Skoro przekupienie kawą i papierosami w jednym więzieniu dało 90% poparcia na kandydata PiS, to może należy zadziałać globalnie

reasumując, ja doskonale rozumiem osoby które mają wątpliwości co do programu PIS- każdy myślący "rynkowo i wolnościowo" ma takie wątpliwości. Rozumiem świetnie osoby które nie bardzo widzą partię na która by miały głosować.
Nie rozumiem tylko jednej grupy- wyznawców PO. Jest taka grupa, która będzie za PO choćby im za przeproszeniem narobili to talerza. Choćby nie zrealizowali nic, i w sposób lekko bezczelny natychmiast wycofywali się z wszelkich obietnic. To jest myślenie typu- jak PO nie zrealizowało, to znaczy że "pewnie się nie da" To mnie i bawi i przeraża.

Tak PO jak i PIS mają trwały elektorat, który nie tak kocha swoich wybranków, jak nie lubi przeciwników.
A obietnice wyborcze? - znasz taka partię, która choćby 30% zrealizowała z obiecanych w kampaniach wyborczych?

czyli czym się kierujesz głosując? Jeśli nie programem? Zakładasz z góry że nic nie zrealizują? Ja nie uznaję czegoś takiego jak trwały elektorat. Jak ktoś leci w kulki to wypad. Nie znam wśród moich znajomych prawie nikogo kto by tak rozumował. Tak jak kiedyś pisałam, większość tych o których wiem że głosowali na PO teraz jasno mówią że już nie zagłosują (bo niczego co ważne nie zrealizowali, a dużo namieszali) i teraz uważnie obserwują scenę polityczną żeby przemyśleć decyzję na kogo głosować.
Ok, Alus, co konkretnie w dwóch kadencjach rządów PO (jakie reformy, które ustawy) powodują że jesteś gotowa dać im kolejny raz zielone światło (o ile jesteś)?

Według Ciebie nic nie dokonano....choćby roczny płatny urlop macierzyński z opłacanymi składkami ZUS, to pryszcz?
Zmiany w emeryturach, poprzez zaliczanie okresów pracy przy brakujących RP7 na których kilka milionów biednych emerytów zyskało, też pryszcz?
Zmiany w rejestracji działalności prywatnej w ciągu 1 dnia, też nic nie znaczy?
Mogę wiele jeszcze wyliczać, to drobne rzeczy, jak nazywają je przeciwnicy ciepła woda w kranie.
Podniesienie minimalnego wynagrodzenia od 936 zł w 2007r czyli 1/3 średniego 2691 zł;do 1680zł 1/2 średniego 3878 zł, to też nic.
Ale właśnie dla tej "ciepłej wody" wyemigrowały miliony Polaków, bo przecież nie jechali pod hasłem "za naszą i waszą wolność".

Przecież takiej grupy w ogóle nie ma. To włąśnie wyznawcy PIS uważają elektorat PO za kogoś takiego samego jak oni, tylko w drugą stronę.

Przypominam, ze wszechstronnie w szkole wyedukowana kropeczka nie odpowiedziała na pytanie z zakresu gimnazjum:

Który król Polski podzielił państwo w testamencie pomiedzy swoich spadkobierców?

Owszem programem i tym co zrealizowali.

W latach 2007-2013

Polski PKB per capita rósł średnio o 3,08% rocznie - był to najszybszy wzrost w Europie
Wskaźnik wolności gospodarczej IEF wzrósł z 59,61 do 67,02 pkt - był to najszybszy wzrost w Europie
Indeks percepcji korupcji CPI wzrósł z 42 do 60 pkt i jest to po Estonii drugi najwyższy wskaźnik ze wszystkich krajów postkomunistycznych

Itd, itp

Wyborcy nie głosują na PO na piękne oczy, tylko dlatego, że PO ma konkretne rezultaty

W takim razie przepraszam, pomyślałam, że skoro Pilaster tak pisze, to widocznie ma na ten temat jakąś wiedzę.

Mnie rząd PO-PSL rozczarował w kilku kwestiach, które już były wymieniane, w kilku innych zaś uważam że spisał się całkiem nieźle, mam tu na myśli między:
- skuteczną politykę zagraniczną - nie tak pompatyczną jak pisowska ale często właśnie bardziej skuteczną - Polska coraz bardziej uczy się pragmatyzmu, jesteśmy wiarygodni na arenie międzynarodowej, umiemy współpracować na przykład z Rosją kiedy to możliwe i przeciwstawić się, zbudować poparcie dla swojej racji wewnątrz UE kiedy to konieczne. Ostatni kryzys na Ukrainie zdecydowanie to pokazał. Kaczyński zawsze postrzegany był jako z natury nieco rusofobiczny Polak, który chce wepchnąć UE w jakąś awanturę, co wpływało na naszą wiarygodność. Tusk i Platforma całkiem nieźle rozgrywają na arenie UE, czy to w kwestii budżetu czy innych kluczowych dla nas reform.
- stosunkowo rozsądną politykę budżetową i fiskalną - u nas Rostowski jako minister finansów był krytykowany, za granicą oceniany bardzo dobrze, jako jeden z najlepszych ministrów tego resortu w UE, osobiście żałuję, że go odwołano. I znowu, nie popieram zupełnie reformy Ofe, ale sensowną krytykę przedstawiają dla mnie na przykład tacy ekonomiści jak Balcerowicz czy nawet z drugiego bieguna - Kołodko, który jest dla mnie zbyt socjalny, ale ma dużo sensownych argumentów - Pis niestety w kwestii gospodarki nie ma wiele do zaproponowania.
- inwestycje i infrastrukturę.
- w wielu sferach mam wrażenie, że mimo wszystko ten rząd jest bardziej profesjonalny od rządu pis - lpr - samoobrona

Ta... to brawo!


Spadek korupcji zawdzięczamy PiS, przez powołanie CBA i programy walki z korupcją, zmiany ustaw o zamowieniach publicznych itp.
Wolność gospodarczą /wzrost/ zawdzięczamy rządom PIS, ktore obniżyly podatki PIT, zmniejszyły składki rentowe, wprowadziły ulgę pro-rodzinna, ograniczyły przywileje i platności notarialne i komornicze, walczyły z korupcją.
Wzrost gospodarczy w roku 2007 nie przypisuj PO... bez tego wzrostu, twoje wyliczenia byłyby nic nie warte.

Co mowi Rostowski i Bielecki o posunięciach rządu PiS?

gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/113892,rostowski-pis-uratowal-polska-gospodarke.html
Kto uratował polską gospodarkę przed gigantycznym kryzysem. Według szefa resortu finansów, Jacka Rostowskiego to dzięki.. rządom Prawa i Sprawiedliwości. Podczas dzisiejszej debaty minister pochwalił obniżki podatków i składek rentowych, dzięki którym nie trzeba było wprowadzać pakietu stymulacyjnego.


............

„W 2006 roku rząd Jarosława Kaczyńskiego zdecydował o obniżeniu stawek podatku dochodowego z 40% na 32% i z 30% na 18%. Te zmiany weszły w życie od 2009 roku. W 2007 roku obniżyli też składkę rentową z 13% na 10%. Te zmiany dały istotny impuls prorozwojowy dla gospodarki”— pisze Bielecki w raporcie firmy doradczej EY Polska pt. „System stworzony od podstaw - czyli prawdziwa historia 25-lecia polskich podatków”, na który zwraca uwagę serwis niezalezna.pl.
Przyjaciel Tuska dodaje, że obniżka podatków wprowadzona przez rząd Jarosława Kaczyńskiego okazała się „bardzo korzystna dla Polski w momencie gwałtownego kryzysu, który miał miejsce na świecie w 2008 roku” i „przyczyniła się do tego, że Polska nie pogrążyła się w recesji”.


Czytaj oryginalny artykuł na: http://www.stefczyk.info/wiadomosci/pol ... z37Fthiuy3

Co zrobiło PO od siedmiu lat rządow? Jaką ustawę wprowadzili pro gospodarczą? No jaką pilaster? Podniesienie vat? Nacjonalizacja OFE odpowiedz poźyteczny....
Jak powiedział Sienkiewicz...chu.du i kamieni kupa z tego co Tusk obiecuje.

Dodam jeszcze odmrożenie kwoty wolnej od podatku, podniesienie jej, i zlikwidowanie trzeciego progu podatkowego...tak, to wszystko ten bolszewicki PiS.


Alus...



Pilaster liberale! Co ty na to! i ta najniższa placa! Podnieśli! Pilaster pisz jaki Tusk to komunista i bolszewik!

No tak...... 1,80%, którym Z. Gilowska obniżyła podatki o kilkanaście % wytworzyło wzrost gospodarczy

Oczywiscie jak zawsze

Alus mija sie z prawda. Jej Tusk glosil haslo 3x15 co z tego wyniklo? Obiecywał podatek liniowy ...i co?
PiS obiecało obniżke podatkow i ulgi prorodzinne i dotrzymalo słowa.
Przed ta zmiana podatkowa były 3 progi podatkowe. Drugi prog wynosil 30% i placiło go ok.30 % społeczeństwa.
Teraz 18% płaci 98% spoleczenstwa. Praktycznie PiS wprowadzil podatek liniowy i to z ulgami...Wiec nie wiem skad te1.8% ? Z partyjnych szkolen w PO?



O tym co sie skalada na PKB i dlaczego wzrasta musisz sobie przeczytac, zapoznaj sie z takimi haslami jak konsumpcja wewnetrzna i popyt wewnetrzny. Zapytaj Sienkiewicza po co namawial Belke do dodruku pieniazkow. Kaczynski wolal w kazdym razie obnizyc podatki...
I pisz do Rostowskiego i Bieleckiego, ze nie znaja sie na ekonomi...to koniecznie bo ty lepiej wiesz

Jak zawsze informacje z biuletynów propagandy PiS, a nie lepiej sięgnąć do danych z 207r Min. Finansów?.....nie zgadza się z biuletynem....a to szkoda....
http://www.finanse.mf.gov.pl/documents/ ... Informacja

Jak zawsze przestań się ośmieszać. Prog podatkowy został podniesiony przez PiS z 35 tys w roku 2005 do 43 tys w roku 2007 ...dlatego te 30% ktore skorzystało na tych zmianach.
Gdzie te twoje 1.8%...?w ogole szkoda czasu...

Ośmieszasz to się ty - niezależnie od kwot, najwyższe podatki płaciło max 5-5,5%
http://www.finanse.mf.gov.pl/documents/ ... Informacja
W 2005r - 5,54% podatników płaciło w II przedziale; 1,12 w III,
W 2004r - 4,38% w II przedziale, 0,85% w III.
W 2008r - 6,45 w II przedziale, 1,4% w III.
Ni ch***y nie chce nigdzie wyjść 30% zyskujących na obniżce podatku dla najbogatszych....nieudolna propaganda, gdy można łatwo znaleźć dane statystyczne,

Kolejna bajka
Próg podatkowy od 2000r do 2006 włącznie wynosił 37.024 zł.
http://www.pit.pl/archiwum_skali_podatkowej_pit_191.php
A mówiłam, że biuletyn kłamie