śmierć Jezusa - na krzyżu?
Autor |
Wiadomość |
aremac
Dołączył(a): Cz lis 17, 2011 22:34 Posty: 93
|
 śmierć Jezusa - na krzyżu?
Jak niektórzy twierdzą, Pan Jezus nie umarł na krzyżu lecz na palu, a ja mam wątpliwość która z teori jest prawdą, nie duże ale jednak. Pomożecie ? ( proszę o odpowiedzi osoby wierzące)
|
So kwi 19, 2014 21:34 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: śmierć Jezusa - na krzyżu?
Prawdą jest to, że Chrystus umarł na krzyżu. Teorie o palu to koniec XIX i początek XX wieku. Teraz powtarzają je jedynie śJ.
|
So kwi 19, 2014 22:01 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: śmierć Jezusa - na krzyżu?
aremac napisał(a): ( proszę o odpowiedzi osoby wierzące) A co to ma do rzeczy, czy ktoś jest wierzący, czy nie? Tylko muzułmanie uważają, że Chrystus nie umarł na krzyżu, lecz kto inny. Jezus Chrystus umarł na krzyżu, i nie ma co do tego żadnych wątpliwości.
|
So kwi 19, 2014 22:54 |
|
|
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: śmierć Jezusa - na krzyżu?
Whispernight napisał(a): aremac napisał(a): ( proszę o odpowiedzi osoby wierzące) Tylko muzułmanie uważają, że Chrystus nie umarł na krzyżu, lecz kto inny. Tymczasem @aremac pytał o coś innego: aremac napisał(a): Jak niektórzy twierdzą, Pan Jezus nie umarł na krzyżu lecz na palu
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
N kwi 20, 2014 9:02 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: śmierć Jezusa - na krzyżu?
Whispernight napisał(a): aremac napisał(a): ( proszę o odpowiedzi osoby wierzące) A co to ma do rzeczy, czy ktoś jest wierzący, czy nie? Tylko muzułmanie uważają, że Chrystus nie umarł na krzyżu, lecz kto inny. Jezus Chrystus umarł na krzyżu, i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. ŚJ mają wątpliwości, po 20 wiekach "odkryli" iż nie był to krzyż, ale właśnie pal.
|
N kwi 20, 2014 14:09 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: śmierć Jezusa - na krzyżu?
medieval_man napisał(a): Whispernight napisał(a): aremac napisał(a): ( proszę o odpowiedzi osoby wierzące) Tylko muzułmanie uważają, że Chrystus nie umarł na krzyżu, lecz kto inny. Tymczasem @aremac pytał o coś innego: aremac napisał(a): Jak niektórzy twierdzą, Pan Jezus nie umarł na krzyżu lecz na palu Tymczasem ja napisałem, że: "Chrystus umarł na krzyżu, i nie ma co do tego żadnych wątpliwości". Mówią o tym wszystkie źródła. Jeśli już, to istnieje możliwość, że Chrystus niósł pal na własnych barkach do miejsca ukrzyżowania. Jednak kiedy dotarli na miejsce, do pala została przybita deska, która utworzyła krzyż, i do tego krzyża został przybity Chrystus. Lub też, dłonie Chrystusa najpierw zostały przybite do deski, którą później przymocowano linami do pala... Jak by nie było, nie ma to żadnego znaczenia, gdyż kiedy ów pal został uniesiony, ukazał się obraz który wszyscy dobrze znamy... Obraz Chrystusa na krzyżu. Bardziej istotne jednak, czy teorie o tym czy w ogóle Chrystus umarł na krzyżu, mogą w ogóle być prawdziwe, jak i również... samo zmartwychwstanie.
|
N kwi 20, 2014 15:02 |
|
 |
andej
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31 Posty: 3121
|
 Re: śmierć Jezusa - na krzyżu?
aremac napisał(a): Jak niektórzy twierdzą, Pan Jezus nie umarł na krzyżu lecz na palu, a ja mam wątpliwość która z teori jest prawdą, nie duże ale jednak. Pomożecie ? ( proszę o odpowiedzi osoby wierzące) Słyszałem o tym od ŚJ. Ale takie egzekucje były stosowane przez Indian. A to zupełnie inny kontynent. A tak na poważnie, to nieważne jest czy Jezus zmarł na krzyżu, czy na palu z poprzeczką, ale DLACZEGO umarł? Jaki był SENS jego poświęcenia? Co nam przekazał swoim życiem i konsekwentną śmiercią (której, przecież mógł uniknąć). A jeszcze ważniejsze, że ZMARTWYCHWSTAŁ. I czeka na nas. Warto zgłębić tajemnicę Jego smierci i zmartwychwstania i czerpać z tego wskazóki dla siebie. Panie, oświeć nas, pociągnij nas, pomóż, abyśmy dotarli do Ciebie.
|
N kwi 20, 2014 18:07 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: śmierć Jezusa - na krzyżu?
Masz rację Andej, że istotna jest sama ofiara i myślę że przynajmniej wierzący, nijak tego nie kwestionują. Jak widać jednak są grupy i siły, które chcą podważać pewne rzeczy, nawet nie dlatego że ogólnie są istotne, ale dlatego że są symbolem. Moim zdaniem krzyż przeszkadza ŚJ bo to symbol, a uderzając w niego myślą że udarzają w wiarę. Faktycznie, gdyby nagle się okazało że Jezus umarł na palu, to dziwnym byłaby świadomość że przez wieki rysowaliśmy, wykuwaliśmy i nosiliśmy krzyżyki. I o to tu chodzi, aby uderzyć w symbol, ośmieszyć, podważyć zaufanie. Oczywiście dla ŚJ problem istnieje również w sferze samego faktu że symbol narzędzia śmierci jest tym głównym i rozpoznawalnym. Jednak wbrew ich poglądom, nie mam wątpliwości że gdyby nie krzyż, a krzesło elektryczne było powodem śmierci Jezusa, to dziś nosilibyśmy właśnie takie małe krzesełka. Bo nie chodzi o samo narzędzie, ale nawet pewną ironię - narzędzie pewnej i bolesnej śmierci, nie było w stanie zabić Boga. Krzyż to symbol nadziei, symbol niemożliwego, świadectwo że nie ma już śmierci.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
N kwi 20, 2014 20:48 |
|
 |
amadeus35
Dołączył(a): So kwi 03, 2010 15:13 Posty: 1226
|
 Re: śmierć Jezusa - na krzyżu?
WIST napisał(a): Masz rację Andej, że istotna jest sama ofiara i myślę że przynajmniej wierzący, nijak tego nie kwestionują. Jak widać jednak są grupy i siły, które chcą podważać pewne rzeczy, nawet nie dlatego że ogólnie są istotne, ale dlatego że są symbolem. Moim zdaniem krzyż przeszkadza ŚJ bo to symbol, a uderzając w niego myślą że udarzają w wiarę. Faktycznie, gdyby nagle się okazało że Jezus umarł na palu, to dziwnym byłaby świadomość że przez wieki rysowaliśmy, wykuwaliśmy i nosiliśmy krzyżyki. I o to tu chodzi, aby uderzyć w symbol, ośmieszyć, podważyć zaufanie. Oczywiście dla ŚJ problem istnieje również w sferze samego faktu że symbol narzędzia śmierci jest tym głównym i rozpoznawalnym. Jednak wbrew ich poglądom, nie mam wątpliwości że gdyby nie krzyż, a krzesło elektryczne było powodem śmierci Jezusa, to dziś nosilibyśmy właśnie takie małe krzesełka. Bo nie chodzi o samo narzędzie, ale nawet pewną ironię - narzędzie pewnej i bolesnej śmierci, nie było w stanie zabić Boga. Krzyż to symbol nadziei, symbol niemożliwego, świadectwo że nie ma już śmierci. Amen.
_________________ Bog jest Miloscia :)
|
Wt kwi 22, 2014 8:09 |
|
 |
marko988
Dołączył(a): Śr kwi 16, 2014 13:28 Posty: 2
|
 Re: śmierć Jezusa - na krzyżu?
Również tak sądzę, liczy się sam fakt, a nie szukanie czy i gdzie teoria rozmija się z pratyką .
|
Wt kwi 22, 2014 13:03 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: śmierć Jezusa - na krzyżu?
Dla pewnego uzupełnienia, jeśli powstaje wątpliwość to oczywiście warto ją rozwiać. Chodzi o fakty i o to aby symbole były zgodne z tym co w rzeczywistości miało miejsce. Lecz dla ugruntowanych nawet zmiana w sferze wiedzy tego typu czy był to pal, czy krzyż nic nie zmieni. ŚJ bazują tutaj niestety na niskich instynktach. Działają trochę jak Szatan, wpierw wprowadza niepokój wątpliwość, aby to wykorzystać i przekabacić na swoją stronę.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Wt kwi 22, 2014 20:55 |
|
 |
ashkel86
Dołączył(a): Śr kwi 29, 2009 15:12 Posty: 660
|
 Re: śmierć Jezusa - na krzyżu?
WIST napisał(a): Masz rację Andej, że istotna jest sama ofiara i myślę że przynajmniej wierzący, nijak tego nie kwestionują. Jaka znowu ofiara ? Gdy ktoś może chodzić po wodzie, dokonywać uzdrowień oraz szeregu innych mniejszych bądź większych cudów, ewidentnie jest nad człowiekiem. To nie jest ofiara ,bo Jezus nie ponosi żadnego ryzyka ze swojej strony. Gdybym ja miał świadomość ,że odrąbując sobie rękę, ta mi odrośnie, każdorazowe odrąbanie jest tylko pokazem/show ,bo w sumie nie tracę nic na zawsze. Także nie zrozumiałe jest dla mnie uznawanie ukrzyżowania za coś szczególnego, przy takich założeniach jak podałem.
|
Śr kwi 23, 2014 8:58 |
|
 |
andej
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31 Posty: 3121
|
 Re: śmierć Jezusa - na krzyżu?
ashkel86 napisał(a): Jaka znowu ofiara ? ... Także nie zrozumiałe jest dla mnie uznawanie ukrzyżowania za coś szczególnego, przy takich założeniach jak podałem. To może w celach charytatywnych wskocz do szamba i popływaj nieco zachłystując się otaczającą cieczą. Potem zwymiotujesz i pójdziesz pod prysznic. Możesz też siąść gołą pupą na ognisku, zapewniam, że odrośnie. Pieniądze zebrane w trakcie widowiska przekaż na jakis dobry cel. I nie traktuj tego jako ofiary, ale samą radość z bólu, aromatu i smaku. Życzę powodzenia. A co do ZMARTWYCHWSTANIA, to ono dotyczy także Ciebie. Głowa do góry. Śmiało naprzód. Twoje zmartwychwstanie jest całkowicie niezależne od tego, czy w to wierzysz, czy nie. Tak jak krążenie Ziemi wokół Słońca jest niezależne od tego, czy w to wierzysz, czy nie. Mogę dać słowo honoru, że zmartwychwstaniesz. Do dzieła.
|
Śr kwi 23, 2014 10:04 |
|
 |
akwarysta300
Dołączył(a): So kwi 26, 2014 0:36 Posty: 1
|
 Re: śmierć Jezusa - na krzyżu?
Moim zdaniem Jezus naprawde umarl na krzyzu gdyz juz Sw. Pawel apostol ewangelizujac mowil otwarcie ze glosi Chrystusa ukrzyzowanego a dlaZydow krzyz byl zgorszeniem a dla Grekow glupstwem.Jest to chyba najbardziej wiarygodna naturalna reakcja jednych i drugich na haniebna w tamtych czasach metode karania najwiekszych przestepcow i przeciwnikow Rzymu.Powszechnosc stosowania tej metody przez Rzymian w czasach Jezusa jest do sprawdzenia w licznych zrodlach historycznych.Prawdopodobne podania o palach wynikaja bycmoze z niedokladnego tlumaczenia z jezykow oryginalnych slowa Krzyz badz podawanie dalszych jego znaczen w celu czesto zdezorientowania wierzacych,albo na potrzeby innych wyznan.
|
So kwi 26, 2014 0:57 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: śmierć Jezusa - na krzyżu?
andej napisał(a): Twoje zmartwychwstanie jest całkowicie niezależne od tego, czy w to wierzysz, czy nie. Tak jak krążenie Ziemi wokół Słońca jest niezależne od tego, czy w to wierzysz, czy nie. Mogę dać słowo honoru, że zmartwychwstaniesz. A inni dadzą słowo, że ashkel reinkarnuje i będą twierdzić, że jest to niezależne czy w to wierzy czy nie. Komu ashkel powinien uwierzyć i dlaczego?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
So kwi 26, 2014 11:21 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|