Pytania w protokole przedmałżeńskim
Autor |
Wiadomość |
happy125
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29 Posty: 188
|
 Re: Pytania w protokole przedmałżeńskim
nokia napisał(a): http://www.infor.pl/prawo/rozwody/rozwod-koscielny/276578,Separacja-w-ogolnosci-wedlug-prawa-kanonicznego.html
"Pamiętać jednak należy, iż przepisy k.p.k. odnoszące się do separacji ukierunkowane są przede wszystkim na pogodzenie małżonków w imię chrześcijańskiej miłości, a nie na ich rozłączanie. Dlatego małżonek niewinny może w każdej chwili pozwolić drugiej stronie na powrót do małżeńskiego pożycia" No to raczej naturalne co nie zmienia faktu że separacja w niektórych wypadkach jest dozwolona i może być również na czas nieokreślony...spróbuje powołać się przed księdzem na prawo kanoniczne i zobaczymy
|
Wt kwi 08, 2014 0:04 |
|
|
|
 |
Minerwa
Dołączył(a): Śr mar 04, 2009 11:55 Posty: 28
|
 Re: Pytania w protokole przedmałżeńskim
Problem nie w tym, co Ty powiesz, tylko co ksiądz z tego zrozumie. Tutaj teoretycznie nie ma problemu co kto powiedział, bo wszystko jest na piśmie - a jednak, tak jak na wszystkich forach internetowych, pleni się paskudny zwyczaj polemizowania nie z tym, co dyskutant powiedział, tylko z tym, co sobie odpowiadający wyobraża (a czasem uroił), że powiedział. W rozmowie jeden na jeden może być jeszcze trudniej. Dlatego radzę, żebyś zaczęła od wyliczenia wszystkich zastrzeżeń - że jesteś za nierozerwalnością, że jesteś gotowa i zdecydowana wytrwać przy mężu do grobowej deski, że gdyby nawet separacja, to tylko z ważnych przyczyn i bez prawa do powtórnego zamążpójścia etc. etc. - i dopiero wtedy zapytaj, jak to się ma do litery prawa. Do litery, bo IMHO co do ducha prawa nie ma najmniejszych problemów. Ale rozumiem, że są ludzie przywiązani do litery i ich prawo mieć wszystko wyjaśnione co do ostatniego diabła na końcu szpilki.
|
Wt kwi 08, 2014 18:00 |
|
 |
nokia
Dołączył(a): Śr mar 14, 2012 0:15 Posty: 473
|
 Re: Pytania w protokole przedmałżeńskim
Dla mnie ta cała dyskusja jest bezsensu są trzy pytania w tym protokole dotyczace tego działu na pytanie a tak na b tak i c można odpwoeidzieć też tak i nie może to być przyczyna przeszkody w zawarciu małżeństwa bo separacja jet dozwolona a. Czy chce zawrzeć małżeństwo zgodnie z nauką Kościoła jako jedno i nierozerwalne do śmierci? b. Czy wewnętrznie zgadza się z nauką Kościoła co do nierozerwalności i wierności? Jeżeli nie, dlaczego? c. Czy dopuszcza rozejście się czy separację w wypadku trudności w małżeństwie?
_________________ „Nie to jest miłością co czujesz, a to co postanawiasz.”
|
Wt kwi 08, 2014 18:12 |
|
|
|
 |
happy125
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29 Posty: 188
|
 Re: Pytania w protokole przedmałżeńskim
nokia napisał(a): Dla mnie ta cała dyskusja jest bezsensu są trzy pytania w tym protokole dotyczace tego działu na pytanie a tak na b tak i c można odpwoeidzieć też tak i nie może to być przyczyna przeszkody w zawarciu małżeństwa bo separacja jet dozwolona
Problem jak to przetłumaczyć księdzu?
|
So kwi 12, 2014 18:31 |
|
 |
nokia
Dołączył(a): Śr mar 14, 2012 0:15 Posty: 473
|
 Re: Pytania w protokole przedmałżeńskim
Co Ty chesz mu tłumaczyć>? wypełniłaś juz protokół że Ci powiedział e żle zaznaczyłaś czy jak?
_________________ „Nie to jest miłością co czujesz, a to co postanawiasz.”
|
So kwi 12, 2014 22:26 |
|
|
|
 |
happy125
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29 Posty: 188
|
 Re: Pytania w protokole przedmałżeńskim
Póki co rozmawiałam o protokole i powiedział, że jeśli dopuszczam separację to nie mogę zawrzeć małżeństwa w kościele...
|
N kwi 13, 2014 13:58 |
|
 |
nokia
Dołączył(a): Śr mar 14, 2012 0:15 Posty: 473
|
 Re: Pytania w protokole przedmałżeńskim
Być może zle go zrozumiałaś, separacja jest dopuszczona tylko w określonych przypadkach z konieczności przez KK a nie możesz sobie myśleć tak jak mnie wkurzysz o meżu/zonie to bedzie separacja
_________________ „Nie to jest miłością co czujesz, a to co postanawiasz.”
|
N kwi 13, 2014 18:31 |
|
 |
happy125
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29 Posty: 188
|
 Re: Pytania w protokole przedmałżeńskim
Bardzo dobrze go zrozumiałam. Twierdził podobnie jak agvis że separacja jest ,,na chwilę"
|
Wt kwi 15, 2014 20:31 |
|
 |
nokia
Dołączył(a): Śr mar 14, 2012 0:15 Posty: 473
|
 Re: Pytania w protokole przedmałżeńskim
Bo tak jest "Separacja małżeńska trwa dopóty, dopóki krzywdzący małżonek nie uznaje swoich błędów, nie przeprasza za wyrządzone krzywdy i nie zmienia radykalnie swego postępowania. "
_________________ „Nie to jest miłością co czujesz, a to co postanawiasz.”
|
So kwi 19, 2014 10:21 |
|
 |
happy125
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29 Posty: 188
|
 Re: Pytania w protokole przedmałżeńskim
Nokiu, separacja może być na chwilę ale są też sytuacje kiedy powrót do współmałżonka nie jest możliwy (np. w przypadku alkoholizmu). Można zażyczyć sobie SEPARACJI NA STAŁE w przypadku kiedy współmałżonek nas zdradził czy kiedy czyni wspólne życie zbyt trudnym tak jak to definiuje katechizm. Tylko że w przypadku kiedy chcemy separacji stałej trzeba złożyć wniosek o separację do sądu biskupiego. Myślałam że już to sobie wyjaśniliśmy...
§ 2. Po ustaniu przyczyny separacji, we wszystkich wypadkach należy wznowić współżycie małżeńskie, chyba że władza kościelna co innego postanowi. -cytat z kodeksu
|
So kwi 19, 2014 19:26 |
|
 |
nokia
Dołączył(a): Śr mar 14, 2012 0:15 Posty: 473
|
 Re: Pytania w protokole przedmałżeńskim
to chyba nie zemną masz ustalać a z ksiedzem miałaś problem i p oto ten wątek na forum
_________________ „Nie to jest miłością co czujesz, a to co postanawiasz.”
|
N kwi 20, 2014 12:23 |
|
 |
happy125
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29 Posty: 188
|
 Re: Pytania w protokole przedmałżeńskim
No tak  Tylko uważam że wszyscy katolicy powinni orientować się w prawie małżeńskim kościoła do którego przynależą, nie tylko ja i ksiądz  Bo właśnie z tego typu niewiedzy wynika sytuacja w której się znalazłam...
|
N kwi 20, 2014 21:02 |
|
 |
andej
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31 Posty: 3123
|
 Re: Pytania w protokole przedmałżeńskim
happy125 napisał(a): b. Czy wewnętrznie zgadza się z nauką Kościoła co do nierozerwalności i wierności? Jeżeli nie, dlaczego? c. Czy dopuszcza rozejście się czy separację w wypadku trudności w małżeństwie?
b. Albo się zgadzasz na pewne zasady, albo nie. Po co Ci ślub kościelny? Piękna oprawa, ładne wnętrze, tego oczekują krewni? Chcesz składać przysięgę w obliczu Boga świadomie, ale nie masz zamiaru jej dotrzymywać? Dla mnie to fałsz i świętokradztwo. Uważam, taką przysięgę za krzywoprzysięstwo. c. Dopuszczać można, ale jakie są kryteria? Czy studiując coś, nagle porzucasz kierunek, bo coś Ci się zmieniło? Czy przerywasz zawsze swoje działania, gdy coś Ci nie wychodzi? Uważam, że można dopuszczać kapitulację, gdy już nie ma żadnych możliwości trwania. ALe człowiek powinien być konsekwentnym. Zwłąszcza w małżeństwie. Nie wyobrażam sobie, abym w najcięższej sytuacji powiedział dziciom, cześć, odwidziało mi się. Żona jest niedobra, wy się źle zachowujecie, a ja zasługuję na coś więcej. Trzeba konsekwentnie walczyć o dobro. Jezus poświęcił wszystko, dla dobra nas, był konsekwentny do końca. Oczywiście, jesteśmy śłabsi, ale to nie znaczy, że wolno nam lekceważyć zobowiązania wobec innych osób.
|
Pn kwi 21, 2014 9:14 |
|
 |
happy125
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29 Posty: 188
|
 Re: Pytania w protokole przedmałżeńskim
Andej, przeczytaj proszę cały wątek od początku bo widzę że tego nie zrobiłeś. Odpowiedzi na wszystkie twoje pytania zostały już dokładnie przeze mnie wyjaśnione...
|
Pn kwi 21, 2014 12:53 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Pytania w protokole przedmałżeńskim
andej napisał(a): happy125 napisał(a): b. Czy wewnętrznie zgadza się z nauką Kościoła co do nierozerwalności i wierności? Jeżeli nie, dlaczego? c. Czy dopuszcza rozejście się czy separację w wypadku trudności w małżeństwie?
b. Albo się zgadzasz na pewne zasady, albo nie. Po co Ci ślub kościelny? Piękna oprawa, ładne wnętrze, tego oczekują krewni? Chcesz składać przysięgę w obliczu Boga świadomie, ale nie masz zamiaru jej dotrzymywać? Dla mnie to fałsz i świętokradztwo. Uważam, taką przysięgę za krzywoprzysięstwo. c. Dopuszczać można, ale jakie są kryteria? Czy studiując coś, nagle porzucasz kierunek, bo coś Ci się zmieniło? Czy przerywasz zawsze swoje działania, gdy coś Ci nie wychodzi? Uważam, że można dopuszczać kapitulację, gdy już nie ma żadnych możliwości trwania. ALe człowiek powinien być konsekwentnym. Zwłąszcza w małżeństwie. Nie wyobrażam sobie, abym w najcięższej sytuacji powiedział dziciom, cześć, odwidziało mi się. Żona jest niedobra, wy się źle zachowujecie, a ja zasługuję na coś więcej. Trzeba konsekwentnie walczyć o dobro. Jezus poświęcił wszystko, dla dobra nas, był konsekwentny do końca. Oczywiście, jesteśmy śłabsi, ale to nie znaczy, że wolno nam lekceważyć zobowiązania wobec innych osób. Tak, tak, trzeba trwać w małżeństwie z alkoholikiem nie wykazującym woli skruchy i poprawy, z podbitymi oczami i skatowaną twarzą i ciałem, kiedy małżonek wraca do domu pijany i gwałci swoją żonę notorycznie, bije ją i dzieci urządzając awantury gdzie interweniuje policja. Tak, dla dobra czyjego? Czekać aż kiedyś uderzy za mocno lub przyciśnie za bardzo? Andej, zastanów się i pomyśl trochę czasem a nie tylko litera prawa.
|
Pn kwi 21, 2014 21:34 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|