Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 17, 2025 21:51



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 430 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21 ... 29  Następna strona
 Jak znieść celibat? 
Autor Wiadomość
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Jak znieść celibat?
Kozioł napisał(a):
olijula napisał(a):
No tak ale pewnie dla wielu księży jest to wygodna sytuacja.
Wygodna? Uważasz, ze księza z założenia chca cudzołożyć?
Sam niestety nie słynę z trzymania języka za zębami ale w tym momencie proszę ciebie o to, abyś usiadła choc 10 sek. na dłoniach zanim myśl w literki przetworzysz. Czasami zbyt szybko operujemy klawiaturą 8)
Popieram :)


W czasach apostołów nie mieliby skąd brać tych celibatariuszy do prowadzenia wspólnot chrześcijańskich. Ale jeśli przyjąć zdanie Pawła z 1 Kor 7, 32-33, można dojść do wniosku, że docelowo duchowni powinni pozostać bezżenni.

Na całym świecie, niezależnie w różnych religiach, powstały podobne zasady. Tym bardziej nie powinno się ich lekką ręką odrzucać, tylko najpierw spróbować zrozumieć.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pn mar 17, 2014 16:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22
Posty: 751
Post Re: Jak znieść celibat?
Kozioł napisał(a):
olijula napisał(a):
No tak ale pewnie dla wielu księży jest to wygodna sytuacja.
Wygodna? Uważasz, ze księza z założenia chca cudzołożyć?
Sam niestety nie słynę z trzymania języka za zębami ale w tym momencie proszę ciebie o to, abyś usiadła choc 10 sek. na dłoniach zanim myśl w literki przetworzysz. Czasami zbyt szybko operujemy klawiaturą 8)


Nie mówię że wszyscy chcą z założenia cudzołożyć, ale pewnie dla niektórych taka sytuacja nie jest niczym tragicznym i świetnie sobie radzą. Myślisz, że tacy się nie zdarzają?
Oczywiście nie mówię, że to wszyscy lub większość ale wiele słyszy się takich przypadków.
Absolutnie nie chcę uogólniać, gdyż są i tacy księza którzy rozwiązań o których wspomniałam nie biora pod uwagę i żyją nienagannie.


Pn mar 17, 2014 16:53
Zobacz profil
Post Re: Jak znieść celibat?
Alus napisał(a):
Celibat jest złem - św Paweł w (1 Kor 7,32-33) - prezentuje radykalnie odmienne stanowisko :)
Fakt, że posługują duchowni celibariusze i żonaci kapłani, ma umocowanie w Biblii, i żaden przypadek nie powinien budzić sprzeciwu.


Dlaczego wypaczasz moja wypowiedź wycinając tylko poczatek zdania?
Dlaczego przypisujesz mi poglądy których nie wyraziłem?
Zawsze dotychczas dyskutowałaś uczciwie i darzę ciebie za to szacunkiem.

Napisałem, że celibat jest złem gdy jest przymusowy. W tym samym rozdziale który przytoczyłaś przeczytasz, ze Paweł choc pragnał aby wszyscy byli celibatariuszami, to tego od nikogo nie wymagał.
"Pragnąłbym, aby wszyscy byli jak i ja, lecz każdy otrzymuje własny dar od Boga: jeden taki, a drugi taki."


Pn mar 17, 2014 17:00
Post Re: Jak znieść celibat?
Soul33 napisał(a):
W czasach apostołów nie mieliby skąd brać tych celibatariuszy do prowadzenia wspólnot chrześcijańskich. Ale jeśli przyjąć zdanie Pawła z 1 Kor 7, 32-33, można dojść do wniosku, że docelowo duchowni powinni pozostać bezżenni.
To śmiałe założenie. Nie było bezżennych chrześcijan co najmniej 30 lat po śmierci Jezusa? Przecież to całe pokolenie! A jednak w tym czasie Paweł pisze do Tymoteusza: "Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony .... dobrze rządzący własnym domem, trzymający dzieci w uległości, z całą godnością. Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży? ... Diakonami tak samo winni być ludzie godni .. Diakoni niech będą mężami jednej żony, rządzący dobrze dziećmi i własnymi domami."
Czy jedno pokolenie to zbyt mało aby wychowac celibatariuszy? Zdecydowanie nie, skoro celibat miałby byc tak wazny. Historia Kościoła i dzisiejsza teologia takze nie pozwala na twierdzenie, że kapłaństwo=celibat.

Soul33 napisał(a):
Na całym świecie, niezależnie w różnych religiach, powstały podobne zasady. Tym bardziej nie powinno się ich lekką ręką odrzucać, tylko najpierw spróbować zrozumieć.
W wielu religiach są mnisi, w niektórych kapłani są samotni, w innych maja rodziny. Ale czy to argument dla chrześcijanina? Czy argumentem będzie np. nauka Buddy?


Pn mar 17, 2014 17:12

Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22
Posty: 751
Post Re: Jak znieść celibat?
Czy nie chodzi o to by wszystko co czynione jest dla Boga było czynione dobrowolnie ze szczerych chęci a nie przymusowo? I o to w tym wszystkim chodzi. To co robimy w imię Boże powinno wynikać z naszych przekonań a nie nakazu.


Pn mar 17, 2014 17:13
Zobacz profil
Post Re: Jak znieść celibat?
olijula napisał(a):
Kozioł napisał(a):
olijula napisał(a):
No tak ale pewnie dla wielu księży jest to wygodna sytuacja.
Wygodna? Uważasz, ze księza z założenia chca cudzołożyć?
Sam niestety nie słynę z trzymania języka za zębami ale w tym momencie proszę ciebie o to, abyś usiadła choc 10 sek. na dłoniach zanim myśl w literki przetworzysz. Czasami zbyt szybko operujemy klawiaturą 8)


Nie mówię że wszyscy chcą z założenia cudzołożyć, ale pewnie dla niektórych taka sytuacja nie jest niczym tragicznym i świetnie sobie radzą. Myślisz, że tacy się nie zdarzają?
Oczywiście nie mówię, że to wszyscy lub większość ale wiele słyszy się takich przypadków.
Absolutnie nie chcę uogólniać, gdyż są i tacy księza którzy rozwiązań o których wspomniałam nie biora pod uwagę i żyją nienagannie.

Skad olijula w zadnym wypadku nie uogolnia. Najpierw bylo "wielu" a teraz juz troche mniej?
To jest podobne zalozenie, jak to ze lidzie sie zenis zeby im rodzice nad glowa o slubie nie brzeczeli a tak naprawde w razie trudnosci juz maja na boku " wyjscie awaryjne". W koncu rozwody tez dla ludzi..

A twoj ostatni wpis to jak najbardziej sluszne zyczenie. Dotyczy tez zawierania malzenstw. A dlaczego mimo to sa rozwody?

@Koziol, pobozny Zyd powinien miec wtedy rodzine.
Wyjatkami byli asceci jak Jan Chrzciciel czy wspólnota z Qumran czy tez Jezus Chrystus. Albo sw Pawel. Przy kaminowaniu Szczepana byl "mlodziencem" a potem swiadomie zostal bez zony co i innym zalecal. Chyba, ze akurat te zalecenia przeoczyles?
A niektorzy poganie nowonawroceni miewali wiecej niz jedna zone. To jedt ograniczenie do jednej zony.


Pn mar 17, 2014 17:27
Post Re: Jak znieść celibat?
Kael napisał(a):
@Koziol, pobozny Zyd powinien miec wtedy rodzine.
Wyjatkami byli asceci jak Jan Chrzciciel czy wspólnota z Qumran czy tez Jezus Chrystus. Albo sw Pawel. Przy kaminowaniu Szczepana byl "mlodziencem" a potem swiadomie zostal bez zony co i innym zalecal. Chyba, ze akurat te zalecenia przeoczyles?
Nie wiem dlaczego tak wybiórczo czytasz Pawła, przeoczyłaś wszystko inne co pisał o celibacie i małżeństwie.
Kael napisał(a):
A niektorzy poganie nowonawroceni miewali wiecej niz jedna zone. To jedt ograniczenie do jednej zony.
A może : nierozwiedzeni? A celibatariuszy, kawalerów wśród nawróconych nie było? Całe pokolenie po Zmartwychwstaniu?

I nagle tysiąc lat później stwierdzono, ze "docelowo" każdy ksiądz ma być kawalerem? To się nie trzyma całości.

Celibat rozwinął się tak szeroko ponieważ w pewnym momencie seks, takze małzeński, uważano za cos nieczystego. Mogę tą tezę rozwinąć.


Pn mar 17, 2014 17:44
Post Re: Jak znieść celibat?
Kozioł napisał(a):
Alus napisał(a):
Celibat jest złem - św Paweł w (1 Kor 7,32-33) - prezentuje radykalnie odmienne stanowisko :)
Fakt, że posługują duchowni celibariusze i żonaci kapłani, ma umocowanie w Biblii, i żaden przypadek nie powinien budzić sprzeciwu.


Dlaczego wypaczasz moja wypowiedź wycinając tylko poczatek zdania?
Dlaczego przypisujesz mi poglądy których nie wyraziłem?
Zawsze dotychczas dyskutowałaś uczciwie i darzę ciebie za to szacunkiem.

Napisałem, że celibat jest złem gdy jest przymusowy. W tym samym rozdziale który przytoczyłaś przeczytasz, ze Paweł choc pragnał aby wszyscy byli celibatariuszami, to tego od nikogo nie wymagał.
"Pragnąłbym, aby wszyscy byli jak i ja, lecz każdy otrzymuje własny dar od Boga: jeden taki, a drugi taki."

Zacytowałam całą Twoją wypowiedź, a ucięłam zdanie przez nieuwagę, przepraszam.
Argument o przymusie nie ma realnego umocowania, bo każdy wybierać stan duchowy czy zakonny, jest świadom warunku celibatu.
Nadto ma kilka lat na przemyślenie, zanim złoży śluby celibatu lub przyjmie świecenia kapłańskie.


Pn mar 17, 2014 17:51
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Jak znieść celibat?
Kozioł napisał(a):
Nie było bezżennych chrześcijan co najmniej 30 lat po śmierci Jezusa?

W pierwszych wiekach cały czas nawracały się i powstawały kolejne wspólnoty chrześcijańskie. Celibat w świetle celu szerzenia wiary byłby wtedy bardzo niepraktyczny.
Praktyczne natomiast były wskazówki kogo uczynić biskupem spośród dostępnych w danym miejscu wiernych.

Dziś księża są wysyłani do różnych parafii z dala od domu rodzinnego. Byłoby trudniej, gdyby mieli rodziny - z pewnością zmiany miejsca zamieszkania bywają np. szkodliwe dla dzieci.

Kozioł napisał(a):
Ale czy to argument dla chrześcijanina? Czy argumentem będzie np. nauka Buddy?

Oczywiście zwyczaje innych religii nie mogą być wiążące dla chrześcijan ale w tym przypadku, celibatu, są na pewno godne uwagi. To bardzo ciekawe, że celibat jest utrwalonym przez wieki zwyczajem związanym z życiem duchowym i kapłańskim, obecnym w bardzo różnych kulturach.


Poza tym dzisiaj zapewne nie można by łatwo znieść celibatu w KK, ponieważ mogłoby to doprowadzić do powstania kolejnej schizmatyckiej grupy w stylu lefebrystów.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pn mar 17, 2014 18:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 05, 2013 19:19
Posty: 78
Post Re: Jak znieść celibat?
Kozioł napisał(a):
Celibat jest ok o ile jest to dar, a nie wybór negatywny. Przymus celibatu kapłana jest wyborem negatywnym: kandydat musi wybrac celibat i wielu wybiera jako "poświęcenie".

Co to znaczy "przymus celibatu"?
Dla mnie brzmi to jak: przymus bycia wiernym małżonce...
Kozioł napisał(a):
Jest jakiekolwiek uzasadnienie poza administracyjnym, aby kapłan musiał być celibatariuszem?

Tak:
Encyklika Pawła VI:
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/pawel_vi/encykliki/sacerdotalis_caelibatus_24061967.html
Od punktu 17.


Pn mar 17, 2014 18:17
Zobacz profil
Post Re: Jak znieść celibat?
Dopoki ani Koziol ani olijula nie zdefiniuja co to znaczy "miec powolanie kaplanskie" wedlug nich i czy kazdy (no, powiedzmy - kazdy mezczyzna), ktory zamarzy sobie o kaplanstwie, jak o medycynie, ma PRAWO byc kaplanem na wlasnych warunkach, to bedzie dalej bicie piany.
Kaplanstwo jest DAREM, przywilejem, wybraniem itp. Nie rodzajem zawodu. I laczy sie nie z wygodami, jakby sie ludziom wydawalo, ale z krzyzem, jak kazdy wybranie przez Boga.

Dzis z kaplanstwem laczy sie celibat. I ukonczenie studiow wyzszych. Jak ktos nie ma uzdolnien do zdania matury, to tez moze wyrzekac, ze on koniecznie musi byc ksiedzem, a Kosciol mu nie pozwala!


Zaczyna sie od podstaw: od tego kim jest ksiadz i czym sa swiecenia kaplanskie, a nie od konca, ze majac 25 lat, to sie nie wiedzialo, czym jest celibat na nastepne 50 lat.
To trzeba bylo dluzej myslec!

To jak z plaga uniewaznien malzenstw i rozwodow dzis: "Bo mysmy nie wiedzieli, co przyrzekamy...."
Mam wrazenie ze w obu wypadkach dolna granice wieku dla tych dwoch sakramentow powinno sie przesunac na np trzydziesci lat.
A wczesniej udzielac tylko po doglebnym sprawdzeniu kandydatow z testami na odpowiedzialnosc i innymi wlacznie.


Pn mar 17, 2014 18:56
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 03, 2014 16:14
Posty: 240
Lokalizacja: nieciekawa
Post Re: Jak znieść celibat?
Kael napisał(a):
To jak z plaga uniewaznien malzenstw i rozwodow dzis: "Bo mysmy nie wiedzieli, co przyrzekamy...."
Mam wrazenie ze w obu wypadkach dolna granice wieku dla tych dwoch sakramentow powinno sie przesunac na np trzydziesci lat.
A wczesniej udzielac tylko po doglebnym sprawdzeniu kandydatow z testami na odpowiedzialnosc i innymi wlacznie.

W sumie to nawet ciekawa propozycja, ślub kościelny można by powiązać np. z Pierwszą Komunia Św. lub Bierzmowaniem dziecka gdzieś po 30 roku życia rodziców.

_________________
Na forach dyscyplina intelektualna jest sztuką raczej nieznaną.


Pn mar 17, 2014 19:20
Zobacz profil
Post Re: Jak znieść celibat?
No, na przyklad. Albo wlasnie z powodu trwania w grzechu i bez znamion woli poprawy - odmowic. :badgrin:

Oczywiscie sa to takie sobie dywagacje, ale cos mi sie robi, kiedy ludzie sie tlumacza, ze "nie wiedzieli co robili". I "zycie ich zaskoczylo".
W okolicy mieszka byly zakonnik z Polski, ktory jest teraz ksiedzem starokatolickim. Swiecenia otrzymal, sluby zakonne wieczyste zlozyl, a rok po nich zdecydowal sie jednak, ze kobieta jest wazniejsza.
Ja przepraszam, ale w takim razie uwazam, ze sluby wieczyste i swiecenia powinny byc po wieloletnim okresie "sprawdzania powolania" w swiecie. Czyli kandydat zdaje egzaminy koncowe i jedzie jako katecheta na parafie na 5 lat (powiedzmy) i dopiero potem wraca, jezeli sie nie rozmyslil. A jak sie rozmyslil, to tez tragedii nie ma.

Aha: i do seminarium nie przyjmuje sie prosto od mamusi, ale po 3 latach zycia na wlasnych smieciach. chocby pracujac jako drwal.

Gorzej z malzenstwami. Niby Kosciol chce wydluzyc czas narzeczenstwa i przygotowania do sakramentu malzenstwa, ale jak hormony rozum przeslonia, to i 5 lat bedzie za malo.


Pn mar 17, 2014 19:35

Dołączył(a): Śr kwi 01, 2009 19:33
Posty: 624
Post Re: Jak znieść celibat?
Kael napisał(a):
w takim razie uwazam, ze sluby wieczyste i swiecenia powinny byc po wieloletnim okresie "sprawdzania powolania" w swiecie

Różnimy się tutaj w następującym punkcie: Ty uważasz że celibat jest immanentnym elementem powołania duchownych, ja nie. Biblia dostarcza argumentów zarówno za, jak i przeciwko celibatowi (skoro pierwsza głowa Kościoła, św. Piotr, był żonaty, to czemu szeregowy ksiądz w XXI w. nie może?)

Równie dobrze do celibatu możnaby jeszcze dołączyć obowiązek życia w ubóstwie. Zarówno w Starym jak i w Nowym Testamencie znajdziemy aż nadto pochwał ubóstwa i krytyki dóbr materialnych... ucho igielne... rozdaj bogactwo biednym... błogosławieni ubodzy. A i czy życie w luksusie nie oddala od wiernych, nie przeszkadza w zrozumieniu ich codziennych problemów? Tymczasem zdarzaja się patologie gdzie ksiądz stawia sobie pałac.

Oczywiście, nie mam nic przeciwko celibatowi w konkretnych zakonach. Byłby to świadomy wybór konkretnej osoby, tak jak śluby milczenia i inne. Ale nie powinno być to narzucane odgórnie wszystkim duchownym.


Śr kwi 09, 2014 9:39
Zobacz profil
Post Re: Jak znieść celibat?
MeneMeneTekelUpharsin napisał(a):
Kael napisał(a):
w takim razie uwazam, ze sluby wieczyste i swiecenia powinny byc po wieloletnim okresie "sprawdzania powolania" w swiecie

Różnimy się tutaj w następującym punkcie: Ty uważasz że celibat jest immanentnym elementem powołania duchownych, ja nie.


Ja tak uwazam? Gdzie?
Ja uwazam, ze na dzis celibat jest przypisany do kaplanstwa w Kosciele rzymsko-katolickim i kazdy, kto sie decyduje byc ksiedzem o tym wie i musi sie z tym liczyc.

W Kosciele greko-katolickim musi sie ozenic przed swieceniami. Tez szykana, czyz nie?

Ale przeciez nie ma obowiazku bycia ksiedzem. Pan Jezus wybral apostolow, a nie apostolowie siebie wybrali...


Śr kwi 09, 2014 9:45
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 430 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21 ... 29  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL