Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 09, 2025 13:02



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3215 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106 ... 215  Następna strona
 Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Tomcio Paluszek napisał(a):
Niestety Maju głosisz ekstremalne brednie. Polecam zapoznanie się z dorobkiem tegoż pana:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ilya_Prigogine


A tak dokladnie to co mi zarzucasz?


Pn cze 09, 2014 20:55
Zobacz profil
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Pilaster ma rację. Jeszcze kilka takich postów i zostanę ateistą - i będzie to zasługa Mai Nowak.


Pn cze 09, 2014 21:00

Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44
Posty: 393
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Jak to co zarzucam??? No właśnie to:

Cytuj:
To raczej z obserwacji wiesz. To narusza 2 prawo termodynamiki, ze porzadek nigdy nie powstanie z chaosu chocbym nie wiem ile daloby sie temu czasu. Trzeba wlozyc WYSILEK by powstal porzadek. Trzeba cos DAC.


Od czasu odkryć Prigogine'a wiemy, że to, co napisałaś wyżej, to bzdura.

_________________
Sapere aude!


Pn cze 09, 2014 21:04
Zobacz profil
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
majanovak napisał(a):
Bóg czekal, bo ma czas. A tak naprawde jest poza czasem wiec wszystko jedno kiedy nas stworzyl. Czemu wybral taka a nie inna pore? Na to pytanie jak i na wiele inych mozna zapytac o to Go bedac juz w niebie...

Jak ktoś z tego Nieba wróci, nie omieszkam zapytać. Przy okazji, Jezus obiecał DWA TYSIĄCE LAT TEMU że wróci SZYBKO. Ktoś nas tu robi w bambuko i czy przypadkiem nie jest to Bóg we własnej Osobie...

majanovak napisał(a):
A bocian nie moze przyniesc niewdzialnej duszy wiesz.
Jak materia ma chwycic niematerialne?

To jak dusza trzyma się ciała?

majanovak napisał(a):
Dlaczego zmieniam? Gdzie zauwazyles, ze ja zmieniam Jego slowo? Wrecz przeciwnie, ja w nie wierze. To moja wielka wina..

Tam, gdzie wskazał Jeden Post w wątku obok.

majanovak napisał(a):
Ludzie to nie Bóg, wiesz. Ja mowilam, ze Bóg ma zawsze racje. Ludzie czesto sie myla.

Tak, na przykład w Biblii.


Pn cze 09, 2014 21:07

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
majanovak napisał(a):
Jak mozna rzadzic bracmi i siostrami?


Normalnie. Każda władza działa na tej zasadzie.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt cze 10, 2014 4:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
majanovak napisał(a):
pilaster napisał(a):
Oczywiście niczego takiego Hoyle nie obliczył, kolejne stanistyczne zwodzenie. :(

Hoyle obliczył prawdopodobieństwo przypadkowego powstania złożonych łańcuchów białkowych. I faktycznie miał rację. Takie łancuchy nie powstają przypadkowo :D

To ty sie mylisz. On policzyl "prawdopodobieństwo przypadkowego połączenia się aminokwasów w proteiny ameby "


W przeciwieństwie do majanovak pilaster przeczytał to co Hoyle na ten temat napisał, a dodatkowo jeszcze zrozumial, co Hoyle na ten temat napisał. W zwiazku z tym pilaster wie dokładnie co policzył Hoyle i gdzie popełnił błędy a majanovak nie wie.

Cytuj:
Prawdopodobieństwo samoistnego ułożenia się aminokwasów tak, by utworzyły zaledwie początek 2000 protein ameby wynosi 1 do 1040000


Czyli zaledwie jeden do miliona? To w świecie jednokomórkowców bardzo duze prawdopodobieństwo. :D




Cytuj:
pilaster napisał(a):
O błędach, które popełnił Hyole w założeniach i obliczeniach:

Zbędna alternatywa

A tak btw Hoyle nigdy w życiu nie był kreacjonistą.

Tym bardziej ewolucjonisci powinni byc otwarci na jego obliczenia.


Wykazali ich oczywistą błędność i to wystarczy :)


Cytuj:
A moze to ich obliczenia sa sluszne a to co piszesz na swoim blogu jest bledne?


Proszę zatem wskazać w którym miejscu pilaster popełnił błąd. Bo model Hoyle'a przewiduje, że prawdopodobieństwo utrwalenia się mutacji neutralnej wynosi ...zero :D

A dla pewnego zakresu dostosowania obserwujemy zależnośc odwrotną. Im mniejsze dostosowanie tym większe prawdopodobieństwo utrwalenia. :D



Cytuj:
Cytuj:
A skad te replikatory?

pilaster napisał(a):
To już nie wchodzi w zakres teorii ewolucji, tylko abiogenezy.

Wiem, ale co z tego?, jakie to ma znaczenie, zeby odpowiedziec na pytanie?


Ponieważ temat wątku jest czy mozna wierzyć w Boga i ewolucję, a nie czy można wierzyć w Boga i abiogenezę. :)

Zresztą odpowiedź na to drugie jest równie twierdząca, różnica jest tylko taka, że do dzisiaj nie znamy dokładnie przebiegu abiogenezy, natomiast ewolucja jest bardzo dobrze zbadana i potwierdzona.

Cytuj:
pilaster napisał(a):
W kórym miejscu przebiega granica pomiędzy mikroewolucją a makroewolucją? Prosze odpowiedzieć na pytanie.

Ano taka, ze mikroewolucja jest obserwowalna,


Czyli po prostu cała ewolucja to dla satanistów "mikorewolucja" :D

Cytuj:
a makro to wymysl ewolucjonistow.


Nie "ewolucjonistów" (naukowców), tylko satanistów.


Cytuj:
pilaster napisał(a):
No i znów. Dla majnovak Hovind jest bogiem. :(

Dla pilastra bogiem jest ewolucja?


Dla pilastra Bogiem jest Bóg. A nie bożek. :-(


Cytuj:
Bo na biblijne tematy to jakos sie wypowiadac NIE CHCE albo nie potrafi i od tygodni albo moze i miesiecy unika odpowiedzi na kluczowe pytania, ktore cytowalam, ale z ogromna latwoscia porusza sie w temacie ewolucji.


Dlatego że w prawowiernym Kościele istnieje pełna dowolność studiowania dowolnych tematów naukowych, natomiast nie istnieje dowolnośc w interpretacji Biblii. Taka interpretacja jest dozwolona jedynie dla UNK. I jest zamieszczona w Katechizmie, który to dokument wiele razy pilaster cytował, a co majanovak zignorowała.



Cytuj:
pilaster napisał(a):
majanovak zalewa forum satanistyczną propagandą, ale sama żadnych innych filmików nie ogląda. Hovind pewnie zabronił. :(

Satanistyczna to jest teoria ewolucji, ktorej celem jest odwodzenie ludzi od Boga.


Typowa projekcja. To własnie sataniści starają się odwieść ludzi od Boga. I faktycznie. Ci wszyscy których Bóg obdarzył choćby minimalnym poziomem rozumu, mając do wyboru kreacjonizm - satanizm i ateizm, bez wahania wybiorą ateizm. Na szczęście nie jest to jedyna alternatywa. :D

Natomiast kreacjonistami zostają albo osoby pokarane przez Boga brakiem rozumu, albo cyniczni hochsztaplerzy i oszuści, zwodzący i oszukujący tych pierwszych.

Cytuj:
pilaster napisał(a):
Dlaczego zatem majanovak tak zależy, żeby jak najwiecej osób nie wierzyło w Boga? Majanovak nadal nie odpowiedziała na to (ani zresztą na żadne inne) pytanie.

Wrecz przeciwnie. To co piszesz to cel teorii ewolucji.


Nic podobnego. Widac, że majanovak choć uwielbia linkować satanistyczne filmiki, sama jednak nie zamierza żadnych innych oglądać. W momencie śmierci Darwina poziom religijności w Wlk Brytanii i w ogóle w Europie był dużo wyższy, niż w czasach, kiedy młody Darwin podróżował na "Beagle"

Cytuj:
Bo nie mozna jednoczesnie wierzyc w Boga i ewolucje.


Wręcz przeciwnie, można. Potwierdza to Urząd Nauczycielski w licznych dokumentach.

Cytuj:
Ktos musi klamac.


Oczywiscie. Kłamią kreacjoniści

Cytuj:
Bóg jest PRAWDA.


Hovind nie jest bogiem. Z prawdą też nie ma nic wspólnego. :(

Cytuj:
To co piszesz jest niebiblijne.


Wręcz przeciwnie. Jest zgodne z nauczaniem Kościoła, czyli również z Biblią.

Cytuj:
pilaster napisał(a):
Owszem. Za wiarą prawdziwą kryje sie Bóg Prawdziwy, za wiarą kreacjonistyczną ułomny demiurg, bożek - prestidigitator. :(

Nieprawda.
Za ewolucja kryje sie chec laicyzacji spoleczenstwa.


Nie, to jest cel kreacjonizmu.

Cytuj:
To narusza 2 prawo termodynamiki, ze porzadek nigdy nie powstanie z chaosu chocbym nie wiem ile daloby sie temu czasu. Trzeba wlozyc WYSILEK by powstal porzadek. Trzeba cos DAC.


Co trzeba włożyć? Co jest sprzeczne z 2 prawem termodynamiki?

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Wt cze 10, 2014 9:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
pilaster napisał(a):
Czyli zaledwie jeden do miliona? To w świecie jednokomórkowców bardzo duze prawdopodobieństwo. :D


Chyba nie tylko w świecie jednokomórkowców. Jak gdzieś przeczytałem, prawdopodobieństwo trafienia szóstki w totka wynosi jeden do czternastu milionów.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt cze 10, 2014 9:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Ale to jest prawdopodobieństwo, że ktoś w ogóle trafi, czy że trafisz konkretnie Ty?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt cze 10, 2014 9:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Nie jestem matematykiem, ale wydaje mi się, że to nie ma znaczenia. Jeśli nie trafiłeś, to jest chyba wszystko jedno, czy ktoś inny trafił czy nie.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt cze 10, 2014 9:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
A nie, czekaj, już rozumiem. Doczytałem w wikipedii, że te 14 milionów to po prostu liczba możliwych kombinacji tych 6 cyfr - w liczniku się podstawia 1 (czyli ciebie), a w mianowniku te kombinacje. Żeby wyliczyć prawdopodobieństwo, że w danym losowaniu w ogóle wypadnie jakaś szóstka, pewnie trzeba by było podstawić ogólną liczbę grających. Aczkolwiek sprawa jest bardziej skomplikowana, bo przyjmuje się tutaj, że prawdopodobieństwo wypadnięcia każdej z tych kombinacji jest takie samo. Tymczasem intuicyjnie czujemy (i w praktyce widzimy), że jednak wystąpienie pewnych określonych kombinacji jest mniej prawdopodobne - na przykład, kombinacji sześciu kolejnych cyfr, albo kombinacji identycznej z tą, jaka wypadła w zeszłym tygodniu, albo kombinacji podobnej (np. żeby 5 z 6 cyfr się powtórzyło). Z tego co wiem, rachunek prawdopodobieństwa takie sytuacje też ogarnia, ale dla mnie to już za wysoka szkoła jazdy (kiedyś przeczytałem też, że inna intuicja - np. że wypadnięcie cyfry 1 jest "mniej prawdopodobne", niż którejś z cyfr "pomiędzy" - też jest wyliczalna w rachunku prawdopodobieństwa).

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt cze 10, 2014 10:03
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Przed 2005 roku to było w liceum :-(

Obrazek

n - ogólna liczba elementów
k - liczba elementów do wylosowania

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Wt cze 10, 2014 10:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Wzór to ja też umiem znaleźć i wkleić, ale jakieś wnioski?

BTW skończyłem liceum przed 2005 r. :-D

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt cze 10, 2014 10:43
Zobacz profil
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
JedenPost napisał(a):
Ale to jest prawdopodobieństwo, że ktoś w ogóle trafi, czy że trafisz konkretnie Ty?
To jest prawdopodobieństwo, że jeśli obstawisz jeden konkretny zestaw liczb, to trafisz. Ogółem w danym losowaniu obstawiane są przez graczy setki tysięcy, a nawet miliony kombinacji, dlatego prawdopodobieństwo, że któraś z nich będzie trafna (ktoś z grających trafi), jest o wiele większe. Toteż w praktyce obserwujemy, że trafienia w totka trafiają się bardzo często, zwykle wymaga to co najwyżej paru losowań.


Wt cze 10, 2014 10:52
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Johnny99 napisał(a):
BTW skończyłem liceum przed 2005 r. :-D
Ale na pewno nie tak dawno, aby być usprawiedliwionym przez sklerozę :D


Prawdopodobieństwo wyrzucenia np. 1,2,3,4,5,6 jest takie samo jak każde inne.
Co z kolei dobrze obrazuje szanse na wygraną pojedynczej osoby.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Wt cze 10, 2014 10:59
Zobacz profil
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Johnny99 napisał(a):
Tymczasem intuicyjnie czujemy (i w praktyce widzimy), że jednak wystąpienie pewnych określonych kombinacji jest mniej prawdopodobne - na przykład, kombinacji sześciu kolejnych cyfr
Twoja intuicja pokrywa się z odczuciami wielu osób, ale jest całkowicie błędna. Prawdopodobieństwo wylosowania liczb:
1, 2, 3, 4, 5, 6
jest identyczne, co prawdopodobieństwo wylosowania liczb:
1, 7, 13, 24, 25, 41.
Czy zmiana "naklejek" na kulkach ma jakikolwiek wpływ na losowanie? Nie ma. Zatem możesz sobie bez zmiany prawdopodobieństwa przenumerować kulki przed losowaniem według jakiegoś zadanego (np. na kartce) schematu. Albo po losowaniu...

Z założenia każda kulka ma takie same szanse bycia wylosowaną i z założenia wynik losowania kolejnej kulki nie zależy od tego, jakie kulki zostały wcześniej wylosowane (oprócz tego, że kulka nie może się powtórzyć). Zgodnie z tymi założeniami są konstruowane maszyny losujące. Właśnie po to, aby wyniki były losowe, bez żadnych przewidywalnych regularności lub wyróżniających się kombinacji.

Johnny99 napisał(a):
kiedyś przeczytałem też, że inna intuicja - np. że wypadnięcie cyfry 1 jest "mniej prawdopodobne", niż którejś z cyfr "pomiędzy" - też jest wyliczalna w rachunku prawdopodobieństwa).
Ktoś ci głupot nagadał albo źle zrozumiałeś modelowaną sytuację, niekoniecznie tożsamą z losowaniem totolotka.


Wt cze 10, 2014 11:02
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 3215 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106 ... 215  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL