A w strefie 51 przetrzymywani są podróżnicy w czasie z XXXV wieku.

Ten mechanizm tak nie działa, tak można se było to tłumaczyć na początku działania Franciszka. Franciszek działa na rzecz sodomskiego lobby które go za to chwali, a co niektórzy każą już go za to uznawać świętym. Franciszek zwiódł i utwierdził w grzechu i obrzydliwości w oczach Boga sodomitów, lobby sodomskie które jest globalne i sodomskie media, a właściwie massmedia świata, bo wszystkie są globalnie prosodomskie. Tak zostali też zwiedzeni ludzie Kościoła. Mało tego, jak widać globalne lobby sodomskie robi z Franciszka swoją główną twarz. To już zaszło bardzo daleko i tak się zwodzi cały świat. Jak widać Franciszek nie odcina się od robienia z niego twarzy lobby sodomskiego, a powinien był to zrobić dawno temu. I jedynym prawdziwym odcięciem się od tego, kiedy sprawy zaszły już tak daleko i zwodzi się cały świat...jest powiedzenie tego co Bóg mówi na temat sodomskich związków...a Bóg mówi, to jest obrzydliwość. Prawda jest taka że kiedy zaszło to już tak daleko tylko to konkretne Słowo Boże podsumowujące sodomię, może naprawić szkody jakie zostały wyrządzone. To Słowo Boga przywróci ład u ludzi Kościoła, gdzie mnóstwo ludzi już zostało zwiedzionych i popiera tą obrzydliwość wprowadzaną globalnie nie widząc w tym nic złego, a samo dobro. I to Słowo Boga uświadomiłoby lobby sodomskiemu że jest to obrzydliwość w oczach Boga i Kościoła. Tylko to Słowo Boże, bo fałszywe niby miłosierne klepanie po plecach, fałszowanie i ukrywanie tego co Bóg mówi wyraźnie o związkach sodosmkich będzie dalej skutkowało utwierdzaniem ludzi w grzechu. I przypuszczam że w sytuacji kiedy z Franciszka robi się twarz sodomskiego lobby i zaszło to już tak daleko z przyzwoleniem Franciszka, co widać nawet z jego wsparciem dla lobby, nie wystarczyłoby już nawet jedno głośne powiedzenie. To za mało by było aby to naprawić. Bo globalne lobby sodomskie jest wspierane przez rządy państw, rozmaite wielkie organizacje i przez sieć globalnych massmediów. Więc przy jednym powiedzeniu Franciszka Słowa Bożego o sodomii, ta cała globalna sitwa zagłuszyła by to, starała się zamieść pod dywan, a skoro Franciszek by raz o tym wspomniał powiedzieli by że coś mu się pomyliło, albo nie to chciał powiedzieć co by powiedział i chodziło o coś innego. Tak jak co niektórzy robią na forum. Więc Franciszek musiałby głośno o tym Słowie Boga mówić i to nie raz. Wtedy naprawiłby szkody do których sam się przyczynił i do których narastania sam dopuścił przyglądając się jak lobby sodomskie robi z niego swoją twarz roku. Przecież nie jest naiwny ani głupi, tak samo ma wielu mądrych doradców. Zwykły prosty człowiek by się domyślił o co chodzi sodomskiemu globalnemu lobby kiedy z Franciszka robi swoją twarz roku i zwykły człowiek by się domyślił jakie będą tego tragiczne skutki kiedy nie utnie się tego w zalążku. Od razu wiadome było że sodomskie lobby będzie na wizerunku Franciszka promowało grzech ciężki w całym świecie. To było do przewidzenia przez zwykłego człowieka i Franciszek to przewidział jak i jego doradcy, tylko że to wspierali i wspierają.

I zastanówmy się co by się stało gdyby Franciszek dzisiaj zdecydowanie odciął się od lobby sodomskiego które jest globalnie wspierane przez tych którzy sterują światem i które robi z niego swoją twarz za przyzwoleniem Franciszka. Co by się stało gdyby Franciszek powiedział Słowo Boga o sodomii. Jedno zdanie, jedno Słowo Boga powiedziane dobitnie, głośno i dwa, trzy razy w razie potrzeby.
Dla Franciszka skończyłyby się nagrody tego świata, a raczej tych którzy nim sterują podstępnie. Skończyło by się uwielbienie, chwała świata i nawoływania do uznania jego świętości za życia. Skończyły by się pochwały świata, próżne tytuły, Franciszkowe twarze roku nadawane przez media wrogie Prawu Boga, Franciszek już nie byłby najlepiej ubranym według mody czy co to tam było, nie było by propozycji w ONZ nad łączeniem religii....Ta cała próżna chwała nadawana Franciszkowi przez tych którzy sterują światem przeciwko Bogu, którzy uwielbienie dla Franciszka podsycają i kreują...to wszystko by się obróciło w pył.

I tutaj Bóg w Orędziach Ostrzeżenie mówi co jest celem Franciszka, co nim kieruje, dlatego on się od tego nie odetnie. Nie należy oczekiwać po Franciszku że do globalnego lobby sodomskiego i do zwiedzonych ludzi Kościoła powie to co Bóg mówi wyraźnie o związkach sodomskich, że to jest obrzydliwość. Nie, on tego nie powie wyraźnie i dobitnie, tak aby dotarło to Słowo Boże do świata i że on mówi to głośno. Bóg mówi wyraźnie, zmienią Słowo Boga, to jest ich celem i obecnie już to realizują ci którzy przewodzą Kościołem. Zmienią Słowo Boga. I tak jak już wcześniej przestrzegałem, to jest czas kiedy powinno się sprawdzać nowe egzemplarze Pisma Św., czy nie sfałszowano tam tego co Bóg mówi o sodomii, że jest to obrzydliwość. Pro sodomska sitwa która steruje światem i wdarła się do Kościoła będzie dążyła do zmiany tego Słowa Boga.

Przymiarką Franciszka do tego była ostatnia część fałszywego Synodu Franciszka, gdzie już zaprezentowano światu heretyckie treści w odniesieniu do sodomii, gdzie nie ma miejsca na Słowo Boga do sodomitów. Zaprezentowano światu nową nazwę Kościoła antychrysta, DOM GOŚCINNY - w odniesieniu do sodomii.

Tak więc widać że Franciszek nie tylko nie odcina się od tego że staje się twarzą globalnego lobby sodomskiego, on na ten tytuł pracuje i nie jest to wyróżnienie bez zasług. Za tym lobby stoi masoneria i oni wiedzą że za Franciszka ich cele będą realizowane w Kościele. Stąd kreowana chwała świata dla Franciszka nawet przez wrogów Boga.

Nie za bardzo to rozumiem. Nauka Kościoła była i jest taka sama. Szanujemy człowieka, ale nie akceptujemy odmiennej orientacji. Papież nic tu nie może zmienić. Jeśli toś coś zrozumiał, to tylko po swojemu i tylko błędnie. Ignorancja się kłania. Wiele razy widziałem na onecie krzykliwe tytuły, takie jakie mają w zwyczaju. I miałem wrażenie że piszą je kompletni ignoranci, albo napisano je świadomie pod publikę. Przekręcanie słów papieża jest na porządku dziennym. Mnie to w ogóle nie rusza. Rusza jedynie tych co lubią tanią sensację, ale dla nich to i tak bez różnicy bo za chwilę przejdą do innego dziwacznego tytułu. Papież nie jest winien cudzej głupocie.

@quas
Jak Ciebie czytam, to odnoszę wrażenie, może mylne, że Ty chyba jesteś po jakichś lekach, gdy wypisujesz te brednie i/lub masz ze 12 lat i za wiele z nauczania Krk nie rozumiesz np.:

Nie wiem czy wiesz, ale papież Franciszek jest następcą św.Piotra! Kiedy przestaniesz Go obrażać i rzucać na Niego oszczerstwa, jak to robią wrogowie Kościoła katolickiego np. masoni i lewactwo!
Opamiętaj się, bo obawiam się o Twoją duszę.

To efekt manipulacji sekciarskiej Marii z Irlandii. I nawet widać go po postach quasa. Bezrefleksyjne, jak mantra powtarzanie "orędzi" i "prawdziwej" interpretacji wydarzeń, które do nich pasują.
Niestety sekciarska manipulacja działa także na ludzi w poważnym wieku. Podstawą jest tu brak rzetelnej formacji religijnej, pewnie też niedojrzałość religijna, społeczna, emocjonalna, niechęć do samodzielnego myślenia. Taka manipulacja może być porównana do działania dragów, jakby zmienia pracę mózgu. Quas nie musi brać "leków" w formie pigułki, ma je w formie "orędzi".

I znów Papież podrzucił wierzącym Marii z Irlandii i z godziny na godzinę oczekujących apokalipsy "dowód" - Niektórzy sądzą, żeby być dobrym katolikiem, powinniśmy być jak króliki. Chrześcijanin nie musi masowo rodzić dzieci.

Orędzia Ostrzeżenia mówią:

Módlcie się za nich, ale nigdy ich nie osądzajcie, gdyż nie macie do tego prawa.
...
Człowiek zawsze będzie słaby, gdyż niemożliwe jest, aby człowiek był doskonały. Ale dlaczego z jednej strony przyjmuje Moje Nauki, a z drugiej strony odrzuca je ? Nigdy nie ulegajcie pokusie wzajemnego potępiania się w Moje Imię, ponieważ nie macie do tego prawa. Nigdy nie wywyższajcie się przede Mną, kiedy równocześnie hańbicie lub lekceważycie drugiego człowieka. To jest dla Mnie obraźliwe. Musicie być wolni od złośliwości, pychy, przekonania o własnej nieomylności i egoizmu, żeby móc przyjąć Prawdę. Musicie odrzucić płaszcz arogancji, ponieważ jest to cecha diabła i jest dla Mnie odrażająca.
...
Nigdy nie osądzajcie innych w Moje Imię, gdyż nie macie do tego prawa.
...
Moimi największymi wrogami są ci, którzy zostali pobłogosławieni Prawdą, ale których pycha sprawia, iż wierzą, że są uprzywilejowani do działania w Moje Imię.
...
Nigdy nie osądzajcie innej osoby za to, co uważacie za grzech, gdy sami bezcześcicie Moje Oblicze.
...
Nie przychodźcie przede Mnie i nie mówcie Mi, że pewna dusza nie jest Mnie godna. Nie oskarżajcie innej osoby przede Mną i nie oświadczajcie, że jest ona zła; bo kim jesteście w Moich Oczach, jak tylko grzesznikami?
...
Nigdy nie dajcie się sprowokować, gdy będziecie proszeni o osądzanie ludzi, którzy nie przyjmują tych orędzi.
...
Nigdy nie rzucajcie oszczerstw na innych w Moje Imię. Gdy tak robicie łamiecie Moje Przykazania.
Módlcie się za tych, którzy was ranią, nawet jeśli robią to w Moje Imię.
...
Ci, którzy się przede Mną wywyższają, lecz mówią źle o innych, zostaną ode Mnie odcięci

@Alus, na to zareagowal, jak typowy dziennikarz, spontanicznie Terlikowski.
Jak typowy, bo (niestety)nie przeczytal calosci tylko to jedno zdanie i sie oburzyl. A wcale nie mial o co.
http://m.onet.pl/wiadomosci,eyxmq

Papież Franciszek to iluminat i mason 6 stopnia ,należał do masonerii jeszcze na długo przed wyborem go na papieża .Należał do masońskiego klubu rotary argentina .Bardzo prawdopodobne ,że jest fałszywym prorokiem jak mówi Quas ,tak jak już pisałem kiedyś masoneria szczególnie nienawidzi m.in Polski dlatego strzeżcie się wszyscy ,bo nadchodzą ciężkie czasy ,z roku na rok będzie coraz gorzej a ten rok 2015 będzie przełomowy w złym tego słowa niestety znaczeniu.
Cała platforma obywatelska jest pod wpływem złego ,oni nie rządzą ,oni tylko wykonują odgórne polecenia najwyższych stopniem masonów.Nie musicie w to wierzyć co pisze ,sami się przekonacie co czas pokaże.

Może uwierzyć jak podasz źródła swojej wiedzy. Tylko masonerii mógłby tyle wiedzieć wiec jesteś masonerii ze strefy 51.

Wedle znawców św Jana Pawła II należy zaliczyć do masonów:
http://www.jaroslaw.rotary.org.pl/node/13

Rotary International to jedno z najstarszych na świecie stowarzyszeń, tzw klubów służebnych
http:www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art7561,oswiecim-ambulans-w-darze-od-retorian.html
Dal co poniektórych nie istotne jaki charakter mają poszczególne stowarzyszenia, dla oplucia najwłaściwsze jest rzucenie oskarżenia mason!!
A gdyby posiadali cokolwiek większą wiedzę, to zdziwiliby sie ile znanych postaci historycznych, literatów, twórców było/jest masonami.

Człowiek się gubi w natłoku informacji (szczególnie złych), reklam, bilbordów czy TV obrazków. Dzisiaj jest nam potrzebna cisza. Modlitwa w zupełnej ciszy, aby odzyskać siebie w Bogu. Adoracja pozwala odkryć głębokie szczęście zamiast płytkiego zaspokajania zmysłów. Łatwo podejmujemy decyzje, aby się zgubić w rozlicznych zajęciach, ale z trudnością decydujemy się, aby trwać z Jezusem przed Jego Obliczem w ciszy. Zbyt często nie wytrzymujemy i modlimy się czy śpiewamy, byle zagłuszyć ciszę, nie wiemy co robić z ciszą. Spróbujmy zobaczyć, doznać Boga, który jest Miłością, ale z drugiej strony adoracja prześwietla mnie, obnaża Prawdę o mnie samym i tu jest problem, a bez Miłosiernej amortyzacji Pana Boga, interwencji Miłości to nie zniósłbym Prawdy o sobie samym.

Patrzymy na innych, oceniamy, osądzamy, a sami mamy problemy, których nie chcemy widzieć, poznać, przyznać się. Bez przygotowania się, treningu do przepłynięcia jeziora - utoniemy, bez treningu szukania prawdy o sobie samym, przepraszania za winy i prawdziwej skruchy, obnażona prawda o nas samych nas zabije.

Ostatni fakt przyznania się do kłamstw chłopca, który ponoć umarł i po powrocie opisywał rzeczywistość nieba - bestseler "Niebo istnieje naprawdę" - powinno spowodować refleksję u ludzi ganiających za objawieniami, wizjonerami, cudownościami.

Czekam na przyznanie się do kłamstw Angelicy Zambrano która twierdzi że Jan Paweł II jest w piekle i zyskała dzięki temu dużą popularność u ludzi nienawidzących byłego papieża i u tych , którzy uważąją się za świętszych od papieża.

Raczej niemożliwe będzie przyznanie się do kłamstwa tej kobiety.
Diametralnie różne przyczyny legły do kłamstw obojga.
Chłopiec, jak sam wyznaje w oświadczeniu, kłamał, bo czuł się poprzez to wyróżniony.
Kobieta kłamie z nienawiści, nienawiści do katolików, którzy nazywa bałwochwalcami, nienawiści do papieża okrzykniętego przez tych bałwochwalców świętym.
Pycha dziecka jest niczym wobec ogromu nienawiści.
Dziecko dorośleje i rozumie błąd, osoba nienawistna może pielęgnować swą nienawiść do śmierci.