Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 28, 2025 10:05



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 78 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 SANTO SUBITO! 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
Stalinowi też stawiano pomniki za życia.


N cze 12, 2005 15:59
Zobacz profil
Post 
To akurat zły przykład.......Stalinowi MUSIANO stawiac pomniki. To były pomniki strachu.

JPII chciano stawiac i stawiano.......watpie czy był z tego powodu zadowolony, ale co miał zrobić? Wydac jakis edykt potepiajacy?

Poza tym....było nie było, ale to JPII był jedna z wazniejszych osób, które sie przyczyniły do upadku komuny

Cytuj:
Wiernych porównałbym do armii, a papieża do generała. Co to za generał który nie potrafi zapanować nad armią?


Kolejne nietrafione porównanie.........wiernym mozna byc tylko i wyłącznie z własnej nieprzymuszonej woli. W każdej chwili mozna odejśc, w kazdej tez powrócić......w armii takie mozliwości nie istnieja.

pozdrówka


N cze 12, 2005 17:24
Post 
Jest dokładnie tak, jak mówi Belizariusz - mało tego, ostatnio wręcz polski Kościół wystosował apel, by pieniadze przeznaczane na pomniki dla Jana Pawła II przeznaczyć na pomniki "żywe" - to znaczy na hospicja, szpitale i domy pomocy dla najbardziej potrzebujących ...
Ja osobiście również sądzę, że to najlepsze pomniki dla Niego - i jakich na pewno Jan Paweł Wielki tak naprawdę życzyłby sobie...
A fakt, że pragniemy by uznano Go za "świętego" - to nic innego, jak tylko ustanowienie Jego działalności jako wzoru drogi postępowania ...


N cze 12, 2005 18:31
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
Belizariusz napisał(a):
To akurat zły przykład.......Stalinowi MUSIANO stawiac pomniki. To były pomniki strachu.

Bzdura. Znam kilkadziesiąt przypadków (również w Polsce!) gdzie miejscowa ludność chciała postawić pomnik lokalnemu bohaterowi komunistycznemu czy Stalinowi. Na Białorusi do dzisiaj palą się znicze mimo że mordował. I co? Stawiają ze strachu przed duchem? ;)
Cytuj:
JPII chciano stawiac i stawiano.......watpie czy był z tego powodu zadowolony, ale co miał zrobić? Wydac jakis edykt potepiajacy?

Tak. Mógł powiedzieć że chce pieniądze z pomnika przeznaczyć na cel charytatywny. Nie mógł?
Cytuj:
Poza tym....było nie było, ale to JPII był jedna z wazniejszych osób, które sie przyczyniły do upadku komuny

To usprawiedliwia stawianie mu pomnika? Wąłesy czy Havla na cokole jeszcze nie widziałem.
Cytuj:
Kolejne nietrafione porównanie.........wiernym mozna byc tylko i wyłącznie z własnej nieprzymuszonej woli. W każdej chwili mozna odejśc, w kazdej tez powrócić......w armii takie mozliwości nie istnieja.

A czy dzieckiem Bożym jesteś również z własnej nieprzymuszonej woli? Każdy czy chce czy nie chce jest dziełem Boga, nie da się odejść od światła. Nawet szatan nie może zdusić w człowieku ostatniej cząstki światła.
To czego chyba najbardziej mi brakuje w Kościołach zachodnich to brak pokory, który prowadzi do zbyt wielkiego indywidualizmu i liberalizmu. Taki Kościół sekularyzuje się i wyraźnie odcina od swoich trzech mocno zaciśniętych czasowo-idelogicznie-religijnie objawień : judaizmu, islamu i chrześcijaństwa ortodoksyjnego. Czy to nie jest dziwne? Dlaczego nawet przykazania są tak obce ludziom Europy Zachodniej?

ps. sorry za uzewnętrznienie, trochę wyolbrzymiłem ;) nie traktuj tego jako oskarżenie. pzdr


N cze 12, 2005 20:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
Ogloszono poczatek procesy beatyfikacyjnego na 28 czerwca na godz. 19. Odbedzie sie w Bazyli Sw Jana na Lateranie.

za portalem Wiara

Nie rozumiem tego nastawienia anty Didymosie, ja sie ciesze ze wszytkich beatyfikacji mnichow, ksierzy, biskupow i patryjarchow Kosciola wschodniego. Skad ta antykatolickosc?


N cze 12, 2005 22:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
wiking napisał(a):
Ogloszono poczatek procesy beatyfikacyjnego na 28 czerwca na godz. 19. Odbedzie sie w Bazyli Sw Jana na Lateranie.

za portalem Wiara

Nie rozumiem tego nastawienia anty Didymosie, ja sie ciesze ze wszytkich beatyfikacji mnichow, ksierzy, biskupow i patryjarchow Kosciola wschodniego. Skad ta antykatolickosc?


Gwoli ścisłości w prawosławiu nie ma czegoś takiego jak beatyfikacja. Nie jestem nastawiony anty dla beatyfikacji papieża Polaka. Pisałem bardziej o pomnikach :)
Już widzę handel ubraniami po nim, interes na pewno będzie większy jak z kremówkami ;)

Może to i wbrew prawosławiu, ale uważam że należałoby poczekać na wszelkie procesy kanonizacyjne, przynajmniej z 10 lat. Co ma zginąć przecież nie zginie. A co da światu ogłoszenie świętym JPII? Przybędzie katolików? Nie sądze...


N cze 12, 2005 23:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28
Posty: 1652
Post 
Dlaczego uważasz zeby czekać z kanonizacją? Człowiek, który już za życia był świętym, powinien zostać jak najszybciej za takiego uznany.
Może nie przybędzie od tego katolików, ale ludzie zobaczą, że człowiek święty, prawie niczym się od nich nie różni i być może będą chcieli go naśladować.


N cze 12, 2005 23:41
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
Meg napisał(a):
Dlaczego uważasz zeby czekać z kanonizacją? Człowiek, który już za życia był świętym, powinien zostać jak najszybciej za takiego uznany.
Może nie przybędzie od tego katolików, ale ludzie zobaczą, że człowiek święty, prawie niczym się od nich nie różni i być może będą chcieli go naśladować.


Człowiek za życia świętym? Pycha i brak pokory.

A gdyby Karol Wojtyła nie został papieżem zmarł jako zwykły kardynał?
Prawie niczym się nie różni? No faktycznie wszyscy jesteśmy kardynałami żyjącymy w czasach konklawe :)
Sądzisz że jeżeli ludzie nie chcieli naśladować Boga w Jego przykazaniach, a później nauczania Chrystusa to zechcą naśladować nauczanie papieża Polaka? Przecież większość nawet nie potrafi wymienić tytułów choć trzech encyklik nie mówiąc już o treści. A nie nazwiesz chyba nauczaniem gestów i uśmiechu przy jupiterach czy całowaniem Koranu?


N cze 12, 2005 23:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28
Posty: 1652
Post 
Przecież wszyscy uznani za świętych byli świętymi za życia... bo napewno po śmierci to oni nic nie robili :) Ja bardzo chcę naśladować nauczanie Jana Pawłą II i wprowadzać je w żcie, a przez nie zaprowadzi mnie do CHrstusa.


Pn cze 13, 2005 0:10
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
Meg napisał(a):
Przecież wszyscy uznani za świętych byli świętymi za życia... bo napewno po śmierci to oni nic nie robili :)

Ja bym powiedziała, że oba warunki muszą być spełnione - przypomnę, że do beatyfikacji i kanonizacji są potrzebne potwierdzone cuda przypisane wstawiennictwu danej osoby :)

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Pn cze 13, 2005 0:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28
Posty: 1652
Post 
Angua napisał(a):
Ja bym powiedziała, że oba warunki muszą być spełnione - przypomnę, że do beatyfikacji i kanonizacji są potrzebne potwierdzone cuda przypisane wstawiennictwu danej osoby :)


Zgadza się :) Tylko właściwe życie jest moim zdanie najważniejsze, bo gdyby go nie było nie było by dalszej części procesu... i nikt nie mógłby za wstawiennictwem tej osoby wyprosić u Pana Boga dla siebie różnych łask, gdyż by o tej osobie poprostu nie usłyszał. :)


Pn cze 13, 2005 0:44
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57
Posty: 2184
Post 
didymos napisał(a):
Gwoli ścisłości w prawosławiu nie ma czegoś takiego jak beatyfikacja.


Beatyfikacja jest tylko pierwszym stopniem kanonizacji. To jest juz uznanie swietosci, ale pozowlenie na obchodzenie wspomnienia liturgicznego na terenie diecezji, albo w jakiems zgromadzeniu.
Tak na marginesie jesli nie ma beatyfikacji czemu wiele stron prawoslawnych nazywa sw Augustyna blogoslawionym?

didymos napisał(a):
Nie jestem nastawiony anty dla beatyfikacji papieża Polaka. Pisałem bardziej o pomnikach

Czy to nie jest normalne ze osoba ktora uczynila Polske znana i kochana na calym swiecie sie probuje uczcic pomnikiem. Czy to osoba bez ktorej upadek komunizmu bylby niemozliwy zasluguje na pamiec jest wedlug Ciebie, takie zle?

didymos napisał(a):
Może to i wbrew prawosławiu, ale uważam że należałoby poczekać na wszelkie procesy kanonizacyjne, przynajmniej z 10 lat. Co ma zginąć przecież nie zginie. A co da światu ogłoszenie świętym JPII? Przybędzie katolików? Nie sądze...


No wlasnie chyba wbrew, w Kosciele gdy ten byl jeszcze nie podzielony czesto obwolywano kogos swietym prawie odrazu po smierci.

A co to da swiatu, pokazanie ze mozna byc swietym, czyli zyc heroicznie w naszych czasach, nawet jako glowa panstwa, nawet jako biskup, nawet jako osoba ciagle podrozujaca.
Czy przysporzy katolikow nie wiadomo, ale jesli na pogrzebie wiele osob podalo sobie dlon, jesli kibice Wisly i Cracowi na jakis czas zawiesili bron, to mozna przypuszcza ze przy beatyfikacji, i pozniej kanonizacji takie cuda beda trwac nadal.


Pn cze 13, 2005 7:42
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Znam kilkadziesiąt przypadków (również w Polsce!) gdzie miejscowa ludność chciała postawić pomnik lokalnemu bohaterowi komunistycznemu czy Stalinowi. Na Białorusi do dzisiaj palą się znicze mimo że mordował. I co? Stawiają ze strachu przed duchem?


Tak tak było. Lokalni "kacykowie" partyjni, chcąc sie przypodobac władzy zwierzchniej wymyslali podobne bzdury.....a lokalna ludność niewiele miała do powiedzenia.
Cóz to był efekt "prania mózgu" i skrzetnego skrywania zbrodni potwora Stalina. Nie kazdy słuchał RWE, a rodzime media były "organem" partii (wszystkie ! ).
O Białorusi to nie dyskutujmy.......tam dalej trwa dyktatura "stalinoszenki"


Cytuj:
Tak. Mógł powiedzieć że chce pieniądze z pomnika przeznaczyć na cel charytatywny. Nie mógł?


Mógł i niejednokrotnie dawał to do zrozumienia......nie mógł jednak przymuszać ludzi....no i ilez wazniejszych spraw miał na głowie.
Wina w pewnym stopniu leży tutaj wśród miejscowych hierarchów....to oni w pierwszym rzedzie mieli protestowac.
Cytuj:
A czy dzieckiem Bożym jesteś również z własnej nieprzymuszonej woli? Każdy czy chce czy nie chce jest dziełem Boga, nie da się odejść od światła


Owszem jest sie dzieckiem Bozym....ale obdarzonym całkowita wolnościa. Czego w armii nie ma.
Szatan nie moze zdusic ostatniej "cząstki światła".......bo ludzie z natury rodza sie DOBRYMI. To dopiero zewnetrzne warunki czynia z nich czasem potworów.
Cytuj:
To czego chyba najbardziej mi brakuje w Kościołach zachodnich to brak pokory, który prowadzi do zbyt wielkiego indywidualizmu i liberalizmu.


To akurat chybiony strzał.......JPII był mimo swojej wielkości, bardzo pokornym człowiekiem.
Poza tym to tekst w stylu "przygadywał kocioł garnkowi........" Uważasz, że Prawosławie charakteryzuje sie wybitna pokora.......jak dla mnie to poczynania co niektóych Waszych patriarchów, świadcza o czyms zgoła przeciwnym
Nie bierz tego do siebie.......bo patriarcha z pewnościa nie jesteś :)


Pn cze 13, 2005 8:18
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
wiking napisał(a):
Tak na marginesie jesli nie ma beatyfikacji czemu wiele stron prawoslawnych nazywa sw Augustyna blogoslawionym?

Augustyn jest uważany przez Kościół Prawosławny za świętego ( http://cerkiew.pl/swieci.php?id=125 ). W Kościele rosyjskim natomiast przyjęło się mówić "błażenny" - błogosławiony, jednak nie ma takiej 'kategorii' świętości w prawosławiu ( http://cerkiew.pl/prawoslawie/katityt.php ).
didymos napisał(a):
Czy to nie jest normalne ze osoba ktora uczynila Polske znana i kochana na calym swiecie sie probuje uczcic pomnikiem. Czy to osoba bez ktorej upadek komunizmu bylby niemozliwy zasluguje na pamiec jest wedlug Ciebie, takie zle?

Człowiekowi, który całe swoje życie mówił o kategoriach 'nie z tego świata' chce się postawić pomnik - absolutnie element tego świata, stawiany dla wielkich tego świata. Chodzi mi po prostu o to, że była to osoba na tyle niezwykła i wyjątkowa że należy ją uczcić w zupełnie inny sposób, całkowicie różniący się od sposobu uczczenia pamięci wielkich przywódców, poetów czy artystów. Życie tych ostatnich skupiało się tylko na tym świecie, charakter ich zasług jest zgoła inny w moim przekonaniu. Takim pomnikiem powinna być skrucha w naszym sercu i rozpoczęcie nowego życia, z Chrystusem w sercu i umyśle. Ten pomnik swoją trwałością przypomnia pomnik bodajże Horacego...
wiking napisał(a):
No wlasnie chyba wbrew, w Kosciele gdy ten byl jeszcze nie podzielony czesto obwolywano kogos swietym prawie odrazu po smierci.

Wyraziłem swój prywatny pogląd. Jednak z tego co wiem minimalne procedury uznania kogoś za świętego, które istnieją w prawosławiu trwają co najmniej rok (mogę się mylić, postaram się to sprawdzić). W momencie rozpoczęcia beatyfikacji JPII miną prawie 3 miesiące od śmierci papieża.
Cytuj:
A co to da swiatu, pokazanie ze mozna byc swietym, czyli zyc heroicznie w naszych czasach, nawet jako glowa panstwa, nawet jako biskup, nawet jako osoba ciagle podrozujaca.

Niedoścignionym wzorem dla mnie w tym o czym piszesz może być matka Teresa z Kalkuty. Nie musisz być na czołowych stronach wszystkich gazet i nie muszą o tobie trąbić na prawo i lewo. Prawdziwa świętość objawia się w skromności i wyciszeniu - wzorcowym przykładem uzyskania świętości jest grecki półwysep Athos. Ktoś słyszał o nim?
Cytuj:
Czy przysporzy katolikow nie wiadomo, ale jesli na pogrzebie wiele osob podalo sobie dlon, jesli kibice Wisly i Cracowi na jakis czas zawiesili bron, to mozna przypuszcza ze przy beatyfikacji, i pozniej kanonizacji takie cuda beda trwac nadal.

http://polityka.onet.pl/artykul.asp?DB= ... 30990&MP=2


Pn cze 13, 2005 12:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
Belizariusz napisał(a):
Tak tak było. Lokalni "kacykowie" partyjni, chcąc sie przypodobac władzy zwierzchniej wymyslali podobne bzdury.....a lokalna ludność niewiele miała do powiedzenia.
Cóz to był efekt "prania mózgu" i skrzetnego skrywania zbrodni potwora Stalina. Nie kazdy słuchał RWE, a rodzime media były "organem" partii (wszystkie ! ).
O Białorusi to nie dyskutujmy.......tam dalej trwa dyktatura "stalinoszenki"

Masz rację z tym praniem mózgu, efekt taki że ludzie tego naprawdę chcieli. Jednak co powiesz o 'polskim kwietniu'? Czy to nie miało podobnych objawów? Jak ludzie mogą być tak zakłamani jeśli przez następny miesiąc zapominają o swych emocjonalnych uniesieniach i zapewnieniach zmiany dotychczasowego życia?
Cytuj:
Mógł i niejednokrotnie dawał to do zrozumienia......nie mógł jednak przymuszać ludzi....no i ilez wazniejszych spraw miał na głowie.
Wina w pewnym stopniu leży tutaj wśród miejscowych hierarchów....to oni w pierwszym rzedzie mieli protestowac.

Hahaha! Ale dałeś pokrętną odpowiedź. Całą winę zrzuciłeś na polskie władze... W jaki sposób dawał do zrozumienia? Bo jakoś sobie nie przypominam tych alegorycznych słów. Dla mnie sprawa jest prosta - nie chciał, bo widział że te pomniki są dobre. Później się okazało że to przyniosło efekty. Został czczony za świętego jeszcze za życia, a ludzie czuli się szczęśliwi.
Cytuj:
Owszem jest sie dzieckiem Bozym....ale obdarzonym całkowita wolnościa. Czego w armii nie ma.
Szatan nie moze zdusic ostatniej "cząstki światła".......bo ludzie z natury rodza sie DOBRYMI. To dopiero zewnetrzne warunki czynia z nich czasem potworów.

Czy całkowitą? Jak człowiek z nieśmiertelną cząstką światłą w sobie może wybrać wieczną ciemność? Wolna wola jest pozorna, to zamysł Boży.
Cytuj:
To akurat chybiony strzał.......JPII był mimo swojej wielkości, bardzo pokornym człowiekiem.

Nie pisałem o nim tylko o jego owieczkach :) Nie powiesz mi że wszyscy się do niego w tym upodabniali.
Cytuj:
Poza tym to tekst w stylu "przygadywał kocioł garnkowi........" Uważasz, że Prawosławie charakteryzuje sie wybitna pokora.......jak dla mnie to poczynania co niektóych Waszych patriarchów, świadcza o czyms zgoła przeciwnym
Nie bierz tego do siebie.......bo patriarcha z pewnościa nie jesteś :)

Uważam że nie rozumiesz istoty Prawosławia. Hierarchia duchownych prawosławnych jest całkowitym odbiciem nieba. Każdy patriarcha posiada charyzmat apostolski i całe swoje ziemskie życie skupia na opiece nad owieczkami. To on jest odpowiedzialny za swą owczarnię bezpośrednio przed Bogiem. Jednak urząd każdego patriarchy obsadza zwykły śmiertelnik, i to on może być powodem grzechu. Odbicie nieba widoczne jest w zależnościach np. podczas sprawowania liturgii. Tutaj każdy jest czyimś sługą (czego nie widać bynajmniej w KK). Patriarchowie to bezpośredni rozmówcy z Trójcą Św. Biskupi są wikariuszami patriarchy, kapłani opiekują się mniejszymi częściami stada więc są jakby namiestnikami biskupów, kapłanom usługują diakoni (w zasadzie nie wiem dlaczego funkcja ta w KK obecnie jest na wymarciu), a podczas nabożeństwa im wszystkim ministranci i wierni. Hierarchiczność i pokorę widać wyraźnie w gestach - np. symboliczne całowanie ręki, ma bezpośrednią tradycję apostolską, a zdaje mi się że jest nie do przyjęcia w dzisiejszym KK.


Pn cze 13, 2005 12:36
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 78 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL