Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Da się zdefiniować Boga?
vilomort napisał(a): Nie rozumiem - możesz wyjaśnić? Nie, nie mogę wyjaśnić. Jeśli nie rozumiesz powszechnie znanych słów z języka polskiego, to pytaj konkretnie o ich znaczenie. Cytuj: No ale jak już napisałem, nie wyjaśniłeś mi tego pojęcia. Jaki zatem byt obserwując masz wątpliwość, czy ten byt jest Bogiem, czy nie-Bogiem? Cytuj: Świat duchowy nie jest światem realnym. Zdaniem chrześcijan jest. Jeśli uważasz, że nie jest, to odrzucasz wiarę chrześcijańską, ale przecież nie czynisz definicji błędnymi. Cytuj: Chętnie też poznam równościową definicję świata duchowego. Podzbiór świata obejmujący byty osobowe i niematerialne.
|
Pt sty 09, 2015 14:37 |
|
|
|
 |
vilomort
Dołączył(a): Pn gru 08, 2014 12:18 Posty: 196
|
 Re: Da się zdefiniować Boga?
zefciu napisał(a): vilomort napisał(a): Nie rozumiem - możesz wyjaśnić? Nie, nie mogę wyjaśnić. Jeśli nie rozumiesz powszechnie znanych słów z języka polskiego, to pytaj konkretnie o ich znaczenie. och, zefciu, zefciu... zefciu napisał(a): Cytuj: No ale jak już napisałem, nie wyjaśniłeś mi tego pojęcia. Jaki zatem byt obserwując masz wątpliwość, czy ten byt jest Bogiem, czy nie-Bogiem? Nie wyjaśniłeś mi tego pojęcia. Którego z tych słów nie zrozumiałeś? Na wstępie wątku poprosiłem o konkretny rodzaj definicji. Nie przeczytałeś dokładnie tego postu. Nie dogadamy się. zefciu napisał(a): Cytuj: Świat duchowy nie jest światem realnym. Zdaniem chrześcijan jest. Jeśli uważasz, że nie jest, to odrzucasz wiarę chrześcijańską, ale przecież nie czynisz definicji błędnymi. Nie masz żadnych dowodów na istnienie świata duchowego. Nie rozumiem pojęcia 'świat duchowy', a zatem podałeś definicję (po raz kolejny!) nieinformującą. zefciu napisał(a): Cytuj: Chętnie też poznam równościową definicję świata duchowego. Podzbiór świata obejmujący byty osobowe i niematerialne. Wciąż podajesz definicje nieinformujące. Nie mam pojęcia czym są byty niematerialne.
_________________ Bóg - morderca? Dla dobra? Morderstwo jako przejaw miłosierdzia?
Johnny99:
Tak.
|
Pt sty 09, 2015 15:15 |
|
 |
Eubulides
Dołączył(a): N lut 05, 2012 16:34 Posty: 869
|
 Re: Da się zdefiniować Boga?
Nigdy nie miałem problemu z definicją Boga w którego wierzę: Bóg - Byt absolutnie doskonały, najwyższy, stwórca świata. Istota samoistna, ponad którą nie można pomyśleć niczego doskonalszego. Podtrzymuję też uwagę Johnnego. Jeżeli deklarujesz niewiarę w Boga (Boga JHWH, [Kyrios]), to musisz przecież wiedzieć co odrzucasz. Ja np. deklaruję niewiarę w pegazy. Pegaz to, koń ze skrzydłami (oczywiście naturalnymi, a nie z doczepionymi  ). Skoro, Ty odrzucasz Boga, to de facto musisz wiedzieć, co odrzucasz. Bo jeśli ktoś zdefiniuje sobie Boga jako, np. słońce, to chyba nie zaprzeczysz temu, że taki "bóg" istnieje. Możesz się spierać jedynie o to czy słusznie przysługuje mu ta nazwa, ale możesz to zrobić jedynie wtedy, kiedy sam masz jakieś własne pojęcie o tym, co nazywasz Bogiem. Chyba, że nie masz pojęcia o pojęciu pojęcia.
_________________ Cogito ergo credo. / Dei servitus vera libertas.
Ostatnio edytowano Pt sty 09, 2015 19:50 przez Eubulides, łącznie edytowano 1 raz
|
Pt sty 09, 2015 19:41 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Da się zdefiniować Boga?
Zaraz dostaniesz pytanie co to znaczy doskonaly....
Po smierci spotkamy Boga twarza w twarz i poznamy, jak zostalismy poznani. Mysle ze TAM ani vilomort ani Tomcio nie beda mieli problemow, zeby Boga rozpoznac....
|
Pt sty 09, 2015 19:48 |
|
 |
Eubulides
Dołączył(a): N lut 05, 2012 16:34 Posty: 869
|
 Re: Da się zdefiniować Boga?
Doskonałość, to normalne słowo w języku polskim. Ale ok, można je zastąpić słowem "pełnia". Generalnie chodzi o to, że wszelką możliwą wartość, czy pozytywną cechę, Bóg posiada w pełni i aktualnie.
_________________ Cogito ergo credo. / Dei servitus vera libertas.
|
Pt sty 09, 2015 19:52 |
|
|
|
 |
Tomcio Paluszek
Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44 Posty: 393
|
 Re: Da się zdefiniować Boga?
Co to są cechy pozytywne? Kto kwalifikuje cechy do zbiorów pozytywny/ negatywny? Jeżeli Bóg to może mieć każdą dowolną cechę, wystarczy, że nazwie ją pozytywną. A jeśli podział cech na pozytywne i negatywne jest od Boga niezależny i Bóg musi go przestrzegać to znaczy, że nie posiada w pełni i aktualnie co najmniej kilku cech mu przypisywanych - nie jest twórcą wszystkiego (podział pozytywny/negatywny jest niezależny od Boga), nie jest wszechmocny...
Już nie wspomnę o konsekwencjach dla systemów moralnych i wyniesieniu w tym momencie na piedestał niezależnych od bóstw systemów ateistycznych.
_________________ Sapere aude!
|
Pt sty 09, 2015 20:31 |
|
 |
Eubulides
Dołączył(a): N lut 05, 2012 16:34 Posty: 869
|
 Re: Da się zdefiniować Boga?
Pozytywna cecha to taka, która ma treść (jest niepusta), i której treść przysposabia byt w większe możliwości. Negatywna to taka, która owszem też ma treść, ale ograniczałaby możliwości bytu. Wszechmoc Boga nie stosuje się do łamania praw logiki. To inny tema, i już wielokrotnie był tu dyskutowany. Jeśli ty uważasz, że tak, to ja oświadczam, tobie, że w takiego boga nie wierzę. Byłoby w nim pełno tego, co nazywamy fałszem.
_________________ Cogito ergo credo. / Dei servitus vera libertas.
|
Pt sty 09, 2015 20:38 |
|
 |
Tomcio Paluszek
Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44 Posty: 393
|
 Re: Da się zdefiniować Boga?
W większe możliwości względem czego? Co jest punktem odniesienia w określaniu większe/mniejsze? Czy aktualne możliwości bytu? Jeśli aktualne możliwości bytu to przeczysz sam sobie bo Bóg w takim układzie nie może mieć żadnej pozytywnej cechy - pozytywne jest to, co ma zwiększać możliwości a Bóg ma mieć cechy w pełni, których już się zwiększyć nie da.
_________________ Sapere aude!
|
Pt sty 09, 2015 20:52 |
|
 |
Eubulides
Dołączył(a): N lut 05, 2012 16:34 Posty: 869
|
 Re: Da się zdefiniować Boga?
Będziesz tak w nieskończoność pytał? Bo jeśli tak, to do niczego to nie doprowadzi. W języku są pewne terminy pierwotne, które nie da się bardziej rozłożyć. Pewne podstawowe terminy muszą być znane użytkownikowi języka. Ale ok, pokuszę się jeszcze raz o definicję. Możliwość jest tu określona jako coś dzięki czemu byt może działać. Po prostu. Ja np. mam możliwość podniesienia książki. Byt określany mianem "okno" nie ma takich możliwości. Jest bowiem martwy i nie ma woli. Ta możliwość, to sposób realizacji pewnych pozytywnych cech. Każda cecha ma swoją treść. Treścią było "podnoszenie". A Bóg, posiada po prostu wszystkie te cechy w pełni, w maksymalnym stopniu, czyli byłby w stanie podnieść rzeczy o wiele cięższe niż książka. To tylko jeden z przykładów.
_________________ Cogito ergo credo. / Dei servitus vera libertas.
|
Pt sty 09, 2015 21:09 |
|
 |
Tomcio Paluszek
Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44 Posty: 393
|
 Re: Da się zdefiniować Boga?
W sąsiednim wątku wyjaśniłem do jakiego momentu będę pytał, Też się tam udzielasz, więc nie rżnij głupa.
No i nadal nie wiadomo co to są cechy pozytywne w kontekście posiadania ich przez Boga. Cechy pozytywne maja zwiększać możliwości a możliwości Boga już się nie da zwiększyć, więc z definicji nie może mieć cech pozytywnych.
Zdaje się Eubulidesie, że jesteś bardzo na bakier z logiką i z panowaniem nad swoim wodolejstwem...
_________________ Sapere aude!
|
Pt sty 09, 2015 21:22 |
|
 |
Eubulides
Dołączył(a): N lut 05, 2012 16:34 Posty: 869
|
 Re: Da się zdefiniować Boga?
Tomcio Paluszek napisał(a): W sąsiednim wątku wyjaśniłem do jakiego momentu będę pytał, Też się tam udzielasz, więc nie rżnij głupa. No i nadal nie wiadomo co to są cechy pozytywne w kontekście posiadania ich przez Boga. Cechy pozytywne maja zwiększać możliwości a możliwości Boga już się nie da zwiększyć, więc z definicji nie może mieć cech pozytywnych. Zdaje się Eubulidesie, że jesteś bardzo na bakier z logiką i z panowaniem nad swoim wodolejstwem... Po pierwsze radze zmienić sposób wyrażania się. Cechy pozytywne ja powiedziałem zawierają już pewną treść, więc nic nowego do Boga nie wnoszą. Są w nim. Podałem ci przykład z podnoszeniem książki. Gdyby Bóg nie miał żadnych pozytywnych cech, to nie mógłby w ogóle istnieć, gdyż już samo istnienie jest podstawowym warunkiem jakichkolwiek możliwości.
_________________ Cogito ergo credo. / Dei servitus vera libertas.
|
Pt sty 09, 2015 21:28 |
|
 |
Tomcio Paluszek
Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44 Posty: 393
|
 Re: Da się zdefiniować Boga?
cecha pozytywna ma treść (swoja drogą co to byłaby za cecha bez treści????) i przysposabia w większe możliwości. Użyto spójnika "i". Iloczyn logiczny. To i to jednocześnie. Stąd prosty wniosek, ze Bóg zdefiniowany jako byt posiadający cechy dające możliwości maksymalne nie może mieć ani jednej cechy pozytywnej. Ponieważ cecha pozytywna z definicji musi podnosić możliwości. Sam taka definicję podałeś.
Zaś co do stylu moich wypowiedzi to jest adekwatny do tego co robi rozmówca. A jak widać z przytoczonego wyżej przykładu rozmówca nie bardzo panuje nad swoimi wypocinami.
_________________ Sapere aude!
|
Pt sty 09, 2015 21:35 |
|
 |
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
 Re: Da się zdefiniować Boga?
Normalnie odkrycie tygodnia. Wierzący wierzą w Boga niepojętego. Wszystkie nasze dzienne sprawy, przyjm litośnie Boże prawy; A gdy będziem zasypiali, niech Cię nawet sen nasz chwali. Twoje oczy obrócone, dzień i noc patrzą w tę stronę, gdzie niedołężność człowieka, Twojego ratunku czeka. Odwracaj nocne przygody, od wszelakiej broń nas szkody, miej nas zawsze w swojej pieczy, Stróżu i Sędzio człowieczy. A gdy już niebo osiądziem, Tobie wspólnie śpiewać będziem, Boże w Trójcy niepojęty, Święty, na wiek wieków Święty.
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
Pt sty 09, 2015 21:41 |
|
 |
tomek99
Dołączył(a): So mar 29, 2014 19:09 Posty: 67
|
 Re: Da się zdefiniować Boga?
a co dziećmi Głuchoniewidomymi ?
|
Pt sty 09, 2015 21:42 |
|
 |
Eubulides
Dołączył(a): N lut 05, 2012 16:34 Posty: 869
|
 Re: Da się zdefiniować Boga?
"Niepojęty", nie rozumiałbym tutaj jako "nie wiadomo co", jak rozumieją to tutaj nasi oponenci w dyskusji, ale jako "posiadający takie cechy, które przekraczają ludzkie możliwości poznawcze". Chodzi o to, że Bóg ma tyle różnych doskonałości (= pozytywnych cech), że nigdy nie odkryjemy ich wszystkich. Jest ich po prostu tak wiele. Nie znaczy to, że są takie cechy w Bogu, które przeczą zasadom logiki. Bóg, który jest Prawdą, nie może zawierać w sobie sprzeczności.
_________________ Cogito ergo credo. / Dei servitus vera libertas.
|
Pt sty 09, 2015 21:47 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|