Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 14, 2025 12:24



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 204 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następna strona
 Czy cel uświęca środki? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37
Posty: 820
Post 
Mieszku ... wyrywanie zębów, w tym chorych, to praktykowana tortura.

Zatem usunięcie ząbka (z biednymi mikrobami) przez współczesnego stomatologa z racji chęci ulżenia pacjentowi (i jedynej możliwości ulżenia), oraz wyrwanie ząbka (powiedzmy też porośniętego próchnicą) przez dentystę-oprawcę to dla Ciebie to samo?


Pn cze 13, 2005 20:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Cytuj:
Mieszku ... Ty pierwszy.


powiedz szczerze , chcesz żebym Ci tłumaczył to co dobrze rozumiesz
cieszy Cie zapewne jak ktoś pływa w "mętnej wodzie" którą mącisz ile sie da

pobawmy sie inaczej
udowodnij mi,że potrzeba czekać na skutki czynów ,żeby wiedzieć dopiero czy czyn jest dobry

bo moim zdaniem doświadczenie mówi samo za siebie ,że nietrzeba wkładać ręki do ognia
doświadczenie wielu ludzi którzy uprzednio sie spażyli
czy mam może wkładać łapkę w ogień ?

Ty pierwszy ... Xenotymie.

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Pn cze 13, 2005 23:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14
Posty: 671
Post 
Xenotym napisał(a):
To jeszcze dwa pytania... może nieco trudniejsze.

... ale jak zwykle wydumane.

Xenotym napisał(a):
1. To jaka Mieszku jest Twoim zdaniem zasadnicza różnica między prostutkam klasycznymi (dla pieniędzy), a owymi prostytutkami agentkami.
Napisz czy je tak samo oceniasz. Te kobiety ..a nie czyny

Najważniejszym kryterium oceny jest świadomość lub nie świadomość, że jakiś czyn jest zabroniony przez Boga. Gdzie nie ma zakonu - nie ma grzechu. Tak więc ocena tych kobiet może być różna. Jesli ta, co prostytucją zarabia na życie nie wie, że to grzech - będzie niewinna.

Xenotym napisał(a):
2. I drugie pytanie... czy agentka rezygnując z wykonania zadania (prostytucji), za czym musi automatycznie iść czyjaś śmierć zasługuje na większy szacunek niż ta, która się zadania jednak podjęła.

Skąd pewność, że "MUSI" ? Znasz przyszłość ? Nie wspominałeś nic otym, że wywiad korzysta z pomocy wróżbitów i jasnowidzów ....

_________________
Always Look on the Bright Side of Life


Wt cze 14, 2005 11:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
korzystają z wróżbitów policjanci z USA
takie wiadomości dotarły do mnie przez kanał informacyjny realTV

to tylko dowodzi,że ludzie gdy niepotrafią sobie poradzić w życiu szukają uzasadnień paranormalnych
czyli jednak idą w kierunku duchowości
pytanie tylko z jakim związanym celem ducha złym czy dobrym ,czyli z jaką etyką

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Wt cze 14, 2005 11:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37
Posty: 820
Post 
Mieszek napisał(a):
powiedz szczerze , chcesz żebym Ci tłumaczył to co dobrze rozumiesz

Moje rozumienie polega na tym, że ja uwzgledniam coś takiego jak "dobre intencje"... Twojego rozumienia jeszcze nie poznałem...
Więc dla mnie dentysta sadysta to człowiek zly
Dentysta - lekarz - to człowiek dobry..
Właśnie ze względu na intencje.

Mieszek napisał(a):
cieszy Cie zapewne jak ktoś pływa w "mętnej wodzie" którą mącisz ile sie da

Woda, jak to woda... czasem jest wręcz błotem. W mąceniu radości nie znajduję... jedynie stwierdzam fakty. To nie ja mącę... ona już jest mętna. Dobrze byłoby, żebyś w końcu to zauważył.


Wt cze 14, 2005 13:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37
Posty: 820
Post 
ziobro Adama napisał(a):
Skąd pewność, że "MUSI" ? Znasz przyszłość ? Nie wspominałeś nic otym, że wywiad korzysta z pomocy wróżbitów i jasnowidzów ....

Re witaj Zioberko.
Pewnie, że znam przyszłość. Wiesz, wczoraj zaplanowałem sobie, że przyjdę do pracy na dziewiątą... i wiesz moja przepowiednia się sprawdziła... byłem dzisiś w pracy o dziewiątej.
Xenotymus - jasnowidz jestem, wreszcie mnie zdemaskowałeś.

Nie oszukujmy się... następstwa większości naszych czynów są przewidywalne.


Wt cze 14, 2005 13:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Xenotym:
Cytuj:
Moje rozumienie polega na tym, że ja uwzgledniam coś takiego jak "dobre intencje"... Twojego rozumienia j eszcze nie poznałem...


Ty nieuwzględnileś intencji prostytutki jako sedno sprawy tylko jej czyn
to wynika z wypowiedzi Twoich

dlatego rozpocząłeś dyskusje
i dlatego sie niezgadzamy

niemam zamiaru Ci udowadniać Twojego postępowania
najwidoczniej masz kłopot z rozpoznawaniem prawdy

ale szukaj,szukaj
Prawdy oczywiście

nawet jeśli intencja jest dobra ,ale czyn jest zły to czyn pozostaje zły
intencja go niezmieni
ale zmienia to spojrzenie na człowieka przez Boga

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Wt cze 14, 2005 14:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37
Posty: 820
Post 
Mieszek napisał(a):
Ty nieuwzględnileś intencji prostytutki jako sedno sprawy tylko jej czyn
to wynika z wypowiedzi Twoich

Widzisz Mieszku, ale wydaje mi się, ze było dokładnie na odwrót.. Ja właśnie starałem się uwypuklić intencje w tym znaczeniu, że "zły czyn" znajduje usprawiedliwienie. To raczej Ty tych intencji nie chciałeś zauważyć.

Mieszek napisał(a):
dlatego rozpocząłeś dyskusje

uważam, że to bardzo ciekawy i ważny temat.

Mieszek napisał(a):
i dlatego sie niezgadzamy

częściowo się zgadzamy... jest jednak jakiś punkt, w którym się rozchodzimy... próbuję ten punkt uchwycić.

Mieszek napisał(a):
niemam zamiaru Ci udowadniać Twojego postępowania
najwidoczniej masz kłopot z rozpoznawaniem prawdy

Uważasz, że moje postępowanie jest złe... na czym polega to zło... że nie unikam trudnych pytań.

Mieszek napisał(a):
ale szukaj,szukaj
Prawdy oczywiście

a pewnie, że będę.

Mieszek napisał(a):
nawet jeśli intencja jest dobra ,ale czyn jest zły to czyn pozostaje zły intencja go niezmieni
ale zmienia to spojrzenie na człowieka przez Boga

...a czy nie można byłoby przyjąć, że DUŻE DOBRO wynikające z następstwa złego czynu zadośćuczynia temu złu.
Tu jest chyba ten punkt niezgody między nami.


Wt cze 14, 2005 14:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
zły czyn niema usprawiedliwienia
dla wierzacego jedynym usprawiedliwieniem jest Bóg
tzn Miłość
kto szuka Miłości ,jego czyny zmierzać zaczynają ku dobremu
bo są przesiąknięte Miłością
to nieznaczy ,że są dobre ale że jest intencja dobra

Cytuj:
Uważasz, że moje postępowanie jest złe... na czym polega to zło... że nie unikam trudnych pytań.


niedorzucaj oliwy do ognia , bo go nieugasisz
Teologia np to piekna nauka ,niema w trudnych pytaniach zła pod warunkiem,że sie nieklnie i niezadaje ich w momencie np ratowania kogoś na skarpie ,spadającego ze skarpy
bo to przeszkadzanie złośliwe,i pytanie jest wtedy złem bo intencja jest zła

mówisz o duuużym dobru
dobro jest rzeczą powszechnie pożądaną
jest normalnością (niewnikając teraz w etyke różną ,różnych cywilizacji,plemionek...)
jeśli popełniasz zło to za nie skazujesz sie na potępienie
co Ci pomoże normalność w tym momencie której powinieneś dotrzymać ?
spadasz poniżej kreski
nic Cie nieusprawiedliwia

brak etyki w publicznej sprawie to cecha bizantyńskiej cywilizacji

wyglada na to ,że rzeczywiście sie niedogadamy
nawet jeśli bysmy te same słowa powiedzieli w przyszłości
różnice są zbyt wielkie

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Wt cze 14, 2005 15:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Cytuj:
zadośćuczynia temu złu.


aha jeszcze to
brak prawdy ,sprawiedliwości...
ktoś ktonieżałuje zła niezadośuczynia złu
niema intencji wtedy dobra...
bo nietraktuje dobra jako dobro ,ale identyfikuje je jako zło

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Wt cze 14, 2005 15:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37
Posty: 820
Post 
Niepotrzebnie wiążesz moją osobę z przypadkami, które podałem do analiz...zapewniam cię, że nie jestem ani prostutką, ani dentystą oprawcą... i dodatkowo nie kradnę bułek dla swojego dziecka...wprost przeciwnie... często je rozdaję.

Ale do rzeczy
Mieszek napisał(a):
zły czyn niema usprawiedliwienia
dla wierzacego jedynym usprawiedliwieniem jest Bóg
tzn Miłość

czyn to np. wyrwanie zęba... pytam czy zły czy dobry... odpowiadam - bez intencji nie ma odpowiedzi... wniosek czyn (jakikolwiek) staje się dobry jeśli służy dobremu celowi... i zły w przeciwnym wypadku

Ty twierdzisz natomiast, że czyn już sam z siebie może być zły lub dobry.
Więc się tu znacznie różnimy.

Mieszek napisał(a):
kto szuka Miłości ,jego czyny zmierzać zaczynają ku dobremu
bo są przesiąknięte Miłością
to nieznaczy ,że są dobre ale że jest intencja dobra

Piękne słowa.... ale nie na temat

Mieszek napisał(a):
niedorzucaj oliwy do ognia , bo go nieugasisz

dam sobie radę, niepotrzebnie się o to martwisz

Mieszek napisał(a):
niema w trudnych pytaniach zła pod warunkiem,że sie nieklnie i niezadaje ich w momencie np ratowania kogoś na skarpie ,spadającego ze skarpy
bo to przeszkadzanie złośliwe,i pytanie jest wtedy złem bo intencja jest zła

sorki, nie wiedziałem, że stoisz nad przepaścią... spodziewałem się raczej ,że siedzisz przed komputerkiem jak ja.

Mieszek napisał(a):
mówisz o duuużym dobru
dobro jest rzeczą powszechnie pożądaną
jest normalnością (niewnikając teraz w etyke różną ,różnych cywilizacji,plemionek...)
jeśli popełniasz zło to za nie skazujesz sie na potępienie
co Ci pomoże normalność w tym momencie której powinieneś dotrzymać ?
spadasz poniżej kreski
nic Cie nieusprawiedliwia

No chyba doszliśmy już do tego, że bez uwzględnienia intencji trudno zakwalifikować dany czyn jako dobry lub zły.

Mieszek napisał(a):
brak etyki w publicznej sprawie to cecha bizantyńskiej cywilizacji

Nie gniewaj się... ale ja nie dzielę ludzi na swoich i nie swoich... wręcz przeciwnie.. cieszy mnie różnorodność. Swiat jest przez to ciekawszy. Jak się wymaga szacunku dla własnej kultury to warto ten szacunek odwzajemnić. To co Japonia be, Chiny be, Kongo be... ... bez przesady.

Mieszek napisał(a):
wyglada na to ,że rzeczywiście sie niedogadamy
nawet jeśli bysmy te same słowa powiedzieli w przyszłości
różnice są zbyt wielkie

Nie musimy się wzajemnie przekonywać.. można się wymieniać poglądami... dyskutować

Mieszek napisał(a):
aha jeszcze to
brak prawdy ,sprawiedliwości...
ktoś ktonieżałuje zła niezadośuczynia złu
niema intencji wtedy dobra...
bo nietraktuje dobra jako dobro ,ale identyfikuje je jako zło

no tu się chyba akurat z Tobą zgadzam... o ile to dobrze zrozumiałem
Pozdr


Wt cze 14, 2005 17:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
Xenotym napisał:

Cytuj:
-Mieszek napisał:
aha jeszcze to
brak prawdy ,sprawiedliwości...
ktoś kto nieżałuje zła niezadośuczynia złu
niema intencji wtedy dobra...
bo nietraktuje dobra jako dobro ,ale identyfikuje je jako zło
-Xenotym:
no tu się chyba akurat z Tobą zgadzam... o ile to dobrze zrozumiałem
Pozdr


skoro sie zgadzamy to, to pociągne dalej...

według jakich zasad rozpoznać prawdę?
niektórzy twierdzą ,że jest kilka prawd
inni ,że tylko jedna(między innymi ja)

przypuśćmy sytuacje:
na talerzu jest bułka

ktoś nazywa bułkę ivirfnvienri
inny mówi bułka

oboje używają tej samej treści ,ale innej formy słowa

na talerzu jest bułka
ktoś mówi bułka
ktoś drugi mówi bułka

ale jeden z nich chwyta bułke i twierdzi ,że służy ona do zabijania
tudzież prostytucji :P

chyba teraz sie zrozumiemy :)

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Wt cze 14, 2005 19:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37
Posty: 820
Post 
A niech ci będzie :)

Chociaż nie wiem jak można wykorzystać bułkę do zabijani a... tudzież hmmm ...prostytucji. Proszę o receptę ;)

Zostawmy ten temat na jakiś czas... pewnie jeszcze do niego wrócimy
Pozdr


Wt cze 14, 2005 19:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14
Posty: 671
Post 
Xenotym napisał(a):
Chociaż nie wiem jak można wykorzystać bułkę do zabijani a... tudzież hmmm ...prostytucji. Proszę o receptę ;)

Jak to "nie wiesz" ?? Przecież jesteś Xenotym-jasnowidz :D

_________________
Always Look on the Bright Side of Life


Śr cze 15, 2005 9:38
Zobacz profil
Post 
Mieszek napisał(a):
korzystają z wróżbitów policjanci z USA
takie wiadomości dotarły do mnie przez kanał informacyjny realTV


W Polsce też. W ogóle wszedzie, gdzie policja traktuje poważnie sprawy o zabójstwa to korzysta. Jak ginie człowiek to nie to samo co komus torebkę wyrwać. Jeśli zginie człowiek to naprawdę jest niewiele rzeczy, których się nie robi aby ując sprawcę.

Cytuj:
to tylko dowodzi,że ludzie gdy niepotrafią sobie poradzić w życiu szukają uzasadnień paranormalnych


W powyższym przypadku dowodzi tylko chęci i sporej motywacji służącej temu by dopaść zabójcę. Co wg mnie nie jest niczym nagannym (nawet jeśli nie przesadnie mądrym)


Cz mar 02, 2006 22:35
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 204 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL