| 
 
 
 
	
			
	
	 Ofiary ateizmu i religii (wydz.) 
        
        
            | Autor | Wiadomość |  
			| vilomort 
					Dołączył(a): Pn gru 08, 2014 12:18
 Posty: 196
   |   Re: Ofiary ateizmu i religii (wydz.)medieval_man napisał(a): vilomort napisał(a): Po wielu postach przypisujących zbrodnie stalinizmu i hitleryzmu ATEIZMOWI poproszę o podanie dowodów, że którakolwiek z tych zbrodni została dokonana w imię poglądu o braku Boga. Pierwszy lepszy tekst wystarczy?http://arkapana.republika.pl/nowak1.htmlZnowu piszesz o ateizmie państwowym. Wciąż nie masz dowodów, o których wspomniałem. Czy wg Ciebie osoby zabite na krzesłach elektrycznych są ofiarami producentów mebli zwanych krzesłami i fotelami, którzy za cholerę nie znają się na elektryce - a nawet więcej: mają gdzieś elektryczność, więcej: nie lubią jej? Skoro porównujesz zbrodnie ateizmu państwowego z ateizmem, to dokonujesz identycznego błędu, jak w w/w przykładzie z krzesłami. Brawo! Ironiczne brawo - bo ciężko klaskać, jak ręce opadają..._________________
 Bóg - morderca? Dla dobra? Morderstwo jako przejaw miłosierdzia?
 
 Johnny99:
 
 Tak.
 
 
 |  
			| Pn sty 12, 2015 0:28 | 
					
					   |  
				|  |  |  
		|  |  
			| kooool 
					Dołączył(a): Wt cze 26, 2012 10:12
 Posty: 848
   |   Re: Ofiary ateizmu i religii (wydz.)Początkiem tragedii jest zaspakajanie swoich pragnień i pożądań skupionych na ulotnej i chwilowej marności. Jeśli w narodzie nie ma jedności, to zawsze znajdzie się ktoś, kto wykorzysta ten stan ducha narodu dla sprawowania władzy dyktatorskiej, silnej i gwałtownej. Najłatwiej sterować ludźmi gdy żyją egoistycznie, kłamią i się nienawidzą jeden drugiego oraz oskarżają się wzajemnie. Taka władza się długo nie ostanie, ale ona wściekle niszczy wszystko co staje jej na przeszkodzie utrzymania się na górze. Podobnie jest w małżeństwie, nie ma jedności, to zawsze znajdzie się ktoś trzeci, co wykorzysta ten rozłam dla swoich potrzeb, okłamie, wykorzysta, zaspokoi się, zabije ducha i zostawi.
 Jaki duch panuje w naszym narodzie?
 
 Jeśli ktoś mówi o sobie Katolik, a nie jest sługą bliźniego, nie wyniszcza się w służbie dla bliźniego z miłości, nie kocha Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem, a bliźniego jak siebie samego, nie kocha wroga, jest największą ciemnością - czarną dziurą w wszechświecie.
 
 To człowiek zabija bliźniego, nie ateizm czy religia, człowiek, a raczej zwierzę, które zabiło wpierw w sobie duszę za życia.
 _________________
 Mt.22.37-40 Miłość-na tym opiera się całe Prawo i Prorocy
 Ef.4.30-32 Nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym zostaliście opieczętowani na dzień odkupienia... Przebaczajcie sobie, tak jak i Bóg nam przebaczył w Chrystusie.
 
 
 |  
			| Pn sty 12, 2015 10:38 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Johnny99 
					Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
 Posty: 16060
   |   Re: Ofiary ateizmu i religii (wydz.)JedenPost napisał(a): Czemu? Sam w sobie to chyba po prostu pogląd, że Boga nie ma. I tyle.A teizm sam w sobie  to po prostu pogląd, że Bóg jest. I tyle. Nie ma mowy o żadnym oczekiwaniu, by wszyscy zostali teistami. A więc, potrafi ktoś podać przykłady zbrodni dokonanych w imię teizmu ? A nie np. teizmu państwowego lub biblijnego?_________________
 I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
 
 
 |  
			| Pn sty 12, 2015 10:56 | 
					
					   |  
				|  |  |  
		|  |  
			| JedenPost 
					Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
 Posty: 11383
   |   Re: Ofiary ateizmu i religii (wydz.)Johnny99 napisał(a): A więc, potrafi ktoś podać przykłady zbrodni dokonanych w imię teizmu? A nie np. teizmu państwowego lub biblijnego?
Ale to może w innym wątku, bo ten - jak jego tytuł wskazuje - traktuje jednak o czymś innym?_________________
 Lubię Starego czasem, to też sprawia
 że się wystrzegam otwartej z nim wojny
 Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
 Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
 
 
 |  
			| Pn sty 12, 2015 11:18 | 
					
					   |  
		|  |  
			| medieval_man Moderator 
					Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
 Posty: 7771
 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
   |   Re: Ofiary ateizmu i religii (wydz.)vilomort napisał(a): medieval_man napisał(a): vilomort napisał(a): Po wielu postach przypisujących zbrodnie stalinizmu i hitleryzmu ATEIZMOWI poproszę o podanie dowodów, że którakolwiek z tych zbrodni została dokonana w imię poglądu o braku Boga. Pierwszy lepszy tekst wystarczy?http://arkapana.republika.pl/nowak1.htmlZnowu piszesz o ateizmie państwowym. Wciąż nie masz dowodów, o których wspomniałem. Czy wg Ciebie osoby zabite na krzesłach elektrycznych są ofiarami producentów mebli zwanych krzesłami i fotelami, którzy za cholerę nie znają się na elektryce - a nawet więcej: mają gdzieś elektryczność, więcej: nie lubią jej? Skoro porównujesz zbrodnie ateizmu państwowego z ateizmem, to dokonujesz identycznego błędu, jak w w/w przykładzie z krzesłami. Brawo! Ironiczne brawo - bo ciężko klaskać, jak ręce opadają...Chyba wypowiadasz się zbyt niejasno. Skoro podałem Ci artykuł, który przytacza fakty mówiące o tym, że dokonywano zbrodni z powodu ateizmu w jednym z systemów totalitarnych, to czego jeszcze konkretnie oczekujesz? Zarzucasz mi, że porównuję zbrodnie ateizmu państwowego z ateizmem? Ja niczego nie porównuję. Wskazuję, że zbrodnie przynajmniej jednego z systemów, o ktorych piszesz zostały dokonane w imię poglądu o braku Boga. Tego przecież chciałeś? Takie było pytanie: Cytuj: Po wielu postach przypisujących zbrodnie stalinizmu i hitleryzmu ATEIZMOWI poproszę o podanie dowodów, że którakolwiek z tych zbrodni została dokonana w imię poglądu o braku Boga. _________________
 Fides non habet osorem nisi ignorantem
 
 
 |  
			| Pn sty 12, 2015 11:20 | 
					
					     |  
				|  |  |  
		|  |  
			| kooool 
					Dołączył(a): Wt cze 26, 2012 10:12
 Posty: 848
   |   Re: Ofiary ateizmu i religii (wydz.)Powiedziano, kochaj bliźniego swego jak siebie samego i kochaj nieprzyjaciela. By zrozumieć to, trzeba wpierw pokochać siebie samego, bo człowiek sam dla siebie jest największym wrogiem. Nikt inny nie wyrządzi mi krzywdy większej, niż ja sam sobie.
 Jeśli nie rozpoznamy przyczyn, źródła to gadanie o skutkach (ofiarach poglądów), obwinianie jeden drugiego, nie nauczy nas niczego i historia po raz N'ty znów zatoczy koło tylko z większą energią.
 _________________
 Mt.22.37-40 Miłość-na tym opiera się całe Prawo i Prorocy
 Ef.4.30-32 Nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego, którym zostaliście opieczętowani na dzień odkupienia... Przebaczajcie sobie, tak jak i Bóg nam przebaczył w Chrystusie.
 
 
 |  
			| Pn sty 12, 2015 11:25 | 
					
					   |  
		|  |  
			| vilomort 
					Dołączył(a): Pn gru 08, 2014 12:18
 Posty: 196
   |   Re: Ofiary ateizmu i religii (wydz.)kooool napisał(a): Początkiem tragedii jest zaspakajanie swoich pragnień i pożądań skupionych na ulotnej i chwilowej marności. Powiedz to humanistom. Śmiem twierdzić, że chrześcijaństwo mimo podobieństw do islamu (jeśli chodzi o zapisy Starego Testamentu) jest obecnie bardziej 'wyewoluowaną' religią nie dzięki samym podstawom tej religii, ale dzięki temu, że 'trafiła' ona do Europy, kolebki humanizmu.  Twierdzę, że gdyby chrześcijaństwo rozwijało się tam, gdzie rozwijał się głównie islam, byłoby podobne bardziej do islamu. Morderstwa rytualne, które ludzie próbują zakorzeniać w swoich religiach zdarzające się np. na bliskim wschodzie i kaukazie - zdarzają się niezależnie od wyznawanej religii: nawet wśród ludzi wyznających religie chrześcijańskie. Ja twierdzę, że początkiem tragedii jest zaspakajanie swoich pragnień i pożądań skupionych wokół swoich własnych przekonań religijnych. Podkreślam po raz kolejny: ateizm nie formułuje żadnych nakazów mordowania, niszczenia, oczerniania, czy deprecjonowania kogokolwiek. Jeśli twierdzisz inaczej: PODAJ DOWODY. Religie natomiast mają wiele przeróżnych nakazów odnośnie homoseksualistów, niewiernych żon, innowierców itd. itp. Stary Testament aż roi się od krwawych mordów i ludobójstw popełnianych w imię Boga Jahwe, a Kościół jednoznacznie formułuje swoje negatywne zdanie na temat rozwodników 'żyjących w grzechu', homoseksualistów żyjących w związkach jednopłciowych, czy wobec wyznawców innych religii nazywając ich religie często pojęciem 'sekta'._________________
 Bóg - morderca? Dla dobra? Morderstwo jako przejaw miłosierdzia?
 
 Johnny99:
 
 Tak.
 
 
 |  
			| Pn sty 12, 2015 14:14 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Johnny99 
					Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
 Posty: 16060
   |   Re: Ofiary ateizmu i religii (wydz.)JedenPost napisał(a): Ale to może w innym wątku, bo ten - jak jego tytuł wskazuje - traktuje jednak o czymś innym?No, tylko że trochę nieuczciwie stawia sprawę - powinno być "ofiary ateizmu i teizmu ". Stąd też: Cytuj: Podkreślam po raz kolejny: ateizm nie formułuje żadnych nakazów mordowania, niszczenia, oczerniania, czy deprecjonowania kogokolwiek.
 Jeśli twierdzisz inaczej: PODAJ DOWODY.
 
 Religie natomiast
jest mylące; powinno być "ateizm nie - teizm natomiast ". "Religie", rozumiane jako pewne systemy pojęciowe "nadbudowane" na teizmie należałoby zaś porównywać z podobnymi systemami pojęciowymi "nadbudowanymi" na ateizmie - np. z komunizmem._________________
 I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
 
 
 |  
			| Pn sty 12, 2015 14:27 | 
					
					   |  
		|  |  
			| JedenPost 
					Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
 Posty: 11383
   |   Re: Ofiary ateizmu i religii (wydz.)Byłoby to skrajnie nieuczciwe porównanie. Ale wygodne, rozumiem. _________________
 Lubię Starego czasem, to też sprawia
 że się wystrzegam otwartej z nim wojny
 Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
 Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
 
 
 |  
			| Pn sty 12, 2015 14:30 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Johnny99 
					Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
 Posty: 16060
   |   Re: Ofiary ateizmu i religii (wydz.)Ależ właśnie to obecne jest nieuczciwe - pozwala bowiem na wszelkie zarzuty wobec ateizmu odpowiadać "przecież w definicji ateizmu nic takiego nie ma!", a na zarzut, że w definicji teizmu też nic takiego nie ma, reagować tak, jak ty: "no ale my przecież nie porównujemy z teizmem, tylko z religiami, zwłaszcza tymi najbrutalniejszymi!". A niech tylko wierzący odważy się coś wspomnieć o jakimś brutalnym systemie, "nadbudowanym" na ateizmie.. takie coś jest dla ciebie uczciwe? _________________
 I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
 
 
 |  
			| Pn sty 12, 2015 14:37 | 
					
					   |  
		|  |  
			| bert04 
					Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
 Posty: 3963
   |   Re: Ofiary ateizmu i religii (wydz.)vilomort napisał(a): ateizm nie formułuje żadnych nakazówvilomort napisał(a): Religie natomiast mają wiele przeróżnych nakazówTo zależy od definicji słów "ateizm" i "religia". Przerabialiśmy to dla ateizmu, teraz dochodzimy do religii: Religia – system wierzeń i praktyk, określający relację pomiędzy różnie pojmowaną sferą sacrum (świętością) i sferą boską, a określonym społeczeństwem, grupą lub jednostką. Manifestuje się ona w wymiarze doktrynalnym (doktryna, wiara), w czynnościach religijnych (np. kult czy rytuały), w sferze społeczno-organizacyjnej (wspólnota religijna, np. Kościół) i w sferze duchowości indywidualnej (m.in. mistyka). Nigdzie nie widzę w powyższej definicji, żeby religia formułowała nakazy mordów, niszczenia, oczerniania czy deprecjonowania kogokolwiek ._________________
 Wszystko ma swój czas
 i jest wyznaczona godzina
 na wszystkie sprawy pod niebem
 ...
 
 (Koh 3:1nn)
 
 
 |  
			| Pn sty 12, 2015 14:49 | 
					
					   |  
		|  |  
			| JedenPost 
					Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
 Posty: 11383
   |   Re: Ofiary ateizmu i religii (wydz.)@Johnny99Jest uczciwe, bo odpowiada charakterowi występowania w świecie teizmu i ateizmu, między którymi nie ma symetrii: o ile bowiem ateizm najczęściej występuje po prostu jako stosunek do teizmu/koncepcji istnienia Boga nieosadzony w jakimś szerszym systemie pojęciowym (sam wypominałes niedawno, że ateizm to czysta negacja, która nic nie daje - istotnie), o tyle "nagiego" teizmu prawie nie spotykamy. Prawie każdy teista jest wyznawcą jakiejś teistycznej religii. Dalej: związek między teizmem a tymi religiami jest oczywisty, drugie nie może istnieć bez pierwszego. Teizm jest w tych wypadkach założeniem koniecznym i podstawowym.
 
 Nie ma natomiast niemal w ogóle systemów opartych w analogiczny sposób na ateizmie. Wtykanie tu komunizmu to czysto propagandowy zabieg. Owszem, w komunizmie ateizm był eksponowany, promowany i wrowadzany siłą, ale miało to miejsce z prostego powodu: komuniści chcieli stworzyć nowego człowieka, wolnego od wszelkich historycznych naleciałości, wśród których była religia. Ateizacja była środkiem, a nie celem. Z Kościołami walczono tak samo jak z każdym innym ośrodkiem autorytetu, mogącym przeciwstawić się komunistycznej doktrynie.
 
 Jak wynika z powyższego: związki teizm-religie oraz ateizm-komunizm mają kompletnie inny wymiar, są zatem nieporównywalne.
 _________________
 Lubię Starego czasem, to też sprawia
 że się wystrzegam otwartej z nim wojny
 Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
 Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
 
 
 |  
			| Pn sty 12, 2015 14:54 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Tomcio Paluszek 
					Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44
 Posty: 393
   |   Re: Ofiary ateizmu i religii (wydz.)Bercik błagam... akurat Ciebie uważałem jeszcze za w miarę przytomnego. Przecież chodzi o definicje konkretnych religii i ich wymagania, zalecenia itp. a nie definicję słowa religia.Na przykład te słowa:
 
 Wtedy rzekł pan do sługi: Wyjdź na drogi i między opłotki i przymuszaj, by weszli, i niech będzie zapełniony dom mój” (Ew. Łukasza 14:23).
 
 były w Twojej religii wykorzystywane do siłowego nawracania i tępienia innowierców, tudzież niewierzących.
 _________________
 Sapere aude!
 
 
 |  
			| Pn sty 12, 2015 15:02 | 
					
					   |  
		|  |  
			| bert04 
					Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
 Posty: 3963
   |   Re: Ofiary ateizmu i religii (wydz.)Tomcio Paluszek napisał(a): Przecież chodzi o definicje konkretnych religii i ich wymagania, zalecenia itp. a nie definicję słowa religia.Aha, więc istnieje coś takiego, jak "konkretne religie". A "konkretne ateizmy" już nie? Zresztą, post nie był do Ciebie ale do jednego usera, dla którego ateizm przestaje być ateizmem, jeżeli staje się częścią doktryny państwowej._________________
 Wszystko ma swój czas
 i jest wyznaczona godzina
 na wszystkie sprawy pod niebem
 ...
 
 (Koh 3:1nn)
 
 
 |  
			| Pn sty 12, 2015 15:05 | 
					
					   |  
		|  |  
			| vilomort 
					Dołączył(a): Pn gru 08, 2014 12:18
 Posty: 196
   |   Re: Ofiary ateizmu i religii (wydz.)medieval_man napisał(a): vilomort napisał(a): Po wielu postach przypisujących zbrodnie stalinizmu i hitleryzmu ATEIZMOWI poproszę o podanie dowodów, że którakolwiek z tych zbrodni została dokonana w imię poglądu o braku Boga. Pierwszy lepszy tekst wystarczy?http://arkapana.republika.pl/nowak1.htmlCytuj: Znowu piszesz o ateizmie państwowym. Wciąż nie masz dowodów, o których wspomniałem.
 Czy wg Ciebie osoby zabite na krzesłach elektrycznych są ofiarami producentów mebli zwanych krzesłami i fotelami, którzy za cholerę nie znają się na elektryce - a nawet więcej: mają gdzieś elektryczność, więcej: nie lubią jej?
 
 Skoro porównujesz zbrodnie ateizmu państwowego z ateizmem, to dokonujesz identycznego błędu, jak w w/w przykładzie z krzesłami.
 
 Brawo! Ironiczne brawo - bo ciężko klaskać, jak ręce opadają...
Cytuj: Chyba wypowiadasz się zbyt niejasno. Skoro podałem Ci artykuł, który przytacza fakty mówiące o tym, że dokonywano zbrodni z powodu ateizmu w jednym z systemów totalitarnych, to czego jeszcze konkretnie oczekujesz? Zarzucasz mi, że porównuję zbrodnie ateizmu państwowego z ateizmem? Ja niczego nie porównuję. Wskazuję, że zbrodnie przynajmniej jednego z systemów, o ktorych piszesz zostały dokonane w imię poglądu o braku Boga. Tego przecież chciałeś? Takie było pytanie: Cytuj: Po wielu postach przypisujących zbrodnie stalinizmu i hitleryzmu ATEIZMOWI poproszę o podanie dowodów, że którakolwiek z tych zbrodni została dokonana w imię poglądu o braku Boga. W kółko to samo.  Gdzie w zdaniu "Mam pogląd odrzucający istnienie Boga" jest napisane "Morduj w imię braku Boga"? To co opisujesz, to zbrodnie popełnione przez członków systemu zwanego Ateizmem Państwowym, który w swoich kolejnych 'odsłonach' zwalczał religię. Nadal twierdzisz, że projektant krzeseł powinien tłumaczyć się z zabijania ludzi na krzesłach elektrycznych?_________________
 Bóg - morderca? Dla dobra? Morderstwo jako przejaw miłosierdzia?
 
 Johnny99:
 
 Tak.
 
 
 |  
			| Pn sty 12, 2015 15:17 | 
					
					   |  
		|  |  
 
	|  | Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników
 
 |  
 |