Wydzielony z "Egzorcyzmy"
Autor |
Wiadomość |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Wydzielony z "Egzorcyzmy"
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Śr maja 14, 2014 19:16 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wydzielony z "Egzorcyzmy"
Nie do końca w temacie, pierwsze słyszę by częścią egzorcyzmów było łamanie żeber. Być może dzieciom ofiary się tak tylko wydawało, a być może był to zwyczajny pretekst by pozbyć się staruszki? Z artykułu:
Egzorcyści są zszokowani całą sprawą i przypominają, że tylko specjalnie wyznaczeni księża mogą odprawiać ten rytuał. Robią to dopiero po zasięgnięciu opinii psychiatry. - To jakieś ekstremalne zło, które się gdzieś objawiło. Jestem zszokowany tą sprawą - mówi jeden z egzorcystów.
|
Cz maja 15, 2014 8:16 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wydzielony z "Egzorcyzmy"
Nie wiem czemu w temacie. Wygląda mi to na jakieś szyderstwo "nasza mama taka pobożna, to zrobimy jej egzorcyzmy".
|
Cz maja 15, 2014 8:19 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wydzielony z "Egzorcyzmy"
zefciu napisał(a): Nie wiem czemu w temacie. Wygląda mi to na jakieś szyderstwo "nasza mama taka pobożna, to zrobimy jej egzorcyzmy". Jak wynika z opisów lokalnej prasy, nie chodziło o pobożność mamy, ale raczej o jej rozchwianą psychikę. Starsza pani ponoć miesiącami wykrzykiwała z okna obelgi wobec ludzi. Jej dzieci, fanatycy religijni, uznali zapewne takie zachowanie jako opętanie, stąd egzorcyzmy. Inna sprawa - syn ponoć kilkakrotnie nachodził proboszcza pobliskiego kościoła z prośba o odprawienie egzorcyzmu nad matką. Ksiądz nie wykazał żadnego zainteresowania.....a szkoda, bo może kobieta mogłaby uniknąć męczeńskiej śmierci.
|
Cz maja 15, 2014 9:34 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Wydzielony z "Egzorcyzmy"
MARIEL napisał(a): Nie do końca w temacie, pierwsze słyszę by częścią egzorcyzmów było łamanie żeber.
Uściślając: w temacie społecznej świadomości nt. zjawiska. Fatalne ekstrema też warto obserwować. O egzorcyzmach mówi się dziś wiele, pewne formy ich przedstawiania wkroczyły do kultury popularnej, część osób ma skłonność do doszukiwania się Diabła wszędzie... miejmy nadzieję, że ta sytuacja to odosobniony przypadek ,czy jednak nie jest symptomem? Jak zauważyła Alus: ci ludzie, którzy rozbudzili w sobie tak chorobliwe zainteresowanie ta praktyką, nie spotkali się z zainteresowaniem i zrozumieniem, gdy udali się do - w pewnym sensie - do specjalisty.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Cz maja 15, 2014 10:35 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wydzielony z "Egzorcyzmy"
Wiem o co Ci chodzi, tylko że rzucanie obelgami czy chorobliwe zainteresowanie egzorcyzmami niekoniecznie musi oznaczać, że te osoby potrzebują egzorcysty. Nie wiadomo też jak naprawdę zachował się kapłan, do którego udało się rodzeństwo. Być może byli przez niego odesłani do lekarzy specjalistów, psychologów? Edit: zaraz, a oni w ogóle poszli z tym do księdza?
|
Cz maja 15, 2014 10:45 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Wydzielony z "Egzorcyzmy"
Zgodnie z ustaleniami policji staruszka była bita, jeśli nie chciała poddawać się "egzorcyzmom" ze strony własnych dzieci. Polegały one na zmuszaniu do picia święconej wody, całowania krzyża, modlitwy. Potem dochodziło do bicia, które skutkowało m.in. połamaniem staruszce żeber.Od kiedy to egzorcyzm polega na zmuszaniu do picia święconej wody i biciu?  To w ogóle nie były żadne egzorcyzmy, tylko zwykłe znęcanie się.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Cz maja 15, 2014 11:17 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Wydzielony z "Egzorcyzmy"
Owszem, niemniej w intencji - wg. deklaracji sprawców - wyegzorcyzmowania...
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Cz maja 15, 2014 11:27 |
|
 |
Jerusalem
Dołączył(a): Cz paź 04, 2012 1:02 Posty: 44
|
 Re: Wydzielony z "Egzorcyzmy"
Kodeks Prawa Kanonicznego jasno interpretuje kto może dokonywać Egzorcyzmów Większych - wyłącznie wyznaczony przez biskupa prezbiter.
|
Cz maja 15, 2014 11:42 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Wydzielony z "Egzorcyzmy"
JedenPost napisał(a): Owszem, niemniej w intencji - wg. deklaracji sprawców - wyegzorcyzmowania... Raczej w intencji zemszczenia się na "uciążliwej" i "irytującej" staruszce.. słyszałem historie o księżach-dewiantach, którzy ofiarom swoich maniactw seksualnych mówili np. że seks z nimi odpuszcza grzechy. Tacy ludzie się zdarzają, nic z tego jednak nie wynika dla egzorcyzmów czy sakramentu pokuty.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Cz maja 15, 2014 12:17 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wydzielony z "Egzorcyzmy"
MARIEL napisał(a): Wiem o co Ci chodzi, tylko że rzucanie obelgami czy chorobliwe zainteresowanie egzorcyzmami niekoniecznie musi oznaczać, że te osoby potrzebują egzorcysty. Nie wiadomo też jak naprawdę zachował się kapłan, do którego udało się rodzeństwo. Być może byli przez niego odesłani do lekarzy specjalistów, psychologów? Edit: zaraz, a oni w ogóle poszli z tym do księdza? Rodzeństwo. Ksiądz nie chce wypowiadać się, niemniej syn staruszki opowiadał sąsiadom o opętaniu matki i złych duchach zamieszkujących ich mieszkanie. Mówił także o swoich wizytach u księdza. Gdyby ksiądz potraktował faceta poważnie mógłby poradzić mu aby sprowadził do matki lekarza. Zresztą kapłani odwiedzają chorych, może jego wizyta i rzeczowa rozmowa z rodzeństwem odwiodła by ich od "egzorcyzmowania" matki. A egzorcyzmowali ją wedle metod przedstawionych w amerykańskim fabularnym filmie. Ta rodzina zdecydowanie potrzebowała pomocy, niestety nie znalazł się nikt kto by jej udzielił.
|
Cz maja 15, 2014 12:28 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Wydzielony z "Egzorcyzmy"
@Johnny
Mówimy w takim razie o zemście, której formuła/scenariusz oparta była o wypaczone, szczątkowe wyobrażenia egzorcyzmu, tak?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Cz maja 15, 2014 12:54 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wydzielony z "Egzorcyzmy"
JedenPost napisał(a): wg. deklaracji sprawców Nie ma bowiem niczego bardziej wiarygodnego od deklaracji zwyrodniałych matkobójców.
|
Cz maja 15, 2014 12:59 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Wydzielony z "Egzorcyzmy"
Fakt, że w ogóle przyszło i m to do głowy jest jednak faktem, prawda?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Cz maja 15, 2014 13:25 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wydzielony z "Egzorcyzmy"
Jest, ale czy wg. Ciebie ktoś jest temu winny (że im przyszło coś takiego do głowy)?
|
Cz maja 15, 2014 13:37 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|