Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 18, 2025 23:19



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 694 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23 ... 47  Następna strona
 Wiem, ze Boga nie ma. (dowod) 
Autor Wiadomość
Post 
drogi alpie :-)

Dobrze by było rozumieć treść cytatów - inaczej mozna opierając się na nich udowodnic cos czego udowodnic sie nie miało zamiaru:-)
Dobrze byłoby zamiast jak niewolnik litery - niewolnik słów (którym po raz kolejny sie okazałeś) zrozumieć INTENCJE autora
czyli: CO AUTOR MIAŁ NA MYŚLI
Tak sie składa, że: mylisz OPIS właściwości z TYTUŁAMI - bądź jak pisał Izajasz IMIONAMI Boga
W obszarze geograficznym bliskiego wschodu używa się i UŻYWAŁO
tzw. TYTUŁÓW AFIRMACYJNYCH, które są imionami mającymi na celu
PODKREŚLENIE, PODWYŻSZENIE RANGI opisywanej osoby - ale taki TYTUŁ AFIRMACYJNY nie jest tożsamy z WŁASCIWOŚCIAMI osoby,
potem po wykorzystaniu tytułu afirmacyjnego zwykle w piśmie świetym nastepuje opis czynów, której ten tytuł afirmacyjny został nadany - ale to nie ma niczego wspólnego z filozofią :-)

pierwszy cytat z księgi rodzaju :-) który podałeś mógłby juz zmusić cię do pewnej refleksji - otóż przy słowie wszechmogący jest taki znczek * - gdybyś dokonał pewnego wysiłku isprawdził co oznacza ten znaczek w przypisie * doczytałbyś, iż nie oznacza żadnej boskiej cechy ani nie jest OPISEM - jest imieniem :-) - dokładny cytat brzmi : wszechmogący - przyblizony przekład starożytnego imienia boga szaddaj - jak widzisz - imie nie jest OPISEM

cytat z księgi rut - tak samo - wszechmogacy napełnia - WSZECHMOGĄCY jest tytułem afirmacyjnym - bądź imieniem, OPISEM jego cech jest słowo NAPEŁNIA - pewnie potem w dalszej części nastepuje WYJAŚNIENIE tego w jaki sposób napełnia

nastepny fragment z judyty - imię afirmacyjne : Pan Wszechmogący - po którym znów nastepuje cecha, SPOGLĄDA -

nastepny fragment opisuje, że POKRZYZOWAŁ
to jest opis tego do czego Bój jest zdolny -
list do koryntian który cytujesz - MÓWI

cytat z apokalipsy: imie afirmacyjne i cechy: JEST, BYŁ, PRZYCHODZI
cytat z samuela - po tyule (imieniu) nastepuje WAŻY

nawet kiedy cytujesz św, jana - cechami jest że on jest PRAWDZIWY

nawet ten fragment z tymoteusza nie stoi w sprzeczności z niczym co pisałeś bo jest NIESMIERTELNY


itd.. itp.... rozumiesz już?


itd.. itd.... - skoro juz sięgneliśmy do pisma to sam izajasz pisał o tym:
"Nazwano Go IMIENIEM: Przedziwny Doradca, Bóg Mocny, Odwieczny Ojciec, Książę Pokoju"

opisy właściwości to np. On sie nie męczy, nie nuży, jego mądrosc jest niezgłębiona - jakie z tych słów wyciągniesz z tego wnioski - że się nie męczy prawda i że jest mądry - tylko tyle

na koniec - wszechmocny nie oznacza wcale wszechmogący :-)
pełen mądrości nie oznacza wszechwiedzący :-)
i uwaga koncowa - nikt z piszacych biblie nie posługiwał się terminami filozoficznymi - jako takie one wśród zydów nie istniały :-)

oczywiście możesz napisać, że cechy boskie których tak uporczywie się trzymasz zostały przez Ciebie wydedukowana z pisma i z jego lektury - ale to juz nie tosamo - prawda?

ani katechizm ani dogmaty równiez nie operują tak przez ciebie poszukiwanymi opisami boskich cech :-)

pozdrawiam dziekując za interesującą rozmowę
scriptor :-)


Śr cze 08, 2005 11:52
Post 
alpie
- dlatego twój dowód nie dotyczy boga chrzescijan - może dotyczyć takiego boga, o którym wiesz, ze posiada takie cechy
- bóg chrześcijan - jak napisałeś posiada IMIONA AFIRMACYJNE - :-)
o jego cechcach przeczytasz w piśmie świętym - zyczę ciekawej lektury jeszcze raz dziekując za rozmowę

scriptor


Śr cze 08, 2005 11:55
Post 
Zatem zaprzeczasz temu, że wszechmoc, wszechwiedzia i nieśmiertelność są cechami Boga?


Śr cze 08, 2005 12:00

Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05
Posty: 1914
Post 
Istnieje podstawowa zasad niesprzeczności: byt i niebyt nie są tym samym, czyli albo coś istnieje, albo nie, nic nie może istnieć i nie istnieć jednocześnie.

Autor tego "dowodu" nie przyjął, że Bóg skoro ma istnieć jest bytem niesprzecznym. Bóg zatem jest wszechmocny i nieśmiertelny o ile jest niesprzeczny. "Dowód" zawiera ukryte błędne założenie, że Bóg jest sprzeczny wewnętrznie - wtedy przy takim założeniu nie trudno wywnioskować, że nie istnieje.


Śr cze 08, 2005 12:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 20, 2005 15:31
Posty: 47
Post 
Ciekawe to co mówisz o fenotypie. To znaczy że bliźnięta jednojajowe są osobą o jednej świadmości. I nadal nie odpowiada na pytanie dlaczego ciało XX o określonym genotypie i fenotypie ma świadomość istnienia i konkretne ograniczenia. wynikające z budowy tego ciała. Zapamiętywanie i doswiadczenia- to faktycznie chemia, z tym nie będę dyskutować. Ale fakt że piszę w tej chwili na klawiaturze ja jako ja a nie nikt inny, że patrzę na swoje ręce, że jestem odrębną jednostką o świadomości istnienia to już nie jest genetyka.
To co piszesz o dzieciach jest też ciekawe. Tak się skłąda że jestem pediatrą i jakoś nie zauwazałam żeby noworodki nie zauważały własnej odrębności- może jej nie rozumieją ale owszem, zauważają, choćby złoszcząc sie kiedy mamy nie ma w pobliżu.

_________________
Dzięki Łasce Boga jestem......


Śr cze 08, 2005 12:29
Zobacz profil WWW
Post 
alp. napisał(a):
Zatem zaprzeczasz temu, że wszechmoc, wszechwiedzia i nieśmiertelność są cechami Boga?



hahahahahaha :-)
dowód opierał się na tym, że są to cechy boga (w domysle boga chrześcijan) które w paradoksie muszą sobie przeczyć :-)
hahahahahahahaha
ale nie znalezłeś tych cech nawet w pismie świętym
hahahahahahahaha
więc co sie teraz dzieje z twoim "dowodem" ???

hahahahahahahahaha

scriptor śmiejący się

scriptor - imię
śmiejący się - cecha - hahahahahahahahaha

ano dzieje sie to co pisałem wcześniej - jesli istnieje Bóg (ale nie bóg chrześcijan - gdyż nie posiada takich cech jakie podałeś :-) - cytowane przez ciebie słowa pisma jasno to pokazują - wiesz mi - ani katechizm ani dogmaty także takich cech nie zawierają gdyz katolicy myslą i juz dawno wymazali takie cechy boga ze swych pism - właśnie dlatego zastepując je innymi - by nikt sobie nie wydedukował iz Bóg jest ze soba sprzeczny)


który spełnia cechy i warunki o którym pisałeś to
1. jest wewnetrznie sprzeczny zatem nie jest bogiem
2. istnieje w świecie , w którym nie obowiązują prawa logiki :-)

inna sprawą są twoje dedukcje - ale nastepnym razem zanim zaczniesz dedukowac zapraszam do słowników filozoficznych - tam pod hasłem BÓG - nie ma cech przez ciebie wymienianych -
nie znalazłem w słowniku słowa wszechmogący
ani słowa wszechwiedzący ani teologicznym ani filozoficznym

pozdrawiam nieustannie się smiejąc
hahahahahahaha


Śr cze 08, 2005 12:58

Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05
Posty: 1914
Post 
Panu wesołkowi przypomnę wniosek logiczny:

Bóg jest o tyle wszechmocny i nieśmiertelny o ile jest niesprzeczny. Dowód posiadał ukryte założenie wewnętrznej sprzeczności Boga - więc jest fałszywy. Nie może być Bóg wszechmocny i niewszechmocny. Jest o tyle wszechmocny o ile istnieje, czyli jest niesprzeczny.


Śr cze 08, 2005 13:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05
Posty: 1914
Post 
Wierzę w Jednego Boga, Ojca Wszechmogącego - przypominam poczatek Credo.


Śr cze 08, 2005 13:07
Zobacz profil
Post 
Scriptor napisał(a):
drogi alpie :-)

Dobrze by było rozumieć treść cytatów - inaczej mozna opierając się na nich udowodnic cos czego udowodnic sie nie miało zamiaru:-)
Dobrze byłoby zamiast jak niewolnik litery - niewolnik słów (którym po raz kolejny sie okazałeś) zrozumieć INTENCJE autora
czyli: CO AUTOR MIAŁ NA MYŚLI
Tak sie składa, że: mylisz OPIS właściwości z TYTUŁAMI - bądź jak pisał Izajasz IMIONAMI Boga
W obszarze geograficznym bliskiego wschodu używa się i UŻYWAŁO
tzw. TYTUŁÓW AFIRMACYJNYCH, które są imionami mającymi na celu
PODKREŚLENIE, PODWYŻSZENIE RANGI opisywanej osoby - ale taki TYTUŁ AFIRMACYJNY nie jest tożsamy z WŁASCIWOŚCIAMI osoby,
potem po wykorzystaniu tytułu afirmacyjnego zwykle w piśmie świetym nastepuje opis czynów, której ten tytuł afirmacyjny został nadany - ale to nie ma niczego wspólnego z filozofią :-)

pierwszy cytat z księgi rodzaju :-) który podałeś mógłby juz zmusić cię do pewnej refleksji - otóż przy słowie wszechmogący jest taki znczek * - gdybyś dokonał pewnego wysiłku isprawdził co oznacza ten znaczek w przypisie * doczytałbyś, iż nie oznacza żadnej boskiej cechy ani nie jest OPISEM - jest imieniem :-) - dokładny cytat brzmi : wszechmogący - przyblizony przekład starożytnego imienia boga szaddaj - jak widzisz - imie nie jest OPISEM

cytat z księgi rut - tak samo - wszechmogacy napełnia - WSZECHMOGĄCY jest tytułem afirmacyjnym - bądź imieniem, OPISEM jego cech jest słowo NAPEŁNIA - pewnie potem w dalszej części nastepuje WYJAŚNIENIE tego w jaki sposób napełnia

nastepny fragment z judyty - imię afirmacyjne : Pan Wszechmogący - po którym znów nastepuje cecha, SPOGLĄDA -

nastepny fragment opisuje, że POKRZYZOWAŁ
to jest opis tego do czego Bój jest zdolny -
list do koryntian który cytujesz - MÓWI

cytat z apokalipsy: imie afirmacyjne i cechy: JEST, BYŁ, PRZYCHODZI
cytat z samuela - po tyule (imieniu) nastepuje WAŻY

nawet kiedy cytujesz św, jana - cechami jest że on jest PRAWDZIWY

nawet ten fragment z tymoteusza nie stoi w sprzeczności z niczym co pisałeś bo jest NIESMIERTELNY


itd.. itp.... rozumiesz już?


itd.. itd.... - skoro juz sięgneliśmy do pisma to sam izajasz pisał o tym:
"Nazwano Go IMIENIEM: Przedziwny Doradca, Bóg Mocny, Odwieczny Ojciec, Książę Pokoju"

opisy właściwości to np. On sie nie męczy, nie nuży, jego mądrosc jest niezgłębiona - jakie z tych słów wyciągniesz z tego wnioski - że się nie męczy prawda i że jest mądry - tylko tyle

na koniec - wszechmocny nie oznacza wcale wszechmogący :-)
pełen mądrości nie oznacza wszechwiedzący :-)
i uwaga koncowa - nikt z piszacych biblie nie posługiwał się terminami filozoficznymi - jako takie one wśród zydów nie istniały :-)

oczywiście możesz napisać, że cechy boskie których tak uporczywie się trzymasz zostały przez Ciebie wydedukowana z pisma i z jego lektury - ale to juz nie tosamo - prawda?

ani katechizm ani dogmaty równiez nie operują tak przez ciebie poszukiwanymi opisami boskich cech :-)

pozdrawiam dziekując za interesującą rozmowę
scriptor :-)


Liczbe sekt i zwiazkow wyznaniowych powstalych w opariu o Bibile liczy sie w tysiacach. Na podstawie tej ksiegi mozna wiele rzeczy "udowodnic", specjalisci od Bibilii znaja fragmenty na, ktorych sie opieraja, ale dla nas jest to nie wazne. Wazne jest, ze te cechy Boga sa dogmatami tych religii, ktore to pojecie stworzyly. Zeby wiedziec, ze zawodnik na meczu strzelil gola nie musisz wiedziec, kto wyprodukowal pilke, wymyslil ten sport itd.


Śr cze 08, 2005 14:02
Post 
meritus napisał(a):
Panu wesołkowi przypomnę wniosek logiczny:

Bóg jest o tyle wszechmocny i nieśmiertelny o ile jest niesprzeczny. Dowód posiadał ukryte założenie wewnętrznej sprzeczności Boga - więc jest fałszywy. Nie może być Bóg wszechmocny i niewszechmocny. Jest o tyle wszechmocny o ile istnieje, czyli jest niesprzeczny.


Aaaha czyli Bog istnieje, bo jest akurat taki, zeby mogl istniec...


Śr cze 08, 2005 14:05
Post 
Cytuj:
hahahahahaha
dowód opierał się na tym, że są to cechy boga (w domysle boga chrześcijan) które w paradoksie muszą sobie przeczyć
hahahahahahahaha
ale nie znalezłeś tych cech nawet w pismie świętym
hahahahahahahaha
więc co sie teraz dzieje z twoim "dowodem" ?

hahahahahahahahaha

scriptor śmiejący się

scriptor - imię
śmiejący się - cecha - hahahahahahahahaha

ano dzieje sie to co pisałem wcześniej - jesli istnieje Bóg (ale nie bóg chrześcijan - gdyż nie posiada takich cech jakie podałeś - cytowane przez ciebie słowa pisma jasno to pokazują - wiesz mi - ani katechizm ani dogmaty także takich cech nie zawierają gdyz katolicy myslą i juz dawno wymazali takie cechy boga ze swych pism - właśnie dlatego zastepując je innymi - by nikt sobie nie wydedukował iz Bóg jest ze soba sprzeczny)


który spełnia cechy i warunki o którym pisałeś to
1. jest wewnetrznie sprzeczny zatem nie jest bogiem
2. istnieje w świecie , w którym nie obowiązują prawa logiki

inna sprawą są twoje dedukcje - ale nastepnym razem zanim zaczniesz dedukowac zapraszam do słowników filozoficznych - tam pod hasłem BÓG - nie ma cech przez ciebie wymienianych -
nie znalazłem w słowniku słowa wszechmogący
ani słowa wszechwiedzący ani teologicznym ani filozoficznym

pozdrawiam nieustannie się smiejąc
hahahahahahaha


Niepotrzebnie się ekscytujesz. Nie będę Ci wierzył, gdyż te okreslenia, które znajdują się w cytatach, które wymieniłem, odnoszą się do Boga - niezależnie czy to jest uznawane za imię, czy nie - Bóg jest uznawany za wszechmocnego, wszechwiedzącego i nieśmiertelnego. Jesli temu zaprzeczasz, to nie jesteś chrześcijaninem. Jeśli uważasz, że Bóg chrześcijański jest czymś innym, to podaj alternatywną definicję.

Istnieje podstawowa zasad niesprzeczności: byt i niebyt nie są tym samym, czyli albo coś istnieje, albo nie, nic nie może istnieć i nie istnieć jednocześnie.

Cytuj:
Autor tego "dowodu" nie przyjął, że Bóg skoro ma istnieć jest bytem niesprzecznym. Bóg zatem jest wszechmocny i nieśmiertelny o ile jest niesprzeczny. "Dowód" zawiera ukryte błędne założenie, że Bóg jest sprzeczny wewnętrznie - wtedy przy takim założeniu nie trudno wywnioskować, że nie istnieje.


Sprzeczność wewnętrzna nie jest założeniem, to wynika z podanych atrybutów Boga.

Cytuj:
Ciekawe to co mówisz o fenotypie. To znaczy że bliźnięta jednojajowe są osobą o jednej świadmości. I nadal nie odpowiada na pytanie dlaczego ciało XX o określonym genotypie i fenotypie ma świadomość istnienia i konkretne ograniczenia. wynikające z budowy tego ciała. Zapamiętywanie i doswiadczenia- to faktycznie chemia, z tym nie będę dyskutować. Ale fakt że piszę w tej chwili na klawiaturze ja jako ja a nie nikt inny, że patrzę na swoje ręce, że jestem odrębną jednostką o świadomości istnienia to już nie jest genetyka.
To co piszesz o dzieciach jest też ciekawe. Tak się skłąda że jestem pediatrą i jakoś nie zauwazałam żeby noworodki nie zauważały własnej odrębności- może jej nie rozumieją ale owszem, zauważają, choćby złoszcząc sie kiedy mamy nie ma w pobliżu.


Na bliźnięta jednojajowe wpływają inne czynniki środowiskowe, co sprawia, że ich osobowości się róznią.
Odopowiedziałem dwukrotnie - świadomość to pamięć operacyjna, zdolność do tworzenia połączeń między neuronami. To jest uwarunkowane genetycznie.
To, co napisałem o dzieciach, jest faktem, stwierdzonym przez autorytety psychologiczne. [patrz: Sperling Abraham, "Psychologia"]


Śr cze 08, 2005 14:08
Post 
cichy napisał(a):
ozel napisał(a):
cichy napisał(a):
To umiera na tym krzyzu czy nie, bo mowisz, ze umiera a pozniej, ze zyje dalej? Boga nazywasz cialem czy duchem? Skoro duch jest niesmiertelny to Bog nie moze sprawic, zeby duch przestal istniec, a wiec paradoks pozostaje.
UMIERA, POWTARZAM UMIERA na krzyzu BÓG (Jezus), opuszcza swe cialo i jako duch NIESMIERTELNY istnieje dalej.
A wiec Bóg mimo ze umarl jako czlowiek, zyje dalej jako niesmiertelny DUCH


A wiec nie umarl, bo zyje dalej. Pozatym jezeli umral to nie byl Bogiem, bo Bogiem mozna nazwac tylko istote niesmeirtelna. Pozatym skoro jako duch jest niesmiertelny to nie moze siebie zabic, a powinien moc bo jest wszechmogacy.

:o :shock: ,zatkalo mnie co ty wypisujesz

Obalilem wasz dowód a ty piszesz broniac sie ze jak umarl na ziemi to
nie umarl bo dusza wciaz zyje, i tu sie mylisz!!!!! .Teraz zaprzeczasz definicja smierci:
ŚMIERĆ: Z ENCYKLOPEDI PWN!!!!
1) biol., med. kres życia osobnika żywego, ostateczne następstwo nieodwracalnego zachwiania równowagi funkcjonalnej i załamania wewn. organizacji ustroju, czyli jego nieodwracalnej dezintegracji. Rozróżnia się: śmierć fizjologiczną, czyli naturalną, zwykle związaną z podeszłym wiekiem, wywołaną procesami gł. wewn., do której doprowadzają stopniowo ilościowe i jakościowe zmiany komórkowe i narządowe, zahamowanie podstawowych procesów metabolicznych ustroju oraz śmierć patologiczną, przedwczesną, spowodowaną procesami chorobowymi ustroju, i nieodwracalnym uszkodzeniem i zaburzeniami czynności ważnych dla życia narządów (mózg, serce, płuca, wątroba, nerki); śmierć może być powolna (agonia do kilku dni) lub nagła, gwałtowna — w ciągu kilku sekund lub minut, najczęściej w następstwie ciężkich uszkodzeń urazowych.

Natomiast U podstaw nauczania Kościoła o śmierci tkwi definicja śmierci jako „oddzielenia duszy od ciała”.!!!
A WIEC ZAPRZECZASZ TERAZ WSZELKIM DEFINICJA ODNOSNIE SMIERCI ZARÓWNO KOSCIELNYCH JAK I PWN(PRZYKLADOWO) I NIE MAJAC ZADNEGO USPRAWIEDLIWIENIA PRZECIWKO MOJIM WCZESNIEJSZYM POSTA OBALAJACYM WASZ NIEMADRY DOWÓD(KTÓRE W DALSZEJ CZESCI ZNÓW JESTEM ZMUSZONY W SKRÓCIE PRZEDSTAWIC) SZUKASZ USPRAWIEDLIWIENIA.

ps:Zauwazcie ze smierc jaka pojmujemy istnieje tylko na ziemi gdzie dusza jest w ciele. Natomiast w Niebie gdzie niema ciala, tylko sama dusza nie ma opcji smierci, i gdybyscie zadali pytanie duchowi np:kiedy umzesz to by was wysmial, bo po smierci gdzie cialo opuszsza nie ma OPCJI drugiego umierania , a wiec jestescie w bledzie, a Bóg jest przeciesz duchem, bytem wiecznym!! tak jak widzisz dusze sa niesmiertelne i nawet niema takiej OPCJI aby dusze swoja dusze opuscila bo to nie jest cialo!!!! smierc istnieje tylko na ziemi gdzie dusza moze opuscic cialo!!!!!!!!!!!
Powtarzam --- Smierc jaka pojmujemy istnieje tylko na ziemi a nie w Niebie, gdzie dusza jest bez ciala i nie moze umrzec bo NIE MA JAK! Jak dusza ma umrzec i opuscic swoja dusze!

WNOSZE DO MODERATORA O ZAMKNIECIE TEGO TEMATU, PONIEWAZ DALSZE DYSKUTOWANIE NA TEN TEMAT NIEMA SENSU, SA TU OSOBY KTÓRE ZAWSZE ZOSTANA PRZY SWOIM ROZUMOWANIU I TAK W NIESKACZONOSCI. DO WAS ALP. I OZEL NIC NIEMAM , MACIE SWOJE POGLADY I MIMO WSZYSTKO SZANUJE JE


Skoro smierc to proces w ktorym dusza opuszcza cialo, bo Jezus o ktorym mowisz nie byl Bogiem, bo jego dusza opuscila cialo (umarl) a Bog jest z def. istota niesmiertelna (u ktorej wg. podanej przez Ciebie def. dusza nie mzoe opuscic ciala)

Zacytuje moje wypowiedzi z racjonalista.pl:

"Wez pod uwage, ze Ci ktory pisali np. Biblie nie musieli myslec, ze Bog zyje tak jak czlowiek, oni poprosu napisali, ze Bog nie moze przestac istniec. I to cala niesmiertelnosc."

"Skoro Bog moze wszystko to moze uczynic siebie zywym i wtedy nie bedzie mogl siebeie zabic, bo jest niesmiertelny"

"Jakkolwiek nazwiesz sposob istnienia Boga [czy bedzie to: zycie, istniene,. bytowanie, spanie, onanizowanie sie, [ponadczasowe] trwanie, medytowanie itd.] to niesmietelnosc oznacza, ze Bog NIE MOZE zakonczyc tej formy bytowania."


Śr cze 08, 2005 14:11
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 20, 2005 15:31
Posty: 47
Post 
Wracając do określeń encyklopedyczno- słownikowych. Encyklopedia PWN w sześciu tomach; tom pierwszy, literka B
Bóg - w judaizmie, chrześcijaństwie i islamie jest Osobą, jest jeden i jedyny, ma charaklter transcendentno immanentny. Transcendentny oznacza że Bóg wykracza poza świat, jest ponad nim, jest całkikem inny niz swiat, jako stworzyciel wszystkiego sam przez nic i przez nikogo nie stworzony, różni sie od swiata w stopniu absolutnym. Natomiast jako Bóg immanentny jest on stale obecny w świecie, podtrzymuje go w swoim istnieniu użycza mu swojej siły i obdarza swoją miłością.
No i gdzie ten wszechmogący? W jakim to miało być słowniku??
To teraz cytat z Katechizmu Kościoła Katolickiiego (którego lekture Alpie serdecznie Ci polecam)- paragraf 271
" Boża wszechmoc nie jest jednak samowolna: W Bogu moc i istota, wola i rozum, mądrość i sprawiedliwość są tym samym, tak że nic nie może być w mocy Bożej, co nie mogłoby być w sprawiedliwej woli Bożej czy w mądrym rozumie"
Bóg jest naszym Ojcem. Jego samounicestwienie się byłopby tym czym dla dzieci jest samobójstwo ich taty. Dlatego nie byłoby to wszechmocą a samowolą. Złem. Które nie leży w naturze Boga. Nie byłoby mądrością.
Wszechmoc to nie znaczy że wszystko może i wszystko wolno. Wszechmoc nie oznacza "samowoli" tak samo jak wolność człowieka nie oznacza jego samowoli (robię co chcę bo wszystko mi wolno)

_________________
Dzięki Łasce Boga jestem......


Śr cze 08, 2005 14:12
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24
Posty: 858
Post 
PTRqwerty napisał(a):
co by się stało z kwantówką, gdyby ją potraktować Twoim zdrowym rozsądkiem?(...)co by pozostało z kwantówki, gdybyś ją potraktował swoim zdrowym rozsądkiem.


Nic by się nie stało z kwantówką, gdyby ją potraktować zdrowym rozsądkiem. Przyczyna jest prosta: kwantówka jest udowodniona i każdy może ją zweryfikować. Tego brakuje teorii Boga. Między kwantówką a wiarą są więc różnice, które pominąłeś.

_________________
Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.


Śr cze 08, 2005 14:15
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
" Boża wszechmoc nie jest jednak samowolna: W Bogu moc i istota, wola i rozum, mądrość i sprawiedliwość są tym samym, tak że nic nie może być w mocy Bożej, co nie mogłoby być w sprawiedliwej woli Bożej czy w mądrym rozumie"


Ten tekst jest bezsensowny - z definicji WSZECHMOC jest nieograniczoną mocą, zatem, jesli moc Bożą coś by ograniczało, to to wyklucza wszechmoc i jednocześnie istnienie Boga. Ten tekst jest sprzeczny z zasadami logiki


Śr cze 08, 2005 14:16
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 694 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23 ... 47  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL