy. I od tego jest konfesjonał.
Długa rozmowa z księdzem nie koniecznie musi odbywać się poczas spowiedzi. Teraz to nie jest najważniejsze.
Po prostu wyhacz jakiegoś pożądnego kapłana i poproś o rozmowe, a później spowiedz. Wyjaśnij mu co i jak, a na pewno ci pomoże.
Dlaczego boisz się, ze stracisz anonimowość?
Jedź do innego miasta jeśli trzeba. Wiem, że są różnego rodzaju obawy - to normalne, ale porównaj sobie to ze strachem jaki przeżyłaś podczas tego opisanego seanu. Czy nie warto się odkryć Panu Jezusowi przez kapłana, troche się upokorzyć, powstydzić, żeby tamten strach poszedł w niepamieć? Gra chyba jest warta świeczki.


Pt sty 31, 2014 23:05

Dołączył(a): Pt sty 31, 2014 20:53
Posty: 58
Post Re: zagubiona droga do Boga -czy to może być przyczyna?
Czy skłania cię coś konkretnego by szukać pomocy właśnie tutaj?


So lut 01, 2014 22:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 03, 2010 15:13
Posty: 1226
Post Re: zagubiona droga do Boga -czy to może być przyczyna?
Pomarancza@
bralas udzial w spotkaniu z demonami, wiec nic dziwnego ze oddalilas sie od Boga.
Bog jest Miloscia i czeka na ciebie tu nie pomoze spowiedz na ucho, tu tylko moze pomoc szczera twoja rozmowa z Jezusem Chrystusem (bez posrednikow), i oddaj Mu swoje zycie, tylko to moze zmienic twoja sytuacje duchowa.
Przyjdz do Jezusa Chrystusa On na ciebie czeka.

_________________
Bog jest Miloscia :)


Pn lut 10, 2014 8:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 10, 2014 11:11
Posty: 13
Post Re: zagubiona droga do Boga -czy to może być przyczyna?
Cytuj:
No i ostatnio tak mnie nurtuje, czy wtedy mogło się stać ze mną coś (siedziałam na tej podłodze w tym pokoju), co sprawiło że powoli zaczęłam tracić wiarę? Jak uważacie?


Wątpię. Historie o seansach z duchami to zwykle kombinacja efektu ideomotorycznego (w skrócie, uczestnicy sami nieświadomie poruszają talerzykiem, czy innym przedmiotem wskazującym litery), autosugestii i przypływu adrenaliny związanego z robieniem czegoś "zakazanego". Potem z otrzymywanych "wiadomości" ludzie wybierają sobie to co im pasuje do jakichś proroctw biblijnych czy demonów, to co chcą tam wyczytać, albo to czego się z góry spodziewają.

Mówisz, że ktoś tam wziął ten talerzyk i potem popadł w alkoholizm i jego życie się posypało. Ale czy uważasz, że to była jedyna przyczyna, czy ten ktoś już wcześniej miał problemy z alkoholem i historię problemów psychicznych (może ktoś w rodzinie? skłonności do niektórych chorób psychicznych są czasem uwarunkowane genetycznie). Albo może później jego sytuacja pogorszyła się z innych powodów, i dlatego sięgnął po alkohol? Na jakiej podstawie twierdzisz, że talerzyk był bezpośrednią przyczyną jego problemów?

Nie piszę tego po to, żeby Ci wytykać błędy. Myślę, że pomoże Ci, jeżeli spróbujesz obiektywnie spojrzeć na to co się stało i zastanowić nad przyczynami.


Poza tym, wydaje mi się, że podstawowe pytanie jakie każdy powinien sobie zadać w takiej sytuacji to:
- w co tak naprawdę wierzysz i co to znaczy, kiedy mówisz że w coś wierzysz
- dlaczego wierzysz w to w co wierzysz, i dlaczego kiedyś wierzyłaś w inne rzeczy
- czy rzeczy, w które wierzysz (lub wierzyłaś), są w jakikolwiek sposób realne (mają jakieś odbicie w rzeczywistości)
- skąd wiesz, że są realne (lub dlaczego uważasz, że nie są)


Pn lut 10, 2014 15:36
Zobacz profil
Post Re: zagubiona droga do Boga -czy to może być przyczyna?
Wypowiadając się z innej strony, podlinkowałbym mimo wszystko egzorcyzmy.katolik.pl . Poczytaj sobie pomarqńcza co tam jest napisane na temat skutków wywoływania duchów i sposobów radzenia sobie z takimi skutkami.


Pn lut 10, 2014 20:56

Dołączył(a): Pn sty 20, 2014 23:27
Posty: 5
Post Re: zagubiona droga do Boga -czy to może być przyczyna?
Witam,
za opóźnienie w odpowiedzi przepraszam, dopadły nas choroby itd. Po kolei:
1. Dlaczego właśnie tutaj? Bo zakładam że jest to miejsce, gdzie porozmawiam z ludźmi którzy wierzą. W moim otoczeniu niestety głównie mam ludzi którzy albo deklarują swój ateizm, albo ich wiara jest mocno powierzchowna, zaś mój mąż ucieka od tematów trudnych.
2. Nie twierdzę że tamta sytuacja była na pewno przyczyną późniejszych problemów, pytam czy może być związek, jest to coś nad czym się zastanawiam od dawna. Zarówno moich problemów, jak i tamtego wujka. Czy to faktycznie było "coś złego", czy to zbieg okoliczności? Nie mam z kim pogadać sensownie (patrz pkt 1.), więc pomyślałam że tutaj może uda się porozmawiać. Lubię myśleć, dyskutować, szukać odpowiedzi, ale muszę mieć z kim.


Cz lut 13, 2014 23:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 04, 2013 19:57
Posty: 658
Post Re: zagubiona droga do Boga -czy to może być przyczyna?
Ze swego czasu przekroczyłaś linie dzielącą dobro i zło .Proponuję ci tak jak foczka odwiedzenie tej strony.To poważna rzecz a zły nigdy nie odpuszcza.Ważne że chcesz na nowo zawalczyć o swą duszę.Twoja wola jest tu najważniejsza.Wiem co nieco na temacie ,znam egzorcystę i osobę która służy przy egzorcyzmowaniu i wiem że to nie przelewki i takie rzeczy nigdy nie tracą na czasie.To nie musi być opętanie ,może wystarczyć modlitwa o uwolnienie.

_________________
JEZU UFAM TOBIE Święta Faustyna Kowalska


Cz lut 13, 2014 23:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 20, 2014 23:27
Posty: 5
Post Re: zagubiona droga do Boga -czy to może być przyczyna?
jakiej strony?


Cz lut 13, 2014 23:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 18, 2011 0:17
Posty: 139
Lokalizacja: Gotania, Lubelskie
Post Re: zagubiona droga do Boga -czy to może być przyczyna?
strona http://www.egzorcyzmy.katolik.pl/


Pt lut 14, 2014 0:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 20, 2014 23:27
Posty: 5
Post Re: zagubiona droga do Boga -czy to może być przyczyna?
napisałam, zobaczymy.


Pt lut 14, 2014 0:19
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 13 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL