| 
 
 
 
	
	
		
			|   | Strona 1 z 1 
 | [ Posty: 9 ] |  |  
        
        
            | Autor | Wiadomość |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Do jasnej cholery!!!Przepraszam za ten wątek, po prostu chcę się wykrzyczeć.
 Kurde molo szlag. Jak to jest, że cały dzień za Chiny ludowe nie mogę zebrać się do pracy, i potem ustawicznie bez końca w nocy robię to, co mam do zrobienia?!? WÞÓŁ DO CZWARTEJ NAD RANEM a ja wciąż siedzę nad pilną robotą której nie zrobiłem w dzień!!
 
 Czy absolutnie zawsze do cholery jasnej muszę z niczym nie zdążać?!? Czy absolutnie zawsze do cholery jasnej muszę stracić cały dzień na niczym (tracenie czasu przy kompudle jeśli mam do niego dostęp; tracenie czasu w najrozmaitsze inne jak najbezproduktywniejsze sposoby, jeśli nie mam do niego dostępu), a potem panikować ile jeszcze nie wypełniłem obowiązków?!?
 
 Mam tego w du.pę dosyć!!!
 
 Może uda mi się pójść spać dzisiaj przed piątą? Choć nie jestem pewny.
 
 Dobra, przepraszam jeszcze raz za tę dziecinadę. Moderację proszę o zamknięcie wątku, jeśli uzna to za stosowne.
 
 
 |  
			| N cze 01, 2014 2:35 | 
					
					 |  
				|  |  |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Do jasnej cholery!!!Kur&%# już świt był a ja jeszcze nie skończyłem! (choć już prawie... prawie....) FFS 
 
 |  
			| N cze 01, 2014 3:24 | 
					
					 |  
		|  |  
			| Aga2003 
					Dołączył(a): Cz sty 02, 2014 10:26
 Posty: 248
   |   Re: Do jasnej cholery!!!gaazkam nie denerwuj się tak    Bo....DZISIAJ DZIEŃ DZIECKA  _________________
 Pozdrawiam  Aga2003
 Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.Jan Paweł Drugi
 
 
 |  
			| N cze 01, 2014 5:58 | 
					
					   |  
				|  |  |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Do jasnej cholery!!!gaazkam napisał(a): Czy absolutnie zawsze do cholery jasnej muszę z niczym nie zdążać?!? Czy absolutnie zawsze do cholery jasnej muszę stracić cały dzień na niczym (tracenie czasu przy kompudle jeśli mam do niego dostęp; Pewnie teraz bidul śpi. @gaazkam, jakby Ci tu pomóc... Może jakaś mała blokadka przy następnej robocie? Jakby co to wiesz gdzie nas szukać  
 
 |  
			| N cze 01, 2014 7:30 | 
					
					 |  
		|  |  
			| sasayaku4 
					Dołączył(a): Pn cze 02, 2014 16:54
 Posty: 8
   |   Re: Do jasnej cholery!!!Też tak mówiłem jak wybrałem się do ZOO wczoraj. Kolejki takie, że pół miasta stoi. Mniejsze są w godzinach szczytu. A najlepsze, że policjanci dyrygowali ruchem 
 
 |  
			| Pn cze 02, 2014 17:12 | 
					
					     |  
				|  |  |  
		|  |  
			| ARHIZ 
					Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
 Posty: 1342
   |   Re: Do jasnej cholery!!!gaazkam napisał(a): Przepraszam za ten wątek, po prostu chcę się wykrzyczeć.
 Kurde molo szlag. Jak to jest, że cały dzień za Chiny ludowe nie mogę zebrać się do pracy, i potem ustawicznie bez końca w nocy robię to, co mam do zrobienia?!? WÞÓŁ DO CZWARTEJ NAD RANEM a ja wciąż siedzę nad pilną robotą której nie zrobiłem w dzień!!
 
 Czy absolutnie zawsze do cholery jasnej muszę z niczym nie zdążać?!? Czy absolutnie zawsze do cholery jasnej muszę stracić cały dzień na niczym (tracenie czasu przy kompudle jeśli mam do niego dostęp; tracenie czasu w najrozmaitsze inne jak najbezproduktywniejsze sposoby, jeśli nie mam do niego dostępu), a potem panikować ile jeszcze nie wypełniłem obowiązków?!?
 
 Mam tego w du.pę dosyć!!!
 
 Może uda mi się pójść spać dzisiaj przed piątą? Choć nie jestem pewny.
 
 Dobra, przepraszam jeszcze raz za tę dziecinadę. Moderację proszę o zamknięcie wątku, jeśli uzna to za stosowne.
Zrób sobie plan dnia - to pomaga  _________________
 ॐ नमः शिवाय
 
 "Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
 http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
 https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage
 
 
 |  
			| Wt cze 03, 2014 8:57 | 
					
					   |  
		|  |  
			| OleviaUk2121 
					Dołączył(a): Śr lip 23, 2014 17:13
 Posty: 2
   |   Re: Do jasnej cholery!!!Witam! Plan dnia to świetny pomysł! Jeśli jednak problem leży w komputerze, może warto na czas pracy np. zablokować dostęp do niektórych stron? Wyłączyć powiadomienia o mailach? Pamiętaj też o robieniu przerw - umysł może się maksymalnie koncentrować przez bardzo krótki czas. 
 
 |  
			| Śr lip 23, 2014 17:38 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   |   Re: Do jasnej cholery!!!Kalendarz Google potrafi wysyłać SMS (są darmowe) na telefon użytkownika, przypominając o ważnych terminach. Problem jednak w tym, aby otrzymawszy taką wiadomość, natychmiast odłożyć to co właśnie zagraca czas. Pomocne jest wyobrażenie, że właśnie zabrakło prądu. To nie wszystko. Mnie pomaga wstanie, zrobienie kilku przysiadów, zaparzenie herbaty i wypicie jej bez patrzenia w stronę monitora.
 
 
 |  
			| Cz lip 24, 2014 6:51 | 
					
					 |  
		|  |  
			| tomrat111 
					Dołączył(a): Wt lis 18, 2014 10:15
 Posty: 3
   |   Re: Do jasnej cholery!!!są dwie szkoły. 1 wstajesz rano i od razu siadasz do pracy, nie przestawiasz budzika nie myślisz co zjesz na śniadanie. 2 praca w nocy wtedy masz ciszę spokój i skupiasz się na pracy bo wszyscy śpią 
 
 |  
			| Wt lis 18, 2014 10:26 | 
					
					   |  
		|  |  
	
		
			|   | Strona 1 z 1 
 | [ Posty: 9 ] |  |  
 
	|  | Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników
 
 |  
 |