Jaką karą dla ateistów miałoby być piekło?
Autor |
Wiadomość |
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
 Re: Jaką karą dla ateistów miałoby być piekło?
medieval_man napisał(a): Entropia. Gdyby kosmoś nie miał początku (istniał od zawsze), a jednoczesnie byłby skończony (a wiemy, że ma skonczoną mase energię) entropia doprowadziłaby już daaaaaaaaawno do jego śmierci cieplnej. Jedynym sposobem uniknięcia tej śmierci byłoby stałe dostarczenie kosmosowi nowej energii masy. Co jest sprzeczne z prawem zachowania masy i energii. Entropia jest tylko funkcją matematyczną. Gdyby traktować serio jej implikacje, tak lubiane przez filozofów, to w przyrodzie nie mogłoby powstawać nic bardziej skomplikowanego niz istaniało wcześniej, wszystko winno zmierzac do chaosu.
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
So kwi 12, 2014 16:02 |
|
|
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Jaką karą dla ateistów miałoby być piekło?
medieval_man napisał(a): Entropia. Gdyby kosmoś nie miał początku (istniał od zawsze), a jednoczesnie byłby skończony (a wiemy, że ma skonczoną mase energię) entropia doprowadziłaby już daaaaaaaaawno do jego śmierci cieplnej. Jedynym sposobem uniknięcia tej śmierci byłoby stałe dostarczenie kosmosowi nowej energii masy. Tylko przy założeniu absolutnej stałości i absolutnej powszechności praw fizyki, które w rzeczywistości są jedynie mniej lub bardziej udanymi uogólnieniami prowadzonych lokalnie i od stosunkowo niedawna obserwacji. Jakie prawa fizyki obowiązują we wskazywanej jako punkt wyjściowy WW osobliwości? Nie wie nikt. Nie potrafimy nawet porządnie zmierzyć odległości dzielącej nas od co bardziej interesujących obiektów kosmicznych, ale jednocześnie potrafimy opisać początek i przewidzieć ostateczny los wszechświata? Ehe.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So kwi 12, 2014 16:03 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Jaką karą dla ateistów miałoby być piekło?
Jajko napisał(a): Jak definiujesz śmierć cieplną? Nie muszę definiować. Definicje są ogólnie dostępne w necie. http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Amier%C4%87_cieplna_Wszech%C5%9Bwiatatredje napisał(a): o oscylujacym kosmosie slyszales? teoria, ale dobrze wyjasnia dlaczego kosmos sie rozszerza i czemu nie ma "smierci cieplnej". Ja tu nie rozmawiam jako naukowiec i znawca teorii wszelakich. Ustosunkowuję się do wyzwania " Prosze podac choc jedno zjawisko/fakt ktore odbiega od ateistycznej wizji swiata. ". Teoria oscylującego kosmosu jest na razie tylko poboznym życzeniem, a nie teorią opartą o jakiekolwiek zarejestrowane fakty. JedenPost napisał(a): Tylko przy założeniu absolutnej stałości i absolutnej powszechności praw fizyki, które w rzeczywistości są jedynie mniej lub bardziej udanymi uogólnieniami prowadzonych lokalnie i od stosunkowo niedawna obserwacji. Jakie prawa fizyki obowiązują we wskazywanej jako punkt wyjściowy WW osobliwości? Ja nie prowadzę tu dysputy naukowej. Za niskie mam kwalifikacje. Wskazuję tylko na konsekwencje pewnych założeń ateistycznych. Wychodzi mi, że powstania świata nie da się wyjaśnić a razie na drodze naukowej, do czego wstydzi się przyznać także Hawking. I to stanowi pole dla dociekań religijnych. Nie są więc one tak całkiem nie na miejscu jak proponują to ateiści.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
So kwi 12, 2014 19:13 |
|
|
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Jaką karą dla ateistów miałoby być piekło?
Zgadzam się, zresztą sam Hawking właśnie tak (nie wstydząc się - o ile pamiętam) )pisał, przynajmniej w Krótkiej historii czasu.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So kwi 12, 2014 19:21 |
|
 |
tredje
Dołączył(a): N sty 15, 2012 20:52 Posty: 646
|
 Re: Jaką karą dla ateistów miałoby być piekło?
Jak na razie wszystkie zjawiska daja sie opisywac teoriami naukowymi. Nie znamy jeszcze rozwiazan dla wielu spraw, ale doswiadczenie uczy ze predzej czy pozniej poznamy naukowe wytlumaczenie zjawiska. Wiec nie nalezy powolywac bytow niekoniecznych (bogow, duchow itp) tylko pracowac nad rozwiazaniem. Uwazam ze wieczny wszechswiat jest rozwiazaniem prostszym niz stwarzanie sobie nienaukowych bajek o bytach wiecznych. Kosmos nie musi byc tozsamy z wszechswiatem. Na razie nic nie przeczy temu ze materia i energia sa wieczne. Jak znajdziesz sposb zeby je unicestwic to mozna by twierdzic ze wieczne nie sa.
|
So kwi 12, 2014 19:28 |
|
|
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Jaką karą dla ateistów miałoby być piekło?
tredje napisał(a): Na razie nic nie przeczy temu ze materia i energia sa wieczne. Jak znajdziesz sposb zeby je unicestwic to mozna by twierdzic ze wieczne nie sa. Przypominam, że pojęcie "wieczność" mówi też o odwiecznym istnieniu a nie tylko o istnieniu na wieczność. Teoria Big-bangu przeczy temu, że materia i energia są wieczne. Nie istnieją od zawsze.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
So kwi 12, 2014 19:42 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Jaką karą dla ateistów miałoby być piekło?
Teoria Wielkiego Wybuchu nie jest jedyną słuszną teorią. Wg niej wszystko powstało w chwili WW, ale powstało z Osobliwości, a więc ciągłość i odwieczność jest możliwa.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
So kwi 12, 2014 20:36 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Jaką karą dla ateistów miałoby być piekło?
Heller napisał(a): W opracowaniach popularnonaukowych czyta się niekiedy, że w modelu Hartle'ego-Hawkinga świat nie ma początku, a więc jest wieczny. Ze stwierdzeniem tym wiąże się wiele nieporozumień. To prawda, że w modelu Hartle'ego-Hawkinga nie ma czasowego początku, ponieważ nie ma czasu, ale z tego samego powodu nie jest prawdą, iż świat istnieje wiecznie. Jeżeli nie ma czasu, świat nie może istnieć zawsze, bo "zawsze" jest pozbawione sensu. W modelu Hartle'ego-Hawkinga świat nie ma początku czasowego, ale nie znaczy to, że nie można w nim mówić o jego narodzinach: świat jest przecież stwarzany kwantowo, i to stwarzany z nicości. Tyle że pojęcie stwarzania z nicości zostało tu odpowiednio spreparowane. Należy je rozumieć kwantowo, a wiec probabilistycznie, tylko w kontekście pytania o prawdopodobieństwo zrealizowania się – na mocy praw fizyki kwantowej – danego stanu wszechświata bez stanu początkowego. Można więc mówić o początku (lub stworzeniu) świata, ale jest to początek (lub stworzenie) aczasowy. Poddając analizie model Hartle'ego-Hawkinga, zawsze należy mieć na uwadze jego aczasowość.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
So kwi 12, 2014 21:01 |
|
 |
tredje
Dołączył(a): N sty 15, 2012 20:52 Posty: 646
|
 Re: Jaką karą dla ateistów miałoby być piekło?
Taa, a bog nie jest a-czasowy, jest wieczny, bo? Bo medieval_man tak twierdzi? Bajki idz do przedszkola opowiadac.
|
So kwi 12, 2014 22:00 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Jaką karą dla ateistów miałoby być piekło?
Bogowie (niektórzy przynajmniej) są wieczni i odwieczni, bo tak sobie ich ludzie zdefiniowali. Trudno dyskutować z taką "logiką".
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
So kwi 12, 2014 22:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jaką karą dla ateistów miałoby być piekło?
Jajko napisał(a): Bogowie (niektórzy przynajmniej) są wieczni i odwieczni, bo tak sobie ich ludzie zdefiniowali. Trudno dyskutować z taką "logiką". Mało tego, zapytam: od kiedy taka "chłopska filozofia" jest w ogóle jakimkolwiek dowodem?
|
So kwi 12, 2014 23:00 |
|
 |
Vacarius
Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48 Posty: 1268
|
 Re: Jaką karą dla ateistów miałoby być piekło?
Najgorzej byłoby gdyby Bóg ukarał mnie nieistnieniem po śmieci. Bo wszelkie istnienie nawet te w piekle będzie dla mnie ateisty przygotowanym na nicość i tak nagrodą.
|
N kwi 13, 2014 4:18 |
|
 |
olijula
Dołączył(a): Wt lis 19, 2013 21:22 Posty: 751
|
 Re: Jaką karą dla ateistów miałoby być piekło?
jak wielu zdziwi się po swojej śmierci.... 
|
N kwi 13, 2014 8:22 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jaką karą dla ateistów miałoby być piekło?
Vacarius napisał(a): Najgorzej byłoby gdyby Bóg ukarał mnie nieistnieniem po śmieci. Zakładając, że jednak istnieje... niby za co miałby Cię tak okrutnie ukarać? Za to, że w swoim życiu posługiwałeś się własnym rozumem? To człowiek najchętniej by Cię ukarał, a nie Bóg. olijula napisał(a): jak wielu zdziwi się po swojej śmierci....  Możesz to jakoś udowodnić? Bo widzisz, Kościół wyraźnie mówi: że wierzy w to, że Bóg istnieje, a nie że Bóg istnieje. Widzisz różnice?
|
N kwi 13, 2014 9:35 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Jaką karą dla ateistów miałoby być piekło?
olijula napisał(a): jak wielu zdziwi się po swojej śmierci....  O ile po śmierci można się będzie dziwić  Ale załóżmy, że jednak po śmierci COŚ jest. Która wizja życia po śmierci jest prawdziwa i dlaczego? Piękne hurysy? Reinkarnacja? Bliżej nieokreślone niebo? A może prerie pełne łownej zwierzyny? A może Pola Elizejskie? Która religia ma rację i jakie są podstawy takiego twierdzenia?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
N kwi 13, 2014 11:05 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|