Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 26, 2025 14:26



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 126 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 9  Następna strona
 Rozwój poglądów na kształt Ziemi (wydz.) 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Rozwój poglądów na kształt Ziemi (wydz.)
ErgoProxy napisał(a):
majanovak napisał(a):
No i przypominam, bo musze, bo znowu zlekcewazyles to co napisalam wczesniej, bo nie pasuje do twego niebiblijnego swiatopogladu.

Przyganiał kocioł garnkowi. Z dwóch nietożsamych znaczeń słówka chug Maja Nowak wybiera sobie to, które jej pasuje do światopoglądu. Eratostenes, który obliczył (i to poprawnie) obwód Ziemi, w argumentacji Mai Nowak nie istnieje. Wiele jeszcze będzie takich kwiatków? A pewnie, cały ogródek. Znam to; do znudzenia to znam, bo jako smarkacz sam byłem podobnie zafiksowany na "służeniu Bogu". Na szczęście - wyrosłem. Na szczęście, bo jak długo można robić z Boga pana kretynów...

A jednak Zydzi wierzyli Bogu - wierzyli temu co im powiedzial. Przyjmowali Slowo nie majac wiedzy jak ziemia naprawde wyglada. Bo skad niby mieli miec wiedze? Ufali Bogu, ktory przeciez najlepiej wie jak ją stworzyl.. :D


Pn cze 09, 2014 17:21
Zobacz profil
Post Re: Rozwój poglądów na kształt Ziemi (wydz.)
Super. Na początku Bóg stworzył Ziemię i Kosmos, przy czym w Kosmosie - kurka. Nie było gwiazd? Światła nie było, Słońca nie było...

Nieważne. Sklepienie staje nam się pomalutku rozpostarciem, czyli atmosferą. Kwiatek numer dwa: na początku na Ziemi, wiszącej sobie w próżni, była woda w stanie ciekłym, ale nie było atmosfery. Cuda niewidy, no ale - Bogu wolno. Co prawda Europa i Enceladus tak nie wyglądają, no ale - cholera, może ta Ziemia jakaś cudowna jest? Ludzi ma, życie ma...

Jedzmy dalej. Atmosfera oddziela wody mórz i oceanów od jakichś innych wód. GDZIE ONE SĄ?! Chmury się nie liczą, ponieważ są elementem rozpostarcia. Zatem? Są jakieś wody na orbicie? A może to o Enceladusa chodziło?

Ech, ludzie...

majanovak napisał(a):
Wiec jak ci ludzie wierzyli? Ano wierzyli tak jak im powiedzial Bóg. Z prostota przyjmowali Jego slowo.

Nie, nie z prostotą. Biblia, na owe czasy, była sumą wszelkiej wiedzy i skarbnicą mądrości. (Również Mądrości Syracha.) Było to szczytowe osiągnięcie cywilizacji izraelskiej sprzed trzech tysięcy lat. Siłą rzeczy więc była ona spisywana przez i czytana przez, echem, uczonych...

Przez elitę.


Pn cze 09, 2014 17:28
Post Re: Rozwój poglądów na kształt Ziemi (wydz.)
@ErgoProxy, pomijajac to niebo i ziemie, ostatnio czytalam, ze po Wielkim Wybuchu faktycznie swiatla nie bylo. Fotony pojawily sie dopiero po jakims czasie. Szczegolow nie przytocze, bo pisala to jakas specjalistka od fizyki i gwiazd i mimo ze byla to ksiazka popularno-naukowa, to na wiedze o czastkach jakichkolwiek to ja jestem odporna.


Pn cze 09, 2014 17:43
Post Re: Rozwój poglądów na kształt Ziemi (wydz.)
majanovak napisał(a):
A skad wiesz jak oni sobie to wyobrazali..?

A skąd wiem, że Maja Nowak wyobraża sobie tak, jak oni sobie to wyobrażali? Wehikuł czasu ma? Nie ma. Zwierciadło pana Twardowskiego ma? Nie ma. W co ona wierzy?

majanovak napisał(a):
W ewolucje tez tak wierzysz, prawda...

Wierzę również, że dwa plus dwa jest siedem. To znaczy, przepraszam, cztery.

majanovak napisał(a):
Ktos ci tak powiedzial a ty sie tego trzymasz jak tonacy brzytwy co...

Ktoś mi powiedział inaczej i mam się z kolei uchwycić tego...

Ten ktoś się nazywa Maja Nowak.

Wybaczcie: popełniłem kiedyś posta, w którym pojawiał się Bóg siedzący za wormhole'em wiodącym w Transcendencję i aniołowie latający z holoprojektorami wyświetlającymi zagniewane Boże oblicze na całej Ziemi - bo tylko tak mogłem pogodzić współczesną wiedzę z apokaliptyczną wizją świętego Jana. Doczekałem się komentarza, że niezły towar biorę...

majanovak napisał(a):
Tales twierdzil, ze Ziemia płaskim dyskiem pływającym w wodzie
Anaksymander-> Ziemia ma kształt walca
Anaksymenes -> "Ziemia płaska jak stół"

A Eratostenes, że kulista. W Boga nie wierzył - był Grekiem. Wierzył w Zeusa.

majanovak napisał(a):
a oni prosci i nie wyksztalceni ludzie jak mieli myslec - czy nie tak jak mowil im Bóg...?

Jakby ci to... z kim polemizował Jezus? Z faryzeuszami i saduceuszami. Czy byli to ludzie PROŚCI i NIEWYKSZTAŁCENI w PIŚMIE?

Byli to uczeni.


Pn cze 09, 2014 17:52
Post Re: Rozwój poglądów na kształt Ziemi (wydz.)
Kael napisał(a):
@ErgoProxy, pomijajac to niebo i ziemie, ostatnio czytalam, ze po Wielkim Wybuchu faktycznie swiatla nie bylo. Fotony pojawily sie dopiero po jakims czasie. Szczegolow nie przytocze, bo pisala to jakas specjalistka od fizyki i gwiazd i mimo ze byla to ksiazka popularno-naukowa, to na wiedze o czastkach jakichkolwiek to ja jestem odporna.

Pomijając to niebo i ziemię to tak, według naszych modeli Wszechświat był nieprzezroczysty przez - niech spojrzę w Hellera - około milion lat. Szczegółów niestety też nie znam, zdaje się że taka gęsta zupa wodorowa w nim była (we Wszechświecie, nie w księdzu profesorze).


Pn cze 09, 2014 18:02

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Rozwój poglądów na kształt Ziemi (wydz.)
majanovak napisał(a):
JedenPost napisał(a):
majanovak napisał(a):

Biblia nie zawiera informacji sprzecznych z aktualną wiedzą na temat Ziemi. Wskazuje na kulisty kształt


Taaak. Co prawda dopiero wtedy, kiedy majanovak powstawia inne słowa zamiast tych, które są zapisane, ale...


Ale po co to wmawianie bez sensu? Po co ci to, powiedz?
Poczytaj co pisalam do innych to wystarczy. :D


Czytałem jak piszesz, żeby zamaist "krańce" wstawić sobie "kierunki", żeby mozna było wyobrażać sobie, że chodzi o kulę.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn cze 09, 2014 18:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Rozwój poglądów na kształt Ziemi (wydz.)
ErgoProxy napisał(a):
Super. Na początku Bóg stworzył Ziemię i Kosmos, przy czym w Kosmosie - kurka. Nie było gwiazd? Światła nie było, Słońca nie było...

Czemu nie bylo slonca czy swiatla? Bylo.
"I rzekł Bóg: Niech stanie się światłość. I stała się światłość. "
Zaslepia cie zlosc i nie widzisz niczego. A jest swiatlo.
" I uczynił Bóg dwa wielkie światła: większe światło, aby rządziło dniem, i mniejsze światło, aby rządziło nocą, oraz gwiazdy. "
I gwiazdy sie znalazly i slonce..

ErgoProxy napisał(a):
Nieważne. Sklepienie staje nam się pomalutku rozpostarciem, czyli atmosferą. Kwiatek numer dwa: na początku na Ziemi, wiszącej sobie w próżni, była woda w stanie ciekłym, ale nie było atmosfery. Cuda niewidy, no ale - Bogu wolno. Co prawda Europa i Enceladus tak nie wyglądają, no ale - cholera, może ta Ziemia jakaś cudowna jest? Ludzi ma, życie ma...

A czy Ziemia czasem nie wisi w prozni? Chyba wisi, co.. Tak tez mowi Slowo Boze chociaz oni gdy o tym pisali to jeszcze o tym nie wiedzieli, lecz pisali przez wiare.. :D
Ziemia jako planeta nie posiada żadnych fundamentów, lecz znajduje się w próżni.
Biblia jest jedyną starożytną księgą, która mówi o tym, że Ziemia jako planeta nie opiera się na żadnych słoniach, krokodylach, gigantach czy innych podporach, lecz jest zawieszona w próżni. Już w jednej z najstarszych ksiąg Starego Testamentu czytamy:
"Rozpościera północ nad pustką, a ziemię zawiesza nad nicością." (Hioba 26:7)

Wszystko jest i atmosfera tez jest.
Ponad niebem tworzącym atmosferę ziemską znajduje się kolejne, jeszcze potężniejsze niebo przestrzeni kosmicznej.
Król Salomon mówiąc o nieskończonym ogromie Boga powiedział:
"Lecz czy naprawdę zamieszka Bóg z człowiekiem na ziemi? Oto niebiosa i niebiosa niebios nie mogą cię ogarnąć, a cóż dopiero ten przybytek, który zbudowałem?!" (2 Kronik 6:18)
Inne fragmenty ze Starego Testamentu potwierdzają, że Salomon miał tu na myśli fizyczną przestrzeń a nie duchowe-niewidzialne niebo:
"Oto do Pana, twego Boga, należą niebiosa i niebiosa niebios, ziemia i wszystko, co na niej się znajduje," (5 Mojżeszowa 10:14)
oraz:
"Ty jedynie jesteś Panem! Ty stworzyłeś niebiosa, niebiosa niebios i cały ich zastęp, Ziemię i wszystko, co jest na niej, morza i wszystko, co jest w nich, Ty też wszystko to utrzymujesz przy życiu, a zastęp niebieski oddaje ci pokłon." (Nehemiasza 9:6)
Ten fragment z księgi Nehemiasza mówi także o tym, że gwiazdy (nazywane często w Biblii mianem wojska czy zastępu niebieskiego, przez co są także symbolem aniołów żyjących w świecie duchowym) znajdują się nie na niebie atmosfery ziemskiej, lecz na niebiosach niebios - czyli w przestrzeni kosmicznej ponad atmosferą ziemską.

A Bogu faktycznie wszystko wolno bo to Jego zycie Jego planety Jego ziemia i Jego stworzenie. :-D

ErgoProxy napisał(a):
Jedzmy dalej. Atmosfera oddziela wody mórz i oceanów od jakichś innych wód. GDZIE ONE SĄ?! Chmury się nie liczą, ponieważ są elementem rozpostarcia. Zatem? Są jakieś wody na orbicie? A może to o Enceladusa chodziło?
Ech, ludzie...

Znowu Biblia to niby podrecznik.. Ech ludzie.. a Soul33 mowi, ze nie mam sie powtarzac, a przeciez Ergo jest z tych, ktorzy jak czytaja to zamykaja oczy by nie widziec.. Ale nie bede sie powtarzala kolejny raz.
Biblia nie jest podrecznikiem i nie nalezy tak jej odbierac. Mowi nam jedynie ogolne rzeczy i jak mamy na nie patrzec.
Jak ci malo to wez sobie podrecznik i lunete i teleskop i popatrz na niebo i gwiazdy i chmurki, ale nie wymagaj tego od ludzi zyjacych tysiace lat temu by wiedzieli to co my teraz mozemy.

ErgoProxy napisał(a):
Nie, nie z prostotą. Biblia, na owe czasy, była sumą wszelkiej wiedzy i skarbnicą mądrości. (Również Mądrości Syracha.) Było to szczytowe osiągnięcie cywilizacji izraelskiej sprzed trzech tysięcy lat. Siłą rzeczy więc była ona spisywana przez i czytana przez, echem, uczonych...

No i nadal jest. Ale mimo to nie mozemy patrzec na Biblie jak na jakis podrecznik, bo nim nie jest.
A dla twojego zrozumienia to Madorsci Syracha to sa apokryfy a nie Biblia.

ErgoProxy napisał(a):
Przez elitę.

Slowo jest dla wszystkich wiesz. Dla elit i prostaczkow. Bo Slowo jest skierowane do naszych serc a nie glowy. Bo to Slowo Duchowe, i dlatego prostaczek je takze moze wlasciwie odczytac gdy ma objawienie.
Bo do Slowa potrzebne jest OBJAWIENIE. Ale tego pewnie nie przyjmiesz, bo czlowiek zmyslowy nie przyjmuje spraw duchowych.
"Ale człowiek zmysłowy nie przyjmuje tych rzeczy, które są z Ducha Bożego, bo są dlań głupstwem, i nie może ich poznać, gdyż należy je duchowo rozsądzać. "
Czy to nie jest prawda, powiedz? Czy Slowo nie jest dla ciebie glupstwem? Tak o nim mowisz i szydzisz z niego.


Wt cze 10, 2014 17:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Rozwój poglądów na kształt Ziemi (wydz.)
ErgoProxy napisał(a):
majanovak napisał(a):
A skad wiesz jak oni sobie to wyobrazali..?

A skąd wiem, że Maja Nowak wyobraża sobie tak, jak oni sobie to wyobrażali? Wehikuł czasu ma? Nie ma. Zwierciadło pana Twardowskiego ma? Nie ma. W co ona wierzy?

Maja wierzy Biblii. Ty ja podwazasz bez dowodow wiec musisz miec powod a nie masz.

ErgoProxy napisał(a):
Wierzę również, że dwa plus dwa jest siedem. To znaczy, przepraszam, cztery.

Wiesz, ze Biblia tych, ktorzy nie wierza w Boga nazywa glupcami? Mocne prawda? Mozesz miec cala wiedze, a jednak byc zwyklym glupcem jesli ustawicznie zaprzeczasz i sobie wmawiasz, ze Boga nie ma. Bo wszystko glosi chwale dla Boga i wszedzie widac Jego laske i dobroc i cala natura wskazuje na Boga. Ewolucja jest smieszna i smieszne jest, ze tak wierzysz frazesom, ktore ktos ci sprzedaje a ty nie masz dowodow na nic, bo nie bylo go przy stwarzaniu to jednak slepo wierzysz tym co ci mowia o ewolucji.
Ewolucja, ktorej nie jestes w stanie sam sprawdzic, zbadac, potwierdzic czy zweryfikowac, ale opierasz sie wylacznie na jednej grupie naukowcow, ktorzy sami stoja w sprzecznosci ze soba i ktorzy stoja w sprzecznosci z naukowcami ktorzy maja dowody logiczne i naukowe na istnienie mlodej ziemi i na absurdalnosc spekulacji ewolucji, ktora nigdy nie zostala udowodniona, to po prostu czysta religia niczym sie nie rozniaca niz wiara w UFO.
Przyjales za pewnik to co ktos ci powiedzial... a smiejesz sie ze mnie, ze wierze Bogu. To bezsensu wiesz.

ErgoProxy napisał(a):
Ktoś mi powiedział inaczej i mam się z kolei uchwycić tego...
Ten ktoś się nazywa Maja Nowak.

Maja ci mowi nie od siebie, ale od Boga. A to roznica. Na pseudonaukowcach opierac sie nie ma co, ale Bogu zaufac warto. On juz udowodnil, ze Mu zalezy na tobie. Naukowcy mysla tylko o sobie, juz nie raz sprzedawali klamstwo do momentu az sie wydalo albo naginaja fakty by nie stracic pracy.

ErgoProxy napisał(a):
Wybaczcie: popełniłem kiedyś posta, w którym pojawiał się Bóg siedzący za wormhole'em wiodącym w Transcendencję i aniołowie latający z holoprojektorami wyświetlającymi zagniewane Boże oblicze na całej Ziemi - bo tylko tak mogłem pogodzić współczesną wiedzę z apokaliptyczną wizją świętego Jana. Doczekałem się komentarza, że niezły towar biorę...

Raz udajesz, ze nie jestes religijny a innym razem powolujesz sie tak religijnie jak to tylko mozliwe na cytat z Tymoteusza..
Ewolucja to tylko religia a religia ZAWSZE oglupia, ogranicza, manipuluje.

ErgoProxy napisał(a):
A Eratostenes, że kulista. W Boga nie wierzył - był Grekiem. Wierzył w Zeusa.

Podobno obliczył obwód Ziemi przy pomocy jedynie kołka. Niesamowite.
Jak widac byli tacy, ktorzy posiadali wieksza wiedze, ale ilu ich bylo? Kto wie? Byc moze to byla mala grupka ludzi.

ErgoProxy napisał(a):
Jakby ci to... z kim polemizował Jezus? Z faryzeuszami i saduceuszami. Czy byli to ludzie PROŚCI i NIEWYKSZTAŁCENI w PIŚMIE?

Jezus to juz NT a ksiegi Mojzeszowe sa w ST wiesz. A my rozmawiamy o poczatkach stworzenia, gdzie ci ludzie nie dysponowali niczym procz wiary i zaufania Bozym Slowom.

ErgoProxy napisał(a):
Byli to uczeni.

Czy wiedziales, ze Pan Jezus jedynie tych uczonych besztal i ganil nazywajac ich obludnikami za ich odstepstwo i lamanie przykazan Bozych? Zmieniali oni Boze prawo by ustanowic wlasne. Bardzo brzydko, nie sadzisz? :D


Wt cze 10, 2014 17:36
Zobacz profil
Post Re: Rozwój poglądów na kształt Ziemi (wydz.)
W czym wierzysz Bogu? Ze NAJPIERW stworzyl niebo i ziemie, a potem dopiero slonce i gwiazdy? Bo tak przedstawiona jest kolejnosc w Biblii. Jezeli kazde jej slowo jest swiete, a nie tylko o prawach duchowych, lecz takze i materialnych (co glosza ludzie tacy jak ty, a nie Kosciol), to tak wlasnie uwazasz.


Wt cze 10, 2014 17:39

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Rozwój poglądów na kształt Ziemi (wydz.)
JedenPost napisał(a):
Czytałem jak piszesz, żeby zamaist "krańce" wstawić sobie "kierunki", żeby mozna było wyobrażać sobie, że chodzi o kulę.


O tym to chyba z toba pisalam wiesz.
A to takie trudne by przyjac, ze w tamtych czasach tak mysleli?
Raczej nie az tak trudne no chyba, ze sie chce bezsensu spierac. Ale po co?
Jesli chodzi o wyobrazanie sobie kuli to wystarczy czytac Izajasza 40,22.
"Siedzi nad okręgiem ziemi.."
Ja od razu wyobrazam sobie kule, a ty pewnie trojkat tam widzisz co..


Wt cze 10, 2014 17:42
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Rozwój poglądów na kształt Ziemi (wydz.)
A jak wyjaśniasz inną kolejność stwarzania podaną w I i II rozdziale Ks. Rodzaju?

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Wt cze 10, 2014 17:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44
Posty: 393
Post Re: Rozwój poglądów na kształt Ziemi (wydz.)
Nad okręgiem nie nad kulą!!! Czy Maja odróżnia 2D od 3D???

_________________
Sapere aude!


Wt cze 10, 2014 18:01
Zobacz profil
Post Re: Rozwój poglądów na kształt Ziemi (wydz.)
Maja ma aksjomatykę.

Po pierwsze, Maja Nowak się nie myli. W ogóle.
Po drugie, Bóg stworzył świat takim, jaki jest, znaczy planeta, kosmos i wszystko.
Po trzecie, Biblia stanowi, między innymi, raport z tego stworzenia.

Są to prawdy niepodważalne, a cała reszta musi się do tego dopasować, bo musi, nie ma innej możliwości, co.


Wt cze 10, 2014 18:05
Post Re: Rozwój poglądów na kształt Ziemi (wydz.)
majanovak napisał(a):
ErgoProxy napisał(a):
Super. Na początku Bóg stworzył Ziemię i Kosmos, przy czym w Kosmosie - kurka. Nie było gwiazd? Światła nie było, Słońca nie było...

Czemu nie bylo slonca czy swiatla? Bylo.
"I rzekł Bóg: Niech stanie się światłość. I stała się światłość. "
Zaslepia cie zlosc i nie widzisz niczego. A jest swiatlo.
" I uczynił Bóg dwa wielkie światła: większe światło, aby rządziło dniem, i mniejsze światło, aby rządziło nocą, oraz gwiazdy. "
I gwiazdy sie znalazly i slonce...

NA POCZĄTKU. Cytuję tu twoją ulubioną encyklopedię. Zanim jeszcze stworzył ciała niebieskie, zanim stworzył światło, stworzył niebo i ziemię. Idziemy po kolei, w porządku biblijnym.

majanovak napisał(a):
ErgoProxy napisał(a):
Nieważne. Sklepienie staje nam się pomalutku rozpostarciem, czyli atmosferą. Kwiatek numer dwa: na początku na Ziemi, wiszącej sobie w próżni, była woda w stanie ciekłym, ale nie było atmosfery. Cuda niewidy, no ale - Bogu wolno. Co prawda Europa i Enceladus tak nie wyglądają, no ale - cholera, może ta Ziemia jakaś cudowna jest? Ludzi ma, życie ma...

A czy Ziemia czasem nie wisi w prozni? Chyba wisi, co..

A odczep-że się ty od tego wiszenia. Wody w stanie ciekłym w próżni nie ma, bo być nie może. Może być lód wodny (Europa, Enceladus), może być para wodna (Ziemia) i dopiero pod ciśnieniem odpowiednio grubej warstwy tej pary wykrapla się woda ciekła. Biblia temu przeczy, w Biblii jasno stoi, że był ocean, a zaraz nad nim - próżnia. Przynajmniej w twojej interpretacji niebo == Kosmos.

No i ciachamy resztę wodolejstwa, bo nie na temat. A tak nam się bidusia rozpisała...

majanovak napisał(a):
ErgoProxy napisał(a):
Jedzmy dalej. Atmosfera oddziela wody mórz i oceanów od jakichś innych wód. GDZIE ONE SĄ?! Chmury się nie liczą, ponieważ są elementem rozpostarcia. Zatem? Są jakieś wody na orbicie? A może to o Enceladusa chodziło?
Ech, ludzie...

Znowu Biblia to niby podrecznik.. Ech ludzie.. a Soul33 mowi, ze nie mam sie powtarzac, a przeciez Ergo jest z tych, ktorzy jak czytaja to zamykaja oczy by nie widziec.. Ale nie bede sie powtarzala kolejny raz.

A powyższe dwa akapity zaświadczają, że jednak podręcznik. No, Maja Nowak jest tak biedna, że nie zauważa nawet, kiedy sobie przeczy. W zasadzie buchacha i to buchacha powinno rozbrzmiewać ze wszystkich stron. WYŚMIAĆ to dziewczę należy dokumentnie, a nie nobilitować poważną rozmową. Być może wtedy, w ostatecznej rozpaczy, coś jej w tej główce [...] przeskoczy, zatrybi i Maja Nowak pomyśli. [...]

majanovak napisał(a):
ErgoProxy napisał(a):
Nie, nie z prostotą. Biblia, na owe czasy, była sumą wszelkiej wiedzy i skarbnicą mądrości. (Również Mądrości Syracha.) Było to szczytowe osiągnięcie cywilizacji izraelskiej sprzed trzech tysięcy lat. Siłą rzeczy więc była ona spisywana przez i czytana przez, echem, uczonych...

No i nadal jest. Ale mimo to nie mozemy patrzec na Biblie jak na jakis podrecznik, bo nim nie jest.
A dla twojego zrozumienia to Madorsci Syracha to sa apokryfy a nie Biblia.

Mądrości Mai Nowak za to powinny znaleźć się w kanonie. Czym prędzej. Nie wiem jak inni, ale ja wolę Syracha...

majanovak napisał(a):
Czy Slowo nie jest dla ciebie glupstwem? Tak o nim mowisz i szydzisz z niego.

Szydzę z ciebie, dziecko, i z twojego pojmowania Biblii, nie z samej Biblii. Są co prawda tacy, co rżą jak konie z faktu, że pewni ludzie zaszeregowali nietoperza do ptaków. Lata, a więc ptak! Otóż wiedzę gromadzi się po kawałku, cegiełka po cegiełce, jest to robota rozłożona na pokoleń dziesiątki i setki, a od głupich pomyłek nie są wolne najtęższe umysły. Biblia zaś jest godna uwagi dlatego, że najwyraźniej Izraelici nie odkryli jeszcze dobrodziejstw specjalizacji i zdawało im się, że mogą pomieścić sumę wiedzy o świecie w jednym zestawie ksiąg. Czegóż tam nie ma! Groch z kapustą. Ale ten groch z kapustą - to jest Umowa Fundacyjna naszej cywilizacji. Taki bestseller tym Izraelitom wyszedł...


Ostatnio edytowano Wt cze 10, 2014 18:32 przez Soul33, łącznie edytowano 1 raz

usunięto nieuprzejme uwagi



Wt cze 10, 2014 18:22
Post Re: Rozwój poglądów na kształt Ziemi (wydz.)
majanovak napisał(a):
ErgoProxy napisał(a):
A skąd wiem, że Maja Nowak wyobraża sobie tak, jak oni sobie to wyobrażali? Wehikuł czasu ma? Nie ma. Zwierciadło pana Twardowskiego ma? Nie ma. W co ona wierzy?

Maja wierzy Biblii. Ty ja podwazasz bez dowodow wiec musisz miec powod a nie masz.

Nie podważam Biblii, tylko wyobrażenia Mai Nowak na temat tego, co w Biblii stoi. Maja wierzy swojej aksjomatyce, a nie Biblii...

majanovak napisał(a):
Wiesz, ze Biblia tych, ktorzy nie wierza w Boga nazywa glupcami? Mocne prawda?

A-iii tam. [...]

majanovak napisał(a):
Ewolucja jest smieszna i smieszne jest, ze tak wierzysz frazesom, ktore ktos ci sprzedaje a ty nie masz dowodow na nic, bo nie bylo go przy stwarzaniu to jednak slepo wierzysz tym co ci mowia o ewolucji.

Biblię spisano jakieś pięć tysięcy lat "po stworzeniu". Żadnego skryby przy stwarzaniu zresztą nie było, bo być nie mogło. Jest gdzieś autograf Boga w Biblii? To co, dalej rozmawiamy o dowodach?

Buchacha. [...]

majanovak napisał(a):
Ewolucja, ktorej nie jestes w stanie sam sprawdzic, zbadac, potwierdzic czy zweryfikowac, ale opierasz sie wylacznie na jednej grupie naukowcow, ktorzy sami stoja w sprzecznosci ze soba i ktorzy stoja w sprzecznosci z naukowcami ktorzy maja dowody logiczne i naukowe na istnienie mlodej ziemi i na absurdalnosc spekulacji ewolucji, ktora nigdy nie zostala udowodniona, to po prostu czysta religia niczym sie nie rozniaca niz wiara w UFO.
Przyjales za pewnik to co ktos ci powiedzial... a smiejesz sie ze mnie, ze wierze Bogu. To bezsensu wiesz.

No to jedzmy.

Maja Nowak nie jest w stanie sama sprawdzić, zbadać, potwierdzić czy zweryfikować młodoziemskiego kreacjonizmu.

Maja Nowak opiera się wyłącznie na jednej grupie naukowców, którzy stoją w sprzeczności z innymi naukowcami. ci inni naukowcy mają dowody logiczne i naukowe na istnienie ewolucji i absurdalność spekulacji młodoziemskiej. Spekulacja ta nigdy nie została udowodniona, to po prostu czysta religia, niczym nie różniąca się od wiary w Boga.

Gdzie tkwi różnica? Ano w tym, że kreacjoniści sobie nie przeczą. Są w zasadzie spójni w tym, co opowiadają. Kontrowersji między nimi żadnych nie ma. A co to jest? A SPISEK. Dziękuję, do widzenia.


Ostatnio edytowano Wt cze 10, 2014 19:27 przez Soul33, łącznie edytowano 2 razy

obrażanie rozmówcy



Wt cze 10, 2014 18:47
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 126 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL