Właśnie. Nerwy na wodzy. Nie zamieniaj braku argumentów na nożyczki

Jajko, jakbym wiedziała, że tak się podekscytujesz nowym moderatorem - uprzedziłabym Cię wcześniej
Spokojnie, mam nadzieję, że szybko ochłoniesz.

Neofita-moderator zawsze jest powodem do ekscytacji. Wszyscy pamiętamy jak niektórzy dzisiejsi moderatorzy szaleli z nożyczkami, jak je tylko dostali. Będzie się działo!

Moze niektorzy choc na jakis czas spuszcza z tonu i przestana plotki i niesprawdzone mity rozsiewac?

Jajko - chętnie udzielę Ci urlopu
Ciężko znosisz pewne sytuacje - dla Twojego dobra proponuję tydzień wolnego

Nie masz się o co martwić. Nie jestem neofitą w tym fachu, a to nie jest pierwsze forum, na którym sprawuję funkcję moderatora. Śpij więc spokojnie, bo jak nie złamiesz regulaminu, to ja nie będę musiał wchodzić Ci w drogę jako moderator.

Ależ skąd, ja to doskonale znoszę
Gorzej osoby nie mające argumentów. Ale liczę na Kael

Yarpen: trzymam Cię za słowo.

[post adresowany do Jajko, przeniesiony - s33]

Widzę, że podchodzisz do Kościoła jak do instytucji, która ma na celu zbieranie kasy.
Cóż, ja również mogę twierdzić, że Słońce jest zielone, tylko co z tego, jeśli i w Twoim i w moim przypadku jest to bzdura, a rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej?
Ja, żeby zobaczyć prawdziwy kolor Słońca, muszę zdjąć tylko zielone okulary, w Twoim przypadku nie będzie to takie proste, bo Twoje serce jest zatrute nienawiścią (mam prawo do takiego stwierdzenia, podobnie jak Ty masz prawo twierdzić, że Kościół to tylko kasa), w dodatku wcale nie zależy Ci na poznaniu prawdy.
A prawdę poznasz gdy zaczniesz czytać Pismo Święte. Wtedy się przekonasz jakie durnoty głosisz. I polecisz z wywalonym jęzorem do kościoła i padniesz na kolna przed tabernakulum... Ach! Nie, nie! Ty nie należysz tych, co to kolan używają do klękania. Zatem nadal będziesz się ośmieszał pisząc bzdury....

Ja nie twierdzę, że Kościół to tylko kasa. Jest wielu mądrych, porządnych i skromnych księży. Niestety (niektórzy) włodarze polskiego Kościoła rzym.-kat. sprawiają zgoła inne wrażenie.

Yarpen
Oho, widzę że link do konkordatu zniknął. Ciekawe dlaczego. Czyżbyś lękał się dyskusji?
No i skazowałeś te wpisy, gdzie CIę znów zmiażdżyłem myszką i klawiaturą

Wyrzuciłem Twój trolling i udawanie Greka. Jak chcesz porozmawiać na poważnie, to zrób to, o co cię prosiłem w tamtym temacie.

Jakoś Kael potrafiła SAMA przeczytać konkordat. Dasz radę i Ty. Chyba, że chcesz tylko trollować. Twoja sprawa i uciekać od niewygodnych dyskusji, co zazwyczaj robisz.

Jajko ja go dla cuebie cytowac i tak nie bede.
W szkole w wypracowaniach musiales pruytaczac cytaty na poparcie swoich tez. Nie odsyla sie czytelnikow do zrodla. Zrodlo podaje sie dla doksztalcenia tych zainteresowanych i ... dla kontroli wlasnych wpisow i tez. Dodatkowo

No zaraz, a sama podajesz jakieś artykuły bez cytowania! Poza tym nie jesteśmy w szkole. Na nieco wyższym poziomie niż podstawówka właśnie odsyła się do źródeł, aby uniknąć przekłamania, zafałszowania, pomyłki.

Podaje artykuly, zeby TOBIE wykazac ze nie masz podstaw do swoich tez.
W artykulach naukowych tez musisz cytowac na czym swoje tezy opierasz. Zrodla sa, jak ci pisalam, do kontroli.