Kto wie czy gdyby nie stan wojenny, to nie mielibyśmy wówczas gorzej niż dziś ma Ukraina?

Panie Lurek nie porównuj pan tych dwóch że tak powiem ludzi do siebie ,bo hitler miał sowie ego (złego) jako pewniaka ,że nic mu się nie przeciwstawi a gdy się nie udało to i zły się upomniał o "swoje" i kula w ł...A odnośnie Jaruzelskiego to tu chodziło o służalczość i przetrwanie za wszelką cenę ,jak przysłowiowy lis

"Hehe", a kto byłby tak roztropny, żeby kapitulować przed quasem i jemu podobnymi w nadziei uzyskania przebaczenia? Od kiedy to quas jest zdolny do udzielenia przebaczenia nie tylko komunistom, ale w ogóle jakiemukolwiek ze swoich wrogów? Toż quas nawet w awatar wstawił sobie zdartą płytę...

Panie MK, z łaski swojej, racz pan zauważyć, że rzeczone porównanie wystosował quas. Ja mu tylko cierpliwie tłumaczę, bo mierzi mnie chowanie się za Prawem Godwina.

Może Hitlera na tą dwulicowość i obłudę niebyło by stać i dlatego strzelił se w łeb. Broniąc już tak na siłę jak obrońcy Jaruzelskiego, jaki to wybawca, dał nam okrągły stół. Tak na siłę to można powiedzieć że Hitler był do końca wierny swoim zasadom, dokonał takiego honorowego harakiri. Innych na to nie stać i swojego zła będą bronić, byle by nie spotkała ich za nie odpowiedzialność za zmiemskiego życia.
Idąc krok dalej, jak to Jaruzelski dał nam okragły stół, niech padają przed ruskimi.

Jak będziesz miał sensowną gadkę to daj znać.

I skończyły się argumenty. Znaczy, Ergo Proxy trafił w rzeczy sedno: quas Pana Jezusa gębą tylko wyznaje, bo serce otwarł na oścież zajadłemu wrogowi wszelkiego miłosierdzia. Co zresztą widać na tym forum nie od dzisiaj.

Po owocach, quas...

Widać nawet nie wiesz co to znaczy miłosierdzie. Miłosierdzie to nie wymazywanie zła i nazywanie go dobrem. Ale chyba wierzący to nie jesteś.
I zaczeło się, zero argumentów to trzeba jakoś atakować personalnie.

Quas zaproponuje merytoryczną, satysfakcjonującą odpowiedź na jego własne, zacytowane powyżej słowa.

NO brawo, ładnie próbujesz odwrócić kota ogonem. Zarzucasz mi brak miłosierdzia to może powiedział byś co to dla Ciebie znaczy jako niewierzącego i jak Ty je wypełniasz. Bo ewidentnie widać że nie wiesz co to w ogóle znaczy. Nie, Ty się nie masz zamiaru odnieść do swoich bezmyślnych ataków, wolisz lać bez sensu wodę, atakować personalnie kiedy nie ma argumentów.

panowie dajcie na wstrzymanie bo moderacja się wtrąci i rozgoni towarzystwo

Moderacja najwyżej poprzenosi. Panie MK, doda pan coś od siebie? Bo quasowi to, podejrzewam, sam Pan Jezus na Sądzie Ostatecznym do sumienia nie przemówi i jednego "przepraszam" z niego nie wydusi.

Skończcie wątek osobisty albo kontynuujcie w uwagach wzajemnych.

Edit: z tego, co widzę zrobiły się na forum 3 tematy o Jaruzelskim.

Rozwinięcia tematu dot. decyzji o stanie wojennym, jego oceny itd proszę kontynuować w "Pamięci niejednoznacznej",
a wątek że tak powiem eschatologiczny w temacie: Jaruzelski czyli jak zdążyć?

W wieku 88 lat zmarł wczoraj Alexander Shulgin.

Może nie zaliczana do panteonu "wielkich", ale bardzo sympatyczna, tryskając radością życia, matka trójki małych dzieci, po dramatycznej walce o życie przegrała wczoraj - zmarła Anna Przybylska
Bardzo lubiłam tą aktorkę, po informacji w nocy o jej śmierci nie mogłam zasnąć.