Bardzo dziwne to wszystko, doprawdy. Przestępca ucieka z UE do najbliższego kraju - gdzie niezależnie od drwin pilastra może z pewnością czuć się bezpieczniej, choćby z uwagi na słabą współpracę tamtejszych służb z zachodnimi i powszechną korupcję - zabierając dorobek życia w łatwej do ukrycia gotówce oraz kilku cake'ach z płytami (są takie po 50 sztuk, wiele miejsca to pewnie nie zajęło - zresztą miał sobie to wysłać pocztą, czy jak?) plus akcesoria, które całkiem sensownie tłumaczyłyby kim jest (filmowiec) i po co mu tyle płyt. Nie sądzę, żeby podczas normalnej kontroli na lotnisku ktokolwiek brał się za przeglądanie zawartości nośników. Z bielizną faktycznie głupio, ale kto mówi, że facet ostatecznie nie był nie tylko osobnikiem zwichniętym moralnie, ale i idiotą?

Najbliższym Włoch krajem spoza UE jest Szwajcaria. Potem (w 2006) Chorwacja



Dlaczego może czuć się tam bezpieczniej? Na Ukrainie kręcenie pedofilskiej pornografii nie jest zabronione?



Któe jak wiadomo wszystkie wnioski o ekstradycję, zwłaszcza w tak drażliwych medialnie sprawach kompletnie ignorują.



Zatem ile musiałby wydać na korupcję ukraińskich milicjantów, prokuratorów i sędziów, żeby go wszyscy konsekwentnie, zwłaszcza w tak drażliwej medialnie sprawie, kryli? Otóż na pewno znacznie więcej niż 100 tys euro.

Oczywiscie w takich krajach jak Ukraina czy Rosja można być, będąc zblatowanym z władzą, pedofilem stosunkowo bezpiecznie (ale jednak i to przy utrzymywaniu dyskrecji, a nie mając policję i media z zagranicy na karku). Jednak tak wysoko ustosunkowane tam osoby, na pewno nie dorabiają sobie handelkiem dziecięcą pornografią.



Oczywiście, byłoby to dużo bezpieczniejsze i ryzyko kontroli (na lotnisku!) znacznie mniejsze




A po co mu była bielizna dziecięca w walizce? Nawet zakładajac że był i pedofilem i idiotą?

No właśnie na tym polega Wasz problem. Te wszystkie medialne sensacje można traktować serio wyłącznie przy założeniu, że geny odpowiedzialne za zachowania pedofilskie są nierozerwalnie sprzęgnięte z genami warunkującymi totalną głupotę. Wbrew pozorom nie jest to wcale niemożliwe, co więcej tego należałoby się spodziewać ( w końcu dzieci jako partnerzy seksualni mogą pociągać tylko takich osobników, którzy sami są po dziecięcemu niedojrzali), ale w takim razie, skoro pedofile to banda kompletnych kretynów, wpadających przy pierwszej okazji w najgłupszy możliwy sposób, to z pewnością nie stanowią oni żadnego poważnego zagrożenia.

Mylisz kawantyfikatory, jak typowy humanista. To, że złapano pedofila-idiotę nie oznacza, że wszyscy pedofile to idioci. Zapwne są tacy, których nie złapano.
Poza tym, pedofil (nawet idiota) jest zdaniem wielu poważnym zagrożeniem, bo zanim wpadnie, to zniszczy czyjeś życie (choćby jedno). Dla mnie jest to poważne.

Podobno wszyscy znani pedofile to idioci, kompletni debile. Tak wynika z waszych historyjek.

Chyba, że policja chwyta wyłącznie idiotów, a tych choć odrobinę kumatych już nie chwyta

W takim razie na co komu taka policja?

Wszyscy znani to nie to samo co wszyscy. Mam nadzieję, że Pan to rozumie.

Nie pierwszy już raz to co jest nieznane dla wszystkich jest znane jajku. Niech zatem jajko się pochwali ilu tych kumatych pedofilów, którzy się nigdy zlapać nie dali, jajko zna

W końcu skoro się chwalił tak świetnym obzajomieniem z dziecięcą pornografią...

Np. do łapania pedofilów. Czyżby ci głupi byli jakoś mniej groźni?

Swoją drogą - wygodna dygresja, prawda? Byle dalej od księży-pedofilów.

A skoro już wiemy jak zachowują się pedofile-imbecyle, to pospekulujmy, jak zachowywaliby się ci inteligentni. Jak myślicie, czy możliwe, żeby np. próbowaliby przekonywać, że pedofilskich materiałów w internecie w ogóle nie ma, że właściwie nie ma na świecie producentów i że jedynymi kolporterami tego typu treści są ich wrogowie, czyli policja?

Pan, panie pilaster, się lepiej już nie kompromituj. Wszyscy potrafią przeglądać zdjęcia na pendrivie, tylko nie pan, wszyscy uważają, że pedofile są groźni, tylko nie pan (pan zdaje się uważać, że nie są specjalnie groźniejsi od homoseksualistów!). I jeszcze bezczelnie pan kłamiesz PO RAZ KOLEJNY, że chwaliłem się jakobym był obznajomiony z dziecięcą pornografią. Rozumiem, że brakuje panu argumentów, ale ciągłe powtarzanie oszczerstw tu nie pomoże, a najwyżej ściągnie na pana ostrzeżenie moderacji.

Standardowa taktyka - rozmydlić a potem zmienić temat.


Do parafii w Marwałdzie koło Ostródy (woj. warmińsko-mazurskie) przyjechał nowy ksiądz. Zastąpi proboszcza pedofila Grzegorza G. (48 l.), który po publikacji "Super Expressu" został zawieszony przez kurię w wykonywaniu posługi kapłańskiej. Nie może odprawiać już mszy.

Nowy ksiądz będzie w Marwałdzie rezydentem. W parafii pojawił się już w piątek. Obejrzał kościół, nie wchodził na plebanię. A plebania i przyległy do niej garaż jest wypełniony rzeczami księdza pedofila. Były proboszcz zniknął z parafii, jak tylko nagłośniliśmy jego sprawę.
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/wielki ... 98338.html

Przynajmniej kuria nie ściemnia jak pilaster.




I robiliby to na różnych forach i blogach, aby dotrzeć do jak największej liczby odbiorców. Jednocześnie podkreślaliby, że pedofile nie są specjalnie groźni, a księży-pedofilów to praktycznie nie ma.

Czyżby księża pedofile nie byli imbecylami? Z tego co objawiają JedenPost z jajkiem, wręcz przeciwnie - byli by.



Oczywiście nie próbowaliby. Inteligentni pedofile nie tylko nie staraliby się w jakikolwiek sposób bronić takich zachowań, ale przyłączyliby się do nagonki na pedofilów, a wręcz przelicytowawszy wszystkich innych w radykalizmie, staraliby się stanąc na jej czele. Inteligentny pedofil natychmiast by się bowiem zorientował, że inni pedofile nie są wcale jego "naturalnym środowiskiem", ale wręcz przeciwnie - konkurencją. inteligentny pedofil starałby się znaleźć w takim miejscu, w którym mógłby swobodnie realizować swoje "pasje" bez najmniejszego ryzyka, że może na tym zostać przyłapanym. No bo kto się w końcu zdziwi, że "biegły" psycholog posiada dziecięcą pornografię i ją przegląda? Komu przyjdzie do głowy zapytać, skąd bierze coraz nowsze produkcje tego rodzaju? No jak to skąd? Dostaje do oceny od policji i prokuratury.

No i inteligentny pedofil w życiu by się za dziećmi nie uganiał. Odwrotnie, to dzieci byłyby przyprowadzane do niego. I to nie jakieś pierwsze z brzegu bachory, ale takie, które już miały jakieś kontakty seksualne z innymi pedofilami i teraz je trzeba "leczyć" z "traum"


Jajko



Wszyscy potrafią znaleźć na pendrivie konkretną rzecz, (np pornografię), jeżeli wiedzą, że ona tam jest i jej właśnie szukają.



jajko sie chwalił, że rozpozna dziecięcą pornografię nawet przy przeglądaniu zdjęć z szybkością 90 na sekundę. Znać długa praktykę i obznajomienie z tematem. Bo już np zdjęć dajmy na to grzybów by w tym tempie nie rozpoznał.

Jak zwykle pilaster nie wie co mówi - grzyby jeszcze łatwiej wyłuskać spośród zdjęć kościołów, kapłanów i scholi, bo są od nich znacznie bardziej różne niż rumiane buźki gwałconych dzieci.

Cóż, swego czasu, przy okazji sugerowania, że nie da się rozpoznać, czy na zdjęciach są wykorzystywane dzieci (wobec czego ściganie posiadaczy pornografii dziecięcej byłoby możliwe tylko wówczas, gdy znana by była tożsamość ofiar), pilaster wyraził przypuszczenie, że na zdjęciu przedszkolaków, które wkleiłem dla zobrazowania swojego punktu widzenia, mogą znajdować się karły i należy udowodnić, że tak nie jest.



Chyba każdy. Mi np. nie wiadomo o tym, żeby akurat psychologowie mieli zawodowo z takimi materiałami do czynienia, bo i z jakiej okazji?

No a fakt, że ksiądz dobrodziej przyznał się do posiadania materiałów porno z dziećmi też pewnie nie zwalnie z obowiązku przedstawienia dowodu, że dzieci widoczne na zdjęciach to nie karły albo rusałki, nie?

Choćby z takiej, by stwierdzać, czy dane zdjęcia to już jest pornografia, czy też nie