| Autor |
Wiadomość |
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Tydzień apostazji
bert04 napisał(a): ??  Albo nie zrozumiałeś kontekstu (omawiamy czasy, jak obowiązywała służba zasadnicza). Albo nie zrozumiałeś sensu wypowiedzi (tj. że "prawo do nie-mówienia" nie jest absolutne). Albo ja coś nie łapię... Wyluzuj, bo ci się pytajniki skończą 
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
| Cz gru 11, 2014 9:40 |
|
|
|
 |
|
Verbal
Dołączył(a): Pn lis 17, 2014 14:18 Posty: 186
|
 Re: Tydzień apostazji
bert04 napisał(a): Natomiast dwóch świadków jest wymaganych przy różnych wpisach urzędowych, więc nie wybiega poza ogólnie przyjęte normy. Na szybkiego znalazłem poniższe:
- ślub cywilny - Sporządzenie testamentu allograficznego - Zaświadczenie potwierdzające okres pracy w indywidualnym gospodarstwie rolnym - Potwierdzenie prawa do rekompensaty za nieruchomość pozostawioną poza obecnymi granicami Rzeczypospolitej Polskiej
) Ciekawa kwestia.Może to naiwne pytanie ale czy jednak nie ma tutaj substancjalnej różnicy? Podane przez Ciebie przykłady mimo wszystko odnoszą się do czynności podejmowanych przez osoby w pełni zdolne do czynności cywilno-prawnych.Trudno uznać nas za takowe - w momencie chrztu.
|
| Cz gru 11, 2014 9:59 |
|
 |
|
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
 Re: Tydzień apostazji
Verbal napisał(a): Ciekawa kwestia.Może to naiwne pytanie ale czy jednak nie ma tutaj substancjalnej różnicy? Podane przez Ciebie przykłady mimo wszystko odnoszą się do czynności podejmowanych przez osoby w pełni zdolne do czynności cywilno-prawnych.Trudno uznać nas za takowe - w momencie chrztu. A czy to jest temat o praktyce chrztu?
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
| Cz gru 11, 2014 10:01 |
|
|
|
 |
|
Verbal
Dołączył(a): Pn lis 17, 2014 14:18 Posty: 186
|
 Re: Tydzień apostazji
To jest temat o apostazji. Wydumane wymagania formalne dotyczyć mają osób , które "zostały katolikami" nie mając zdolności cywilno-prawnych.Dziwne.W tej sytuacji oświadczenie powinno być wystarczające a precedensy dot. dwóch świadków niestosowne i niepotrzebne.
|
| Cz gru 11, 2014 10:17 |
|
 |
|
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
 Re: Tydzień apostazji
Verbal napisał(a): To jest temat o apostazji. "I włączam się na 91 stronie bez czytania poprzednich wpisów, jakbym zaczynał dyskusję od zera"...Cytuj: Wydumane wymagania formalne dotyczyć mają osób , które "zostały katolikami" nie mając zdolności cywilno-prawnych. Ludzie robią mnóstwo rzeczy i należą do bezliku organizacji nie mając zdolności cywilno-prawnych. Ja sam należę pewnie jeszcze do LOK, PTTK, a gdyby istniało jeszcze TPPR, to pewnie też bym należał. Cytuj: Dziwne.W tej sytuacji oświadczenie powinno być wystarczające a precedensy dot. dwóch świadków niestosowne i niepotrzebne. Znasz znaczenie słowa "precedens"? Czy tak sobie używasz, bo fajnie brzmi? A może nie czytało się tego tekstu, który sam cytujesz? Wypadałoby się zaznajomić przynajmniej z paroma ostatnimi stronami wątku, żeby wskoczyć w temat.
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
| Cz gru 11, 2014 10:33 |
|
|
|
 |
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Tydzień apostazji
1. chrzest nie jest czynnością prawną, a zgoda nań nie jest oświadczeniem woli, 2. za osoby o całkowitej niezdolności do czynności prawnych, oświadczenia woli i czynności prawne co do zasady podejmują ich przedstawiciele ustawowi (np. rodzice).
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
| Cz gru 11, 2014 10:37 |
|
 |
|
Verbal
Dołączył(a): Pn lis 17, 2014 14:18 Posty: 186
|
 Re: Tydzień apostazji
bert04 napisał(a): "I włączam się na 91 stronie bez czytania poprzednich wpisów, jakbym zaczynał dyskusję od zera"...
Ludzie robią mnóstwo rzeczy i należą do bezliku organizacji nie mając zdolności cywilno-prawnych. Znasz znaczenie słowa "precedens"? Czy tak sobie używasz, bo fajnie brzmi? A może nie czytało się tego tekstu, który sam cytujesz?
Wypadałoby się zaznajomić przynajmniej z paroma ostatnimi stronami wątku, żeby wskoczyć w temat.
Fakt , nie mogę się włączyć do dyskusji już od pierwszej strony.Co do tego masz najzupełniej rację. Znaczenia słowa "precedens" oczywiście nie rozumiem , tak używam. Fajnie brzmi. A co do meritum to jeszcze nie słyszałem ,że można się zapisać do jakiejś struktury nie mając zdolności cywilno-prawnych. Jak jeden z przedmówców zaznaczył - to organizacja decyduje o sposobach wystąpienia z jej struktur (tako przynajmniej rzecze ponoć prawo RP). To i ,zaznaczając swoją w tej materii naiwność i niewiedzę, postawiłem pytanie.
|
| Cz gru 11, 2014 10:57 |
|
 |
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Tydzień apostazji
Osoba niemająca zdolności do czynności prawnych może być członkiem np. spółdzielni mieszkaniowej (art. 3 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych).
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
| Cz gru 11, 2014 11:58 |
|
 |
|
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
 Re: Tydzień apostazji
Verbal napisał(a): To i ,zaznaczając swoją w tej materii naiwność i niewiedzę, postawiłem pytanie. No pytanie jest istotnie naiwne, bo: - apostazja nie jest "odchrzczeniem" a tylko (aż) aktem formalnego opuszczenia KRK. Tu nie ma symetrii, jest co najwyżej analogia. Gdyby apostazja była jakimś sakramentem, to oprócz dwóch świadków musiałbyś jeszcze masę innych rzeczy załatwić. - rodzice mają konstytucyjne prawo wychowywania dzieci w swojej religii - rodzice mają prawo występowania w charakterze przedstawicieli prawnych swoich dzieci, są w tym tylko ograniczeni przez prawo. - precedensem nazywamy orzeczenie w jednostkowym przypadku (które w zależności od systemu prawnego ma albo nie ma mocy wiążącej), odróżniając je od ustawodawstwa, które ustanawia reguły dla wszystkich. Dwaj świadkowie to reguła prawa (kościelnego). Precedensami są przypadki odstępstwa od tej reguły (przykładowo proboszczowie, którzy po pisemkach z GIODO robią wpis bez uwzględnienia tego prawa)
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
| Cz gru 11, 2014 11:59 |
|
 |
|
czuowiek
Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32 Posty: 1029
|
 Re: Tydzień apostazji
Więc gdyby Kościół uznał któregoś dnia, że po prostu błogosławione wody płodowe chrzczą każde dziecko i włączają je pragnieniem całego Kościoła do grona członków Wspólnoty w Chrystusie, to zdaniem berta04 również trzeba by było odtańcować oberka przed proboszczem, aby "wyjść z Kościoła"?
Potrafisz wykazać jakiekolwiek różnice między obecnym chrztem niemowlaka dokonywanym przez jego rodziców, a hipotetycznym "chrztem pragnienia Kościoła wodami płodowymi"? Z punktu widzenia niemowlaka oczywiście...
_________________ Johnny99: "Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary. Jest to tzw. wiedza powszechna."
|
| Cz gru 11, 2014 12:28 |
|
 |
|
Verbal
Dołączył(a): Pn lis 17, 2014 14:18 Posty: 186
|
 Re: Tydzień apostazji
Johnny99 napisał(a): Osoba niemająca zdolności do czynności prawnych może być członkiem np. spółdzielni mieszkaniowej (art. 3 ust. 1 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych). Może być. Zachodzi pytanie czy może samodzielnie tym członkiem zostać ew zbyć lokal wraz z członkostwem - zapewne nie.
|
| Cz gru 11, 2014 12:32 |
|
 |
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Tydzień apostazji
Za osoby o całkowitej niezdolności do czynności prawnych, oświadczenia woli i czynności prawne co do zasady podejmują ich przedstawiciele ustawowi (np. rodzice).
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
| Cz gru 11, 2014 12:45 |
|
 |
|
Verbal
Dołączył(a): Pn lis 17, 2014 14:18 Posty: 186
|
 Re: Tydzień apostazji
bert04 napisał(a): - apostazja nie jest "odchrzczeniem" a tylko (aż) aktem formalnego opuszczenia KRK. Tu nie ma symetrii, jest co najwyżej analogia. Gdyby apostazja była jakimś sakramentem, to oprócz dwóch świadków musiałbyś jeszcze masę innych rzeczy załatwić. - rodzice mają konstytucyjne prawo wychowywania dzieci w swojej religii - rodzice mają prawo występowania w charakterze przedstawicieli prawnych swoich dzieci, są w tym tylko ograniczeni przez prawo. - precedensem nazywamy orzeczenie [ Dwaj świadkowie to reguła prawa (kościelnego). )
Słowo precedens miewa także znaczenie potoczne. Mnie jednak interesuje inny "brak symetrii". Człowiek decydujący się świadomie na apostazję , należy zakładać roboczo , nie jest zwykle zainteresowany prawem kanonicznym , instrukcjami KEP czy osobistymi preferencjami bliżej mu nieznanego proboszcza. Musi jednak wypełnić wymogi formalne czy formalno-prawne choć zasadniczo , w okresie swojego braku rzeczonych zdolności cywilno-prawnych żadnych czynności takiej natury nie podejmował. Jego rodzice też nie - bo wszak chrzest to sakrament chyba a nie czynność natury prawnej. Dla mnie to jest brak symetrii - choć nie wykluczam ,że czegoś w tej materii nie dostrzegam prawidłowo. Kolejny brak symetrii zdaje mi się pokazywać w samej instrukcji KEP. Punkt 8 szczególnie. Ale tu już o inny brak symetrii chodzi.Takiej symetrii między ludźmi bardziej.
|
| Cz gru 11, 2014 13:23 |
|
 |
|
czuowiek
Dołączył(a): Pt mar 02, 2012 16:32 Posty: 1029
|
 Re: Tydzień apostazji
Dwoje ludzi bierze ślub kościelny - konkordatowy. Po pięciu latach unieważnili sobie we Watykanie ślub kościelny. Czy teraz muszą jeszcze przeprowadzić rozwód cywilny, czy nie muszą? Nie pytam dlatego, żebym nie wiedział, że rozwód cywilny muszą tak czy inaczej przeprowadzić osobno. Pytam, żeby pomóc niektórym z Was w uświadomieniu sobie, dlaczego chrzest z prawnego punktu widzenia państwa neutralnego światopoglądowo nie istnieje, a więc w związku z tym, że z punktu widzenia prawa państwa świeckiego nic się nie wydarzyło, to nie ma konieczności wychodzenia z Kościoła, żeby w Kościele nie być. Jeszcze ciekawiej jest w drugą stronę - czy małżeństwo konkordatowe, rozwiedzione tylko cywilnie, jest nadal sakramentalnym związkiem małżeńskim, czy nie jest? 
_________________ Johnny99: "Wszyscy, włącznie z tobą, wiedzą, że nikt nie wierzy w żadnego Potwora, a działalność Koscioła Spaghetti ma na celu wyśmiewanie wiary. Jest to tzw. wiedza powszechna."
|
| Cz gru 11, 2014 13:32 |
|
 |
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Tydzień apostazji
Proszę, nie burz mojej nowo nabytej dzięki teoriom Yarpena wizji Kościoła Rzymsko-Katolickiego jako eklektycznego związku ludzi najprzeróżniejszych wyznań i światopoglądów...
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
| Cz gru 11, 2014 13:35 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|