Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 09, 2025 15:07



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
 Znak krzyża po raz 2 

Czy czynisz znak krzyża przy wejściu do i/lub wyjściu z kościoła
Robię znak krzyża tyko przy wchodzeniu .... 26%  26%  [ 9 ]
Robię znak krzyża i przy wchodzeniu i wychodzeniu 74%  74%  [ 26 ]
Liczba głosów : 35

 Znak krzyża po raz 2 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 15, 2004 15:31
Posty: 2652
Post Znak krzyża po raz 2
W oazie mówiono mi że przy WEJŚCIU do kościoła robimy znak krzyża ręką ze święconą wodą, że to aby oczyścić się z drobnych grzechów, a przy wyjściu juz nie trzeba bo już jesteśmy oczyszczeni.

:co: :co: :co:

Czy wy "żegnacie sie" przy wejściu i przy wychodzeniu :?: Czy tylko wchodząc

_________________
Obrazek Obrazek


Cz cze 09, 2005 9:59
Zobacz profil YIM
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28
Posty: 1652
Post 
Ja żęgnam się tylko wchodząc, bo ksiądz kiedyś nam mówił dokłądnie to co Tobie na katechezie :) : ZOstaliśmy oczyszczeni przy wejściu, więc przy wyjściu nie trzeba.


Cz cze 09, 2005 10:29
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2004 17:35
Posty: 1082
Post 
ja robię znak krzyża przy wejściu i przy wyjściu.

Nutka napisał(a):
robimy znak krzyża ręką ze święconą wodą, że to aby oczyścić się z drobnych grzechów

to w takim razie po co spowiedź powszechna na której odpuszczane są grzechy lekkie, skoro już przy wejściu są nam odpuszczane ??

_________________
Życie jest walką, z której nie możemy się wycofać, ale w której musimy odnieść zwycięstwo.


Cz cze 09, 2005 11:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
Nutka, czy Twoje "drobne" grzechy to to samo co lekkie?

Przyznam, że trochę mnie zdziwiła ta teoria, w związku z czym postanowiłam się dokształcić w tym temacie; oto co znalazłam na Katoliku:
Cytuj:
Pod względem chemicznym woda święcona jest zwykłą wodą. Nie nabywa cudownych właściwości przez obrzęd poświęcenia. Podczas obrzędu kapłan w imieniu Kościoła modli się nad wodą, prosząc Boga, aby przyjął modlitwy ofiarowane Mu za tych, którzy z wiarą i pobożnością będą się nią posługiwali (np. w poświęceniu domu, przy przeżegnaniu się). Ci, którzy używają z wiarą i miłością wody święconej, dzięki modlitwom Kościoła postępują w wierze i pobożności. Woda święcona przypomina nam chrzest i zobowiązanie wobec Boga. Jest ona również znakiem miłosierdzia Bożego, stąd krzepi naszego ducha, skłania do nieustannego nawracania się do Boga i do większego żalu za grzechy. Ilekroć żegnamy się wodą święconą, towarzyszą nam modlitwy całego Kościoła o naszą świętość.

Ani słowa o odpuszczaniu jakichkolwiek grzechów...

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Cz cze 09, 2005 12:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 29, 2005 15:56
Posty: 1576
Post 
Ale ankieta, brakuje jednej opcji: nie chodzę do kościoła/nie robię znaku krzyża ;-)

kiedyś robiłem przy wejściu i wyjściu... :x

_________________
Mors dicit


Cz cze 09, 2005 14:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2004 17:35
Posty: 1082
Post 
akurat rozmawiałam sobie wczoraj z księdzem i pzypomniał mi się ten temat ... zapytałam i w odpowiedzi uzyskałam przeczący ruch głową i dostałam takie fajne obrazowe tłumaczenie. Wchodzisz do koscioła, robisz znak krzyża wodą święconą i dzięki temu zostawiasz tego "złego" na zewnątrz. Wychodząc robisz taki sam znak krzyża żeby być chronionym po wyjściu na zewnątrz. Nie ma mowy o jakimś odpuszczeniu grzechów lekkich bo od tego jest akt pokutny - zresztą jakie by to miało zastosowanie w praktyce ?? Ludzie wchodziliby do kościoła, robili znak krzyża odwarcali się na pięcie i wychodzili oczyszczeni z grzechów lekkich - takie pójście na skróty ;)

_________________
Życie jest walką, z której nie możemy się wycofać, ale w której musimy odnieść zwycięstwo.


Pt cze 10, 2005 22:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 26, 2005 13:25
Posty: 22
Post 
sama jestem w "oazie" i pierwsze słyszę o odpuszczeniu grzechów, a zdecydowanie dołączam się do odpowiedzi Zoe i angua.

_________________
umrzeć z miłości do Miłości to coś najpiękniejszego


N cze 12, 2005 15:36
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 26, 2005 19:19
Posty: 57
Post 
Ja też jestem w "oazie" :D
Ja nie użuwam, bo wchodzę do kościoła przez zakrystię -> lektor :D

_________________
Obrazek
"Tylko życie poświęcone innym jest warte przeżycia."


N cze 12, 2005 19:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 30, 2004 13:22
Posty: 1845
Post 
wchodząc robie znak krzyża, bo witam się z Bogiem.
Wychodząc robię to samo na znak, że jestem ochrzczona i jako dziecko boże stwierdzam to żegnawszy się z Bogiem w świątyni.

_________________
Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego, jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary. Mk12,33


Pn gru 05, 2005 14:05
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 24, 2005 13:25
Posty: 142
Post 
"W niedzielę kapłan kropi wiernych wodą święconą. Obrzęd ten przypomina nam, że jesteśmy odrodzeni wodą chrztu świętego. Woda święcona ma moc sakramentalii i gładzi nasze grzechy powszednie, gdy się nią ze skruchą żegnamy".
Nic innego na ten temat nie przychodzi mi do głowy.


Pn gru 05, 2005 17:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 27, 2005 15:08
Posty: 63
Post 
Belizariusz napisał(a):
Nie ma wiec raczej powiazania z rytualnym myciem ciała przed wejściem do światyni

Mi się właśnie wydaje, że jest. Tylko że wtedy obmycie było fizyczne, a teraz duchowe. Jest to znak. W końcu inaczej ktoś musiałby by sobie to od tak wymyślić.
Ja robię znak krzyża tylko wchodząc (również przez zakrystię :D )


Śr gru 07, 2005 20:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
ja zaznaczyłem przy wchodzeniu i przy wychodzeniu
nawet jak nie mam dojścia do wody święconej to i tak robie znak krzyża
także po dojściu do miejsca gdzie usiądę lub stać będę drugi raz znak krzyża robie

dla mnie to przywitanie się z Bogiem i zabranie go ze sobą ;)
po wyjściu...
także robi się tak raczej jako znak miłości wobec Chrystusa w tabernakulum
ukrytego


_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Pt gru 09, 2005 20:51
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 12 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL