A z jakiego innego powodu?



Najwyraźniej najmniej perspektyw widzieliw latach 2005-2007, bo wtedy właśnie nastąpiły masowe wyjazdy. Od roku 2007 liczba Polaków wyjeżdżających za granicę nawet nieco spadła.



A co konkretnie nie może się zmienić?



W kraju rządzonym przez PIS, owszem, nigdy nie bedzie takiego standardu jak na Zachodzie, co przecież PIS całkiem jawnie obiecuje, np kosiarz - kartki i puste półki.



Owszem, znaczna częśc wyborców opuściła PO. Ale przecież nie po to, zeby zasilić PIS, czy Palikota



Co, podatki, biurokracja, nepotyzm i korupcja?

Jakieś konkrety?

Tylko sie wydaje
Nie uzyska większości zdolnej do utworzenia samodzielnego rząda, a koalicję moze jedynie utworzyć z Palikotem lub Millerem

Dzisiaj nie 1 kwietnia, a więc nie żartuj!

Przecież wyjaśniłem to niżej i nawet sam się do tego ustosunkowałeś, więc o co Ci chodzi?


Masz jakiś kompleks PiSu, że musisz ciągle krytyczne argumenty wobec PO porównywać do dokonań PiSu?

Zresztą faktycznie, to super, że "liczba Polaków wyjeżdżających za granicę NAWET nieco spadła." Tusk obiecywał, że Polacy masowo będą wracać, a nie dalej wyjeżdżać.


Od kilkunastu lat Polacy chcą normalności - niskich podatków, przyjaznego państwa, mniejszej biurokracji, przejrzystego prawa i swobody ekonomicznej. To wszystko PO obiecywało 7 lat temu i jeśli uważasz, że dzięki PO coś się zmieniło to spróbuj założyć w Polsce firmę i spróbuj ją poprowadzić. Tylko nie teoretyzuj, że wszystko jest dobrze, a będzie lepiej, bo szuflady pełne ustaw wolnorynkowych.


Zgadzam się, ale znowu pojawia się tutaj kompleks pisowski. PO rządzi 7 lat i jak widać dalej musimy szukać godnego standardu życia na zachodzie.


Teraz udajesz, czy serio nie wiesz o rosnącym podatku VAT, rozrastającej się biurokracji, nepotyzmie na państwowych posadach czy wałkach przy państwowych przetargach? Daj spokój i nawet nie pytaj o konkrety. No chyba, że nie masz TV albo internetu, ale to drugie chyba masz skoro taki aktywny jesteś na forum.

Która z nas żartuje przekonamy się jesienią 2015r.

Godnego standardu życia na Zachodzie nigdy Polacy nie uzyskają. Zawsze będą obywatelami II lub III kategorii.

W rzeczy samej. Jednak sami pisowcy najwyraźniej nie zdają sobie z tego sprawy.

Bożydar



No i wracją przecież. Co prawda nie masowo, ale nie od razu Kraków zbudowano... Obecnie za granicą przebywa mniej Polaków niż w roku 2007. Niewiele mniej, ale jednak



Owszem, zmieniło się bardzo wiele. Wystarczy spojrzeń na rankingi Polski IEF, DB, CPI, etc..



a w ciągu ilu lat Bożydar by oczekiwał wyrównania się poziomu życia w Polsce i na zachodzie? Polska jest i tak od ćwierć wieku w pierwszej trójce najszybciej rozwijających się krajów Europy (całej Europy)



Owszem, są to wszystko slogany propagandowe nigdy nie poparte żadnymi konkretami. (tzn miarodajnymi pomiarami porównującymi Polskę z innymi podobnymi do niej krajami)

W roku 2007 polski IEF wynosił 58,11. W roku 2014 już 67,02

W roku 2007 polski PKB per capita wynosił 50,93% średniej UE W roku 2013 już 63,8%

Etc, etc...

Tu sie mylisz. Znam mlodych Polakow z najnowszej emigracji, ktorzy w krajach europejskich traktowani sa jak normalni obywatele Europy.
Wszystko zalezy od nas samych. Jezeli ktos przyjezdza w ciemno, bez znajomosci jezyka, bez sensownego zawodu i na dokladke niby mieszka tu, ale tak naprawde jest mentalnie w Polsce i kraj pobytu traktuje jak dopust bozy a jego mieszkancow jak swoich osobistych wrogow, to faktycznie, moze byc tak samo potraktowany.

Pilaster, dzięki Twoim kontrargumentom faktycznie przejrzałem na oczy i Polska to naprawdę wspaniały kraj rządzony przez odpowiednią ekipę! Sto lat Tusk!

Jakoś już zapomniałem o tym, że podróżuję najdroższymi autostradami w Europie w stosunku do zarobków, zapomniałem o likwidacji stoczni i tajemniczym inwestorze z Kataru, zapomniałem o podwyżkach akcyzy na paliwo i "tymczasowych" podwyżkach VAT, o aferze hazardowej, umorzeniu śledztwa i zdymisjonowaniu szefa CBA za ujawnienie tej afery, o drogach usłanych fotoradarami, o kradzieży moich pieniędzy z OFE i szalenie rosnącym długu publicznym, zapomniałem nagle o zerowych dokonaniach Komisji Przyjazne Państwo, jakoś przestało mi przeszkadzać 14% bezrobocie i to, że żona Grada wygrywa przetargi w jego ministerstwie, a na Dolnym Śląsku za poparcie oferuje się pracę...

Jeśli chcesz mogę przytoczyć jeszcze kilka kwestii, o których zapomniałem i dzięki którym bardzo cieszę się z rządów Donalda

No jak zwykle, jak zwykle...

Są tacy przewidywalni.... Kiedy podsunie się im pod nos miarodajne dane dowodzące, że jest dokładnie na odwórt, niż głoszą, reagują zawsze tak samo.




Proszę przedstawić koszty autostrad w Europie od najtańszych do najdroższych i pokazać miejsce Polski



O obniżkach PIT też zapomniałem?



Proszę pokazać gęstość sieci fotoradarów w krajach europejskich i miejsce w tym rankingu Polski. Proszę pokazać jak zmieniało się to miejsce w ostatnich latach.




Wg CIA WF dług publiczny w Polsce

2007 - 43,1% PKB
2013 - 48,2% PKB

Jeżeli to jest "szalony wzrost" to jaki jest wzrost nieszalony?

Żony i wszelkiego rodzaju pociotków umieszczają na intratnych funkcjach parlamentarzyści wszystkich partii - Po nie stanowi żadnego ewenementu.
Tylko moja sąsiadka - zwolenniczka PIS i RM - wpadła w depresję i przerażenie, gdy senator PiS poobsadzał wiele stanowisk w US, UKS. I nowy jej szef 9oczywiście z nadania wujka) zwalniał wszystkie osoby, które ukończyły 50 lat, bo psuły mu wizerunek formy.
Sąsiadka akurat ten wiek przekroczyła i drżała każdego dnia o pracę.
Teraz już nie pokłada ufności w żadnej partii.

Wybory do EU, to betka. Jedynie odskocznia dla dorobkiewiczow. Co moze polski "parlamentarzysta"?
Na "dzien dobry", po francusku czy angielsku, odpowiada "Na wieki wiekow". Slabe kontakty wsrod innych. Wrodzony szacunek dla obcokrajowca, chocby wloskiego chlopa-tumana. Rownie wrodzona glupota, zastepowana zacietrzewieniem i "honorem". Absolutny brak rozeznania w stosunkach panujacych w swiecie. Co najwyzej, moze "uczestniczyc".
Mnie martwi inna sprawa. W wyborach do Sejmu bedzie zle. Czlowiek normalny nie zaglosuje na PiS. Ze wzgledu na oklapniecie PO i ona odpada. Pozostana partie niszowe. Pewnie jeszcze ze dwie, trzy sie wykluja. I bedziemy mieli rzad nieustannie poszukujacy wsparcia. Zacznie sie zmieniac co tydzien. Nalozyc na to koniec z naplywem gotowki, ciemne chmury nad nami.

Idź na wybory i wybierz alternatywę dla złych rządów Platforma - PSL. Pierwszym krokiem będzie wybranie lepszych przedstawicieli do PE.

http://www.alternatywapis.pl/

Fachowców wynajmuje władza, po to, by realizowali jej cele - a nie je wyznaczali.



Od najtańszych? No to np. niemieckie są darmowe..

Idziemy na wybory i wybieramy najlepszych kandydatów i najlepsze spoty. W/g mnie najlepszy spot, to spot prof. Ryszarda Legutki:
https://www.youtube.com/watch?v=B8Folia1LQY

A po co to komu. Polaków nie interesują rankingi przedstawiane przez PO po to by wmawiać Polakom jaką to jesteśmy zieloną wyspą, drugą Irnalndią. Te swoje statystyki to mogli wciskać na początku pierwszej kadencji. Teraz ludzie widzą że to wszystko jedna wielka śmiema, każdy widzi że żyje się coraz trudniej. Idzie już 8 lat rządów PO polegających na niszczeniu Polski, zdradzie ojczyzny, okradaniu i kłamstwach. Zbliża się czas rozliczenia i koniec Polatformy bo dalsze rządy tej zdradzieckiej partii to upadek Polski.Kiedy sfałszują wybory, bo tylko wygrana ratuje PO przed rozpadem, a jej liderów przed więzieniem, trzeba będzie walczyć o naszą ojczyznę, odzyskać ją na nowo. Dlatego Tusk się zabespieczył pozbawił Polskę suwerenności dając możłiwość wkraczania na nasze ziemie obycm siłom z innych państw aby ratowali jego władzę przed Polakami.