Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 21, 2025 18:22



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 133 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9
 NIE dla pigułki „dzień po”! 
Autor Wiadomość
Post Re: NIE dla pigułki „dzień po”!
Maria-Magdalena napisał(a):
Czy naprawdę uważasz że tamten świat był taki zły?
To był uprządkowany świat kobiety i mężczyzny.
Boży świat.

https://www.youtube.com/watch?v=woAFATRKE_E

Ten świat w którym nakazano nam takie ukamienować z zupełną bezkarnością cudzołożnika?....w krajach islamskich nadal funkcjonuje podobne "uporządkowanie".....kobiety są palone żywcem, oblewane kwasem solnym czy siarkowym.......
W Real TV oglądałam dokument o tysiącach okaleczonych kwasami kobiet muzułmańskich....nigdy w życia nie daj na Boże takiego "uporządkowania"


So lut 07, 2015 12:51
Post Re: NIE dla pigułki „dzień po”!
Cytuj:
Czy naprawdę uważasz że tamten świat był taki zły?



Magdaleno, czy niesprawiedliwość i dyskryminacja na tle płci jest przejawem czegoś dobrego?


Cytuj:
To był uprządkowany świat kobiety i mężczyzny.



Uporządkowany według woli mężczyzny. Bez uwględniania woli kobiety. Żyjesz już w innych czasach Magdaleno i w sumie inaczej to wygląda teraz, z tej perspektywy, ale załóżmy w tamtych czasach musiałabyś oddać swoją córkę za żonę jakiemuś staremu i obleśnemu facetowi i patrzeć jak ją bije, poniewiera i nie szanuje. I nie miałabyś nic do powiedzenia bo taki los kobiety.


Cytuj:
Boży świat.



Czy uznajesz w takim razie to co mówią muzułmanie że Allach stworzył kobietę aby tylko służyła mężczyznie na wszelakie sposoby? Czy też Bóg stworzył kobietę jako równą partnerkę dla Adama - partnerkę, nie sługę.


So lut 07, 2015 17:27
Post Re: NIE dla pigułki „dzień po”!
equuleuss napisał(a):
Uporządkowany według woli mężczyzny. Bez uwględniania woli kobiety. Żyjesz już w innych czasach Magdaleno


Naprawdę tak myślisz?
Kobiety zrzuciły goresty, podjęły pracę zawodową, moga głosowac, ale mentalność męzczyzn niewiele się zmieniła. W każdej epoce znajdzie się jakis jaskiniowiec z maczugą.

Kobiety w imię "feministycznych wartości" zmuszono do porzucenia własnych domów, dzieci...i teraz oprócz fochów mężowskich znoszą jeszcze fochy szefa.

Zaprzeczysz temu?

Na dobry dzień, facet z klasą :)
https://www.youtube.com/watch?v=8WaiEd93el0


N lut 08, 2015 10:03
Post Re: NIE dla pigułki „dzień po”!
Cytuj:
Kobiety w imię "feministycznych wartości" zmuszono do porzucenia własnych domów, dzieci...i teraz oprócz fochów mężowskich znoszą jeszcze fochy szefa.

Nieporównywalny foch szefa do okrucieństwa oblania kwasem, lub ukamienowania ofiar gwałtu.
Żydówki też wybrały i przedłozyły fochy, ponad siedzenie w domu zgodne z nakazami religii.


N lut 08, 2015 10:30
Post Re: NIE dla pigułki „dzień po”!
Alus napisał(a):
Cytuj:
Kobiety w imię "feministycznych wartości" zmuszono do porzucenia własnych domów, dzieci...i teraz oprócz fochów mężowskich znoszą jeszcze fochy szefa.

Nieporównywalny foch szefa do okrucieństwa oblania kwasem, lub ukamienowania ofiar gwałtu.
Żydówki też wybrały i przedłozyły fochy, ponad siedzenie w domu zgodne z nakazami religii.


Aluś o jakiej kulturze piszesz?
Widzę dwie możliwości - muzułmańska i żydowska.
Żadna z nich nie jest chrześcijańską.

Ale ponieważ mogę źle interpretować Twoją wypowiedź, to czy mogłabys ja doprecyzować?


N lut 08, 2015 10:59
Post Re: NIE dla pigułki „dzień po”!
Nie mogę edytować
http://www.deon.pl/inteligentne-zycie/o ... biety.html


N lut 08, 2015 11:12
Post Re: NIE dla pigułki „dzień po”!
Maria-Magdalena napisał(a):
Alus napisał(a):
Cytuj:
Kobiety w imię "feministycznych wartości" zmuszono do porzucenia własnych domów, dzieci...i teraz oprócz fochów mężowskich znoszą jeszcze fochy szefa.

Nieporównywalny foch szefa do okrucieństwa oblania kwasem, lub ukamienowania ofiar gwałtu.
Żydówki też wybrały i przedłozyły fochy, ponad siedzenie w domu zgodne z nakazami religii.


Aluś o jakiej kulturze piszesz?
Widzę dwie możliwości - muzułmańska i żydowska.
Żadna z nich nie jest chrześcijańską.

Ale ponieważ mogę źle interpretować Twoją wypowiedź, to czy mogłabys ja doprecyzować?

Owszem żadna z nich nie jest chrześcijańska, ale ja niestety pamiętam chrześcijańską na polskiej wsi sprzed 30-40 lat, gdy byłam świadkiem jak sąsiedzi mężczyźni lali swoje żony (mój teść bijał żonę do czasu, gdy synowie podrośli i zaczęli bronić matki).
Wedle maksymy jak chłop baby nie bije, to jej wątroba gnije.
Nie były to czasy idylli czy harmonii dla tych kobiet.


N lut 08, 2015 11:56
Post Re: NIE dla pigułki „dzień po”!
Maria-Magdalena napisał(a):

Kobiety w imię "feministycznych wartości" zmuszono do porzucenia własnych domów, dzieci...i teraz oprócz fochów mężowskich znoszą jeszcze fochy szefa.

Zaprzeczysz temu?

Albo szefowej...

@Mario-Magdaleno ja moze ciebie zle rozumiem, ale na calym swiecie kobiety chcychca "miec wlasne pieniadze". Malo ktora lubi byc calkowicie zalezna od woli i swawoli mezczyzn, dla ktorych liczy sie wladza, a pieniadze to wladza.

Moze sa jacys ucywilizowani, ktorzy przynajmniej pytaja zony o wydatki, ale najczesciej to niepracujaca zawodowo zona musi zebrac o kieszonkowe badz o cos dla domu. To, ze zona za darmo pierze, gotuje, sprzata i wychowuje dzieci pana-meza to dla nich oczywiste. Ze oszczedza on mnostwo pieniedzy nie wydajac ich na sprzataczke i kucharke? Nie zaprzata mu mysli.

A i tobie chyba nie, bo uwazasz wyraznie fochy meza za oczywiste, a fochy szefa z dopust bozy. Przy czym czesto szef moze byc milszy dla pracownikow niz maz dla zony, bo dzis i kryteria dla szefa obejmuja kulture osobista.

I glownie dlatego praca zawodowa kobiet jest tak powszechna.


N lut 08, 2015 12:03
Post Re: NIE dla pigułki „dzień po”!
Kael napisał(a):
Maria-Magdalena napisał(a):

Kobiety w imię "feministycznych wartości" zmuszono do porzucenia własnych domów, dzieci...i teraz oprócz fochów mężowskich znoszą jeszcze fochy szefa.

Zaprzeczysz temu?

Albo szefowej...

@Mario-Magdaleno ja moze ciebie zle rozumiem, ale na calym swiecie kobiety chcychca "miec wlasne pieniadze". Malo ktora lubi byc calkowicie zalezna od woli i swawoli mezczyzn, dla ktorych liczy sie wladza, a pieniadze to wladza.

Moze sa jacys ucywilizowani, ktorzy przynajmniej pytaja zony o wydatki, ale najczesciej to niepracujaca zawodowo zona musi zebrac o kieszonkowe badz o cos dla domu. To, ze zona za darmo pierze, gotuje, sprzata i wychowuje dzieci pana-meza to dla nich oczywiste. Ze oszczedza on mnostwo pieniedzy nie wydajac ich na sprzataczke i kucharke? Nie zaprzata mu mysli.

A i tobie chyba nie, bo uwazasz wyraznie fochy meza za oczywiste, a fochy szefa z dopust bozy. Przy czym czesto szef moze byc milszy dla pracownikow niz maz dla zony, bo dzis i kryteria dla szefa obejmuja kulture osobista.

I glownie dlatego praca zawodowa kobiet jest tak powszechna.


Kael, własnie o to chodzi że pomimo emancypacji kobiet, pójścia do pracy, posiadania własnych pieniedzy, tak naprawdę w relacjach damsko-męskich niewiele się zmieniło.

Czyż nie mam racji?

Kobiety co by nie zrobiły, latały w kosmos, i inne cuda wianki, ZAWSZE będą w jakiś sposób podległe widzimisię mężczyzny.

Gender raczej temu sprzyja bardziej, niż zdrowy chrześcijański model relacji kobiety i mężczyzny.


N lut 08, 2015 14:19
Post Re: NIE dla pigułki „dzień po”!
Cytuj:
Gender raczej temu sprzyja bardziej, niż zdrowy chrześcijański model relacji kobiety i mężczyzny.


Partnerstwo, partnerskie relacje są najbardziej zdrowymi relacjami między mężczyzną a kobietą a nie patriarchat.

Tylko w partnerskim związku kobieta będzie doceniana i szanowana przez mężczyznę.

Cytuj:
Kobiety co by nie zrobiły, latały w kosmos, i inne cuda wianki, ZAWSZE będą w jakiś sposób podległe widzimisię mężczyzny.



Tylko te które chcą być podległe.


N lut 08, 2015 14:41
Post Re: NIE dla pigułki „dzień po”!
equuleuss napisał(a):
Partnerstwo, partnerskie relacje są najbardziej zdrowymi relacjami między mężczyzną a kobietą a nie patriarchat. Tylko w partnerskim związku kobieta będzie doceniana i szanowana przez mężczyznę.


Partnerskie tzn jakie? " Na kocią łapę?"
Facet ja chce szanować kobietę to ją szanuje, bez wzgledu na rodzaj związku.
Jak nie chce, to jej nie szanuje.
Sprawą zasadniczą i odrebną jest co kobieta w takiej sytuacj zrobi.

Alus napisał(a):
Owszem żadna z nich nie jest chrześcijańska, ale ja niestety pamiętam chrześcijańską na polskiej wsi sprzed 30-40 lat, gdy byłam świadkiem jak sąsiedzi mężczyźni lali swoje żony (mój teść bijał żonę do czasu, gdy synowie podrośli i zaczęli bronić matki).Wedle maksymy jak chłop baby nie bije, to jej wątroba gnije.Nie były to czasy idylli czy harmonii dla tych kobiet.


Aluś, dlatego tak ważna jest szeroko pojęta edukacja i mówienie kobietom ze jeśli one same nie bedą się szanowały to nikt ich nie uszanuje.


N lut 08, 2015 14:59
Post Re: NIE dla pigułki „dzień po”!
Cytuj:
Naprawdę tak myślisz?
Kobiety zrzuciły goresty, podjęły pracę zawodową, moga głosowac, ale mentalność męzczyzn niewiele się zmieniła. W każdej epoce znajdzie się jakis jaskiniowiec z maczugą.

Kobiety w imię "feministycznych wartości" zmuszono do porzucenia własnych domów, dzieci...i teraz oprócz fochów mężowskich znoszą jeszcze fochy szefa.

Zaprzeczysz temu?



Tutaj nie chodzi o zmianę mentalności mężczyzn, tylko o należne prawa kobiety. Chociażby także takie że kobieta ma teraz prawo do dziedziczenia. Dawniej cały majątek zgarniał męski przodek, a to przecież niesprawiedliwość ponieważ dziewczyna także była rodowitą córką i jak najbardziej miała do tego prawo.

Oczywiście że nie można zmienić tego ot tak sobie, przecież władza mężczyzn trwa od tysiącleci a równouprawnienie dopiero od jakiegoś czasu, i jeszcze nie we wszystkich miejscach na świecie.

Nikt nie zmusza kobiet do porzucenia domów, dzieci i czegokolwiek, mają wybór, mogą pracować a mogą nie pracować. Tutaj trzeba by apelować do pracodawców dlaczego tak mało płacą że pensja faceta nie wystarcza na życie dla rodziny.

Druga rzecz, Magdaleno, zastanów się i pomyśl, naprawdę uważasz że uzależnienie finansowe od mężczyzny jest czymś dobrym dla kobiety? Poczytaj sobie takie historie kobiet. Mąż idzie do kochanki, zmienia żonę na młodszy model albo wydziela jej pieniądze jak jałmużnę a ona zotaje sama z dziećmi, bez pracy, bez środków do życia.

Ile jest kobiet uwięzionych w takich relacjach gdzie mężczyzna stosuje przemoc psychologiczną a i nierzadko fizyczną a kobieta boi się i nie może odejść bo jest zależna od niego finansowo.

Czy naprawdę znasz tak wielu świetnych facetów którym każda kobieta mogłaby powierzyć swój los bez zastanowienia?


Cytuj:
Partnerskie tzn jakie? " Na kocią łapę?"
Facet ja chce szanować kobietę to ją szanuje, bez wzgledu na rodzaj związku.
Jak nie chce, to jej nie szanuje.
Sprawą zasadniczą i odrebną jest co kobieta w takiej sytuacj zrobi.



Magdaleno, czy - ''partnerski'' jest rownoznaczny jako związek bez ślubu? Czy naprawdę nie słyszałaś o małżeństwach na partnerskich relacjach? To jest fantastyczny związek gdzie dwie strony uzupełniają się, wspierając się wzajemnie, podejmując wspólnie przemyślane deczyje, pomagając sobie, i szanując się wzajemnie.

Kobieta może zrobić coś w takiej sytuacji jesli ma możliwość cos zrobić, czyli dobrze jest kiedy jest niezależna.


N lut 08, 2015 15:06
Post Re: NIE dla pigułki „dzień po”!
equuleuss napisał(a):
Ile jest kobiet uwięzionych w takich relacjach gdzie mężczyzna stosuje przemoc psychologiczną a i nierzadko fizyczną a kobieta boi się i nie może odejść bo jest zależna od niego finansowo.


Znam też takie, które są niezależne finansowo od mężczyzny (niekoniecznie męża), zarabiają dużo więcej a jednak trwaja w takim związku.

Dlatego jeszcze raz podkreślę że jeśli kobieta sama nie bedzie się szanowała w szeroko pojętym znaczeniu, to nikt tego za nia nie zrobi.

equuleuss napisał(a):
Czy naprawdę znasz tak wielu świetnych facetów którym każda kobieta mogłaby powierzyć swój los bez zastanowienia?


Myślę, że kobieta bez zastanowienia nie powinna powierzać swojego losu jakiemukolwiek mężczyźnie.

equuleuss napisał(a):
Magdaleno, czy - ''partnerski'' jest rownoznaczny jako związek bez ślubu? Czy naprawdę nie słyszałaś o małżeństwach na partnerskich relacjach? To jest fantastyczny związek gdzie dwie strony uzupełniają się, wspierając się wzajemnie, podejmując wspólnie przemyślane deczyje, pomagając sobie, i szanując się wzajemnie.


Czasami i ja lubię sie poprzekomarzać ;)

Nawet w tak cudownych związkach partnerskich zdarzają się takie sytuacje że ona ma wystawione walizki z jego mieszkania, które wspólnie urządzali, ona w aranżacje wkładała całą siebie nie tylko finansowo.

Trzeba być bardzo ostrożnym w każdego rodzaju związku.
Szczególnie partnerskim.


Tak sobie myślę że każda ze stron związku niech nie czyni bliźniemu tego co jej niemiłe, niech akceptuje w pełni, otacza miłością....i ma swoje pasje, niewielkie nakłady finansowe na ich realizację i wtedy będzie/dą szczęśliwa/wy/wi

Swoja drogą, czy potrafimy kochac tak zupełnie bezineresownie? Zawsze bedzie jakieś "ale". Grunt to nie dać się zwariować.

;)


N lut 08, 2015 15:37
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 133 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL