Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 15, 2025 4:22



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 694 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41 ... 47  Następna strona
 Wiem, ze Boga nie ma. (dowod) 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr cze 09, 2004 13:48
Posty: 97
Post 
Skoro chcesz mierzyć czas (jednak się nie myliłem) to wszystko masz już opisane - przeczytaj uważnie.


Cz cze 23, 2005 14:30
Zobacz profil
Post 
unicorn napisał(a):
Skoro chcesz mierzyć czas (jednak się nie myliłem) to wszystko masz już opisane - przeczytaj uważnie.


Tak chce zmierzyc zmiane polozenia Z od S do M. Opisz mi czym jest ten czas. Tylko o to prosze. Napisz mi w jednym krotkim zdaniu czym jest CZAS ktory chce zmierzyc. To takie trudne?


Cz cze 23, 2005 14:37

Dołączył(a): Śr cze 09, 2004 13:48
Posty: 97
Post 
Jam człowiek cierpliwy. I chociaż myślę, że chodzi Ci tylko o zamieszanie i dobrze się bawisz jak ludzie Ci oczywiste rzeczy tłumaczą, to jeszcze raz wyjaśnię.

Chcesz definicję czasu w Twoim konkretnym przypadku - podałem Ci ją. Teraz powtórzę:
* odcinek czasu

Jeżelichodzi o pojęcie miary to:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Miara
Zatem w fizyce miarą określamy WARTOŚĆ wielkości fizycznej. Czas JEST WIELKOŚCIĄ FIZYCZNĄ więc nie może być miarą. Zatem powiedzenie iż czas jest miarą zmiany położenia jest bez sensu.
Miara zmiany położenia - zgodnie z definicją - jest WARTOŚĆ wektora zmiany położenia (wektora przesunięcia) i w metryce klasycznej, dla Twojego przypadku, wynosi 100m.

A teraz ostatecznie i nieodwołalnie - więcej do tego tematu wracac nie będę. Jeżeli nadal nie rozumiesz - nic nie poradzę - prościej juz się chyba nie da :(


Pt cze 24, 2005 7:37
Zobacz profil
Post 
Def. czasu jest odcinek czasu? To b. ciekawe co do mnie piszesz.
A teraz posluchaj: Na Olimpiadzie mierzy sie zmiane polozenia zadownika od startu do mety i mierzy sie ta zmiane w sekundach.
Wiec byc moze Ty nie rozumiesz, chodzi tutaj o mierzenie odcinka czasu w ktorym to odcinku czasu polozenia zawodnika zmienia sie wzgledem S i M.


Pt cze 24, 2005 7:52

Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24
Posty: 858
Post 
ozel napisał(a):
Dyskusja sie rozciagnala wiec troche skruce. Jezeli cos pomine przypomnij mi to.


Lepiej odpowiadaj rzadziej, ale na wszystko.

ozel napisał(a):
Cytuj:
A dlaczego tak się dzieje?


Polega to na kontrascie. Skoro wszystko porusza sie tak samo wolno to nie widzimy roznicy, jezeli widzimy ze u nas porusza sie szybciej, a w innym miejscu wolniej to roznica jest zauwazalna. Trzeba meic punkt odniesienia, obserwator wewnetrzny go nie ma.


Ale dlaczego obserwator wewnętrzny nie zauważa spowolnienia swoich ruchów, a zewnętrzny stwierdza to u niego?

ozel napisał(a):
Cytuj:
co grawitony robią? Łapią inne cząstki i je pchają w stronę przeciwną niż przybyły?


Nie wiem na jakiej zasadzie przenoszone sa oddzialywania. Zakladam, ze grawitony przenosza je podobnie jak gluony, ale nie znam tego mechanizmu.


Zakładasz czy wiesz?

ozel napisał(a):
Cytuj:
Jesteś blisko prawdy odnośnie swojej wiedzy z fizyki.


Wiem.


A wiesz z której strony tej oceny jest ta prawda?

ozel napisał(a):
Cytuj:
3. Jeżeli w jakimś momencie czasu t1 dana cząstka znajduje się w punkcie o współrzędnych (0, 0, 0) a w innym momencie t2 w (3, 8, -1), to jaka jest zmiana (np. w sekundach) położenia tej cząstki?
4. J.w. tylko że w t1 (0, 0, 0) w t3 (3, 8, -1), gdzie t3>t2.
5. J.w. tylko że w t1 (0, 0, 0) w t2 (9, -3, 2).


Na blednie postawione pytanie nie ma poprawnej odpowiedzi. Zmiane polozenia nie liczy sie w sekundach.


Ale ja chcę żebyś ją ZMIERZYŁ. Użyj do tego miary zmiany położenia. Powinieneś uzyskać wynik w sekundach.

ozel napisał(a):
Cytuj:
Twierdzisz, że piszesz o "mierze zmiany położenia". Nie jestes więc w stanie zmierzyć, o ile samochód zmienił położenie, jeżeli nie zmierzysz czasu?


Jestem.


A jak zmierzysz zmianę położenia samochodu?

ozel napisał(a):
Cytuj:
Czas jest miarą czasu w którym nastąpiła zmiana położenia.


Czas jest miara czasu? B. inteligentne. W def. danej nazwy nie powinna sie zawierac dana nazwa.
Zdefiniuj mi czas jako to co mierzy sie na zawodach.


Nie dotrzymałem obietnicy - miało być jasno i przejrzyście.
Czas mierzony na zawodach jest to w rzeczywistości różnica pomiędzy punktami czasowymi, czyli jest to przedział czasu.

ozel napisał(a):
Cytuj:
Więc uważasz, że tej drogi nie da się zmierzyć?


Droge da sie zmierzyc.


Jaką miarą?

ozel napisał(a):
Cytuj:
Więc podpowiedz mi jeszcze, w którym temacie rozważamy kwestię ruchu jako warunek konieczny istnienia.


Istnienie rozwarzalismy w temacie o dowodzie nt nieistnienia Boga.


I tam była poruszona kwestia ruchu?

Dodam jeszcze:
ozel napisał(a):
: Na Olimpiadzie mierzy sie zmiane polozenia zadownika od startu do mety i mierzy sie ta zmiane w sekundach.


Na Olimpiadzie mierzy się wielkość przedziału czasowego, w którym zawodnik zmienił swoje położenie.

ozel napisał(a):
Wiec byc moze Ty nie rozumiesz, chodzi tutaj o mierzenie odcinka czasu w ktorym to odcinku czasu polozenia zawodnika zmienia sie wzgledem S i M.


Ty tego nie rozumiesz, przez przypadek chyba napisałeś dobrze : chodzi tutaj o mierzenie odcinka czasu.

Czas jest inną wielkością fizyczną niż położenie, podobnie jak różnica pomiędzy punktami czasowymi a punktami przestrzeni. Obie różnice mają swoje miary - odpowiednio sekundę i metr. Sekunda jest miarą zmiany czasu (wielkości przedziału czasowego), a metr jest miarą zmiany położenia (długości wektora łączącego punkt początkowy i końcowy).
Przykład na układzie współrzędnych dobrze ilustruję tę różnicę, więc fajnie by było gdybyś na niego odpowiedział.

P.S. Żeby było śmieszniej, definicja którą podałeś ma zastosowanie w pewnym przypadku - i to dosyć znanym. Tam używa się jej właśnie w taki sposób. Spróbuj znaleźć ten przypadek - nie ma on jednak nic wspólnego z zawodnikami na olimpiadzie. Jeżeli nie podołasz, będę powoli podpowiadał.

_________________
Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.


Pt cze 24, 2005 8:55
Zobacz profil
Post 
Domniemuje sie, ze zakrzywienie fali swietlnej wywolane jest przez grawitony.

Cytuj:
Ale dlaczego obserwator wewnętrzny nie zauważa spowolnienia swoich ruchów, a zewnętrzny stwierdza to u niego?


"Polega to na kontrascie. Skoro wszystko porusza sie tak samo wolno to nie widzimy roznicy, jezeli widzimy ze u nas porusza sie szybciej, a w innym miejscu wolniej to roznica jest zauwazalna. Trzeba meic punkt odniesienia, obserwator wewnetrzny go nie ma."

Cytuj:
Zakładasz czy wiesz?


Zakladam.

Cytuj:
A wiesz z której strony tej oceny jest ta prawda?


Lewej? Pytanie bezsensu.

Cytuj:
Ale ja chcę żebyś ją ZMIERZYŁ. Użyj do tego miary zmiany położenia. Powinieneś uzyskać wynik w sekundach.


Ale Ty piszesz o odleglosci miedzy obiektami.

Cytuj:
A jak zmierzysz zmianę położenia samochodu?


Ponownie. Bede mierzyl odloeglosc miedzy punktami, a nie czas w jakim zmienia sie polozenie.

Cytuj:
Czas mierzony na zawodach jest to w rzeczywistości różnica pomiędzy punktami czasowymi, czyli jest to przedział czasu.


Czas jest przedzialem czasu. Nie rozumiem dalej czym jest czas. Zrozum ja juz wiem, ze czas jest czasem. To tak jakbys tlumaczyl dziecku, ze slon jest to zwierze ktore jest sloniem.

Cytuj:
Jaką miarą?


Policzyc odleglosc miedzy punktami w metrach.

Cytuj:
I tam była poruszona kwestia ruchu?


Nie, ale rozmawialismy nt istnienia i sprzezenia, ktore jest zwiazane z ruchem.

Cytuj:
Na Olimpiadzie mierzy się wielkość przedziału czasowego, w którym zawodnik zmienił swoje położenie.


Mierzy sie zmiane polozenia od startu do mety. Jezeli mi nie wierzysz obejrzyj zawody i zauwaz, ze czas jest liczony od momentu opuszczania "startu" do mety. Wiec jest miara zmiany polozenia od punktu startu do mety.

Cytuj:
Ty tego nie rozumiesz, przez przypadek chyba napisałeś dobrze : chodzi tutaj o mierzenie odcinka czasu.


Mierzenie odcinka czasu w ktorym zawodnik wykonal dany ruch, czyli zmienil swoje polozenie.

Cytuj:
(...) a metr jest miarą zmiany położenia (długości wektora łączącego punkt początkowy i końcowy).
Przykład na układzie współrzędnych dobrze ilustruję tę różnicę, więc fajnie by było gdybyś na niego odpowiedział.


Metr jest miara odleglosci pomiedzy jakimis punktami. Jezeli mierzysz nim droge jaka przejechal samochod to mierzysz odloeglosc miedzy jest punktem startu i punktem konca, ale nijak sie ma to do zmiany polozenia, bo tej zmiany mogloby wogole nie byc. Przyklad na ukladzie wspolzednych dobrze to ilustruje. Tam nie ma zmiany polozenia, ktora zachodzi w czasie, tam sa dwa punkty i Ty mierzysz miedzy nimi odleglosc.


N cze 26, 2005 23:17

Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24
Posty: 858
Post 
ozel napisał(a):
Cytuj:
Ale dlaczego obserwator wewnętrzny nie zauważa spowolnienia swoich ruchów, a zewnętrzny stwierdza to u niego?


"Polega to na kontrascie. Skoro wszystko porusza sie tak samo wolno to nie widzimy roznicy, jezeli widzimy ze u nas porusza sie szybciej, a w innym miejscu wolniej to roznica jest zauwazalna. Trzeba meic punkt odniesienia, obserwator wewnetrzny go nie ma."


Jeżeli zadaję pytanie drugi raz, to bardziej prawdopodobne jest, że nie zrozumiałeś tego pytania, niż że ja nie zrozumiałem odpowiedzi. Dlatego w tego typu sytuacji postaraj się bardziej skoncetrować.

Pytam, skąd wynika ten kontrast - w normalnej sytuacji obserwator wewnętrzny stwierdzi że porusza się wolniej i to samo stwierdzi zewnętrzny. Natomiast w silnym polu grawitacyjnym obserwator wewnętrzny oceniając swój własny ruch nie stwierdzi spowolnienia - dlaczego? Pytam o powód występowania kontrakstu, a nie o jego następstwa.

ozel napisał(a):
Cytuj:
A wiesz z której strony tej oceny jest ta prawda?


Lewej? Pytanie bezsensu.


Bez sensu, o ile się nie pamięta, o co w pytaniu chodziło. Oto przypomnienie:

- Uwazam ze moja wiedza z fizyki jest relatywnie niewielka.
- Jesteś blisko prawdy odnośnie swojej wiedzy z fizyki. A wiesz z której strony tej oceny jest ta prawda?


Teraz powinno być łatwiej. Odpowiedz więc.

ozel napisał(a):
Cytuj:
Ale ja chcę żebyś ją ZMIERZYŁ. Użyj do tego miary zmiany położenia. Powinieneś uzyskać wynik w sekundach.


Ale Ty piszesz o odleglosci miedzy obiektami.


O odległości i czasie. Obiekty pokonują tę samą odległość w róznym czasie lub różną odległość w tym samym czasie. Chcę, żebyś zmierzył zmianę ich położenia swoją miarą i dla wszystkich przypadków podał miarę zmiany połozenia - w sekundach, przy których tak się uparłeś. W razie gdybyś zapomniał:

3. Jeżeli w jakimś momencie czasu t1 dana cząstka znajduje się w punkcie o współrzędnych (0, 0, 0) a w innym momencie t2 w (3, 8, -1), to jaka jest zmiana (np. w sekundach) położenia tej cząstki?
4. J.w. tylko że w t1 (0, 0, 0) w t3 (3, 8, -1), gdzie t3>t2.
5. J.w. tylko że w t1 (0, 0, 0) w t2 (9, -3, 2).

Masz i czas i odległość - przykład jest trywialny, więc problemów z mierzeniem być nie powinno. Czekam na wyniki.

ozel napisał(a):
Cytuj:
A jak zmierzysz zmianę położenia samochodu?


Ponownie. Bede mierzyl odloeglosc miedzy punktami, a nie czas w jakim zmienia sie polozenie.(...)Policzyc odleglosc miedzy punktami w metrach.


Ale jakiej miary do tego użyjesz? Nie możesz użyć miary zmiany położenia, bo mierzysz zmianę położenia bez uwzględnienia czasu. A jeżeli mierzysz odległość między punktami, to musisz używać do tego jakiejś miary - jakiej?

ozel napisał(a):
Cytuj:
Czas mierzony na zawodach jest to w rzeczywistości różnica pomiędzy punktami czasowymi, czyli jest to przedział czasu.


Czas jest przedzialem czasu. Nie rozumiem dalej czym jest czas. Zrozum ja juz wiem, ze czas jest czasem. To tak jakbys tlumaczyl dziecku, ze slon jest to zwierze ktore jest sloniem.


Czas mierzony na zawodach jest to w rzeczywistości różnica pomiędzy punktami czasowymi, czyli jest to przedział czasu.

Z jednym się zgadzam - to tak jakbym tłumaczył dziecku.

ozel napisał(a):
Cytuj:
I tam była poruszona kwestia ruchu?

Nie, ale rozmawialismy nt istnienia i sprzezenia, ktore jest zwiazane z ruchem.


Więc teraz poruszamy kwestię tego ruchu, którą tam pominęliśmy. Odpowiedz więc na pytanie.

ozel napisał(a):
Cytuj:
Na Olimpiadzie mierzy się wielkość przedziału czasowego, w którym zawodnik zmienił swoje położenie.


Mierzy sie zmiane polozenia od startu do mety.


Nie mierzy się tej zmiany, bo jest ona znana i wynosi 100m. Po to własnie zaznacza się start i metę, żeby nie mierzyć tego za każdym razem.

ozel napisał(a):
Jezeli mi nie wierzysz obejrzyj zawody i zauwaz, ze czas jest liczony od momentu opuszczania "startu" do mety. Wiec jest miara zmiany polozenia od punktu startu do mety.


Nie zauważyłem, by mierzono wielkość zmiany położenia zawodników. Jeżeli mi nie wierzysz, to obejrzyj zawody i zauważ, że nikt tam nie biega z metrówką. Mierzony jest przedział czasowy, który jest z reguły rózny dla róznych zawodników przy takich samych zmianach ich położenia.

ozel napisał(a):
Cytuj:
Ty tego nie rozumiesz, przez przypadek chyba napisałeś dobrze : chodzi tutaj o mierzenie odcinka czasu.


Mierzenie odcinka czasu w ktorym zawodnik wykonal dany ruch, czyli zmienil swoje polozenie.


Czyli mierzenie czasu, w którym zmienił położenie, a nie mierzenie zmiany położenia?

ozel napisał(a):
Metr jest miara odleglosci pomiedzy jakimis punktami. Jezeli mierzysz nim droge jaka przejechal samochod to mierzysz odloeglosc miedzy jest punktem startu i punktem konca, ale nijak sie ma to do zmiany polozenia, bo tej zmiany mogloby wogole nie byc.


Zmiana położenia jest to różnica pomiędzy punktami końcowym i początkowym, a dokładniej - wektor różnic odpowiednich współrzędnych tych punktów, miarą zmiany położenia jest długość tego wektora. Niezależnie od tego, czy zmiana zachodzi w jakimś czasie czy nie, jest to ZMIANA POŁOŻENIA, którą można zmierzyć. Jest to też zupełnie niezależne od tego, czy ta zmiana mogłaby być czy nie.

ozel napisał(a):
Przyklad na ukladzie wspolzednych dobrze to ilustruje. Tam nie ma zmiany polozenia, ktora zachodzi w czasie, tam sa dwa punkty i Ty mierzysz miedzy nimi odleglosc.


Pomyliłeś przykłady - chodzi mi o ten, gdzie występuje czas. A nawet gdyby nie występował - do pomiaru zmiany położenia nie jest on potrzebny.

Czy już dowiedziałeś się, gdzie używa się czasu jako miary zmiany położenia?

_________________
Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.


Pn cze 27, 2005 10:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr cze 09, 2004 13:48
Posty: 97
Post 
Irbisol - podziwiam, że Ci się jeszcze chce - no chyba, że znowu jakiś zakład wygrałeś - kolejne piwo piechotą nie chodzi :)


Pn cze 27, 2005 12:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37
Posty: 820
Post 
unicorn napisał(a):
Irbisol - podziwiam, że Ci się jeszcze chce - no chyba, że znowu jakiś zakład wygrałeś - kolejne piwo piechotą nie chodzi :)

Dołączam do grupy oklaskujących cierpliwość Irbisola. Wydaje mi się, że tu jednak chodzi o coś więcej niż piwo... to musi być conajmniej skrzynka wyborowej.


Pn cze 27, 2005 13:09
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Pytam, skąd wynika ten kontrast - w normalnej sytuacji obserwator wewnętrzny stwierdzi że porusza się wolniej i to samo stwierdzi zewnętrzny. Natomiast w silnym polu grawitacyjnym obserwator wewnętrzny oceniając swój własny ruch nie stwierdzi spowolnienia - dlaczego? Pytam o powód występowania kontrakstu, a nie o jego następstwa.


Kontrast wynika stad, ze obserwator wewnetrzny nie widzi spowolnienia, bo nie widzi czegos co porusza sie szybciej, niz w jego otoczeniu. Ktos z zwenatrz obserwuje go ale ma tez punkt odniesienia - swoje otoczenie. Obserwator zewnetrzny na zasadzie kontrastu moze stwierdzic, ze tam wszystko porusza sie wolniej niz tu (u niego), a obserwator wewnetrzny widzi tylko to co jest TU czyli u niego, brak punktu odniesienia.

Cytuj:
Bez sensu, o ile się nie pamięta, o co w pytaniu chodziło. Oto przypomnienie:

- Uwazam ze moja wiedza z fizyki jest relatywnie niewielka.
- Jesteś blisko prawdy odnośnie swojej wiedzy z fizyki. A wiesz z której strony tej oceny jest ta prawda?

Teraz powinno być łatwiej. Odpowiedz więc.


A jakie strony mam do wyboru? To pytanie jest kompletnie bezsensowne.

Cytuj:
O odległości i czasie. Obiekty pokonują tę samą odległość w róznym czasie lub różną odległość w tym samym czasie. Chcę, żebyś zmierzył zmianę ich położenia swoją miarą i dla wszystkich przypadków podał miarę zmiany połozenia - w sekundach, przy których tak się uparłeś. W razie gdybyś zapomniał:


Cytuj:
Ale jakiej miary do tego użyjesz? Nie możesz użyć miary zmiany położenia, bo mierzysz zmianę położenia bez uwzględnienia czasu. A jeżeli mierzysz odległość między punktami, to musisz używać do tego jakiejś miary - jakiej?


Cytuj:
Zmiana położenia jest to różnica pomiędzy punktami końcowym i początkowym, a dokładniej - wektor różnic odpowiednich współrzędnych tych punktów, miarą zmiany położenia jest długość tego wektora. Niezależnie od tego, czy zmiana zachodzi w jakimś czasie czy nie, jest to ZMIANA POŁOŻENIA, którą można zmierzyć. Jest to też zupełnie niezależne od tego, czy ta zmiana mogłaby być czy nie.


Sluchaj samochod przejechal 3 metry. Mozna tak powiedziec. Zgadzam sie to logiczne. Ale metr to miara odleglosci miedzy puntkami, miedzy punktem A a punktem B, miedzy startem a meta, miedzy A a A' itd. To odleglosc, nie mierzysz zmiany polozenia mierzysz odleglosc miedzy punktami. Metr pierwotnie to byl jeden krok. A wiec odleglosc miedzy dwiema stopami. I tak sie przyjelo. Wiec to czy nastapila zmian polozenia jest pomijalne, masz 2 punkty i mierzysz odleglosc. Z czasem jest inaczej, w sekundach mierzy sie jakas zmiane, ktora nastapila w jakims przedziale czasowym. I tego nie potrafisz zrozumiec.

Cytuj:
Czas mierzony na zawodach jest to w rzeczywistości różnica pomiędzy punktami czasowymi, czyli jest to przedział czasu.

Z jednym się zgadzam - to tak jakbym tłumaczył dziecku.


Czas jest czasem juz to wiem. Pytam sie o to czym jest czas i prosze o zdefiniowanie mi pojecia "czas", bez uzywania w tej definicji nazwy czas, bo jakbys nie zauwazyl o ta nazwe wlasnie pytam.
Tlumaczenie: Slon jest sloniem to wiem. teraz prosze o zdefiniowanie slonia bez uzywania slowa slon.

Cytuj:
Nie mierzy się tej zmiany, bo jest ona znana i wynosi 100m. Po to własnie zaznacza się start i metę, żeby nie mierzyć tego za każdym razem.


Cytuj:
Nie zauważyłem, by mierzono wielkość zmiany położenia zawodników. Jeżeli mi nie wierzysz, to obejrzyj zawody i zauważ, że nikt tam nie biega z metrówką. Mierzony jest przedział czasowy, który jest z reguły rózny dla róznych zawodników przy takich samych zmianach ich położenia.


Posluchaj: Mowimy o def. czasu. Na zawodach mierzy sie CZAS jako przedzial czasowy. Ale tym czasem, ktory tam sie mierzy jest wielkosc (mierzona w sekudnach) w jakiej zawodnik przebiegl od S do M. Jest to zmian polozenia mierzona w sekundach.
Ty caly czas piszesz, ze czas to przedzial czasowy. Ale to juz wiemy, ja def. czas. I tym czasem bedzie miara zmiany polozenia od S do M.
I nie wiem czy to cos da ale powturze ponownie: mierzymy zmiane polozenia os S do M w sekundach. Czy tego chcesz czy nie. Dokladniej: mierzymy przedzial czasowy od t1 do t2 w jakim dokonala sie zmiana polozenia od S do M.

Cytuj:
Czy już dowiedziałeś się, gdzie używa się czasu jako miary zmiany położenia?


W fizyce.

Cytuj:
Więc teraz poruszamy kwestię tego ruchu, którą tam pominęliśmy. Odpowiedz więc na pytanie.


Nie wiem czy ochlodzona czastka do 0 stopni K bedzie na cos oddzialywac. Jezeli nawet nie bedzie oddzialywac w danym momencie to moze oddzialywac np. za 5 minut lub za rok i wtedy bedziemy mogli ja nazwac istniejaca.


Pn cze 27, 2005 15:27

Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24
Posty: 858
Post 
Na wstępie chciałbym podziękować za uznanie mojego trudu. Kiedyś udzielałem korepetycji z matematyki i informatyki - stąd moja cierpliwość.
Niestety, o nic więcej się nie zakładałem - znajomi frajerami nie są i wyczuli że w tym przypadku raczej nie wygrają.


ozel napisał(a):
Kontrast wynika stad, ze obserwator wewnetrzny nie widzi spowolnienia, bo nie widzi czegos co porusza sie szybciej, niz w jego otoczeniu. Ktos z zwenatrz obserwuje go ale ma tez punkt odniesienia - swoje otoczenie. Obserwator zewnetrzny na zasadzie kontrastu moze stwierdzic, ze tam wszystko porusza sie wolniej niz tu (u niego), a obserwator wewnetrzny widzi tylko to co jest TU czyli u niego, brak punktu odniesienia.


Powtarzam: pytam o powód występowania kontrakstu, a nie o jego następstwa. Wiem, na czym polega różnica w postrzeganiu tempa ruchu w róznych układach odniesienia. Pytam, jakie zjawisko powoduje, że tego typu kontrast ma miejsce, a nie na czym ten kontrast polega.

ozel napisał(a):
Cytuj:
Bez sensu, o ile się nie pamięta, o co w pytaniu chodziło. Oto przypomnienie:

- Uwazam ze moja wiedza z fizyki jest relatywnie niewielka.
- Jesteś blisko prawdy odnośnie swojej wiedzy z fizyki. A wiesz z której strony tej oceny jest ta prawda?

Teraz powinno być łatwiej. Odpowiedz więc.


A jakie strony mam do wyboru? To pytanie jest kompletnie bezsensowne.


Pytanie jest tak proste i oczywiste, że nie bardzo wiem, jak bardziej zdekomponować je na prostsze czynniki.
Wyobraź sobie wiedzę z fizyki jako oś liczbową - z jednej strony mamy wzrost wiedzy, z drugiej spadek wiedzy. Określiłeś swoją wiedzę jako punkt na tej osi. Ja stwierdziłem, że jesteś blisko prawidłowej oceny swojej wiedzy, z czym się zgodziłeś. Pytam, w którą stronę należałoby przesunąć punkt, żebyś słusznie ocenił swoją wiedzę z fizyki.

ozel napisał(a):
Sluchaj samochod przejechal 3 metry. Mozna tak powiedziec. Zgadzam sie to logiczne. Ale metr to miara odleglosci miedzy puntkami, miedzy punktem A a punktem B, miedzy startem a meta, miedzy A a A' itd. To odleglosc, nie mierzysz zmiany polozenia mierzysz odleglosc miedzy punktami.


Jeżeli samochód zajmował w pewnej chwili dane położenie, a w innej inne, to nastąpiła zmiana tego położenia, z tego prostego względu, że te dwa położenia są różne.
Podałem przykład zmian położenia w różnych przedziałach czasowych. Ty ze swojej strony odpowiedz, jakie zmiany położenia uzyskałeś. Tradycyjnie przypominam:

3. Jeżeli w jakimś momencie czasu t1 dana cząstka znajduje się w punkcie o współrzędnych (0, 0, 0) a w innym momencie t2 w (3, 8, -1), to jaka jest zmiana (np. w sekundach) położenia tej cząstki?
4. J.w. tylko że w t1 (0, 0, 0) w t3 (3, 8, -1), gdzie t3>t2.
5. J.w. tylko że w t1 (0, 0, 0) w t2 (9, -3, 2).

Czy zadanie z podstawówki jest aż tak trudne? Po prostu je rozwiąż.

ozel napisał(a):
Z czasem jest inaczej, w sekundach mierzy sie jakas zmiane, ktora nastapila w jakims przedziale czasowym. I tego nie potrafisz zrozumiec.


W sekundach mierzy się przedział czasowy, w którym nastąpiła jakaś zmiana.
Skoro się tak nakręciłeś, to może moc też będziemy mierzyć w sekundach - jest to przecież praca wykonana w przedziale czasowym?
Podobnie możemy zrobić z natężeniem prądu, a nawet przyspieszeniem (zmiana prędkości w czasie) - przyspieszenie będziemy określać w sekundach.
Połowę wielkości fizycznych możemy określać w sekundach.

ozel napisał(a):
Cytuj:
Czas mierzony na zawodach jest to w rzeczywistości różnica pomiędzy punktami czasowymi, czyli jest to przedział czasu.

Z jednym się zgadzam - to tak jakbym tłumaczył dziecku.


Czas jest czasem juz to wiem.


Jako określenie "czas mierzony na zawodach" należy rozumieć różnicę pomiędzy punktami czasowymi.
Próbujesz pobić kolejny rekord w nierozumieniu prostych zdań.

Definicje miałeś podawane wielokrotnie. Poświęć trochę czasu i naucz się obsługiwać wyszukiwarki. Jestem pełen nadziei, że ta nauka nie zajmie dużo czasu.

ozel napisał(a):
Na zawodach mierzy sie CZAS jako przedzial czasowy. Ale tym czasem, ktory tam sie mierzy jest wielkosc (mierzona w sekudnach) w jakiej zawodnik przebiegl od S do M. Jest to zmian polozenia mierzona w sekundach.


Nie jest to zmiana położenia mierzona w sekundach, tylko przedział czasu mierzony w sekundach, w jakim nastąpiła zmiana położenia mierzona w metrach.

ozel napisał(a):
I nie wiem czy to cos da ale powturze ponownie: mierzymy zmiane polozenia os S do M w sekundach. Czy tego chcesz czy nie. Dokladniej: mierzymy przedzial czasowy od t1 do t2 w jakim dokonala sie zmiana polozenia od S do M.


1. Mierzymy zmianę położenia (wersja 1) czy przedział czasowy, w jakim dokonała się zmiana położenia (wersja 2)?

2. Jeżeli mierzymy przedział czasowy w jakim dokonała się zmiana położenia, to czym mierzymy zmianę położenia? Tym samym?

ozel napisał(a):
Cytuj:
Czy już dowiedziałeś się, gdzie używa się czasu jako miary zmiany położenia?


W fizyce.


Nie zgadłeś - w analizie dzieł Mickiewicza.

ozel napisał(a):
Cytuj:
Więc teraz poruszamy kwestię tego ruchu, którą tam pominęliśmy. Odpowiedz więc na pytanie.


Nie wiem czy ochlodzona czastka do 0 stopni K bedzie na cos oddzialywac.


Będzie oddziaływać choćby grawitacyjnie. Twierdziłeś jednak, jakoby brak ruchu oznaczał brak istnienia.

_________________
Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.


Wt cze 28, 2005 11:19
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Powtarzam: pytam o powód występowania kontrakstu, a nie o jego następstwa. Wiem, na czym polega różnica w postrzeganiu tempa ruchu w róznych układach odniesienia. Pytam, jakie zjawisko powoduje, że tego typu kontrast ma miejsce, a nie na czym ten kontrast polega.


Grawitacja.

Cytuj:
Pytanie jest tak proste i oczywiste, że nie bardzo wiem, jak bardziej zdekomponować je na prostsze czynniki.
Wyobraź sobie wiedzę z fizyki jako oś liczbową - z jednej strony mamy wzrost wiedzy, z drugiej spadek wiedzy. Określiłeś swoją wiedzę jako punkt na tej osi. Ja stwierdziłem, że jesteś blisko prawidłowej oceny swojej wiedzy, z czym się zgodziłeś. Pytam, w którą stronę należałoby przesunąć punkt, żebyś słusznie ocenił swoją wiedzę z fizyki.


Pytanei jest bezsensu. Okreslilem wiedze jako "relatywnie niewielka", a okreslenie "relatywnie niewielka" nie ma zadnych stron, nie jest tez punktem na osi, jest subiektywna ocena poprostu. Ty pytasz sie mnie z ktorej strony tej oceny jest ta prawda. A wiec pytasz sie mnie: z ktorej strony "relatywnie niewielkiej wiedzy o fizyce" jest prawda. To pytanie jest blednie postawione.

Cytuj:
Jeżeli samochód zajmował w pewnej chwili dane położenie, a w innej inne, to nastąpiła zmiana tego położenia, z tego prostego względu, że te dwa położenia są różne.
Podałem przykład zmian położenia w różnych przedziałach czasowych. Ty ze swojej strony odpowiedz, jakie zmiany położenia uzyskałeś. Tradycyjnie przypominam:


Wiem, ze samochod zmienil polozenia. Ale Ty liczysz odleglosc miedzy dwoma punktami, punktem poczatku i konca ruchu. I nie jest tutaj wazne, ze zaszla zmian polozenia, liczysz poprostu odleglosc. Mozesz pwioeidziec, ze samochod zmienil polozenie o x metrow. Zgodzilem sie z tym. Ale tlumacze Tobie, ze metr pierwotnie byl to krok, odlelogsc miedzy dwiema stopami, i przyjelo sie ze metrami mierzy sie odleglosc miedzy jakimis punktami.

Cytuj:
3. Jeżeli w jakimś momencie czasu t1 dana cząstka znajduje się w punkcie o współrzędnych (0, 0, 0) a w innym momencie t2 w (3, 8, -1), to jaka jest zmiana (np. w sekundach) położenia tej cząstki?
4. J.w. tylko że w t1 (0, 0, 0) w t3 (3, 8, -1), gdzie t3>t2.
5. J.w. tylko że w t1 (0, 0, 0) w t2 (9, -3, 2).


Mam policzyc czas czy odleglosc jaka przebyla czastka? Mozna powiedziec, ze czastka zmienila polozenia o x metrow (co wyliczymy ze wspolzednych) ale dalej nie bedzie to miara zmiany polozenia, a odleglosc liczona miedzy punktami (patrz wyzej).
Jezlei mam polcizc czas to bedzie to miara zmiany polozenia poniewaz policzymy w jakim czasie zachodzila zmiana.

Cytuj:
W sekundach mierzy się przedział czasowy, w którym nastąpiła jakaś zmiana.


A przedzial czasowy to czas. (odsylam do wikipedii gdzie pisalo, ze "czas" moze byc rozumiany jako przedzial czasowy, wiec przedzial czasowy = czas)
A wiec w sekundach mierzymy czas w ktorym nastapila jakas zmiana polozenia. A wiec miara czasu w jakim nastapila jakas zmiana polozenia jest sekunda. Skoro wiec w sekudach mierzymy jakas zmiane polozenia to czas jest miara zmiany polozenia. Rozumiesz?

Cytuj:
Jako określenie "czas mierzony na zawodach" należy rozumieć różnicę pomiędzy punktami czasowymi.
Próbujesz pobić kolejny rekord w nierozumieniu prostych zdań.


Tak czas moze byc rozumiany jako przedzial czasowy, co dalej nie tlumaczy mi czym jest CZAS.
Odsylam do:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Czas_%28fizyka%29
Czas - wielkość fizyczna określająca kolejność zdarzeń oraz odstępy czasowe między zdarzeniami.

Czas okresla odstepy czasowe. Zaiste ciekawe. A czym sa odstepy czasowe? Pozatym w def. slowa czas wystepuje slowo czas. To co mi daje taka def.?

Cytuj:
Nie jest to zmiana położenia mierzona w sekundach, tylko przedział czasu mierzony w sekundach, w jakim nastąpiła zmiana położenia mierzona w metrach.


Na zawodach mierzy sie czas, rozumiany jako przedzial czasowy miedzy zmiana polozenia z S do M. Jest to wiec zmiana polozenia mierzona w sekundach w ktorej zawodnik przebyl droge mierzona w metrach.

Cytuj:
1. Mierzymy zmianę położenia (wersja 1) czy przedział czasowy, w jakim dokonała się zmiana położenia (wersja 2)?


Przedzial czasowy = czas. Mierzymy zmiane polozenia , obliczajac przedzial czasowy w jakim ta zmiana sie dokonala.

Cytuj:
2. Jeżeli mierzymy przedział czasowy w jakim dokonała się zmiana położenia, to czym mierzymy zmianę położenia? Tym samym?


Zmiane polozenia mierzymy liczac przedzial czasowy w jakim ta zmian sie dokonala. (liczymy konkretny przedzial czasowy, ktory jest zwiazay z ruchem. Przedzial czasowy otwiera wyruszenie z punktu S do punktu M a zamyka ten przedzial dotarcie do punktu M. Liczymy wiec czaas tego ruchu i opisujemy ten ruch w sekundach.)

Cytuj:
Będzie oddziaływać choćby grawitacyjnie. Twierdziłeś jednak, jakoby brak ruchu oznaczał brak istnienia.


Skoro bedzie oddzialywac to bedzie wxchodzic w sprzezenia.


Śr cze 29, 2005 17:38

Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24
Posty: 858
Post 
ozel napisał(a):
Cytuj:
Powtarzam: pytam o powód występowania kontrakstu, a nie o jego następstwa. Wiem, na czym polega różnica w postrzeganiu tempa ruchu w róznych układach odniesienia. Pytam, jakie zjawisko powoduje, że tego typu kontrast ma miejsce, a nie na czym ten kontrast polega.


Grawitacja.


I co ta grawitacja takiego robi, że tego typu kontrast występuje?

ozel napisał(a):
Pytanei jest bezsensu. Okreslilem wiedze jako "relatywnie niewielka", a okreslenie "relatywnie niewielka" nie ma zadnych stron, nie jest tez punktem na osi, jest subiektywna ocena poprostu. Ty pytasz sie mnie z ktorej strony tej oceny jest ta prawda. A wiec pytasz sie mnie: z ktorej strony "relatywnie niewielkiej wiedzy o fizyce" jest prawda. To pytanie jest blednie postawione.


Istnieją odpowiedzi, które zdecydowanie są po jednej lub drugiej stronie punktu, na który wskazuje określenie "relatywnie niewielka".

ozel napisał(a):
Mozesz pwioeidziec, ze samochod zmienil polozenie o x metrow. Zgodzilem sie z tym.


Jeżeli samochód zmienił położenie o x metrów (niezależnie od prasłowiańskich tradycji pomiarów odległości łokciami stopami i innymi częściami ciała), to nastąpiła zmiana położenia. Czy da się ją zmierzyć nie mierząc czasu w jakim nastąpiła?

ozel napisał(a):
Cytuj:
3. Jeżeli w jakimś momencie czasu t1 dana cząstka znajduje się w punkcie o współrzędnych (0, 0, 0) a w innym momencie t2 w (3, 8, -1), to jaka jest zmiana (np. w sekundach) położenia tej cząstki?
4. J.w. tylko że w t1 (0, 0, 0) w t3 (3, 8, -1), gdzie t3>t2.
5. J.w. tylko że w t1 (0, 0, 0) w t2 (9, -3, 2).


Mam policzyc czas czy odleglosc jaka przebyla czastka?


Masz zmierzyć zmianę położenia używając do tego celu adekwatnej miary - czyli miary zmiany położenia.

ozel napisał(a):
A wiec w sekundach mierzymy czas w ktorym nastapila jakas zmiana polozenia. A wiec miara czasu w jakim nastapila jakas zmiana polozenia jest sekunda. Skoro wiec w sekudach mierzymy jakas zmiane polozenia to czas jest miara zmiany polozenia. Rozumiesz?


Najpierw piszesz, że sekunda jest miarą czasu w którym nastąpiła zmiana położenia, a później, że w sekundach mierzymy zmianę położenia. Uporządkuj swoją teorię.

ozel napisał(a):
Tak czas moze byc rozumiany jako przedzial czasowy, co dalej nie tlumaczy mi czym jest CZAS.


Jeden z wymiarów czasoprzestrzeni (którą możesz sobie zdefiniować jako przestrzeń z jednym wyróżnionym wymiarem).

ozel napisał(a):
Na zawodach mierzy sie czas, rozumiany jako przedzial czasowy miedzy zmiana polozenia z S do M. Jest to wiec zmiana polozenia mierzona w sekundach w ktorej zawodnik przebyl droge mierzona w metrach. (...)Mierzymy zmiane polozenia , obliczajac przedzial czasowy w jakim ta zmiana sie dokonala(...)Zmiane polozenia mierzymy liczac przedzial czasowy w jakim ta zmian sie dokonala


1. Między jakimi położeniami nastąpiła ta zmiana?
2. Przedział czasowy w którym nastąpiła ta zmiana wynosi 10 sekund. Ile wynosi zmiana położenia?


ozel napisał(a):
Cytuj:
Będzie oddziaływać choćby grawitacyjnie. Twierdziłeś jednak, jakoby brak ruchu oznaczał brak istnienia.


Skoro bedzie oddzialywac to bedzie wxchodzic w sprzezenia.


Wcześniej stwierdziłeś, że obiekt nieporuszający się nie istnieje.

_________________
Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.


Śr cze 29, 2005 20:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr cze 09, 2004 13:48
Posty: 97
Post 
Niestety nie udało mi się powstrzymać od wtrącenia się do jakże ciekawej dyskusji :).

Ozel:
KAŻDA wielkość fizyczna ma swoją jednostkę miary.
ŻADNE dwie wielkości fizyczne nie mają tej samiej jednostki miary.

Skoro czas jest wielkościa fizyczną i mierzymy go sekundach, to NIE ISTNIEJE inna wielkość fizyczna mierzona w sekundach.


Cz cze 30, 2005 7:18
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
I co ta grawitacja takiego robi, że tego typu kontrast występuje?


W polu grawitacyjnym ruch jest spowolniony.

Cytuj:
Istnieją odpowiedzi, które zdecydowanie są po jednej lub drugiej stronie punktu, na który wskazuje określenie "relatywnie niewielka".


Jezeli pytasz o strone czegos to oznacza, ze to ma strone. Okreslenie "relatywnei niewielka" nie ma zadnych stron, wiec blednie postawiles pytanie. To nie jest punkt.

Cytuj:
Jeżeli samochód zmienił położenie o x metrów (niezależnie od prasłowiańskich tradycji pomiarów odległości łokciami stopami i innymi częściami ciała), to nastąpiła zmiana położenia. Czy da się ją zmierzyć nie mierząc czasu w jakim nastąpiła?


Da sie, ale mierzyc bedziesz odleglosc miedzy punktami co nijak ma sie do zmiany polozenia. A geneza slowa metr jest wazna, bo metrami mierzy sie wlasnie odleglosc od punkt do punktu, a nie ruch czy zmiane polozenia. (Pisalem mozna podac, ze samochod zmienil polozenie o 3metry, jednak przyjelo sie ze metrami mierzy sie odleglosc, a nie zmiane polozenia)

Cytuj:
Masz zmierzyć zmianę położenia używając do tego celu adekwatnej miary - czyli miary zmiany położenia.


A wiec zmierzyc czas. Wzorem dla tych wszystkich przykladow bedzie czas koncowy - czas poczatkowy.

Cytuj:
Najpierw piszesz, że sekunda jest miarą czasu w którym nastąpiła zmiana położenia, a później, że w sekundach mierzymy zmianę położenia. Uporządkuj swoją teorię.


Przeczytaj jeszcze pare razy to co napisalem.
Ty napisales: "Nie jest to zmiana położenia mierzona w sekundach, tylko przedział czasu mierzony w sekundach, w jakim nastąpiła zmiana położenia mierzona w metrach. "
A wiec mierzymy przedzial czasowy zmiany polozenia. Przedzial czasowy to czas. A wiec mierzymy czas zmiany polozenia. A wiec czas jest miara zmiany polozenia.
Skoro czasem cos mierzymy to czas jest miara tego co nim mierzymy.
(Ty uwazasz, ze nie mierzymy zmiany polozenia tylko przedzial czasowy w jakim zaszla zmiana polozenia. Czy mierzenie przedzialu czasowego w jakim zachodzi zmian polozenia nie jest czasem mierzeniem zmiany polozenia wlasnie?)

Cytuj:
Jeden z wymiarów czasoprzestrzeni (którą możesz sobie zdefiniować jako przestrzeń z jednym wyróżnionym wymiarem).


Mamy postepy. Opiszmy sobie kolokwialnie wymiary to nam pomoze. (abstrachujmy jedna od tego czy wymiary istnieja czy sa tylko opisem miejsca w przestrzeni)
Jeden wymiar - kreska, linia
Dwa wymiary - kwadrat, prostokat
Trzy wymiary - bryla
Cztery wymiary - cos trzy wymiarowego + poruszajacego sie
Czy poprawnie "opisalem" czym sa wymiary? Czy czwarty wymiar czyli czas nie ma czasem czegos wspolnego z ruchem? hmm

Cytuj:
1. Między jakimi położeniami nastąpiła ta zmiana?
2. Przedział czasowy w którym nastąpiła ta zmiana wynosi 10 sekund. Ile wynosi zmiana położenia?


1. Miedzy punktem S a M.
2. Polozenie zmienilo sie 10 sekund.

Cytuj:
Wcześniej stwierdziłeś, że obiekt nieporuszający się nie istnieje.


Zacytuj i podaj link do strony na ktorej tak napisalem.


Cz cze 30, 2005 20:15
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 694 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41 ... 47  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL