Alus! A co powiesz na to, że do obiadu na jaki sobie pozwolił minister Twojego rządu-Sienkiewicz musiałabym do mojej emerytury dołożyć 300zł???
Platforma Nieobywatelska to bardzo łagodne określenie w stosunku do rządzącej w Polsce pazernej, aroganckiej i obłudnej sitwy.

Do emerytury czy z emerytury?
A co powiesz, że z mojej emerytury dokładam do horrendalnej kwoty płaconej za ochronę osobistą J. Kaczyńskiego?
Albo do ryczałtu na benzynę dla p. profesor nie posiadającej samochodu, która porusza się taksówkami także na koszt podatnika?

Nadal aroganckiej, zakłamanej sitwy rządzącej bronisz jak niepodległości! Nic Cię te taśny prawdy nie nauczyły?
Dzięki Bogu nie wszyscy fani rządzącej sitwy są tacy zakłamani, o czym świadczą ostatnie sondaże.

Ostatnie sondaże, którymi się tak upajałaś miały dać zdecydowane zwycięstwo dla PiS w wyborach do PE
Skoro konstatację, że wszyscy politycy żerują na naszych podatkach uważasz za obronę ....Twoja sprawa.

[...]
W wypadku finansowania ochrony Kaczyńskiego przegięłaś niewyobrażalnie. Hodujecie następnego Cybę, a tacy jak Niesiołowski i Ty wiedziecie w tym prym.

Faktami, miła, faktami.
Jesli te fakty uznajesz za poniżej pasa, to Twoja ocena i masz prawo mieć własny osąd.
Różnica między nami jest taka, że ja nie gloryfikuję żadnej partii, wybieram jedynie mniejsze zło.
I posiadam dość wiedzy aby nie dać się zinstrumentalizować jak owe staruszki z plakatem o treści Maryjo błogosław prof Wolniewiczowi przed obrazem Maryi Częstochowskiej.
Wmawiają biednym jak to liberałowie z Tuskiem na czele chcą wprowadzić eutanazję, a nie mają świadomości iż proszą o błogosławieństwo dla wieloletniego działacza na rzecz legalizacji w Polsce eutanazji.
Tylko już nie pisz, że sie za mnie pomodlisz

Rzadko tu zaglądam, gdyż cenzura bez uzasadnienia kasuje komentarze,w których nie zamieszczam żadnych obraźliwych słów.
Wróciłam, ale na krótko, aby wyjaśnić łopatą do głowy:"Do emerytury, czy z emerytury".
Otóż DO EMERYTURY, gdyż 1100+300=1400, a więc dołożyć powinnam DO MOJEJ EMERYTURY ponad 300zł.
Chyba, że masz na myśli obiad na jedną osobę, który wyniósł ponad 700zł, w tym wypadku Z MOJEJ EMERYTURY zostałoby około 400zł.
Uważam, że opozycja zbyt słabo komentuje sprawę kwot jakie przejadają i przechlają vipy sitwy Tuska na koszt podatnika. Uwypuklają jedynie, czy można było zapłacić kartą służbową, a co do wysokości kwoty, zwykle nie oburzają się.
1480zł, to kwota wyższa od najniższej pensji, dlatego jest takie duże oburzenie wśród Polaków i sitwa Tuska nie uzyskałaby poparcia na ulicy.
W sejmie sitwa otrzymała wotum zaufania, gdyż przyspawanie do stołków jest silniejsze niż sumienie.

Pewnie dlatego, że sami tak robili i mają nadzieję robić tak znowu..

Napisałam "zwykle", co nie znaczy zawsze.
W programie "Polityka przy kawie" poseł PiS Mariusz Kamiński mocno wysokość opłaty za obiad krytykował, o czym napisałam w mojej notce na salonie24:"Z ostatniej chwili"

Skoro kalkulacja moja, to ma przynieść coś mnie...
Tak chyba każdy analizuje sytuację przed oddaniem głosu, ocenia, czy sytuacja ( w wielu aspektach: ekonomicznym, światopoglądowym) jego, i najbliższych poprawi się, lub co najmniej nie pogorszy gdyby mieli rządzić wybrańcy. Reszta jest statystyką .

Uwagi do moderatora składamy w wątku Uwag do moderacji.
I dla przypomnienia:
viewtopic.php?f=37&t=29681&p=801995&hilit=od+teraz+start#p801995

To zdecyduj się: lewica, czy prawica.
Burzysz się, bo ktoś jest bogaty i stać go na taki obiad? To cos niemoralnego być bogatym?
W sejmie powinni sami biedacy zasiadać?
Skąd taka lewackość? Czy w PiS sami biedacy są?

Bo wydają podobne kwoty, z tą jedynie różnicą, że imprezują w osrodkach zamkniętych, zdala od kamer i podsłuchów.
Czasem upartym paprazzi udaje się wytropić te imprezy i wtedy nagrywają z ukrycia posłów demonstrujących rozmiary swojego penisa

Ulica jest świadoma, że niemal wszyscy panowie posłowie postępują jednakowo i większość z nich, niezależnie od opcji politycznej, robią wspólnie interesy, a po programach w TVP przepraszają sie wzajem przy suto zastawionych stołach z alkoholem.

Nie, oburzenie wynika z tego, że ktoś, kto jest bogaty (przynajmniej w porównaniu z większością społeczeństwa) płaci za prywatny obiad z publicznych pieniędzy i to kwotę przewyższającą najniższą krajową.

BTW ciekawe, czy MinSik oddał już te pieniądze, do czego wzywała go nawet rzeczniczka jego własnego rządu?

Ten Mariusz Kamiński, który pozostawił zonie i dwojgu swoim dzieciom cały "majątek" w postaci domu obciążonego kwotą kredytu 280 tys złotych (1,800 zł rata miesięczna)??
A może ten, który fotografował sie z agentem Tomaszkiem przy walizkach pełnych pieniędzy i przy stołach zastawionych wyszukanymi potrawa, z najdroższymi alkoholami?.....oczywiście też za nasze pieniądze.