To jest odpowiedź na Twoje stwierdzenie:

No to masz, jak widać w załączonym linku - piętnują.

@MARIEL
Napisanie jakiegoś tekstu - to jest pikuś.
Jakoś nie widać aby to było tematem pielgrzymek, kazań, manifestacji, faktycznej krytyki. Nie ma tak alergicznej reakcji jak np. w przypadku agresji na rząd kiedy zmieniono rangę przedmiotu religii (pojawiła się niepewność co do finansowania przez gminy), a także wtedy, jak pojawił się pomysł podatku kościelnego. Wtedy bez żadnego promo ze strony "antyklerykalnych mediów" widać było jak biskupi zaciekle walczą o swoje finansowe bezpieczeństwo przeciwko podatkowi kościelnemu. Jak widać - w 100% skutecznie.
Nigdy tak nie walczyli z rządem przeciwko umowom śmieciowym, wyzyskowi młodych ludzi, eksmisji biednych itd. Efekt tych papiereczków - zerowy....
Więc to co zapodajesz - to jest zwykła ściema.

Na papierze - we wszystkich instytucjach kościelnych w mojej diecezji, ludzie (poza kadrą kierowniczą) zatrudnieni są na umowach śmieciowych, z najniższym wynagrodzeniem.

Wiadomo, że kadra kierownicza musi żyć na odpowiednim poziomie (widać to po wielu biskupach), więc maluczcy muszą na nią zasuwać jak chłopi pańszczyźniani. Ostatnio pisałem o organiście, który domagał się wynagrodzenia za nadgodziny. Wielu kapłanów kat. najchętniej zatrudniłoby pracowników za tradycyjne "bógzapłać".

No na papierze, przecież wyraźnie zaznaczyłam do czego się odnoszę.
Bogactwo zawsze będzie niemoralne jeśli wokół jest bieda. Kiedyś wszyscy zostaniemy rozliczeni, także biskupi którzy jeżdżą autami za setki tysięcy złotych podczas gdy ludzie wokół z trudem dociągają do pierwszego.

Niestety na zmianę trzeba poczekać, aż biskupi wymrą - dobrze mówił ks. Lemański. Jakoś nie widać by ochoczo brali przykład ze swego szefa

Dokonujesz manipulacji.
Alus użyła pojęcia "na papierze" w sensie: "to tylko ściema, bo postępowanie jest całkowicie inne".
Ty natomiast pod pojęciem: "na papierze" - rozumiesz "oficjalne stanowisko KK".
Klasyczna sofistyczna sztuczka.

Kolejna manipulacja.
Alus nie zarzuca biskupom bogactwo - bo to w niczym nie przeszkadza bogatym biskupom zatrudniać ludzi w sposób godny i uczciwy. Alus piętnuje właśnie hipokryzję biskupów - czyli ich postępowanie w sposób, który rzekomo sami piętnują.
Ty natomiast odwracasz kota ogonem i piszesz o bogactwie biskupów całkowicie pomijając ich hipokryzję.
To wszystko dowodzi, że ashkel86 ma 100% racji, że tak naprawdę KK w Polsce w ogóle nie interesuje się problemem umów śmieciowych, traktowaniem ludzi jak śmiecie - bo tak naprawdę sami podobnie traktują ludzi - choć "oficjalnie, na papierze" jest rzekomo inaczej.

Ugryź się ze dwa razy w język zanim zarzucisz komuś manipulację, a uprzednio naucz się jeszcze czytać ze zrozumieniem.

Zanim komuś postawisz gołosłowny zarzut o braku umiejętności czytania ze zrozumieniem - to bądź uprzejma WYKAZAĆ, co dana osoba źle zrozumiała.
Bo niestety Twój post jest fałszywym i obraźliwym dla mnie zarzutem.

Proszę bardzo:

Nie ma w tym konkretnym przypadku znaczenia co myślała Alus, bo ja odnosiłam się do słów @ashkela, który stwierdził że nie słyszał, aby polscy biskupi piętnowali umowy śmieciowe, wyzysk itd.
I do tego, i tylko do tego się ustosunkowałam podając odnośniki do wypowiedzi polskich biskupów na ten temat.

Kwestia innych działań, poza pisemnym ustosunkowaniem się do problemu jest już zupełnie innym innym zagadnieniem, o którym w poście @ashkela (do którego się odnosiłam) nie było mowy.
Trzeba z uwagą czytać to, co ludzie piszą, a nie wymyślać, bo nam się zdaje że napisali.

Ręce opadają...
Działania, które określiłaś jako: "inne", jednoznacznie dowodzą, iż to "pisemne ustosunkowanie się do problemu" NIC NIE ZNACZY.
Ashkelowi bynajmniej nie chodziło TYLKO I WYŁĄCZNIE o sam fakt istnienia jakiegokolwiek dokumentu, tylko o DZIAŁANIE

Ty natomiast zapodałaś jedynie sam dokument i podkreśliłaś, że "działaniem jest zapodany link" - podczas gdy Alus potwierdziła, że NIE MA ŻADNEGO DZIAŁANIA.
Więc jeśli teraz piszesz: że "o kwestii innych działań NIE BYŁO MOWY" znowu manipulujesz.

Czy naprawdę uważasz, że wyzyskiwanym ludziom wystarczą same słowa??? Masz ich naprawdę za bandę idiotów??? Bo zdaniem Alus ashkela i innych za słowami muszą iść działania, których NIE MA!!! Wręcz przeciwnie - działania PRZECZĄ SŁOWOM!!!!

I to do samej podłogi.

Jak grochem o ścianę. O działaniu dopisał dopiero wtedy gdy ja odniosłam się do wpisu o braku potępienia.
I z mojej strony eot, jałowych dyskusji należy unikać.

Wtrącę - ja podałam konkretny, znany mi osobiście przypadek, co wcale nie oznacza, że jest on powszechny w KK.

Problem w tym ,że ludzie nie oczekują "potępienia" w postaci paru dokumentów ukrytych w odmętach internetu. Jak na instytucję mającą tysiące hektarów, pałaców oraz innego majątku to żałośnie mało.

Pewnie możesz twierdzić ,iż to jałowa dyskusja. Tylko ,żeby za parę lat czy kilkadziesiąt nie było płaczu o brak nie tylko wiernych ,ale i kandydatów do wstąpienia w stan duchowny.

A jakiego "potępienia" poza dokumentami i wezwaniami z ambon oczekujesz?
Naprawdę wystarczy mi podanie jednego konkretnego sposobu na to "potępienie".