Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 2:34



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 152 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 11  Następna strona
 Nasz Elementarz - MEN-u 
Autor Wiadomość
Post Re: Nasz Elementarz - MEN-u
Juz nie taka jak 20 lat temu, kiedy to te nieco egzotyczne dzieci byly przesladowane przez rowiesnikow (sama bylam swiadkiem).
Najwyzsza pora je "unormalnic". Serial "Rodzina zastepcza" byl dobrym poczatkiem, ale to nie wystarcza. Przyjrzyj sie, jak wyglada zycie uchodzcow w Polsce.

Mozliwe, ze rownie bajkowym jak i inne opowiastki w elementarzu idealem bylaby staromodny ideal rodziny z babcia robiaca na drutach, dziadkiem majsterkujacym w drewnie, ojcem przychodzacym z pracy i matka przy garnkach, a przy stole piecioro dzieci.
Byloby to tak samo oderwane od realiow przecietnej rodziny jak owe inne bajki, ale za to "po Bozemu". Tyle, ze Polska juz dawno nie jest tylko katolicka i tylko idealna. i wybrzydzanie, ze sie pokazuje nie tylko stan idealny wedlug Kosciola katolickiego i w zwiazku z tym cala ksiazka jest beee to zawracanie kijem rzeki.

Od tego mamy nauke religii, zeby wizje swiata uzupelniac. Bo swiat nie jest czarno-bialy i nigdy nie byl. Choc niektorzy wierza, ze kiedys, za dawnych, dobrych czasow, bylo lepiej.
Nigdy nie bylo.


Cz paź 16, 2014 12:08
Post Re: Nasz Elementarz - MEN-u
Nie chodzi o elementarz, ale pewne środowiska elementarza używają do walki politycznej...ot cała prawda.
Jakoś jak dotychczas nie cenzurowano dowolnie stosowanych przez ostatnie lata, podręczników w różnych szkołach.
Kościół tak bardzo dba o rodzinę, ale o budżet rodzin zmuszanych kupować co rok inne podręczniki za niebagatelne kwoty, już zabrakło troski.


Cz paź 16, 2014 12:37
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Nasz Elementarz - MEN-u
Kael napisał(a):
Serial "Rodzina zastepcza" byl dobrym poczatkiem

Taa... media odwaliły w tym punkcie - dla odmiany - kawał dobrej roboty. Wymienię jeszcze "Ranczo" dla porządku. Nazwę to w tym miejscu - oswajanie z odmiennością.

Kael napisał(a):
Mozliwe, ze rownie bajkowym jak i inne opowiastki w elementarzu idealem bylaby staromodny ideal rodziny (...)


W pełni się z tym zgadzam, być może nie wyraziłem się dostatecznie jasno w poprzednim wpisie:

- krytyka braku kościołów jest krytyką na linii: podręcznik a rzeczywistość
- krytyka "dżenderu" jest krytyką na linii: podręcznik a "ideał".

Przy czym ten "ideał" nie istnieje najpóźniej od czasu, jak kobiety poszły do pracy. A w PRL to nastąpiło wcześniej, niż w wielu państwach na Zachodzie. Oni mieli feminizm i dżender, u nas to był przymus ekonomiczny i "kobiety pracujące na traktorach".

I tak na marginesie, Kościół, a raczej polski episkopat, z godnym podziwu refleksem odkrył ten "dżender", który już w "Czterdziestolatku" był bezwstydnie promowany.
Kael napisał(a):
Nigdy nie bylo.

Ale zawsze się narzekało. Tekst "Skryba i jego zepsuty syn" z XX wieku p.n.e., zapisany pismem klinowym jest najstarszym znanym przykładem. A pewnie kiedyś w jakiejś jaskini odnajdziemy namalowane świadectwa tego, że te dzisiejsze mamuty są dużo gorsze od tych dawnych mamutów, a dzisiejsza leniwa młodzież już nie chce polować na bawoły, zamiast tego wymyślając jakąś "hodowlę". :D

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Cz paź 16, 2014 12:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn paź 17, 2011 7:29
Posty: 878
Post Re: Nasz Elementarz - MEN-u
Teraz coś powiem nie o pierwszej, ale szóstej klasie.
Niech kościół opamięta się ze swoją świętą rodziną. I zobaczy gdzie
jest dzisiaj.
Przecież te dziewczyny aż piszczą, wręcz nachalnie się pchają aby rozmawiać o seksie. Nie dopuszczam do tego, ale taka jest rzeczywistość.
Lekcje religii w szkole? Dla młodzieży to dyrdymały, ot trzeba odpękać bo rodzice "kazać" i będą źli jak nie pójdziesz, i tyle.
Chłopcy? Drzewa, ogrodzenia Orlika, to jest ich raj. Wejść, wspiąć się jak najwyżej, jak nikt nie widzi.
Gdzie im jakaś katechetka.
Nad tym trzeba się zastanowić.


Cz paź 16, 2014 22:18
Zobacz profil
Post Re: Nasz Elementarz - MEN-u
niewiarek napisał(a):
Teraz coś powiem nie o pierwszej, ale szóstej klasie.
Niech kościół opamięta się ze swoją świętą rodziną. I zobaczy gdzie
jest dzisiaj.
Przecież te dziewczyny aż piszczą, wręcz nachalnie się pchają aby rozmawiać o seksie. Nie dopuszczam do tego, ale taka jest rzeczywistość.
Lekcje religii w szkole? Dla młodzieży to dyrdymały, ot trzeba odpękać bo rodzice "kazać" i będą źli jak nie pójdziesz, i tyle.
Chłopcy? Drzewa, ogrodzenia Orlika, to jest ich raj. Wejść, wspiąć się jak najwyżej, jak nikt nie widzi.
Gdzie im jakaś katechetka.
Nad tym trzeba się zastanowić.
niewiarek ale o co Ci chodzi? Rzuciłeś jakimś strumieniem świadomości, ale gdzie tu teza, gdzie argumenty, gdzie jakieś postulaty?


Pt paź 17, 2014 7:14
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 03, 2014 16:14
Posty: 240
Lokalizacja: nieciekawa
Post Re: Nasz Elementarz - MEN-u
Kurcze zefciu, przecież to wszystko masz jak na dłoni.
zefciu napisał(a):
ale o co Ci chodzi?

niewiarek napisał(a):
Niech kościół opamięta się ze swoją świętą rodziną. I zobaczy gdzie
jest dzisiaj.

zefciu napisał(a):
ale gdzie tu teza, gdzie argumenty

niewiarek napisał(a):
Przecież te dziewczyny aż piszczą, wręcz nachalnie się pchają aby rozmawiać o seksie. Nie dopuszczam do tego, ale taka jest rzeczywistość....Chłopcy? Drzewa, ogrodzenia Orlika, to jest ich raj. Wejść, wspiąć się jak najwyżej, jak nikt nie widzi.

zefciu napisał(a):
gdzie jakieś postulaty?

niewiarek napisał(a):
Nad tym trzeba się zastanowić.

_________________
Na forach dyscyplina intelektualna jest sztuką raczej nieznaną.


Pt paź 17, 2014 7:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Nasz Elementarz - MEN-u
niewiarku, skup się trochę. Twój wpis

- nie wnosi nic do tematu wątku

/ ale nawet, gdyby wnosił

- opiera się na dezawuującym stereotypie sześcioklasistów

/ ale nawet, gdyby ten stereotyp odpowiadał rzeczywistości

- może posłużyć za argument do likwidacji wszystkich przedmiotów. Z wyjątkiem biologii (to dla piszczących dziewcząt) i sportu (to dla chłopców na drzewach)

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Pt paź 17, 2014 7:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn paź 17, 2011 7:29
Posty: 878
Post Re: Nasz Elementarz - MEN-u
bert04 pisze:
Cytuj:
niewiarku, skup się trochę. Twój wpis

- nie wnosi nic do tematu wątku

Mam nadzieję, że rozmawiamy o jakimś problemie, a nie czepiamy się co odczuwam od Ciebie.
Uprzejmość i takt to b. wartościowe cechy.
Wygląda że niektórym są one trudne do przyswojenia.

Cytat z bet04:
Cytuj:
- opiera się na dezawuującym stereotypie sześcioklasistów


Nic nie dezawuuję. To są fakty, których doświadczyłem mając do czynienia z młodzieżą.
bert04:
Cytuj:
- może posłużyć za argument do likwidacji wszystkich przedmiotów. Z wyjątkiem biologii (to dla piszczących dziewcząt) i sportu (to dla chłopców na drzewach)


Nie w tą stronę wędrujesz. Właśnie więcej sportu, więcej lekcji biologii, a nie ogłupiania dzieciaków katechizmem.

Wiesz gdzie mają katechizm? Tam gdzie Ty tylną częścią ciała zatruwasz powietrze.


Pt paź 17, 2014 10:11
Zobacz profil
Post Re: Nasz Elementarz - MEN-u
A wiesz gdzie maja tabliczke mnozenia? Tez tam....

W tym wieku wydaje sie im ze juz sami wiedza, co im sie przyda w zyciu a co nie. Rola nauczycieli wszystkich przedmiotow jest zainteresowanie ich caloscia wiedzy. Wiadomo, ze jeden skupi sie akurat na seksie w tym wieku, ale inny bedzie chcial wiedziec jak naprawic rower, a moze i zainteresuje sie jak te przekladki dzialaja? A trzeci byl na wakacjach gdzies-tam i chcialby wiedziec troche wiecej np o klimacie, dlaczego tam caly czas slonce swiecilo.


Jestes nauczycielem? A jakiego przedmiotu? I masz samych pilnych u siebie? Myslisz, ze wiecej zajec z twojego fachu by akurat szostoklasistow zachwycilo?


Pt paź 17, 2014 10:17
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re: Nasz Elementarz - MEN-u
niewiarek napisał(a):
Uprzejmość i takt to b. wartościowe cechy.
Wygląda że niektórym są one trudne do przyswojenia.


Jeżeli czymś Ciebie uraziłem, to wskaż konkretnie, czym.
A jeżeli nie wskażesz, to daruj sobie takie ogólne truizmy.

niewiarek napisał(a):
To są fakty, których doświadczyłem mając do czynienia z młodzieżą.


Nie będę tego komentował, od siebie dodam tyle, że moje doświadczenia z młodzieżą tego przedziału wiekowego nie potwierdzają Twoich stereotypów.
Jednak zamiast komentarza posłużę się cytatem jednego forumowego usera na temat nastolatków:

Tytuł: Nasz Elementarz - MEN-u

niewiarek napisał(a):
Nie z debilami, a z normalnymi ludźmi.
Za szybko ustawiasz szufladki. Nic o tych osobach nie wiesz, a już zostały przez Ciebie określone.
Błąd. Upraszczasz życie.
Jeden z moich podopiecznych powiedział, że matematyki nie nauczy się, nie chce, ma awersję.
(...)
Geografia, historia, literatura - to go pociąga. W tych dziedzinach wygrywa konkursy na poziomie wojewódzkim, może jeszcze gdzieś wyżej, nie wiem.
(...)


Skróty i podkreślenia - własne.

niewiarek napisał(a):
Wiesz gdzie mają katechizm? Tam gdzie Ty tylną częścią ciała zatruwasz powietrze.


Oraz algebrę, arytmetykę, atlasy geograficzne, atlasy historyczne, albumy malarskie, ameby, Antygony, anody, analizy...

Mam wyliczać dalej? To tylko litera A, zanim dojadę do K uzbiera się tego trochę.

Wiesz, jak często słyszałem głosy rodziców, że ta cała matematyka jest niepotrzebna, że to tylko męczenie biednych dzieci? Tak tak, rodzice buntują się, żeby nie "zamęczać" ich pociech pierwiastkami, pierwotniakami, Pitagorasami, prekambrami czy pozytywizmami...

niewiarek napisał(a):
Nie w tą stronę wędrujesz. Właśnie więcej sportu, więcej lekcji biologii, a nie ogłupiania dzieciaków katechizmem.


Z argumentu z piszczących dziewczyn czy boiskowych chłopaków nie wynika, żeby zlikwidować jakiś konkretny przedmiot. Piszczące dziewczyny i boiskowi chłopacy mają całą szkołę w... wielkim poważaniu.

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Pt paź 17, 2014 10:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn paź 17, 2011 7:29
Posty: 878
Post Re: Nasz Elementarz - MEN-u
Te "piszczące dziewczęta" bardzo sensownie rozmawiają. Poruszają tematy, na które dorosły człowiek ma problem z odpowiedzią. Bo czy próbować "maryśkę", czy uprawiać seks i jak się zabezpieczyć, to tylko drobny fragment pytań, które zadają.
To są ich problemy, a szkoła śpi. Tematy tabu, nie wspomnę o pani katechetce o poglądach z MCM wieku.


Pt paź 17, 2014 23:11
Zobacz profil
Post Re: Nasz Elementarz - MEN-u
To juz wychowania do zycia ( w rodzinie) nie ma? A co z ta potepiana "edukacja seksualna"?
I naprawde masz problem z odpowiedzia na pytania o "maryske" i seks?


So paź 18, 2014 7:30
Post Re: Nasz Elementarz - MEN-u
niewiarek napisał(a):
Poruszają tematy, na które dorosły człowiek ma problem z odpowiedzią. Bo czy próbować "maryśkę", czy uprawiać seks i jak się zabezpieczyć, to tylko drobny fragment pytań, które zadają.
Rozumiem, że zadają też pytania np. o to, dlaczego ciała ciążą ku ziemi, dlaczego pszczele robotnice oddają życie, czemu soda leczy zgagę oraz dlaczego jedno z największych dzieł starożytności to opowieść o wielkim fochu dorosłego faceta.

Bo wszystkie Twoje teksty wychodzą z milczącego założenia, że z dziećmi nie należy rozmawiać o tym, o czym same nie wyraziły chęci dyskusji.


So paź 18, 2014 8:42

Dołączył(a): Pn paź 17, 2011 7:29
Posty: 878
Post Re: Nasz Elementarz - MEN-u
Kael napisała:
Cytuj:
I naprawde masz problem z odpowiedzia na pytania o "maryske" i seks?

Może źle się wyraziłem. Ale trzeba bardzo uważać jak się z nimi rozmawia.
Te osoby chętne do rozmowy o seksie i maryśce patrzą z politowaniem na rozmówcę usiłującemu powiedzieć im czemu jabłka spadają, a nie lecą do góry, może nie mam talentu.
Są też tacy, którzy wiedzą np. o Pitagorasie więcej niż ja. Dostają rumieńców gdy zagadnie się je o podboje Napoleona.
Przekrój zainteresowań jest bardzo zróżnicowany. Niestety, ale matematyka jest w końcówce zainteresowań (z moich doświadczeń). Dla ucznia jest to najczęściej zło konieczne, przez które musi przebrnąć w czasie swojej edukacji.


So paź 18, 2014 16:37
Zobacz profil
Post Re: Nasz Elementarz - MEN-u
I dlatego powinno sie moze calkiem z matematyki zrezygnowac? Mam nadzieję, ze nie.
Dzieci musza sie w swiecie odnalezc a swiat rzadko kiedy uwzglednia tylko to, co sie ludziom podoba. Bez matematyki mozna przezyc, ale potem jest placz, ze nikt nie powiedzial, ze jak kurs franka sie zmieni, to raty kredytu przekrocza dochody rodziny (np).


So paź 18, 2014 17:02
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 152 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 11  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL