Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 15, 2025 15:32



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 219 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 15  Następna strona
 Dlaczego Islam jest gorszy od chrześcijaństwa i inne... 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31
Posty: 3116
Post Re: Dlaczego Islam jest gorszy od chrześcijaństwa i inne...
Whispernight napisał(a):
..., że do takich samych podłości dopuszczali się "wierni" na polecenie Boga.
"Twój" Bóg nie może być DZIŚ dobrym Bogiem, w momencie, kiedy KIEDYŚ był złym Bogiem... Czy rozumiesz o co mi chodzi ? Obecny obraz Wszechmogącego jest iluzją !


Bóg Maji jest Bogiem Jedynym. Ten Który Jest jest tym samym Bogiem różnie nazywanym przez Izraelitów, Chrześcijan i Muzułmanów.
Jest Bogiem dobrym. Kieruje się miłością, a nie nienawiścią. Ale jest różnie rozumiany i różnie pojmowany. Dla Boga nie ma kiedyś. Jest ponadczasowy. To znaczy, że przeszłość i przyszłość jest teraźniejszością.
Wierni, niestety, dopuszczają się wciąż wielu "podłości". Niewierni też.

Biblię trzeba czytać z wiarą. Są w niej fakty historyczne, jednak podstawową treścią jest DROGA ZBAWIENIA. A opisywane sytuacje są podporządkowane myśli przewodniej. Biblia nie jest księgą skupiającą się na opisywaniu historii w sensie naukowym. Historia stanowi tło. Warto, przed czytaniem Biblii, zwłąszcza ST, przestudiować dziełą prof. Świderkówny.


Pt lut 07, 2014 12:11
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego Islam jest gorszy od chrześcijaństwa i inne...
ErgoProxy napisał(a):
W imię czego właściwie prowadzisz... tę swoją krucjatę?

Nie mam pojęcia dlaczego uważasz, że skoro się nie zgadzam z podmiotem Boga, to automatycznie oznacza moja "krucjatę" przeciwko jego "sługom" ?
Gdybyś przyjrzał się bliżej moim wypowiedziom (kontekst), to zobaczysz, że właśnie jestem przeciwnikiem owych "krucjat" szeroko rozumianych. A powodem owych "krucjat", jest nie kto inny, jak Jedyny i Najwspanialszy Bóg.

ErgoProxy napisał(a):
"Czego ty chcesz w związku z tym wszystkim ? Żeby ludzie porzucili religię Jahwe..."

Jeszcze raz powtarzam, że nie ! Musiałbym być niespełna rozumu, aby się podejmować owej "walki z wiatrakami"... Nie walczę z Wami, tylko przedstawiam, co uważam za stek bzdur... odnośnie "Pism Świętych". Proszę, nie doszukuj się mojej "ateistycznej wojny" przeciwko wiernym... bo jej nie ma !

majanovak napisał(a):
"Bo cały przekaz koranu jest inny, cały fundament jest zły to raz a po 2 Mahomet tylko na początku mówił pozytywnie, wtedy kiedy sam był jeszcze slaby i szukał zwolenników swojej nowej religii, ale kiedy..."

Wiem o tym moja droga. Ale bardzo ważna jest przyczyna takiego postępowania. DLACZEGO tak się dzieje. Czy nie wiesz na czym polega przesłanie Islamu ?
Bóg zesłał proroków.... i pisma. Abrahama, Mojżesza, Jezusa, itd.
"Zesłał" Torę, Biblię... i Koran, jako ostatnią i najważniejszą, tak uważają muzułmanie.
Czyli Bóg robi dokładnie to, co robił w Starym Testamencie... podburza do wojny, tak jak podburzał do wojny wcześniej inne plemiona.
Czyli "ich" (muzułmanów) zło jest uzasadnione i konieczne, w wypełnieniu woli Pana Boga. Czy rozumiesz ?
Tak samo, jak Bóg podburzał choćby Mojżesza do walki i wyrżnięcia Madianitów, tak teraz podburza muzułmanów do wyrżnięcia Was... jako tych, którzy okazali się niewiernymi.

Sama, zobacz... Dla Ciebie Maju jest to złem, tak samo jak dla plemienia Madianitów było złem.
Więc skoro tych że właśnie, można było wyrżnąć jak bydło... to dlaczego Was nie można !?
Widzisz tu jakiś sens ? Czy powtórzysz tylko (najgłupszy tekst pod słońcem) "nie zbadane są wyroki Boskie" ?


Pt lut 07, 2014 14:50
Post Re: Dlaczego Islam jest gorszy od chrześcijaństwa i inne...
Dla chrzescijan Jezus Chrystus jest Synem bozem, jest koncem Objawienia i jego wypelnieniem.
A On wyraznie mowil, jaka postawa jest wlasciwa, tudziez poswiadczyl to swoim zyciem i smiercia.

Dla muzulmanow uznajacych Go za proroka, Jego nauka powinna byc przynajmniej warta zastanowienia.
Koran to cofniecie sie do plemiennych, starotestamentowych rozgrywek.

Nowy Testament znosi podzial na "swoich" i "wrogow". Wszyscy sa rowni przed Bogiem.


Pt lut 07, 2014 15:01
Post Re: Dlaczego Islam jest gorszy od chrześcijaństwa i inne...
Whispernight napisał(a):
Nie mam pojęcia dlaczego uważasz, że skoro się nie zgadzam z podmiotem Boga, to automatycznie oznacza moja "krucjatę" przeciwko jego "sługom"?

Rany boskie. Co to jest "podmiot Boga"...?

Whispernight napisał(a):
Gdybyś przyjrzał się bliżej moim wypowiedziom (kontekst), to zobaczysz, że właśnie jestem przeciwnikiem owych "krucjat" szeroko rozumianych. A powodem owych "krucjat", jest nie kto inny, jak Jedyny i Najwspanialszy Bóg.

Zadam to pytanie jeszcze raz. Jaką alternatywę dla wiary w Boga proponujesz? Bo na razie zachowujesz się jak piroman w rafinerii. Ch... cię obchodzi, że jak zabraknie benzyny, to ceny żywności poszybują pod chmury, bo dostawcy będą musieli zatrudniać... nie wiem kogo. Rikszarzy chyba.

Ludzie potrzebują nadziei, potrzebują etycznego drogowskazu. Wiara w Boga zapewnia jedno i drugie, a ty ją chcesz rozp... i tak to zostawić. Niech se ludziki żyją jak umią.

Whispernight napisał(a):
Nie walczę z Wami, tylko przedstawiam, co uważam za stek bzdur... odnośnie "Pism Świętych".

Ktoś tutaj nie czytał Innych pieśni.


Pt lut 07, 2014 16:06
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 17:15
Posty: 257
Post Re: Dlaczego Islam jest gorszy od chrześcijaństwa i inne...
hmm...odstawmy Boga - przyjmijmy , że Go nie ma .
Pomińmy wszystkie epoki związane z wiarą . Zapomnijmy na chwilę , że jest Biblia.
Na 5 minut zostańmy z tą właśnie myślą.

Jak będzie myśl następna?

_________________
" Wolność w Miłości należy do Ciebie "


Pt lut 07, 2014 16:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Dlaczego Islam jest gorszy od chrześcijaństwa i inne...
"Która godzina?"

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt lut 07, 2014 17:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 17:15
Posty: 257
Post Re: Dlaczego Islam jest gorszy od chrześcijaństwa i inne...
JedenPost napisał(a):
"Która godzina?"



:D świetne

_________________
" Wolność w Miłości należy do Ciebie "


Pt lut 07, 2014 17:10
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego Islam jest gorszy od chrześcijaństwa i inne...
ErgoProxy napisał(a):
Rany boskie. Co to jest "podmiot Boga"...?

Spokojnie przyjacielu, po prostu w ten sposób określam... Boga.
Dla wierzącego jest Panem, Bogiem, Stwórcą itd. Dla mnie jest podmiotem, czyli "obiektem" o którym rozmawiamy.

ErgoProxy napisał(a):
"Zadam to pytanie jeszcze raz. Jaką alternatywę dla wiary w Boga proponujesz ? Bo na razie zachowujesz się jak piroman w rafinerii..."

Proponuję kult rozumu i wiedzy, który został zapoczątkowany w XVIII w. Czy to jest "grzechem", że jako człowiek rozumny, podążam za własnym rozumem wedle idei oświecenia ?

ErgoProxy napisał(a):
"Ludzie potrzebują nadziei, potrzebują etycznego drogowskazu. Wiara w Boga zapewnia jedno i drugie, a ty ją chcesz..."

Nie, nie chcę jej rozp........
Ale bardzo mi się podoba Twoje stwierdzenie, że "ludzie potrzebują nadziei oraz etycznego drogowskazu"... ciekawe dlaczego, hmmm ? Żeby być lepszymi ludźmi czy żeby się nie wymordowali wzajemnie ?

Kael napisał(a):
Nowy Testament znosi podział na "swoich" i "wrogów". Wszyscy są równi przed Bogiem.

A przyszło Ci do głowy, "KTO" ten podział zapoczątkował ?

andej napisał(a):
"Biblię trzeba czytać z wiarą. Są w niej..."

I najlepiej w ogóle przestać myśleć. Wybacz przyjacielu, ale nie po to masz rozum, aby go nie używać.

andej napisał(a):
Jest Bogiem dobrym. Kieruje się miłością, a nie nienawiścią.

Wiesz dlaczego uważam za idiotyzm takie stwierdzenia ?
Bo owa koncepcja Boga, jest tylko założeniem, i zapomniałeś dodać, że Ty w to wierzysz. Ale zamiast tego stwierdziłeś, że tak właśnie JEST. Tu właśnie tkwi problem. Ten aspekt jest największym złem. Tak powstaje iluzja.

Kael napisał(a):
Dla Chrześcijan Jezus Chrystus jest

Najwspanialszym wzorem etycznym... Ale nie tylko dla Chrześcijan, ale dla człowieka w ogóle.
Nie ulega też wątpliwości, że Chrystus był jednym z największych etycznych myślicieli wszech
czasów. Ale przecież on nie stworzył swojej etyki na podstawie świętych ksiąg, na których się wychował. Wręcz "demonstracyjnie" odszedł od nich, na przykład lekceważąc ostrzeżenia o nieprzestrzeganiu szabatu. To jego słowa „szabat jest dla człowieka, nie człowiek dla szabatu" dziś nabrały charakteru przysłowia, i to mądrego przysłowia. Jednak Jahwe był innego zdania: Lb 15,35-36. Nauki moralne Jezusa są absolutnie godne podziwu, przynajmniej w porównaniu z tą etyczną tragedią, jaką prezentuje Stary Testament.

Mailo napisał(a):
Ja radykalnie wcielając Nowy Testament w swoje życie mogę

Troszkę słabiej jednak z innymi naukami Nowego Testamentu, których nikt, kto
chce kierować się w życiu dobrem, nie powinien popierać. Mam tu na myśli samo sedno
doktryny chrześcijańskiej, czyli konieczność „pokuty" za „grzech pierworodny". Ta podstawa
nowotestamentowej teologii "w kategoriach moralnych" ma się tak, jak historia Abrahama szykującego się do "grillowania" Izaaka.


N lut 09, 2014 0:26
Post Re: Dlaczego Islam jest gorszy od chrześcijaństwa i inne...
Whispernight napisał(a):
ErgoProxy napisał(a):
Rany boskie. Co to jest "podmiot Boga"...?

Spokojnie przyjacielu, po prostu w ten sposób określam... Boga.
Dla wierzącego jest Panem, Bogiem, Stwórcą itd. Dla mnie jest podmiotem, czyli "obiektem" o którym rozmawiamy.

Ale ta zbitka jest niegramatyczna. Po prostu.

Whispernight napisał(a):
Proponuję kult rozumu i wiedzy, który został zapoczątkowany w XVIII w. Czy to jest "grzechem", że jako człowiek rozumny, podążam za własnym rozumem wedle idei oświecenia ?

Nie. Ale w imię rozumu i wiedzy dopuszczono się tylu zbrodni takiego kalibru, że wszystkim inkwizytorom opadły szczęki.

Jak "kult" rozumu i wiedzy przekłada się na konkretne wytyczne w zakresie etyki? (Bo nadzieję trafia szlag na miejscu: z Zaświatów nikt jeszcze nie wrócił.) Załóżmy na przykład, że biorę jakiegoś głupiego ignoranta i kroję mu żywy mózg, żeby dowiedzieć się czegoś o jego budowie i działaniu. Co mnie powstrzyma?

Whispernight napisał(a):
Nie, nie chcę jej rozp........

Albo kłamiesz w żywe oczy, albo jesteś bardzo, ale to bardzo głupi. Czy mogę pokroić twój mózg? W imię rozumu i wiedzy, oczywiście.

Whispernight napisał(a):
Ale bardzo mi się podoba Twoje stwierdzenie, że "ludzie potrzebują nadziei oraz etycznego drogowskazu"... ciekawe dlaczego, hmmm ? Żeby być lepszymi ludźmi czy żeby się nie wymordowali wzajemnie ?

No właśnie...


N lut 09, 2014 0:54
Post Re: Dlaczego Islam jest gorszy od chrześcijaństwa i inne...
ErgoProxy napisał(a):
Ale w imię rozumu i wiedzy dopuszczono się tylu zbrodni takiego kalibru, że...

Wybacz przyjacielu, bo nie mam zamiaru Cię w żadnym razie zdyskredytować, ani obrażać. Bo choć oczywiście to co mówisz jest prawdą, to ma się to nijak do zbrodni popełnianej na tle religijnym, i dobrze o tym wiesz. Jak mówi stare powiedzenie: w imię polityki i interesów zabito miliony... w imię Boga, zabito setki milionów.
Ale nie o tym chciałem, kto kogo i w jakiej ilości zabił...
Powiedz mi zatem, jak podmiot o którym mówimy (teraz znacznie lepiej... miałeś rację ;) ) zapobiega owemu "ludobójstwu w imię interesów" ?
Jest Bóg... ekhm załóżmy, i są wierni... i ?
I nadal są wojny, konflikty, wieczna walka o władzę, wpływy i dominację. Czy podmiot istnieje, czy nie. Tacy już jesteśmy... z gruntu popaprani.

ErgoProxy napisał(a):
Jak "kult" rozumu i wiedzy przekłada się na konkretne wytyczne w zakresie etyki ?

Nigdy nie dam sobie wmówić, że moralność jest "nabyta", taka do nauczenia się !
Skoro jesteś istotą inteligentną, rozumiesz zasady samej etyki. A to czy będziesz ich przestrzegał czy nie, zależy TYLKO od Ciebie samego, a nie od aktualnie obowiązującego prawa, czy samego Boga. Moralność jest naszą ludzka integralna częścią.

Co chcesz mi powiedzieć ? Że bez Bożego "kagańca" jesteśmy tylko krwiożerczymi bestiami ?
Ale wiem, wiem... jak ktoś wierzący, jednak ulegnie pokusie, i na przykład zgwałci dziewczynę, to zawsze może zrzucić winę na Szatana, bo przecież to on go podkusił, bo czyż nie ?

ErgoProxy napisał(a):
Załóżmy na przykład, że biorę jakiegoś głupiego ignoranta i kroję mu żywy mózg, żeby dowiedzieć się czegoś o jego budowie i działaniu. Co mnie powstrzyma ?

Zapewne chodzi Ci o strach przed Panem i Stwórcą, zapewne też... ale nie tylko.
Powstrzyma Cie Twój rozum, czyli wszystko to, co kształtuje Twoje postrzeganie i rozumienie rzeczywistości, oraz kieruje Twoimi emocjami.

ErgoProxy napisał(a):
Whispernight napisał(a):
czy żeby się nie wymordowali wzajemnie ?

No właśnie...

Co widać na kartach historii, Bóg nie ma wpływy, aby zapobiec ludobójstwu...
Jednak z nakłanianiem do ludobójstwa, idzie mu zaskakująco łatwo.
Widzisz ten paradoks przyjacielu ?


N lut 09, 2014 2:01
Post Re: Dlaczego Islam jest gorszy od chrześcijaństwa i inne...
Whispernight napisał(a):
Bo choć oczywiście to co mówisz jest prawdą, to ma się to nijak do zbrodni popełnianej na tle religijnym, i dobrze o tym wiesz. Jak mówi stare powiedzenie: w imię polityki i interesów zabito miliony... w imię Boga, zabito setki milionów.

A któż to tak policzył?

Naprawdę, inkwizytorzy i krzyżowcy zabili mniej ludzi w imię wiary niż azjatyccy komuniści w imię formowania nadbudowy. Bo w wypadku zbrodni Kościoła mamy do czynienia z pojedynczymi ekscesami, w wypadku bolszewizmu zaś - oni mieli taki plan i konsekwentnie go wdrażali. No i ludzi było więcej.

Zdaje się, że podobnie jak wielu ateistów, ochrzciłeś ospę i inne zarazki, które wybiły Indian. Mam rację?

Whispernight napisał(a):
Powiedz mi zatem, jak podmiot o którym mówimy (teraz znacznie lepiej... miałeś rację ;) ) zapobiega owemu "ludobójstwu w imię interesów" ?
Jest Bóg... ekhm załóżmy, i są wierni... i ?

I jest Przykazanie Miłości. No naprawdę, kochanie, nie każdy jest takim inteligentnym cynikiem jak ty.

Whispernight napisał(a):
I nadal są wojny, konflikty, wieczna walka o władzę, wpływy i dominację. Czy podmiot istnieje, czy nie. Tacy już jesteśmy... z gruntu popaprani.

Tak, ale nie ma już w zasadzie wyrzynania całych miast i przesiedlania podbitych narodów. Acz oświeceniowe podejście do wojny zaowocowało fantastycznymi sukcesami na tym polu. Czy muszę mówić, kto w tym celował?

Whispernight napisał(a):
Nigdy nie dam sobie wmówić, że moralność jest "nabyta", taka do nauczenia się !

Tak i nie. Zręby moralności są oczywiście wrodzone. Natomiast gdyby na tych zrębach się kończyło, planeta Ziemia miałaby jedną globalną kulturę. Bo wszyscy osobnicy homo sapiens rozstrzygaliby problemy moralnie wątpliwe jednakowo.

I to jest niestety elementarz samodzielnego myślenia...

Whispernight napisał(a):
Skoro jesteś istotą inteligentną, rozumiesz zasady samej etyki. A to czy będziesz ich przestrzegał czy nie, zależy TYLKO od Ciebie samego, a nie od aktualnie obowiązującego prawa, czy samego Boga. Moralność jest naszą ludzka integralna częścią.

Oho - inwazja satanistów na forum wiara.pl. Nie, nie zależy ode mnie. Zależy w znacznej mierze od stadnego konformizmu: daję jałmużnę, bo "co ludzie powiedzą". Ode mnie zależy tylko, czy wytrenuję dawanie jałmużny do poziomu odruchu (da się), czy nie.

Whispernight napisał(a):
Co chcesz mi powiedzieć ? Że bez Bożego "kagańca" jesteśmy tylko krwiożerczymi bestiami ?

Przechodniu, góglnij sobie.

Whispernight napisał(a):
Ale wiem, wiem... jak ktoś wierzący, jednak ulegnie pokusie, i na przykład zgwałci dziewczynę, to zawsze może zrzucić winę na Szatana, bo przecież to on go podkusił, bo czyż nie ?

Bardzo mało chrześcijan kombinuje w ten sposób. Bo Szatan czy nie Szatan, muszą się wyspowiadać, czy to w konfesjonale, czy na forum swojego zboru (jak się spowiadają ortodoksi?).

Whispernight napisał(a):
Zapewne chodzi Ci o strach przed Panem i Stwórcą, zapewne też... ale nie tylko.

Zapewne nie. Strachem to trzymał swoje społeczeństwo Stalin.

Whispernight napisał(a):
Powstrzyma Cie Twój rozum, czyli wszystko to, co kształtuje Twoje postrzeganie i rozumienie rzeczywistości, oraz kieruje Twoimi emocjami.

Kochanie, po pierwsze rozum nie kieruje emocjami. Raczej jest na odwrót, a wiesz dlaczego? Bo emocje są starsze ewolucyjnie. Po drugie zaś, przedstaw mi rozumowanie, jakiego dokonuję w tym momencie, bo za Chiny nie widzę, co miałoby mnie, człowieka (pamiętaj - rozum i wiedza), powstrzymać od poszerzenia mojego człowieczeństwa kosztem tego tu... podmiotu.

Whispernight napisał(a):
Co widać na kartach historii, Bóg nie ma wpływy, aby zapobiec ludobójstwu...

Odżizas. Mamy dwie opcje: albo Bóg jest, albo Go nie ma. Jeśli Go nie ma, nie masz kochanie podstaw do oskarżania nieistniejącej Osoby o jakiekolwiek moralnie wątpliwe postępowanie (lub jego brak). Jeśli Bóg jest (zakładamy Jahwego, tak?), to w doczesności jesteśmy wszyscy gośćmi-przechodniami, bo prawdziwe życie zaczyna się dopiero po śmierci i żeby było śmieszniej, trwa wiecznie. Zatem Bóg może sobie pozwolić na dopuszczanie do najdzikszych ekscesów w doczesności, bo odpłaci pięknym za nadobne w Transcendencji. Gdzie nie będzie się jak schować. Już zawsze.

Whispernight napisał(a):
Jednak z nakłanianiem do ludobójstwa, idzie mu zaskakująco łatwo.

Wymień choć jedno ludobójstwo dokonane w imię Jahwego. Podpowiedź: kiedy w historii ludzkiego prawa pojawia się takie przestępstwo?


N lut 09, 2014 10:35
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Dlaczego Islam jest gorszy od chrześcijaństwa i inne...
Whispernight napisał(a):
ErgoProxy napisał(a):
Rany boskie. Co to jest "podmiot Boga"...?

Spokojnie przyjacielu, po prostu w ten sposób określam... Boga.
Dla wierzącego jest Panem, Bogiem, Stwórcą itd. Dla mnie jest podmiotem, czyli "obiektem" o którym rozmawiamy.


Jeśli to "obiekt" rozmowy to w sensie gramatycznym i logicznym jest to raczej "przedmiot" a nie "podmiot".
Skoro Ty rozmawiasz o Bogu to w tym zdaniu "Ty" jest podmiotem a "Bóg" przedmiotem rozmowy. Logicznie dopełnieniem a nie podmiotem.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


N lut 09, 2014 13:14
Zobacz profil WWW
Post Re: Dlaczego Islam jest gorszy od chrześcijaństwa i inne...
ErgoProxy napisał(a):
"Naprawdę, inkwizytorzy i krzyżowcy zabili mniej ludzi w imię wiary niż..."

Wiara i sam Bóg, nie jest przypisany tylko Chrześcijanom, o czym wspominał już jeden z userów.
Choć powiem Ci, że Chrześcijaństwo nie rozpoczęło się w XI w... I tak jak Żydzi mordowali W czasach "Starego Testamentu" dla Jahwe, tak i Chrześcijanie mordowali o wiele, wiele wcześniej.
A Islam i ich podboje ? Czy oni nie wypełniają woli Boga ? Wiesz ilu ludzi wymordowali przez ostatnie 14 stuleci dla Boga ? Tylko proszę Cię, daruj sobie własna interpretacje Boga prawdziwego... Bóg jest transcendentny, i każdy ma prawo do własnej interpretacji jego woli.

ErgoProxy napisał(a):
No naprawdę, kochanie, nie każdy jest takim inteligentnym cynikiem jak Ty.

Ależ dziękuję uprzejmie Madame. Twoje słowa traktuje jako komplement ;)


ErgoProxy napisał(a):
Whispernight napisał(a):
I nadal są wojny, konflikty, wieczna walka o władzę, wpływy i dominację. Czy podmiot istnieje, czy nie. Tacy już jesteśmy... z gruntu popaprani.

"Tak, ale nie ma już w zasadzie wyrzynania całych miast i..."

Niestety jestem odmiennego zdania. Myślę, że w tej kwestii, nic się nie zmieniło... A wojna toczy się wedle tych samych barbarzyńskich reguł.

ErgoProxy napisał(a):
"Oho - inwazja satanistów na forum..."

Niezbyt wyszukana obelga ErgoProxy... powinszować.

ErgoProxy napisał(a):
Whispernight napisał(a):
Zapewne chodzi Ci o strach przed Panem i Stwórcą, zapewne też... ale nie tylko.

Zapewne nie. Strachem to trzymał swoje społeczeństwo Stalin.

A czy jest coś bardziej strasznego, aniżeli wieczne potępienie, i ognie piekielne dla człowieka ?
Jestem tego zdania, że jeśli jest coś, co człowieka powstrzyma przed jego morderczymi zapałami, to w "większości" przypadków nie będzie to miłość, tylko strach. Przecież na tym "bazował" Kościół w czasach starożytnych.
A grzech pierworodny i pokuta !? Mało tego, że od samego początku człowiek rodzi się winny, to jeszcze musi się bardzo starać, aby "wymigać" się od ognia piekielnego. Czyli de facto, od samego początku, jesteśmy zapisani na liście gości w piekle. Ślicznie, nie ma co.

ErgoProxy napisał(a):
Mamy dwie opcje: albo Bóg jest, albo Go nie ma. Jeśli Go nie ma, nie masz kochanie podstaw do oskarżania nieistniejącej Osoby o jakiekolwiek moralnie wątpliwe postępowanie

To nie ma znaczenia w ogóle, czy On jest, czy Go nie ma, jeśli chodzi o oskarżenia.
Do oskarżenia, wystarczy mi empiryczna ocena "efektu", jaki wywarł Bóg na człowieka.
Religijny holokaust trwający od zarania dziejów. Od kiedy człowiek zaczął czcić własne wyobrażenie Boga, prędzej czy później dochodzi do wojen religijnych.

ErgoProxy napisał(a):
"Zatem Bóg może sobie pozwolić na dopuszczanie do najdzikszych ekscesów w doczesności, bo odpłaci pięknym za nadobne w..."

Powiem szczerze, że wolę kiedy przedstawiasz Boga, jako obraz miłości i pokoju... Wtedy nawet taki dupek jak ja... zaczyna żyć marzeniami ;)

ErgoProxy napisał(a):
Wymień choć jedno ludobójstwo dokonane w imię Jahwe.

Mówisz serio !? Doprawdy nie jestem sadystą, ale skoro nalegasz...

W Księdze Sędziów, w rozdziale 11 targu z Bogiem dobił Jefte, który przyrzekł Panu, że jeśli ten da mu pokonać Ammonitów, on złoży w ofierze tego „kto pierwszy wyjdzie z drzwi jego domu, gdy będzie wracał z pola walki... (Sdz 11,31)
Heh, mało tego że doszło do rozgromienia wroga, to jeszcze całość jest wzbogacona o uroczy dar dla Jahwe... grillowana niewiasta. Jahwe jednak, tym razem postanowił nie interweniować. Urocze.

Księga Liczb na odmianę opowiada, co działo się po tym, jak Bóg podburzył Mojżesza do ataku na
Madianitów (Lb 31,18). Ale o tym już mówiłem.

Krwawa eskalacja etnicznych czystek rozpoczętych w czasach Mojżesza nastąpiła za Jozuego.
Księga Jozuego wyróżnia się zresztą w całym biblijnym tekście liczbą opisanych masakr i pełną
ksenofobii satysfakcją, z jaką o nich opowiada (Joz 6,21; BW)
Wiem, bo możesz powiedzieć że przecież to nigdy się nie zdarzyło. Oczywiście, w opowieści tej
mowa również o tym, że mury Jerycha runęły od dźwięku trąb i okrzyków bojowych, więc coś takiego rzeczywiście nie mogło mieć miejsca.
Tylko że nie o to chodzi. Problem jest w tym, że Biblia ma być dla nas źródłem moralności. Tymczasem Starotestamentowe dzieje zniszczenia Jerycha przez Jozuego, a i zresztą cała historia zajęcia Ziemi Obiecanej przez plemiona Izraela, moralnie nie różni się niczym od napaści Hitlera na Polskę czy masakr dokonanych przez Saddama na Kurdach i szyitach.

Zatem powiedz, na czym Pan zbudował piękną ideę miłości i pokoju ?


Pn lut 10, 2014 0:17
Post Re: Dlaczego Islam jest gorszy od chrześcijaństwa i inne...
Whispernight napisał(a):
Wiara i sam Bóg, nie jest przypisany tylko Chrześcijanom, o czym wspominał już jeden z userów.

Tak, ale w tym momencie domagasz się od chrześcijan, żeby odpowiadali za zbrodnie całego świata. Czy ty jesteś człowiekiem poważnym? Chrześcijanie odpowiadają za to, czego dokonano w imię ich interpretacji - i za nic więcej.

Whispernight napisał(a):
Ależ dziękuję uprzejmie Madame. Twoje słowa traktuje jako komplement ;)

Proszę, pyszczusiu.

Whispernight napisał(a):
ErgoProxy napisał(a):
"Tak, ale nie ma już w zasadzie wyrzynania całych miast i..."

Niestety jestem odmiennego zdania. Myślę, że w tej kwestii, nic się nie zmieniło... A wojna toczy się wedle tych samych barbarzyńskich reguł.

Wymień jedną taką zbrodnię popełnioną w naszym stuleciu.

Whispernight napisał(a):
A czy jest coś bardziej strasznego, aniżeli wieczne potępienie, i ognie piekielne dla człowieka ?

Pyszczusiu, nawet muzułmanie wiedzą, że samym strachem produkuje się tylko miernoty i dysydentów. Dlatego dają jakąś nadzieję na raj po śmierci. Jaki on jest, każdy widzi - ale jednak raj...

Dotarło? To jest kij, a to jest marchewka. Dla ciebie marchewka nie istnieje i dlatego wychodzą ci bzdury.

Whispernight napisał(a):
Jestem tego zdania, że jeśli jest coś, co człowieka powstrzyma przed jego morderczymi zapałami, to w "większości" przypadków nie będzie to miłość, tylko strach. Przecież na tym "bazował" Kościół w czasach starożytnych.
A grzech pierworodny i pokuta !? Mało tego, że od samego początku człowiek rodzi się winny, to jeszcze musi się bardzo starać, aby "wymigać" się od ognia piekielnego. Czyli de facto, od samego początku, jesteśmy zapisani na liście gości w piekle. Ślicznie, nie ma co.

Jesteś więc zdania, że w człowieku drzemią mordercze instynkty, a zarazem zlewasz naukę o grzechu pierworodnym ciepłym parabolicznym. Zakochałeś się w paradoksach?

Whispernight napisał(a):
To nie ma znaczenia w ogóle, czy On jest, czy Go nie ma, jeśli chodzi o oskarżenia.

Oczywiście że ma. I twoje wynurzenia o podmiocie tego nie zmienią. Bo jeśli Boga nie ma, to za zbrodnie człowieka odpowiada... człowiek.

Nawiasem mówiąc, jest to względnie zabawne: oskarżasz chrześcijan, że zwalają winę za swoje grzechy na Szatana, a co sam robisz...? Zwalasz winę za "grzechy" ludzkości na Boga. Ta sama metoda, inny adres pretensji. Co innego od chrześcijaństwa chcesz zbudować w ten sposób? Objaśnij mi proszę, bo nie rozumiem.

Whispernight napisał(a):
Powiem szczerze, że wolę kiedy przedstawiasz Boga, jako obraz miłości i pokoju... Wtedy nawet taki (censored) jak ja... zaczyna żyć marzeniami ;)

Bóg jest Sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze. Po prostu odracza wydanie wyroku, pozwalając się człowiekowi najpierw "wygadać" w każdej możliwej sytuacji.

Zakładając, że istnieje. Bo jeśli Go nie ma, to mamy tylko człowieka z jego, jak to ująłeś, morderczymi instynktami. Coś czuję, że jednak satanizm: człowiek jest najdzikszym zwierzęciem chodzącym po tej planecie. Ale skoro jest zwierzęciem, jak ma odpowiadać za cokolwiek przed kimkolwiek? Zwierzę jest przedmiotem praw rzeczowych.

Oczywiście Whispernight człowiekiem nie jest; stawia się uparcie poza i ponad ludzkością, w pozycji obiektywnego obserwatora. Jak Bóg. Dlatego właśnie wietrzę satanizm...

Whispernight napisał(a):
W Księdze Sędziów, w rozdziale 11...

Historia ta podana jest bez żadnego komentarza, czy Jefte zrobił dobrze, czy źle. No więc? Spodobał się jego czyn Bogu czy się nie spodobał? To się działo po ofierze Izaaka.

Natomiast opierając się na rozumie i wiedzy, to córka Jeftego dostała fantastyczny prezent od losu: otóż jej ojciec zgodził się ją wypuścić na miesiąc (bodajże), żeby "opłakała swoje dziewictwo". Głupi by zrozumiał, jak to "opłakiwanie dziewictwa" miało wyglądać. Głupi by też zrozumiał, że znalazłby się niejeden, którego urzekłaby jej historia, tak że zabrałby ją z tego "kraju dzikich" w "bardziej cywilizowane" rejony. A co ona zrobiła?

Ona wróciła.

Whispernight napisał(a):
Krwawa eskalacja etnicznych czystek rozpoczętych w czasach Mojżesza nastąpiła za Jozuego.

Pyszczusiu, nie ma zbrodni bez paragrafu, a prawo nie działa wstecz. To jest elementarz kultury Białego człowieka odziedziczony jeszcze po poganach.

Kiedy człowiek uznał ludobójstwo za zbrodnię? No?

Oczywiście możesz teraz powiedzieć, że Izraelici dostali przykazanie "nie zabijaj", a zabijali na potęgę. Otóż i wisienka: z kim Bóg zawarł to Przymierze? Kto więc wchodził pod ochronę Prawa?

Whispernight napisał(a):
Problem jest w tym, że Biblia ma być dla nas źródłem moralności.

Biblia zawiera taki aneks do Starego Testamentu. W czterech egzemplarzach, gdyby ktoś miał wątpliwości. I komentarze do niego. Rozumiem, że nie doczytałeś?


Pn lut 10, 2014 1:13
Post Re: Dlaczego Islam jest gorszy od chrześcijaństwa i inne...
ErgoProxy napisał(a):
Oczywiście możesz teraz powiedzieć, że Izraelici dostali przykazanie "nie zabijaj", a zabijali na potęgę. Otóż i wisienka: z kim Bóg zawarł to Przymierze ? Kto więc wchodził pod ochronę Prawa ?

Alleluja ! O tym właśnie przez cały czas mówię moja droga. Jesteś w stanie usprawiedliwić zbrodnie własnej religii prawem Bożym, ale kiedy "inni" robią to samo, to oczywiście oni są złem wcielonym i "wypaczają" słowo Boże. To Islam jest skrajnie zły i zbrodniczy, bo morduje...
Hahahahahaha !

ErgoProxy napisał(a):
"Tak, ale w tym momencie domagasz się od chrześcijan, żeby odpowiadali za zbrodnie całego świata.."

Nic podobnego... skąd Ci to przyszło do głowy. Za zbrodnie całego świata odpowiada Pan, który stworzył (jak się okazuje "zbrodnicze" istoty) ludzkie istoty, i w ramach dania im wolnego wyboru zezwolił na masowy holokaust... w imię wolności, rzecz jasna. Wybacz, ale dla mnie to rzadki kit.
Ale jeśli spojrzeć na człowieka od strony natury, to widać zachowujemy się dokładnie tak jak wszystkie zwierzęta dookoła... Ciągła walka o władzę i przetrwanie.

ErgoProxy napisał(a):
Wymień jedną taką zbrodnię popełnioną w naszym stuleciu.

Moja droga, takie religijne "wojny", to nie jest przeszłość starożytnego świata.
I wystarczy, że masz dwie grupy ludzi głęboko religijnych, jak chrześcijan i muzułmanów, i wystarczy to aby znalazły sposób do nienawiści, i jeśli pozwoli im się na swobodne „uprawianie swych religii”, to skończą się one prześladować dopiero wtedy, gdy jedna z tych grup zostanie wymordowana. Tak Było od ZAWSZE, i tak pozostanie !
Proszę nie powtarzaj, że ..."bo my to jesteśmy dobrzy, a oni" bo to nie ma sensu.

To prawda, że obecnie najwięcej wojują muzułmanie z niemal całym światem... Sudan, Nigeria, Wybrzeże Kości Słoniowej, Filipiny, Etiopia... wszędzie tam to Islam jest agresorem i atakuje chrześcijan. Np, na Bałkanach to prawosławni Serbowie walczą przeciwko katolickim Chorwatom i Bośniackim i Albańskim muzułmanom. Północna Irlandia... protestanci kontra katolicy.
Na Kaukazie to katoliccy Ormianie walczą przeciw muzułmańskim Azerom. A prawosławni Rosjanie walczą przeciw muzułmańskim Czeczenom. Każda religia rodzi fanatyzm, i to że dziś chrześcijaństwo jest piękne i dobre, nie oznacza, że takie było zawsze, i że takie pozostanie.
Same prześladowania skończą się dopiero wtedy, gdy jedna z tych grup zostanie wymordowana. A to też nie jest pewne, bo później także można znaleźć pretekst do prześladowania już w obrębie zwycięskiej religii, i dochodzi do odłamów...
Religia potrafi być piękna, ale tylko przez "chwilkę", bo z szerszej perspektywy, potrafi jeszcze bardziej nakręcić człowieka na zbrodnicze zamiary.

Właśnie to nazywam iluzją... piękny i poukładany świat w oczach wiernych, którzy upatrują szczęście dla siebie w Bogu. A później znów dochodzi do eskalacji. Znów fanatyzm się napędza. I znów dochodzi do religijnej rzezi. I tak w koło Macieju.

ErgoProxy napisał(a):
Dotarło ? To jest kij, a to jest marchewka. Dla ciebie marchewka nie istnieje i dlatego wychodzą ci bzdury.

Nie tylko marchew, ale ów kij przede wszystkim. Heh, bardzo ładna metafora ErgoProxy, Ale masz rację, kij i marchewka jest doskonała dla... osiołka.
A że osiołkiem się nie czuję, to wybacz...

ErgoProxy napisał(a):
Jesteś więc zdania, że w człowieku drzemią mordercze instynkty, a zarazem zlewasz naukę o grzechu pierworodnym... Zakochałeś się w paradoksach ?

Tak, mało tego że jestem takiego zdania, to jest to chyba oczywiste, że tak własnie jest. A przeciwwagą dla owych morderczych instynktów, które również drzemią w człowieku, są: miłość, empatia, przyjaźń... itp. A na tę sferę uczuć, żadne Pisma Święte (żadne Pisma) nie mają monopolu.

ErgoProxy napisał(a):
"Nawiasem mówiąc, jest to względnie zabawne: oskarżasz chrześcijan, że..."

Nic podobnego ! Nie oskarżam ! A jedynie wytykam wady, i nie chrześcijan, ale każdej jednej religii !
Temat przewodni jasno sugeruje, że to Islam jest zły, a... a prawda jest taka, że to zło, które zarzuca się religii Islamu, jest tym samym złem, które jest integralna częścią każdej religii.
KAŻDEJ jednej religii ! I z każdej rodzi się fanatyzm. Jeśli nie dziś, to wczoraj. A jeśli nie, to będzie jutro...

ErgoProxy napisał(a):
Co innego od chrześcijaństwa chcesz zbudować w ten sposób ? Objaśnij mi proszę, bo nie rozumiem.

Współczesny świat świecki ?

ErgoProxy napisał(a):
"Bóg jest Sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe..."

Tak, wiem... słyszałem. Proszę jednak oszczędź mi reszty tej gadaniny.
Niech On lepiej trzyma się ode mnie z daleka, z tą swoja sprawiedliwością. Mówię rzecz jasna w przenośni (On, znaczy Jahwe, Allah, czy jak go tam jeszcze zwą...) Ja po prostu nie uznaję żadnych "prawd" o żadnym Bogu, bo dla "świata empirycznego" On nie istnieje.

ErgoProxy napisał(a):
Coś czuję, że jednak satanizm: człowiek jest najdzikszym zwierzęciem chodzącym po tej planecie. Ale skoro jest zwierzęciem, jak ma odpowiadać za cokolwiek przed kimkolwiek? Zwierzę jest przedmiotem praw rzeczowych.

Oczywiście Whispernight człowiekiem nie jest; stawia się uparcie poza i ponad ludzkością, w pozycji obiektywnego obserwatora. Jak Bóg. Dlatego właśnie wietrzę satanizm...

A widziałaś co mówiłem powyżej o Chrystusie ?
Że jest najwspanialszym wzorem etycznym dla człowieka. Więc gdybym był satanistą moja droga, to uważałbym go raczej za "zdechlaka z patyka", a nie za najwspanialszego człowieka pod słońcem.


Pn lut 10, 2014 11:00
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 219 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 15  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL