Dla czego ma oburzyć ,dobrze powiedział ,wszak każdemu się należy niebo ,fakt to mogła być ze strony Tuska zagrywka polityczna (oby nie była),choć w kontekście tej rozmowy można by wyczytać drugi plan ,czepienie się PIS jako tych dla których wiara" niby" dodaje im głosów społeczeństwa.

Wiara, czy "wiara" jako narzędzie polityczne.....wiarę uosabia cichy, ukryty celnik, "wiarą" głośno, ostentacyjne manifestowana, jest domeną faryzeuszy.

Jak rozumiem, ślub kościelny w środku kampanii wyborczej po 27 latach małżeństwa cywilnego to jeszcze za małe obnoszenie się w porównaniu z Kaczyńskim Ok



Oczywiście, nie miała ona nic wspólnego z żadnym "obnoszeniem się", skąd, to było szczere i wynikało z głębokiej wiary, to Kaczyński się obnosi, bo.. właśnie tak i już!

Po 27 czy po 5 oba nie wpisują się w zobowiązania katolika, grzeszny zakończony po latach
Nie podawanie ręki przez lata, to stałe trwanie w grzechu nienawiści.


Oczywiście miała ona wiele z pomówieniami jakoby o obecności na kanonizacji decydowały jedynie względy polityczne.

Alus, uspokój się, bo zaczynasz tak mieszać, że ciężko zrozumieć twoje wypowiedzi



Nie, no skądże, jedynie u Kaczyńskiego o wszystkim decydują względy polityczne, politycy PO są zawsze szczerzy, bo właśnie tak i już!

Kto nie chce rozumieć, nie rozumie


Nie, no skądże, jedynie u Tuska o wszystkim decyduję względy polityczne, politycy PiS są zawsze szczerzy - nawet gdy w wieczór wyborczy wyłączają telebimy gdy przemawia Tusk - bo właśnie tak i już!

Tylko że ja wcale tak nie twierdzę, Alus

Dlaczego fani Tuska na wszelką krytykę reagują atakiem na PiS? Skoro obie partie są siebie warte?
Czy zamiast ataku nie można by było podjąć obrony? To świadczy (i smuci mnie to), o braku argumentów.

A co niby bronić?.....prawa do obecności na kanonizacji?
Reakcja atakiem jest uzasadniona, bo praktycznie PO i PiS w bardzo wielu kwestiach niewiele różni...poza demagogią.
Na demagogię nie działają merytoryczne argumenty.

a przepychanki słowne na nic się zdadzą jeśli politycy nie wezmą się w garść i nie zaczną wprowadzać w czyn to o czym tak rzewnie postulują.I nie mówię tu o politykach PO bo ich postulaty nie mają nic wspólnego z wiarą Chrześcijańską.A z tego co widać to po wczorajszych wyborach to Polska powoli "się budzi",i to dobrze ,lepiej późno niż wcale

A przed kim Tusk ''padał na kolana'' w Watykanie Tak się zarzekał że padał na kolana nie będzie a tu prosze jaki potulny. Bo przed Bogiem raczej nie skoro wprowadza i wspiera prawa szatana, gardząc Prawem Boga. Przed kapłanami Czy przed katolikami w Polsce w czasie kampanii wyborczej Ale ich już chyba ma gdzieś bo Platforma już wyciaga z zamrażarki projekt sodomskiej ustawy.

Czyli na Mszy świętej nie padamy na kolana przed przeistoczonym Chrystusem, a przed celebrującym kapłanem?
O sodomskich i szatańskich ustawach nie mam zamiaru z Tobą polemizować....skoro według Ciebie w Watykanie funkcjonuje prorok Antychrysta

Co robisz takie oczy. To nie ja powiedziałem że nie będę padał przed kapłanami, tylko Twój guru Tusk, a do Watykanu pierwszy kiedy partia gardzi Prawem Boga.

To zdanie które napisałaś, takie wnioski z niego można wycągnąć właśnie po wypowiedzi Twojego guru Tuska. On wcześniej nie wiedział że pada się na kolana przed Bogiem, dlatego publicznie przed narodem, zarzekł się że już nie będzie padał na kolana przed kapłanami Ty jesteś specjalistką od obrony Platformy, zadałem Ci pytanie, a Ty odpowiadzasz pytaniem o Tuska

Oczywiście o sodomskich i szatańskich ustawach nie masz zamiaru polemizować bo Platforma wybiera szatana zamiast Boga i takie wprowadza i wspiera.

@quas ty padasz na kolana przed ksiedzem? A kiedy ?

Cos pamietasz ze szkoly o figurach retorycznych?

Tuskowi chodzilo nie o ksiedza na Mszy sw, kiedy i tak nie kleczysz przed ksiedzem (mam nadzieje) ale o potakiwanie kazdemu ksiedzu. Nie pamietadz roznych afer z udzialem "zaradnych" ksiezy, ktorzy sprowadzali rozne dobra " na potrzeby religijne"? O oddawaniu ziemi za zlotowke dla duchowych potrzeb danieli tez pewnie nie slyszales? ( To skrot myslowy dla inteligentnych).

Ale ty oczywiscie mozesz padac na kolana przed kazdym ksiedzem i spelniac kazde zyczenia twojego proboszcza bez pytan. Twoj wybor.

Antykatolicka Platforma już nie tylko wspiera pogardę dla katolików i Jezusa, podejmuje bezbożne działania, ale przechodzi do prześladowania w Polsce katolików, ludzi wierzących. Jeżeli Polacy tej bezbożnej partii pozwolą prześladować katolików za wiarę i wierność Bogu niech nikt się nie łudzi że zatrzyma się to tylko na lekarzach i dalej nie pójdzie.

,,Dzierżawski: Ludzie bez sumienia ujawniają się

Osobnej uwagi wymaga wypowiedź Sławomira Neumana, wiceministra zdrowia: "A my będziemy wyciągać konsekwencje i jeśli komuś wiara nie pozwala być lekarzem, to nim nie będzie".

Wydawało się jeszcze niedawno, że postulat kierowania się sumieniem we wszystkim co robimy, jest oczywisty. Nawet nihiliści ukrywali swoją niechęć do sumienia. Ten czas minął. Nihiliści zdjęli maski. Deklaracja lekarzy, odwołująca się do sumienia, wywołała furię miłośników postępu. Ci sami ludzie, którzy usta mają pełne frazesów o tolerancji, nie mogą znieść, że ktoś, a zwłaszcza lekarz, mógłby kierować się sumieniem.

Używają argumentu, że lekarze kierujący się sumieniem nie będą leczyć pacjentów, a nawet odmówią ratowania ich życia. Cóż za bezczelne kłamstwo! To właśnie lekarze bez sumienia nie zważają na dobro pacjentów.

To lekarze bez sumienia, za 1351zł13gr z NFZ, gotowi są zabijać dzieci przed narodzeniem. I o to właśnie chodzi rozmaitym łajdakom, podszywającym się pod obrońców praw pacjenta, czy udającym obrońców praw człowieka. Chcą, by można było bez ograniczeń mordować jak najwięcej ludzi, a przy okazji upodlić jak najwięcej lekarzy, czyniąc z nich katów.

Osobnej uwagi wymaga wypowiedź Sławomira Neumana, wiceministra zdrowia: "A my będziemy wyciągać konsekwencje i jeśli komuś wiara nie pozwala być lekarzem, to nim nie będzie".

Wiceminister zapowiada łamanie sumień lekarzy, a właściwie już to robi, bo jego wypowiedź jest oczywistą groźbą.

Człowiek, który wypowiada się w stylu sowieckich komisarzy, powinien sam podać się do dymisji. Jeśli tego nie zrobi powinni go zdymisjonować jego przełożeni. Jeśli oni tego nie zrobią, obywatele powinni wziąć sprawy w swoje ręce.

Mariusz Dzierżawski/Stopaborcji.pl''
http://www.fronda.pl/a/dzierzawski-ludz ... 38059.html