Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 09, 2025 20:30



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 692 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 47  Następna strona
 Zadaj pytanie ateiście 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Zadaj pytanie ateiście
Askadtowiesz napisał(a):
Rozsadniej by było gdybys przytoczył chociaż część z tych twierdzeń.


Hosi napisał(a):
Nie,to była Twoja teza,a wiec cięzar dowodzenia spoczywa na Tobie.


Mógłbys przestać manipulować? Naprawde szkoda mi czasu i mejsca na głupawe utarczki.
Jeszcze jeden taki nuemr a nie bedę dyskutował.
Oto prawdziwa sekwencja wypowiedzi:

Askadtowiesz napisał(a):
I nie ma zadnego zasobu, jest tylko jedno twierdzenie: Boga nie ma.

Hosi napisał(a):
Z tego co wiem,to lektury skałdają się z wielu twierdzeń,tak więc to co napisaeś powyżej:jest tylko jedno twierdzenie: Boga nie ma jest zwykłą bzdurą.

Askadtowiesz napisał(a):
Rozsadniej by było gdybys przytoczył chociaż część z tych twierdzeń.


No i jaka moja teza, pytam???

Askadtowiesz napisał(a):
Nie ma żadnej wiary, ateizm polega własnie na odrzuceniu wiary.

Hosi napisał(a):
Jezeli odzrzuca wiarę,to musi się opierać na wiedzy.Pytanie tylko,jaka to wiedza?
Proszę w takim razie podać kilka formuł-negacji opartych na wiedzy.

Wiedza zdobyta dzięki badaniam naukowym. Na przykład taka, że ciała niebieskie w otoczeniu Ziemi powstały wcześniej niz zycie na Ziemi. Według Biblii rośliny na Ziemi zostały stworzone wcześniej niz ciala niebieskie.
Askadtowiesz napisał(a):
To nie ma niczego wspolnego z wdrukowaniem, użyłeś nieadekwatnego określenia. I nie takie miałeś intencje jak teraz probujesz przenicować, wystarczy wrócić i przeczytać.

Hosi napisał(a):
W takim razie poproszę o cytat który obala to co napisałem.
Wróć i przeczytaj cytat, do którego link podałem. Przy oakzji przeczytaj własną odpowiedź.
Askadtowiesz napisał(a):
Jakie "ergo"??? Wdrukowanie jest właśnie bezrefleksyjne, a piszesz o refleksyjnym przyjęciu. Chyba się gubisz w tych matactwach.

Hosi napisał(a):
Wdrukowanie bezrefleksyjnie dotyczy z definicji zwierzątek.

Wdrukowanie jest ze swej natury zawsze bezrefleksyjne i nieuświadomione, niezależnie od tego kogo/czego dotyczy. To jest istota wdrukowania.

Cytuj:
Ta niestrawna papka, której pewnie sam nie rozumiesz, nie ma nic wspólnego z dowodami teologicznymi, o które chodziło. Czyli nie wiesz.

Hosi napisał(a):
Niestrawna papka-czyli nic z tego nie rozumiem.
Owszem, rozumiem, przez co nie przestaje być niestrawne. Natomiast przypuszczam, zę sam nie rozumiesz co skopiowałeś, bo było to nie na temat. Miałeś podać dowody teologiczne.

Askadtowiesz napisał(a):
Podaj przykłady twierdzeń teisty, których nie moze obalic ateista.

Hosi napisał(a):
Proszę bardzo,pierwsze z brzegu.
Teista:Bóg istnieje.
Ateista Bóg nie istnieje.
Tewierdzenia teisty dotyczy sfery duchowej,a nie empirycznej.
Ateista I teista zgadzają sie co do tego,że Bóg nie istnieje w rzeczywistoisci materialnej.
A jezeli negacja ateisty dotyczy sfery materialnej,to nie moze dotyczyć postulatu teisty który swoje twierdzenia odnosi do sfery niematerialnej.

Lepiej byłoby "rzeczywistosc", ale niech będzie i sfera. Nie istnieje coś takiego jak pusta sfera. To pojęcie abstrakcyjne. Mozna jedynie założyc,ze tworzą ją byty niematerialne (podobnie jak "sferę" materialną tworzą byty materialne). Tak więc mozna mówić tylko o bytach a nie o abstracyjne sferze czy rzeczywistosci. Określenie "Bog istnieje w " rzeczywistosci takiej czy owakiej jest wyłacznie sofistyką, gdyż nie istnieją samodzielne (puste) rzeczywistości.
Tak więc Bóg istnieje albo nie istnieje, ebz podziału na abstrakcyjne sfery (rzeczywistosci).

Hosi napisał(a):
Mamy jednostkę chorobową zwaną opetaniem plus komponent religijny,czyli to do czego odnosi się podmiot.

Nieprawda, jednostka nazywa się "trans i opętanie" (i nie dzieli się na każdy z tych stanów jako osobne) i jest definowana następujaco:

F44.3 Trans i opętanie
Inne:

* (Zaburzenia cechujące się przemijającą utratą własnej tożsamości i pełnej orientacji co do otoczenia. Obejmują wyłącznie te stany transu, które są niezależne od woli, niechciane i nie zachodzą w sytuacjach akceptowanych ze względów religijnych czy kulturowych.)


Komponet religijny jest- jak widzisz- wykluczony.



Hosi napisał(a):
Do czego w takim razie odnosi się twoja formuła:Nie ma żadnej wiary, ateizm polega własnie na odrzuceniu wiary.
Możesz w końcu spreczywoać jednoznacznie,czy chodzi o wiarę czy o wiedzę?

Przeciez cały czas to mówię. Odrzucenie tego co jest oparte na wierze. Pozostaje akceptacja tego co jest oparte na wiedzy naukowej. W zasadzie ta druga część nazywa sie racjonalizmem, ale ateizm i racjonalizm zwykle występuja w parze. Niemniej literalnie ateizm polega tylko na odrzuceniu wiary (w Boga).

Hosi napisał(a):
Takiej precyzji brak na przykład w stwierdzeniu,że nie ma dowodu na istnienie Boga
Nie jest koniczna, gdyż nie istnieją dowody inne niz empiryczne (za wyjatkiem dowodów matematycznych).

Hosi napisał(a):
Ciezar udowodnienia ciązy na tym, kto twierdzi, ze cos/ktos istnieje. Dopóki nie ma dowodu, przyjmuje sie, ze nie istnieje.

Hosi napisał(a):
Dopóki nie ma dowodu materialnego to nie istnieje.Teista też sie z tym zgadza.
Dowody niematerialne (teologiczne) jak najbadizej istnieją.Problem polega na tym ze ateista najzywczajniej nie chce ich uznać.
Zatem znów proszę o ich przytoczenie!!!

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Wt wrz 30, 2014 16:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sty 11, 2012 19:17
Posty: 1188
Post Re: Zadaj pytanie ateiście
Askadtowiesz napisał(a):

Mógłbys przestać manipulować? Naprawde szkoda mi czasu i mejsca na głupawe utarczki.
Jeszcze jeden taki nuemr a nie bedę dyskutował.

Mógłbyś przestać zarzucać manipulacje???

Nie mam czasu na tłumaczenie ci podstaw logicznego odnoszenia się.
To jedzmy w takim razie sekwencją zdarzeń i prawidłowym rozumieniem.Przeczytaj uważnie bo nie będę powtarzał.
i tak:

jak dochodzu się do ateizmu?

Askadtowiesz wyjasnia:


lecz dochodzi to ateizmu poprzez przemyślenia i lektury.


Ja:

To tak samo jak wielu teistów
.

Askadtowiesz:

I nie ma zadnego zasobu, jest tylko jedno twierdzenie: Boga nie ma.


Ja:

W nawiązaniu do lektur:

Z tego co wiem,to lektury skałdają się z wielu twierdzeń,tak więc to co napisaeś powyżej:jest tylko jedno twierdzenie: Boga nie ma jest zwykłą bzdurą.

Jak widac nawiazałem do obydwu zdań jednoczesnie.

Askadtowiesz twierdzi że w ateizmie jest tylko jedno twierdzenie,nastepnie odnosi sie do lektur poprzez które dochodzi się do ateizmu.

Moja konluzja w nawiazaniu do Twojego twierdzenia brzmi:


Lektury skadają sie z wielu twierdzeń.
Twoje:
W ateizmie jest tylko jedno twierdzenie.

Jezeli nawiazujesz do lektur,czyli było nie było wielu twierdzeń,to koncepcja jednego twierdzenia jest zwykłą bzdurą.Gdyby ateizm składał sie z jednego twierdzenia to Teizm takzę musiałby się r skąłdać z jednego twierdzenia.A tak nietsety nie jest.Na Jakiekolwiek stwierdznei teisty,ateista ripostuje,co oznacza że w jednej dyskusji mozemy miec dziesiątki ateistycznym twierdzeń.
Kapujesz?

Cytuj:
Wiedza zdobyta dzięki badaniam naukowym.


Wiedza zdobyta dzieki badaniom naukowym nie stanowi w żadnym razie konkurencji dla Biblii.

Cytuj:
Według Biblii rośliny na Ziemi zostały stworzone wcześniej niz ciala niebieskie.


Biblia nie opisuje poczatków świata językiem naukowym,z tego więc względu nie może być mowy o niezgodnosci między tymi dwoma obszarami.

Podobnie nie ma sprzecznosci miedzy zdaniem: wieloryb to ryba,a zdaniem: wieloryb to ssak,Warunkiem prwadziwosci obydwu twierdzeń jest fakt że te pierwsze wypowiemy w języku potocznym,a te drugie naukowym.
Tak więc rozbierznosc chronologiczna w tym zakresie jest scisle zwiazana z tym w jaki sposób dokonujemy egzegezy tekstu.

Cytuj:
Wróć i przeczytaj cytat, do którego link podałem. Przy oakzji przeczytaj własną odpowiedź.

Bądz tak uprzejmy i wskaż problem,ok?

Cytuj:
Wdrukowanie jest ze swej natury zawsze bezrefleksyjne i nieuświadomione, niezależnie od tego kogo/czego dotyczy. To jest istota wdrukowania.

A guzik prawda.
Wdruki to programy zainstalowny w mózgu na róznych etapach jego rozwoju.
Mozna rozróznic ich kilka:

Oralny obwód przetrwanai biologicznego
Analno-emocjonalno-terytorialny
Semantyczny obwód wiązania czasu
Moralny obwód społeczno seksulany
Holistyczny obwód neurosmoatyczny
Kolektywny obwód neurogenetyczny
Obwód metaprogramowania
nieloklany obwód kwantowy

Ciebie osobiscie dotyczy wdruk numer trzy:Semantyczny obwód wiązania czasu.
Kapujesz?

Cytuj:
Owszem, rozumiem, przez co nie przestaje być niestrawne. Natomiast przypuszczam, zę sam nie rozumiesz co skopiowałeś, bo było to nie na temat. Miałeś podać dowody teologiczne.

A wiesz w ogóle co to znaczy dowód teologiczny ?

Cytuj:
Określenie "Bog istnieje w " rzeczywistosci takiej czy owakiej jest wyłacznie sofistyką, gdyż nie istnieją samodzielne (puste) rzeczywistości.
Tak więc Bóg istnieje albo nie istnieje, ebz podziału na abstrakcyjne sfery (rzeczywistosci).

Chciałbym w takim razie ustalić,co rozumiesz przez pojęcie istnieje i do czego je odnosisz.

Cytuj:
Nieprawda, jednostka nazywa się "trans i opętanie" (i nie dzieli się na każdy z tych stanów jako osobne) i jest definowana następujaco:

F44.3 Trans i opętanie
Inne:

* (Zaburzenia cechujące się przemijającą utratą własnej tożsamości i pełnej orientacji co do otoczenia. Obejmują wyłącznie te stany transu, które są niezależne od woli, niechciane i nie zachodzą w sytuacjach akceptowanych ze względów religijnych czy kulturowych.)

Komponet religijny jest- jak widzisz- wykluczony.


Ja o gruszcze,a Ty o pietruszce.

Podałeś kryterium w ramach którego kwalifikuje się dane schorzenia jako opetanie i trans.I na tym pozimie mamy formalna jednostkę chorobową bez komponnetu religijnego.Natomiast ja odnoszę się juz do samego doswiadczenia teisty,czyli wychodzę od podmiotu.

Cytuj:
Przeciez cały czas to mówię. Odrzucenie tego co jest oparte na wierze. Pozostaje akceptacja tego co jest oparte na wiedzy naukowej. W zasadzie ta druga część nazywa sie racjonalizmem, ale ateizm i racjonalizm zwykle występuja w parze. Niemniej literalnie ateizm polega tylko na odrzuceniu wiary (w Boga).


Ateizm i racjonalizm to sysemy filozoficzne oparte na wierze w rozum.

Obie koncepcje w dość prymitywny sposób wykorzystują wiedzę naukową jako bicz na wierzących Jest to oczywiste nadużycie,ponieważ metoda i wiedza naukowa z definicji nie zajmują się teologią,a więc nie mogą wykluczyć istnienia Boga.

Ponadto: ateista zawsze musi odnieść się do stwierdzenia wierżacego:wierzę ze bóg istnieje,negujac je,a wtedy to jedyne co moze swtierdzic wierzę ze Bóg nie istnieje.
Jezeli pierwsze nie jest opatre na wiedzy,to negacja również.Nie moze być tak,że ateista odnosi sie do wiary teisty bazując na wiedzy.Jedna wiara pociaga za sobą automatycznie drugą ;-)

Cytuj:
Nie jest koniczna, gdyż nie istnieją dowody inne niz empiryczne

Według Twojego subiektywnego stanu wiedzy (wyznawanej filozofii) nie istnieja inne niz empiryczne.Wedle obiektywnych kryteriów,czyli punktu widzenia obiektywno-zdyscojowanego (z zewnatrz) takowe funkcjonują.(np;kosmologiczny,teleologiczny ).

Cytuj:
Zatem znów proszę o ich przytoczenie!!!


Proszę:
Dowód kosmologiczny:

1)Swiat skalda się z bytów przygodnych (opcjonalnie sam jest takim bytem)
2)Kazdy byt przygodny wymaga przyczyny istnienia
3)Finalną (ostateczna) przyczyną nie moze być byt przygodny ani grupa takich bytów.
Wniosek:
Ostateczną racją bytów przygodnych jest byt konieczny,czyli Bóg.


Śr paź 01, 2014 10:07
Zobacz profil
Post Re: Zadaj pytanie ateiście
Askadtowiesz napisał(a):
Kozioł napisał(a):
Ależ świadectwa istnienia Boga oraz dowody w postaci skutków Jego interwencji istnieją. Jedne i drugie są z założenia odrzucane przez ateistów. Z założenia, bo wierzą, że Boga nie ma.

Tak mimochodem chciałbym zauwazyc, ze nie odpowiedziałeś na pytanie. Mam nadzieję, ze wiesz juz, iz nie da sie przeprowadzic dowodu na nieistnienie.
Natomiast co do dowodów na istnienie: każda religia utrzymuje ze są swiadectwa, tylko ze zadne nie zostało zweryfikowane naukowo. Nie są odrzucane z załozenia lecz z braku weryfikacji.
Ilez był swiadectw w starożytnosci! Amon-Re zapewnial wylewy Nilu, deszcz, słońce, uzdrawiał itd.; norma, jak w każdej religii.

I na tym polega własnie wiara ateistów. Wierzą, ze bedzie mozna wszystko wyjasnic. Jak nie dzis, to jutro, pojutrze, za wiek lub tysiaclecie. A tu niespodzianka : kazda następna odpowiedź rodzi kilka pytań :) I tak mamy np. samoistne wyleczenia, "niewyjasnione" przypadki lub wyjaśniane poprzez tysiące hipotez. I tak mamy teorię wielkiego wybuchu w której jest więcej założeń niz odpowiedzi, a nowych pytań jeszcze więcej (z pytaniem zasadniczym na czele).
Ateista wierzy, ze Boga nie ma. Ateista wierzy, że wszystko będzie w przyszłości wytłumaczalne i odkryte, cały czas opiera się na wierze. Dowodów na to nie ma.


Śr paź 01, 2014 10:16
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Zadaj pytanie ateiście
Kozioł napisał(a):
I na tym polega własnie wiara ateistów. Wierzą, ze bedzie mozna wszystko wyjasnic. Jak nie dzis, to jutro, pojutrze, za wiek lub tysiaclecie. A tu niespodzianka : kazda następna odpowiedź rodzi kilka pytań :) I tak mamy np. samoistne wyleczenia, "niewyjasnione" przypadki lub wyjaśniane poprzez tysiące hipotez. I tak mamy teorię wielkiego wybuchu w której jest więcej założeń niz odpowiedzi, a nowych pytań jeszcze więcej (z pytaniem zasadniczym na czele).
Ateista wierzy, ze Boga nie ma. Ateista wierzy, że wszystko będzie w przyszłości wytłumaczalne i odkryte, cały czas opiera się na wierze. Dowodów na to nie ma.

Nie wiem dlaczego chcesz za wszelką cenę (zresztą podobnie jak wileu innych teistów) skojarzyć ateistów z wiarą? Że niby nie tylko teiści wierzą? Kazdy człowiek, w tym ateista, w coś tam wierzy, tylko ze charakter tej wiary jest inny niz charakter religijny. W odniesieniu do nauki bardzej trafne byłoby określenie "zaufanie". Generalnie człowiek wierzy w to i owo, ale zwykle pod naporem faktów zmienia tę wiarę, nie upiera się przy niezmiennych prawdach. W wierze religijnej jest dokładnie odwrotnie, te prawdy są odporne na wszelkie argumenty.
Trudno jest wyrokować ze kiedys wszystko będzie mozna wyjasnić. Nie ulega natomiast wątpliwości, ze zakres wiedzy będzie sie systematycznie poszerzał (i to z przyspieszeniem), co zresztą mozna obserwować na bieżaco.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Cz paź 02, 2014 17:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Zadaj pytanie ateiście
Hosi napisał(a):
Gdyby ateizm składał sie z jednego twierdzenia to Teizm takzę musiałby się r skąłdać z jednego twierdzenia.

Sa też tacy teiści, którym wystarcza jedno twierdzenie. Natomiast religie, jako rozbudowane systemy, mają więcej twierdzeń. Ateizm nie jest systemem i nie potrzebuje wiecej twierdzeń.

Hosi napisał(a):
A wiesz w ogóle co to znaczy dowód teologiczny ?
Myśle, ze to pseudodowód na coś czego nie da sie udowodnic empirycznie. Ale zapewne masz lepsza definicję.

Askadtowiesz napisał(a):
ale ateizm i racjonalizm zwykle występuja w parze. Niemniej literalnie ateizm polega tylko na odrzuceniu wiary (w Boga).

Hosi napisał(a):
Obie koncepcje w dość prymitywny sposób wykorzystują wiedzę naukową jako bicz na wierzących.
Dlaczego w prymitywny? A moze by wykorzystać wiedzę naukową jako bicz na niewierzących? Przecież uwielbiasz symetrie.

Hosi napisał(a):
Jest to oczywiste nadużycie,ponieważ metoda i wiedza naukowa z definicji nie zajmują się teologią,a więc nie mogą wykluczyć istnienia Boga.
Aha, to Twoja własna, autorska defincja. Nauka zajmuje się wszystkim, Moze sie zajmować takze Bogiem i teologią, w sensie analitycznym.

Hosi napisał(a):
Ponadto: ateista zawsze musi odnieść się do stwierdzenia wierżacego:wierzę ze bóg istnieje,negujac je,a wtedy to jedyne co moze swtierdzic wierzę ze Bóg nie istnieje.
Widzę, ze jesteś nieprzemakalny. Kilka juz razy pisałem, że ateista nie mówi "wierzę", bo to nie jest sprawa wiary. Gdy zagladniesz do pustej butelki, powiesz "jest pusta", a nie "wierze, ze jest pusta". Gdyby ktoś tak powiedział, uznanoby, ze wydziwia.
Askadtowiesz napisał(a):
Nie jest koniczna, gdyż nie istnieją dowody inne niz empiryczne

Hosi napisał(a):
Według Twojego subiektywnego stanu wiedzy (wyznawanej filozofii) nie istnieja inne niz empiryczne.Wedle obiektywnych kryteriów,czyli punktu widzenia obiektywno-zdyscojowanego (z zewnatrz) takowe funkcjonują.(np;kosmologiczny,teleologiczny ).

Zdecydowanie mylisz słowo "obiektywny" ze słowem "subiektywny".
Hosi napisał(a):
Proszę:
Dowód kosmologiczny:
1)Swiat skalda się z bytów przygodnych (opcjonalnie sam jest takim bytem)
2)Kazdy byt przygodny wymaga przyczyny istnienia
3)Finalną (ostateczna) przyczyną nie moze być byt przygodny ani grupa takich bytów.
Wniosek:
Ostateczną racją bytów przygodnych jest byt konieczny,czyli Bóg.

I to jest ten dowód teologiczny?
W punkcie 3 zaklada sie w sposob dowolny, ze musi istniec przyczyna finalna (nie udowodnione).
Gdyby to jednak było prawdą, nie mielibyśmy pewności, ze udało nam sie juz dotrzeć do tej przyczyny fianalnej (inaczej: to co wydawałoby nam sie przyczyna finalną, mogłoby nia jeszcze nie byc).
Niezależnie od tego powtónie zwracam uwagę, ze ewentualne istnienie "boga" filozoficznego nie ma nic wspólnego z konkretnym bogiem danej religii.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Cz paź 02, 2014 17:54
Zobacz profil
Post Re: Zadaj pytanie ateiście
Askadtowiesz napisał(a):
Nie wiem dlaczego chcesz za wszelką cenę (zresztą podobnie jak wileu innych teistów) skojarzyć ateistów z wiarą? Że niby nie tylko teiści wierzą? Kazdy człowiek, w tym ateista, w coś tam wierzy, tylko ze charakter tej wiary jest inny niz charakter religijny...
A jednak podstawa kazdego swiadopogladu jest wiara. Tak trudno to przełknać?
Askadtowiesz napisał(a):
Generalnie człowiek wierzy w to i owo, ale zwykle pod naporem faktów zmienia tę wiarę, nie upiera się przy niezmiennych prawdach. W wierze religijnej jest dokładnie odwrotnie, te prawdy są odporne na wszelkie argumenty.
Nie zgadzam się z tym. Najbardziej odporni na argumenty sa własnie wierzący arogancko w naukę. To własnie na tym polu sa największe bitwy ludzi próbujących udowodnić, że ich teza jest jedyna właściwa. Nauka jest polem bitwy, religia bywa tylko narzędziem.
Askadtowiesz napisał(a):
Trudno jest wyrokować ze kiedys wszystko będzie mozna wyjasnić. Nie ulega natomiast wątpliwości, ze zakres wiedzy będzie sie systematycznie poszerzał (i to z przyspieszeniem), co zresztą mozna obserwować na bieżaco.
I tu ateiści wierzą, że to, co niewyjasnione zostaje niewyjasnione z powodu braku wiedzy i nie ma w tym nic z pierwiastka boskiego. Teisci zas wierza, ze cokolwiek zostanie wyjasnione, to zawsze zostanie we wszechświecie niewyjasniony pierwiastek boski. Jedni i drudzy opieraja się na wierze.


Cz paź 02, 2014 18:47
Post Re: Zadaj pytanie ateiście
Kozioł napisał(a):
Najbardziej odporni na argumenty sa własnie wierzący arogancko w naukę. To własnie na tym polu sa największe bitwy ludzi próbujących udowodnić, że ich teza jest jedyna właściwa. Nauka jest polem bitwy, religia bywa tylko narzędziem.

No ale to świadczy o tym, że aktualnie w nauce przebiega front postępu w dociekaniu prawdy o stworzeniu i tamże gromadzą się ludzie gotowi oddać wszystko za swoje pojmowanie tej prawdy. Prawie nikogo już nie interesuje, czy Stwórca naprawdę jest kalekim demiurgiem, czy też naprawdę jest doskonałym Bogiem. Natomiast wielu jest żywotnie zainteresowanych w ustaleniu, która interpretacja mechaniki kwantowej naprawdę opisuje świat.


Cz paź 02, 2014 19:20

Dołączył(a): So sty 04, 2014 22:42
Posty: 396
Post Re: Zadaj pytanie ateiście
Cytuj:
A jednak podstawa kazdego swiadopogladu jest wiara. Tak trudno to przełknać?


Chyba nie widzisz różnicy między wiarą w znaczeniu ogólnym, a konkretną religijną. Oczywiście nie zabraniam ci żyć w swoim wyobrażeniu świata, ale żeby od razu zakładać zwycięstwo w dyskusji?


Cytuj:
Nie zgadzam się z tym. Najbardziej odporni na argumenty sa własnie wierzący arogancko w naukę. To własnie na tym polu sa największe bitwy ludzi próbujących udowodnić, że ich teza jest jedyna właściwa. Nauka jest polem bitwy, religia bywa tylko narzędziem.


Chyba pomyliło ci się i przez pomyłkę "religia" i "bóg" (tak jakikolwiek cobyście się nie czepiali) zamieniłeś na "nauka".

Cytuj:
I tu ateiści wierzą, że to, co niewyjasnione zostaje niewyjasnione z powodu braku wiedzy i nie ma w tym nic z pierwiastka boskiego. Teisci zas wierza, ze cokolwiek zostanie wyjasnione, to zawsze zostanie we wszechświecie niewyjasniony pierwiastek boski. Jedni i drudzy opieraja się na wierze.



Zatem ateiści to ludzie prawdziwie wierzący. Nie rozumiem skąd twoja wrogość do tej grupy osób.
Wyjaśnij mi jeszcze jakim cudem powiązałeś wiedzę, a właściwie jej brak, z wiarą? To by chyba znaczyło, że nim człowiek głupszy tym bardziej wierzący (Pamiętaj, że ten wniosek wyciągnąłem z twojej wypowiedzi).


Cz paź 02, 2014 19:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Zadaj pytanie ateiście
Kozioł napisał(a):
A jednak podstawa kazdego swiadopogladu jest wiara.


Credo ergo sum?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt paź 03, 2014 5:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Zadaj pytanie ateiście
A po polsku, ażeby nie uchybić Regulaminowi: epistemologicznie rzecz drążąc wszystko można uznać za przedmiot wiary, warto jednak, by to nie przywodziło nas do fałszywego mniemania o symetrii wiary i niewiary, w tym wypadku w Boga. Dla wiary konieczna jest pewna propozycja, np. "istnieje Bóg".

W: Wierzę
N: Nie wierzę

Tu jest źródło różnicy: pierwotną odpowiedzią niewierzącego jest nie wierzę a nie wierzę, w nieistnienie, ponieważ propozycji "nie istnieje Bóg" nie da się wypowiedzieć tak, by nie była wtórna wobec propozycji "Bóg istnieje".

Zdanie ateista wierzy w nieistnienie Boga jest logicznie poprawne i prawdziwe, ale nie powinno służyć do sugerowania symetrii tam, gdzie jej brak.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt paź 03, 2014 6:01
Zobacz profil
Post Re: Zadaj pytanie ateiście
Prawdziwie_nieprawdziwy napisał(a):
Cytuj:
I tu ateiści wierzą, że to, co niewyjasnione zostaje niewyjasnione z powodu braku wiedzy i nie ma w tym nic z pierwiastka boskiego. Teisci zas wierza, ze cokolwiek zostanie wyjasnione, to zawsze zostanie we wszechświecie niewyjasniony pierwiastek boski. Jedni i drudzy opieraja się na wierze.
Zatem ateiści to ludzie prawdziwie wierzący.
Dziękuję, że się ze mną zgodziłeś.
Prawdziwie_nieprawdziwy napisał(a):
Nie rozumiem skąd twoja wrogość do tej grupy osób.
A to wziąłeś z kapelusza!
Prawdziwie_nieprawdziwy napisał(a):
Wyjaśnij mi jeszcze jakim cudem powiązałeś wiedzę, a właściwie jej brak, z wiarą? To by chyba znaczyło, że nim człowiek głupszy tym bardziej wierzący (Pamiętaj, że ten wniosek wyciągnąłem z twojej wypowiedzi).
To także wziąłeś z kapelusza. Taki wniosek jest nieuprawniony. Nie przeciwstawiłem nauki i wiary.
JedenPost napisał(a):
Zdanie ateista wierzy w nieistnienie Boga jest logicznie poprawne i prawdziwe, ale nie powinno służyć do sugerowania symetrii tam, gdzie jej brak.
Ta symetria jednak istnieje. Oba światopoglądy opierają się na wierze.

Dlaczego ten fakt tak was gniecie, uwiera?


Pt paź 03, 2014 6:21

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Zadaj pytanie ateiście
Kozioł napisał(a):
Ta symetria jednak istnieje. Oba światopoglądy opierają się na wierze.


Właśnie w tym rzecz, że nie. Ateizm opiera się na braku wiary, a dopiero jako konsekwencję tego braku wiary można przypisać mu wiarę w nieistnienie Boga. Analogicznie: powiedziałbyś z pełną powagą, że teizm opiera się na niewierze w nieistnienie Boga?

W pojęciu ateisty, od teisty różni go stosunek do jednej sprawy, tj. istnienia Boga, za sprawą czego jeden jest wierzącym a drugi niewierzącym. Po Twojemu wychodzi, że ateistę od teisty różni wiara w dwie różne (wykluczające się) sprawy, wobec czego obaj są wierzącymi. Co więcej: jeśli chcesz mieć swoją symetrię, to różni ich też niewiara w dwie różne sprawy (znów wykluczające się), wobec czego idąc tropem Twojego rozumowania spokojnie można teistę nazwać niewierzącym. O to Ci chodzi?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt paź 03, 2014 8:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Zadaj pytanie ateiście
JedenPost napisał(a):
Analogicznie: powiedziałbyś z pełną powagą, że teizm opiera się na niewierze w nieistnienie Boga?


Tak, powiedziałbym. I jakoś zupełnie mnie to nie uwiera.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pt paź 03, 2014 9:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Zadaj pytanie ateiście
Czyli można zatem powiedzieć, że istotą teizmu jest brak wiary?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt paź 03, 2014 9:13
Zobacz profil
Post Re: Zadaj pytanie ateiście
A niewiara to brak wiary? Ciekawy wniosek...


Pt paź 03, 2014 9:18
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 692 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 47  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL