Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 17, 2025 22:37



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 187 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 13  Następna strona
 Pod jakim względem Bóg jest doskonały? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 05, 2014 13:59
Posty: 101
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie
Post Pod jakim względem Bóg jest doskonały?
Dzień dobry, chciałem poruszyć pewien temat.

Przypisuje się Bogu doskonałość, jednak mam rażenie ze jest to dość mocno niesprecyzowane.
Zatem co to znaczy że Bóg jest doskonały?
Co oznacza doskonałość sama w sobie?
Czy doskonałość sama w sobie nie jest pustym terminem, mam na myśli to czy nie powinno się jeszcze doprecyzować o jaką cechę nam chodzi oraz według jakich kryteriów?
Skąd wiadomo ze Bóg jest doskonały?

Przy okazji jeszcze spotkałem się z takim argumentem:
Bóg jest doskonały, istnienie jest elementem doskonałości wiec Bóg istnieje.

Dlaczego doskonałość miałaby implikować istnienie?


Śr lis 05, 2014 15:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 10, 2014 12:44
Posty: 472
Post Re: Pod jakim względem Bóg jest doskonały?
Bóg jest doskonały pod każdym względem takie jest moje zdanie ,to tak jak z zespołem Pink Floyd albo Queen ,są one klasą samą w sobie bo nie ma drugiego takiego zespołu który byłby chociaż zbliżony do ich klasy i być może nigdy nie będzie ,stanowią własną odrębną kategorie w muzyce ,żeby Bóg nie był doskonały musieliby istnieć jeszcze jacyś inni Bogowie bardziej od niego doskonali ale z tego co wiemy Bóg jest jeden w trzech osobach i poza nim nie ma nic.Jest wszechmogący ,wszechwiedzący i wszechobecny.


Śr lis 05, 2014 17:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 05, 2014 13:59
Posty: 101
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie
Post Re: Pod jakim względem Bóg jest doskonały?
Hufce napisał(a):
Bóg jest doskonały pod każdym względem takie jest moje zdanie


Jak rozumiem nie pod każdym bo pewnie nie jest doskonale zły?

Hufce napisał(a):
,to tak jak z zespołem Pink Floyd albo Queen ,są one klasą samą w sobie bo nie ma drugiego takiego zespołu który byłby chociaż zbliżony do ich klasy i być może nigdy nie będzie ,stanowią własną odrębną kategorie w muzyce


jakie kryteria doskonałości dotyczą tych zespołów? Czy wystarczy wzbudzić zachwyt wśród wielu fanów żeby stać się doskonałym zespołem?

Hufce napisał(a):
,żeby Bóg nie był doskonały musieliby istnieć jeszcze jacyś inni Bogowie bardziej od niego doskonali


dlaczego?

Hufce napisał(a):
ale z tego co wiemy Bóg jest jeden w trzech osobach i poza nim nie ma nic.Jest wszechmogący ,wszechwiedzący i wszechobecny.


Zapytałbym skąd to wiesz ale to by poprowadziło rozmowę na temat rzekę której nie chcę poruszać w tym wątku. Zatem ze względów praktycznych, żeby nie rozmawiać o za dużej ilości rzeczy naraz, nie pytam.


Śr lis 05, 2014 17:54
Zobacz profil

Dołączył(a): So sty 04, 2014 22:42
Posty: 396
Post Re: Pod jakim względem Bóg jest doskonały?
Cytuj:
Zatem co to znaczy że Bóg jest doskonały?


Znaczy to tyle, że sam siebie tak określił (zakładając oczywiście, że istnieje). Niemal to samo można było zobaczyć w Egipcie za czasów faraonów i ich boskiego pochodzenia czy jak tam sobie uważali. Pan nigdy nie powie, że może się mylić i tyle w temacie.

Cytuj:
Co oznacza doskonałość sama w sobie?


To co ktoś sobie zażyczy na ten moment, co w jego wyobrażeniu mu odpowiada.
Cytuj:
Jak rozumiem nie pod każdym bo pewnie nie jest doskonale zły?

Więc ta opcja odpada. Teraz można pełno wytycznych znaleźć np. jak odnosić sukcesy i tak dalej. Wszędzie jest jedna paplanina z której wynika, że ideał to osoba która jest nam na rękę.

Człowiek sukcesu pomaga słabszym się podnieść. Poświęca całe swoje życie na pomoc innym.

Zadaje sobie pytanie gdzie on ten sukces odniósł jak ilość osób wymagających pomocy jest nieograniczona.


Cytuj:
Czy doskonałość sama w sobie nie jest pustym terminem, mam na myśli to czy nie powinno się jeszcze doprecyzować o jaką cechę nam chodzi oraz według jakich kryteriów?


Doskonałość jest pustym terminem i tyle.

Cytuj:
Skąd wiadomo ze Bóg jest doskonały?


Bo tak. No przecież pan nie powie swoim poddanym, że się może mylić.


Śr lis 05, 2014 19:12
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Pod jakim względem Bóg jest doskonały?
Jako, że serwer z Summą Teologiczną wrócił do życia, zacytuję zdanie św. Tomasza.

Summa Teologiczna. Traktat o Bogu, Zagadnienie 4, Artykuł 1 napisał(a):
CZY BÓG JEST DOSKONAŁY ?

Zdaje się, że nie można tak bez zastrzeżeń twierdzić, że Bóg jest doskonały, bo:
1. "Doskonały" to tyle co "całkowicie wykonany - wykończony". Nie wypada jednak mówić o Bogu, że jest wykonany, wykończony; a więc i że jest doskonały.
2. Bóg jest pierwszym początkiem rzeczy. Lecz początki rzeczy wydają się być niedoskonałe; takim np. jest nasienie - początek zwierząt i roślin. A więc Bóg wcale nie jest doskonały.
3. Jak to wyżej uzasadniliśmy1, istotę Boga stanowi samo istnienie. Lecz samo istnienie wydaje się być czymś najbardziej niedoskonałym. Wszak jest czymś najpowszechniejszym i otrzymuje wszelkie sposoby bytowania. A więc Bóg wcale nie jest doskonały.

Wbrew temu są słowa Mateusza: "Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski".

Odpowiedź: Filozof [Arystoteles - przyp. s33] pisze o niektórych filozofach starożytności - a chodzi mu o Pitagorasa i Speuzypa /58/, że nie uważali pierwszego początku za coś najlepszego i najdoskonalszego. Powodem takiego ich stanowiska było to, że poza materią nie uznawali żadnego innego pierwszego początku; a wiadomo, że pierwszy początek materialny jest czymś najbardziej niedoskonałym. Czemu? Bo jeśli materia - bierne tworzywo - jako taka jest w możności do czegoś, to pierwszy początek materialny jest w możności do czegoś w najwyższym stopniu; a jeśli tak, to w najwyższym stopniu jest niedoskonały.

Atoli Bóg jest pierwszym początkiem, ale nie w obrębie przyczyny materialnej, tylko w obrębie przyczyny sprawczej; a to wręcz odwrotnie, jest czymś niedoskonałym. Czemu? Bo jak materia - jako bierne tworzywo - jest w możności do czegoś, tak przyczyna sprawcza - działacz jako taki - jest aktualnością i urzeczywistnieniem. Pierwszy zaś początek czynny musi być zaktualizowaną rzeczywistością najwyższego stopnia, a to znaczy, musi być jak najbardziej doskonały. O tyle bowiem coś uważamy za doskonałe, o ile jest zaktualizowaną rzeczywistością. Co bowiem oznacza "doskonały"? To, któremu niczego nie brak, oczywiście według miary dostępnej dlań doskonałości.

Na 1. Zdaniem Grzegorza: "Tak mówimy o wzniosłych sprawach Boga, jak nas stać, a to nieraz zakrawa na jakieś mamrotanie. Otóż, co nie jest wykonane, tego bynajmniej nie można uznać za doskonałe"4.

Zauważmy więc, że gdy idzie o wykonanie czegoś wysiłkiem pracy, to wtedy uważa się coś za doskonałe, gdy ze stanu możności przeszło w stan urzeczywistnienia, czyli że zostało osiągnięte - dokończone. Z tego właśnie pochodzi nazwa "doskonały"; zwykło się nią więc oznaczać w ogóle to wszystko, co już jest urzeczywistnione: czy to drogą wysiłku i pracy, czy bez nich.

Na 2. Początek materialny, który w naszym świecie jest faktycznie czymś niedoskonałym, zasadniczo nie jest pierwszym początkiem, ale musi być poprzedzony przez kogoś doskonałego. Chociaż bowiem nasienie jest początkiem zrodzonego zeń zwierzęcia, to jednak samo owo nasienie jest poprzedzone przez to zwierzę czy roślinę, które je wydało. Zawsze bowiem to, co już jest urzeczywistnione, poprzedza to, co jest dopiero w możności; albowiem taki byt, który jest dopiero w możności do rzeczywistego istnienia, nie przejdzie sam w stan rzeczywistego istnienia inaczej, jak tylko za sprawą takiego bytu, który sam już jest w stanie rzeczywistego istnienia czy posiadania.

Na 3. Największą doskonałością wszystkich rzeczy jest samo ich istnienie; jest ono bowiem w stosunku do nich stroną aktualizującą; wiadomo przecież, że wtedy dopiero byt staje się rzeczywistością, gdy otrzyma istnienie; istnienie przeto jest urzeczywistnieniem i zaktualizowaniem każdej rzeczy - także i formy. Stąd też istnienie w stosunku do wszystkich rzeczy nie ma się tak, jak ten, kto otrzymuje, do tego, co jest otrzymane, ale raczej jak to, co jest otrzymane, do tego kto otrzymuje. Albowiem gdy mówię: istnienie człowieka lub konia czy czegokolwiek innego, istnienie pełni rolę czego formalnego i otrzymanego, a nie tego, komu przysługuje istnienie.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Cz lis 06, 2014 0:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 05, 2014 13:59
Posty: 101
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie
Post Re: Pod jakim względem Bóg jest doskonały?
Materia to bierne tworzywo? Przecież chociażby grawitacja wykonuje dużo rzeczy. Materia sama w sobie potrafi dawać nam energię, jak chociażby słońce.

Możność to niedoskonałość? To brzmi jakby chodziło o entropię, skoro jest jeszcze energia potencjalna do wykorzystania to znaczy ze stan końcowy nie został osiągnięty zatem i doskonałość. Wg tego doskonałość to efekt końcowy po którym już nic nie następuje. Bóg podobno działa, nie osiągnął jeszcze stanu końcowego, do czegoś dąży, ma jakiś plan.

Czemu początek czynny musi być zaktualizowaną rzeczywistością najwyższego stopnia?

Ok, opisany jest doskonały jako ten któremu nic nie brak wg jego miary doskonałości. No właśnie pytam jaka jest miara doskonałości Boga?

Na 1. Czyli krzesło jest doskonałe bo praca nad nim została skończona?

Na 2. What?

Na 3. Istnienie = doskonałość?

Powoli wychodzi na to że wszystko co istnieje jest doskonałe... bo istnieje. :/


Cz lis 06, 2014 8:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 10, 2014 12:44
Posty: 472
Post Re: Pod jakim względem Bóg jest doskonały?
Ostatecznym spełnieniem Boga jest czwórca święta ,polecam przeczytanie książki archetypy i symbole Junga gdzie jest to opisane jako psychologia czwórcy.Do tego Bóg dąży i zrealizuje to.


Cz lis 06, 2014 8:35
Zobacz profil
Post Re: Pod jakim względem Bóg jest doskonały?
W myśl teologii chrześcijańskiej Bóg do niczego sam w sobie nie dąży. Bóg jest istotą, która się nie zmienia, a także niczemu nie ulega (co oznacza inny boski przymiot tłumaczony na polski jako "beznamiętny", choć zrozumialej byłoby "niebierny"). Więc jeśli Hufce w odpowiedzi na pytanie zadane chrześcijanom chcesz głosić jakieś "czwórce", to zaznacz chociaż z łaski swojej, że nie piszesz z pozycji chrześcijańskiej.

Co do tematu - ciekawy i nie zastanawiałem się nad tym konkretnie przymiotem Boga.


Cz lis 06, 2014 8:47
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Pod jakim względem Bóg jest doskonały?
magicvortex napisał(a):
Materia to bierne tworzywo? Przecież chociażby grawitacja wykonuje dużo rzeczy. Materia sama w sobie potrafi dawać nam energię, jak chociażby słońce.

Chodzi o materia prima
magicvortex napisał(a):

Możność to niedoskonałość? To brzmi jakby chodziło o entropię, skoro jest jeszcze energia potencjalna do wykorzystania to znaczy ze stan końcowy nie został osiągnięty zatem i doskonałość. Wg tego doskonałość to efekt końcowy po którym już nic nie następuje. Bóg podobno działa, nie osiągnął jeszcze stanu końcowego, do czegoś dąży, ma jakiś plan.

Chodzi o to, że potentia jest z natury rzeczy brakiem urzeczywistnienia, a skoro brakiem to niedoskonałością
magicvortex napisał(a):

Czemu początek czynny musi być zaktualizowaną rzeczywistością najwyższego stopnia?

bo jeśli nie jest zaktualizowaną rzeczywistością najwyższego stopnia nie jest poczatkiem czynnym tylko brakiem
magicvortex napisał(a):

Ok, opisany jest doskonały jako ten któremu nic nie brak wg jego miary doskonałości. No właśnie pytam jaka jest miara doskonałości Boga?

Na 1. Czyli krzesło jest doskonałe bo praca nad nim została skończona?

to z łaciny perfectus = skonczony, doskonały
magicvortex napisał(a):

Na 2. What?

pierwsza przyczyna nie może być materialna, bo to sprzeczne wewnętrznie
magicvortex napisał(a):

Na 3. Istnienie = doskonałość?

perfectus
magicvortex napisał(a):

Powoli wychodzi na to że wszystko co istnieje jest doskonałe... bo istnieje. :/



W Średniowieczu każdy człowiek mógł zostać dopuszczony do dyskusji.
Pod jednym warunkiem: musiał własnymi słowami powtórzyć argumentację oponenta, by udowodnić, że ją zrozumiał.
Jeśli nie rozumie się argumentacji oponenta (bo na przykład brak podstaw wiedzy filozoficznej) to się nie jest dopuszczonym do dyskusji. Inaczej wszystko trzeba takiemu rozmówcy tłumaczyć jak w przedszkolu.
Zapoznaj się z podstawami arystotelizmu.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Cz lis 06, 2014 9:04
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz lip 10, 2014 12:44
Posty: 472
Post Re: Pod jakim względem Bóg jest doskonały?
Czwórca ma swoje korzenie w odwiecznej naturze ,jest ona logicznym założeniem każdego sądu całościowego.Jeżeli chcemy opisać horyzont w pełni to wymieniamy cztery strony świata.Trójca nie jest naturalnym schematem ,jest to schemat sztuczny.Dlatego zawsze mamy do czynienia z czterema żywiołami ,czterema pierwotnymi jakościami ,czterema barwami ,czterema kastami w Indiach ,czterema drogami w buddyjskiej koncepcji rozwoju duchowego.
Dlatego też istnieją cztery psychologiczne apekty orientacji psychicznej ,poza którymi nie występuje już nic zasadniczego.Centralny symbol chrześcijański ,krzyż jest obrazem czwórcy.
Dusza ma kształt kwadratu a nie trójkąta.
Dlaczego istnieje zło?
Jeżeli Bóg objawia swoją istote i staje się kimś okreśłonym to zawarte w nim przeciwieństwa muszą się rozdzielić ,tu dobro tam zło.Tak też wskutek zrodzenia Syna rozdzieliły się przeciwieństwa utajone w bóstwie i znalazły wyraz w przeciwieństwie między Chrystusem a diabłem.


Cz lis 06, 2014 9:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 05, 2014 13:59
Posty: 101
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie
Post Re: Pod jakim względem Bóg jest doskonały?
zefciu napisał(a):
W myśl teologii chrześcijańskiej Bóg do niczego sam w sobie nie dąży. Bóg jest istotą, która się nie zmienia, a także niczemu nie ulega (co oznacza inny boski przymiot tłumaczony na polski jako "beznamiętny", choć zrozumialej byłoby "niebierny").


Ale Bóg się przecież zmieniał w trakcie trwania Biblii. Raz był bogiem zaborczym i aktywnym, potem stał się bogiem pasywnym bogiem miłości. Zmieniał zdanie, zakładał się z szatanem, ulegał argumentacji dotyczącej niszczenia Sodomy i Gomory. Jego nieuleganie zaprzecza też całej idei modłów.

Poza tym "beznamiętny" to chyba własnie bardziej "bierny" niż "niebierny"

medieval_man napisał(a):
Chodzi o materia prima


I skąd wiesz ze materia prima była biernym tworzywem?

medieval_man napisał(a):
Chodzi o to, że potentia jest z natury rzeczy brakiem urzeczywistnienia, a skoro brakiem to niedoskonałością


W sumie przyznałeś mi rację. Z tego wynika że doskonałość jest osiągnięta tylko wtedy kiedy nie ma już nic do wykonania.

medieval_man napisał(a):
bo jeśli nie jest zaktualizowaną rzeczywistością najwyższego stopnia nie jest poczatkiem czynnym tylko brakiem


Dlaczego? To powtórzenie tego samego innymi słowami.

medieval_man napisał(a):
to z łaciny perfectus = skonczony, doskonały


czyli skończone krzesło jest doskonałe

medieval_man napisał(a):
pierwsza przyczyna nie może być materialna, bo to sprzeczne wewnętrznie


Ok, nawet jeśli jest pierwsza niematerialna przyczyna to skąd wiadomo że jest to świadomy doskonały byt? Równie dobrze może to być jakaś energetyczna fluktuacja. Poza tym co dokładnie znaczy "niematerialny"? Czyli jaki?

medieval_man napisał(a):
perfectus


To jest odpowiedź na coś?

medieval_man napisał(a):
W Średniowieczu każdy człowiek mógł zostać dopuszczony do dyskusji.
Pod jednym warunkiem: musiał własnymi słowami powtórzyć argumentację oponenta, by udowodnić, że ją zrozumiał.
Jeśli nie rozumie się argumentacji oponenta (bo na przykład brak podstaw wiedzy filozoficznej) to się nie jest dopuszczonym do dyskusji. Inaczej wszystko trzeba takiemu rozmówcy tłumaczyć jak w przedszkolu.
Zapoznaj się z podstawami arystotelizmu.


Nie wydaje mi się to słuszne, zawsze istnieje ryzyko że przedmiot dyskusji nie ma sensu i nie da się go powtórzyć własnymi słowami z tego powodu.


Cz lis 06, 2014 9:52
Zobacz profil
Post Re: Pod jakim względem Bóg jest doskonały?
magicvortex napisał(a):
Ale Bóg się przecież zmieniał w trakcie trwania Biblii.
Uzasadnij.
Cytuj:
potem stał się bogiem pasywnym bogiem miłości.
Bóg był pasywny tylko jako Bogoczłowiek. Wówczas przyjął na siebie bezgrzeszne pasje ludzkie.
Cytuj:
Zmieniał zdanie,
Ooooo. Nawet pogański wieszczek Balaam wiedział, że nie zmienia.
Cytuj:
ulegał argumentacji
Tak to wygląda. Ale skoro Bóg jest wieczny i wszechwiedzący, to wiemy, iż wiedział, jakie będą argumenty Abrahama czy Mojżesza przed rozmową.
Cytuj:
Jego nieuleganie zaprzecza też całej idei modłów.
Zależy, jak rozumiemy modlitwę. Modlitwa chrześcijańska ma swoje źródło w Bogu, a nie chciejstwie modlącego się.
Cytuj:
Poza tym "beznamiętny" to chyba własnie bardziej "bierny" niż "niebierny"
No właśnie o to mi chodzi, że greckie πάθος opisuje wszystko to, czemu ktoś ulega, jest pasywny. Tłumaczy się to czasem jako "namiętność", "pasja", ale te pojęcia w j. polskim są węższe niż grecki odpowiednik i potem jak się czyta u Ojców, że Chrystus przyjął takie namiętności jak "przebicie włócznią", to brzmi to dziwacznie.


Cz lis 06, 2014 10:24

Dołączył(a): So sty 04, 2014 22:42
Posty: 396
Post Re: Pod jakim względem Bóg jest doskonały?
Cytuj:
Uzasadnij.

Cytuj:
Ooooo. Nawet pogański wieszczek Balaam wiedział, że nie zmienia.


Poczytaj sobie Stary i Nowy Testament. Ja tam widzę sporo różnic.
Polecam obejrzeć sobie: OGLĄDASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ. JEŻELI MASZ ZAMIAR OBRAŻAĆ SIĘ BO KTOŚ MÓWI ŹLE O TWOJEJ RELIGII, TO NIE OGLĄDAJ!
https://www.youtube.com/watch?v=74tl0vt4-as&list=UUkYkcV57tnbJG2SsfxXJ7CA

Masz w tym filmiku pięknie ukazaną absurdalność "Boga".


Cz lis 06, 2014 10:33
Zobacz profil
Post Re: Pod jakim względem Bóg jest doskonały?
magicvortex napisał(a):
Przypisuje się Bogu doskonałość

Nie tylko Bogu. Doskonałość przypisać można również wypiekom cukierniczym.
Tort, może być doskonały... ekhm, i co to może oznaczać?
Oznacza to tylko tyle, że człowiek wyraża przez to swój zachwyt, wobec przepysznego kawałeczka tortu. Nic ponad to.
Jednak ktoś inny, za tortem nie przepada. Bo ten "tort jest zwyczajnie za słodki", że aż mdli, i co wtedy?
Okazuje się, że tort nie jest doskonały...

Prawdziwie_nieprawdziwy napisał(a):
Cytuj:
Co oznacza doskonałość sama w sobie?

To co ktoś sobie zażyczy na ten moment, co w jego wyobrażeniu mu odpowiada.

To jedyne rozsądne tłumaczenie.


Cz lis 06, 2014 10:37
Post Re: Pod jakim względem Bóg jest doskonały?
A Prawdziwie_nieprawdziwy jak zwykle, gdy nie ma argumentów się wydziera.
Whispernight napisał(a):
Tort, może być doskonały... ekhm, i co to może oznaczać?
Oznacza to tylko tyle, że człowiek wyraża przez to swój zachwyt, wobec przepysznego kawałeczka tortu. Nic ponad to.
To są dwa różne pojęcia. Ty mówisz o tym znaczeniu, którego synonimem jest "wyśmienity". Natomiast magicvortexowi chodziło o "taki, któremu niczego nie brakuje". "Ukończony". Słowo to ma wspólny źródłosłów z "dokonać" (w niektórych językach nie ma nawet rozróżnienia i czasy "dokonane" zwane są "perfect").


Cz lis 06, 2014 10:41
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 187 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 13  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL