Kosciol specjalnie mnie nie interesowal. Ot, taka socjologiczna ciekawostka. Duza czesc spoleczenstwa miala podobne zdanie. Teraz jest inaczej. Kilkanascie lat temu wpisy czytelnikow pod artykulami dotyczacymi KrK w GW byly stonowane. Dzisiaj zieja nienawiscia.
Kogo winic? Spoleczenstwo chyba zepsutym nie jest. Wyuczone katechezy, bogobojne, caly rzad mozna podziwiac na kleczkach przy roznego rodzaju uroczystosciach. "Tak mi dopomoz Bog" stalo sie nieodlaczna fraza przysieg itd. Pozostaje wybrac miedzy zla dzialalnoscia KrK, a ta ukrytego (do niedawna przeciez) mr.Gendera!
Jest jak jest. Miejmy nadzieje, ze ktos odpusci.

Jeśli można nazwa lewaka lewakiem, to powinno to być możliwe niezależnie, czy ta osoba deklaruje, że jest katolikiem, czy nie. Czy jeśli ja ogłoszę publicznie, że wszystkie moje posty są genialne, to jakakolwiek krytyka stanie się obrazą?
Oczywiście nie wyjaśniłaś, jakie pojęcia pomyliłem. Tylko rzuciłaś obraźliwym tekstem. Ale nic straconego. Napisz teraz, jakie to były pojęcia.

Nazwanie praktykującą katoliczkę lewaczką, to tak jak nazwanie heteroseksualnego twardziela pedałem.
Pozostaję przy swoim zdaniu, gdyż ono jest prawdziwe i obraza mnie przez nazwanie lewaczką, była znacznie większego kalibru, niż nazwanie cię zefciu bałwanem.
Ktoś kto nie rozumie podstawowych pojęć jest nieukiem, a kolokwialnie mówiąc bałwanem.
Za bałwana dostałam ostrzeżenie, a za obrazę mnie- nazwanie lewaczką, nie otrzymałeś ostrzeżenia.
Nie wiem, czy Soul zrobił to po znajomości, czy przez niezrozumienie pojęć, śmiem sądzić, że po znajomości, gdyż nie podejrzewam,aby moderator nie rozumiał tak podstawowych pojęć.

Moderator, jak sama nazwa wskazuje, ma hamować osoby zbyt prędkie w osądach.

Czyli w skrócie Ty masz prawo używać tego określenia w stosunku do innych, a inni w stosunku do Ciebie nie?

Praktykujacy katolicy maja rozne poglady polityczne. Moze warto byloby wiedziec o czym sie pisze i co oznaczaja pojecia, ktorych sie uzywa?

A czy czyjes zdanie jest prawdziwe, czy nie...
Nikt nie jest (dobrym) sedzia we wlasnej sprawie.

Dziękuję za brawa, gdyż zasłużyłam na nie, ale nie z powodu twojej pokrętnej interpretacji.

Zgadza się, mogą mieć nawet poglądy lewicowe, ale nigdy nie są lewakami, ani lewaczkami.
Jest różnica między kimś o poglądach lewicowych, a lewakiem.

Wyjaśnisz na czym polega ta różnica, może "lewakiem" jest każdy kto się z tobą nie zgadza?

Kim jest czlowiek ktorego obraza "ty taki owaki" rzucone przez menela? Katolik obrazony wypowiedzia ateusza? Ateusz obrazony wysmianiem braku wiary? Wszystkich nalezy wrzucic do jednego kosza. Malostkowych krasnali zyciowych stwierdzajacych, ze ich honor osobisty kazdy idiota nosi w swojej gebie.
Sprobujcie obrazic ta gore wartosci dodatnich, ktora reprezentuje moja skromna osoba! Nie da sie!

Słowo "pedał" jest obraźliwe zarówno dla heteroseksualisty, jak i homoseksualisty. Natomiast dlaczego nie można nazwać osoby, która twierdzi, że jest heteroseksualna, a sypia z mężczyznami "homoseksualistą", to mi musisz wyjaśnić.
Zdanie gity jest prawdziwe, gdyż jest prawdziwe. Dobrze - osobo o niezbyt prawicowych poglądach społeczno-politycznych przepraszam, że nazwałem Cię lewaczką. Od tej pory będę używał eufemizmów np.

• Osoba o alternatywnym szacunku dla cudzej własności i prywatności.
• Osoba sceptycznie odnosząca się do potępienia nazizmu i stalinizmu.
• Entuzjastka pomagania innym za cudze pieniądze.

Może być?
Proszę po raz drugi - wyjaśnij, jakich pojęć nie rozumiem i jakie jest prawidłowe ich rozumienie.

lewak -
http://f.kafeteria.pl/temat/kim-jest-le ... -p_5947975
i lewak - prosty sztylet o zamkniętej rękojeści trzymany w lewej ręce.
Do wyboru

@Alus.

A pedał to pedał, co nie?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Peda%C5%82
Zresztą, całkiem fajne komentarze sportowe z tego wychodzą
http://pl.wikiquote.org/wiki/Bohdan_Tomaszewski

Tytuł wątku -> Wzajemne uwagi między użytkownikami.
Nie wymiana obraźliwych epitetów, tylko uwag które powinny prowadzić do wyjaśnienia osobistych nieporozumień.
Te pierwsze -> kosz.

To się nazywa "sprawiedliwa" ocena komemtatorów na tym portalu otwartym na co; na zło?
zefciu bezkarnie mógł nazwać mnie lewaczką, a dzisiaj osobą sceptycznie odnosząca się do potępienia nazizmu i stalinizmu.
Żegnam, was krzewiciele wypaczonej sprawiedliwości!
P.S.Oczywiście domyślam się, że ten mój komentarz również znajdzie się w koszu, ponieważ prawda w oczy kole.