Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Filmy
Gwyn12 napisał(a): Oglądaliyście może film Ziemia Maryi? Wczoraj byłem na nim w kinie. Jestem ciekawy Waszych opinii. Tak. Pokazuje cud nawrócenia wielu, wielu ludzi. Z różnych kontynentów, sfer społecznych i stanów. Jest to mocne doświadczenie i każdy odbierze ten film na swój własny sposób.
|
Wt wrz 30, 2014 17:54 |
|
|
|
 |
FoxMulder
Dołączył(a): N lut 08, 2015 19:13 Posty: 18
|
 Re: Filmy
A ja uwielbiam filmy Almodovara. Polecam też nowe Dzikie Historie, co prawda Almodovar nie reżyserował, tylko był producentem, ale mimo wszystko warto zobaczyć
_________________ Ludzkość stale kroczy naprzód, jednak człowiek pozostaje ten sam
|
N lut 08, 2015 19:24 |
|
 |
ziolko16
Dołączył(a): Śr lut 04, 2015 20:24 Posty: 18
|
 Re: Filmy
Ostatnio miałm okazję obejrzeć film Whiplash - genialny, polecam zobaczyć!
_________________ I nawet kiedy będę sam, nie zmienię się, to nie mój świat
|
Śr lut 18, 2015 22:56 |
|
|
|
 |
Bogna77
Dołączył(a): N mar 22, 2015 15:27 Posty: 3
|
 Re: Filmy
Siedem- świetny film !
|
N mar 22, 2015 20:29 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Filmy
"Bóg nie umarł" Gorąco polecam, teistom i ateistom...zwłaszcza ateistom https://www.youtube.com/watch?v=tmeUMujDgmA
|
Śr mar 25, 2015 10:50 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Filmy
Ze smutkiem przyznam rację tym krytykom, którzy opisują film "Bóg nie umarł" jako naiwny, sztampowy, plastikowy, wręcz prymitywny gniotem. Nie polecam ani wierzącym, ani tym bardziej niewierzącym (bo będą mieli nas za idiotów).
|
Śr mar 25, 2015 15:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Filmy
Kozioł napisał(a): (bo będą mieli nas za idiotów). Jasne. Zwłaszcza w tej scenie z muzułamanką która wybrała Jezusa. Czy nie dostrzegasz, że ateiści najbardziej chcą zamknąc wierzącym usta? Tylko rodzi się pytanie dlaczego? Czy nie dostrzegasz wyborów jakich dokonuje główny bohater? Podobnych dokonuje "sympatia" profesora. Czy dostrzegasz jak on ja traktuje. Tak właśnie ateiści traktują katolików. Tego można doświadczyć nawet od niektórych na tym forum.
|
Śr mar 25, 2015 20:39 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Filmy
Czekałem na ten film, bo słyszałem o nim wiele dobrego. Okazał się jednak gniotem, propagandą niskich lotów. Zobacz własnie jak są przedstawiani ateiści. Czy uważasz, że jeżeli ktos jest ateistą, to jest kanalią, idiotą lub miał ciężkie przeżycia? Maria-Magdalena napisał(a): Tego można doświadczyć nawet od niektórych na tym forum. Bardzo trafne spostrzeżenie z tym forum. To własnie taki forumowy światek. Ma to cos wspólnego z rzeczywistością? Chrześcijaństwo prześladowane? Jest to o tyle paradoksalne, ze to film amerykański. W USA żaden ateista nie zostanie burmistrzem, czy senatorem - prędzej zostanie nim muzułmanin. I choc jest 16% ludzi niezarejestrowanych w żadnym kosciele, to rzadko są ateistami. Jest to kraj w którym jedno z pierwszych pytań stawianych nowemu sąsiadowi jest do jakiego chodzi kościoła. Liczyłem na Kino, a obejrzałem kiczowatą propagandę. Wstyd mi za nią. Przy tym "hicie" prosty film "Wiara jak ziemniaki" zasługuje na Oskara. Nawiasem pisząc: film oparty na faktach. Byłem na spotkaniu z bohaterami tej opowieści - ludzie ogromnej wiary.
|
Śr mar 25, 2015 22:48 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Filmy
Kozioł napisał(a): Czekałem na ten film, bo słyszałem o nim wiele dobrego. To tak jak ja. Kozioł napisał(a): Okazał się jednak gniotem, propagandą niskich lotów. Jest dość przewidywalny dla kogos takiego jak ja czy Ty. Dla ludzi wierzących. Ciekawe czy widział go jakis ateista - najlepiej formułowy. Jego spostrzeżenie mogłby być równie zaskakujące. Kozioł napisał(a): Zobacz własnie jak są przedstawiani ateiści. Nie znam w relau ateistów. Stąd moje wyobrażenie o nich jest mocno związane z tym co widzę, doświadczam na forum. I jak widać na tym filmie mogą się pokrywać. Kozioł napisał(a): Czy uważasz, że jeżeli ktos jest ateistą, to jest kanalią, idiotą lub miał ciężkie przeżycia? Nie wiem. Jest to dość prawdopodobne, że przeżył jakąś traumę, w wyniku której obraził się na Boga. Czy jest kanalią? Raczej nie kieruje sie tymi samymi wartościami co człowiek wierzący. Ma innych bogów. Pieniądze, władzę, autorytet.... Słowem inny świat wartości. Kozioł napisał(a): Jest to o tyle paradoksalne, ze to film amerykański. W USA żaden ateista nie zostanie burmistrzem, czy senatorem - prędzej zostanie nim muzułmanin. I choc jest 16% ludzi niezarejestrowanych w żadnym kosciele, to rzadko są ateistami. Jest to kraj w którym jedno z pierwszych pytań stawianych nowemu sąsiadowi jest do jakiego chodzi kościoła. No właśnie. I słusznie, bo zawsze dogadasz się z osoba która wierzy w Boga - choc wyznaje inną religię, niż z ateistą. Zauważyłes jak Profesor zmienił zasady gry w jej trakcie? Uważasz że to było fair? A jaka jest Europa? Zlaicyzowana. Zachłanna (by nie użyć słowa zawłaszczająca) na "tolerancję" w stylu gender. Widzisz w niej gdzieś miejsce dla Boga? Dla siebie? Jest. Pod warunkiem ze bedziesz siedział cicho z zakneblowanymi ustami. Inaczej zostaniesz moherem, oszołomem, katolem. I to się dzieje nawet w naszym kraju. Kozioł napisał(a): Liczyłem na Kino, a obejrzałem kiczowatą propagandę. Może liczyłes na zbyt wiele. Dla mnie to nie jest propaganda, ale prosta prawda o Bogu o ludziach ich relacjach lepszych lub gorszych, emocjach, doświadczeniach... Patrz na dziennikarke jaka była przed diagnozą a jaką po. Na reakcję jej chłopka. Reasumując: wiara jest sprawą prostą i dlatego zazwyczaj mówi sie o niej w prosty sposób. Patrz na św. Faustynę. na św. Franciszka, na św. Ignacego z Loyoli Wiem że trochę poszybowałam w swych rozważaniach w taki kobiecy sposób. Ale ufam, że zrozumiesz intencje . Dobrego dnia.
|
Cz mar 26, 2015 9:30 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Filmy
Maria-Magdalena napisał(a): Jest dość przewidywalny dla kogos takiego jak ja czy Ty. Dla ludzi wierzących. Ciekawe czy widział go jakis ateista - najlepiej formułowy. Jego spostrzeżenie mogłby być równie zaskakujące. Ateista widzi to jako bajeczkę w której pokazuje się go jak odpustowego diabła. Maria-Magdalena napisał(a): Nie znam w relau ateistów. Stąd moje wyobrażenie o nich jest mocno związane z tym co widzę, doświadczam na forum. I jak widać na tym filmie mogą się pokrywać. Ateistów masz wokoło siebie. Idź do miasta, do jakiegoś zbiorowiska, wyciągnij rękę i juz ateistę dotykasz. Maria-Magdalena napisał(a): Kozioł napisał(a): Czy uważasz, że jeżeli ktos jest ateistą, to jest kanalią, idiotą lub miał ciężkie przeżycia? Nie wiem. Jest to dość prawdopodobne, że przeżył jakąś traumę, w wyniku której obraził się na Boga. A dlaczego miałby w ogóle wierzyć? Nie kazdy wierzy nawet jak jest w wierze wychowywany, a nie kazdy jest wychowywany. Maria-Magdalena napisał(a): Czy jest kanalią? Raczej nie kieruje sie tymi samymi wartościami co człowiek wierzący. Ma innych bogów. Pieniądze, władzę, autorytet....Słowem inny świat wartości. O słodka naiwności! No to mamy 99,9% ateistów w Polsce Czy uważasz, że hasło ""Nie kradnę, nie zabijam, nie wierzę" jest z założenia fałszywe? Maria-Magdalena napisał(a): Zauważyłes jak Profesor zmienił zasady gry w jej trakcie? Uważasz że to było fair? A co to ma do rzeczy? Przeciez to jest karykatura ateisty tak jak "świątobliwa" pani bijąca operatora TV, czy szarpiąca ludzi idacych do teatru jest karykaturą chrześcijanina. Maria-Magdalena napisał(a): Wiem że trochę poszybowałam w swych rozważaniach w taki kobiecy sposób. Ale ufam, że zrozumiesz intencje . Własnie nie zrozumiałem. Dalej to o filmie piszesz, czy o czym? Aaaa... dalej piszesz o "naszych" strachach tak podsycanych przez niektórych biskupów ciągle walczących ze światem zamiast głosić mu ewangelię. Nadal polecam pozytywny film "Wiara jak ziemniaki" dostepny dla każdego np. na gloria.tv. Ten film opowiada o wierze, o wydarzeniach prawdziwych, o ludziach, o Bogu. Z nikim nie walczy.
|
Cz mar 26, 2015 9:47 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Filmy
Maria-Magdalena napisał(a): Czy jest kanalią? Raczej nie kieruje sie tymi samymi wartościami co człowiek wierzący. Ma innych bogów. Pieniądze, władzę, autorytet.... Słowem inny świat wartości.
Pieniądze, władza... a wolność, miłość, odpowiedzialność, rodzina, wierność, lojalność to już nie?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Cz mar 26, 2015 10:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Filmy
JedenPost napisał(a): Maria-Magdalena napisał(a): Czy jest kanalią? Raczej nie kieruje sie tymi samymi wartościami co człowiek wierzący. Ma innych bogów. Pieniądze, władzę, autorytet.... Słowem inny świat wartości.
Pieniądze, władza... a wolność, miłość, odpowiedzialność, rodzina, wierność, lojalność to już nie? Wg filmu już nie. I jak widzisz niektórzy to łykają, tak jak niektórzy łykali "Kod Leonarda da Vinci" jak prawdę objawioną. To sa filmy z tej samej beczki, choc kręcone z dwóch różnych perspektyw (z tym, ze "Kod..." mozna oglądac z perspektywy kina akcji, a "Bóg..." już nie).
|
Cz mar 26, 2015 10:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Filmy
Kozioł, jeśli zaprosisz mnie w sobotę do kościoła na śniadanie, to nie odmówię. Mam też nadzieję, że Ty nie odmówisz gdy ja zaproszę Cię w sobotni wieczór na Eucharystię i komunię pod dwiema postaciami.
Myślę, że więcej nas łaczy niż dzieli. Słyszałeś o neokatechumenacie? Nawet niektórzy księża w KK nazywają go sektą. A to nie jest prawdą.
Co do wiary i relacji międzyludzkich - " Niebo istnieje naprawdę" .
Modlitwa o deszcz... Moja modlitwa do Ducha Sw. gdy pomyliłam drogi jadąc na rekolekcje i nie mogąc zawrócić. To działa.
JedenPost Nie wiem co Ci odpowiedzeć. Najważniejsze to być człowiekiem i nie czynić bliźniemu tego co i Tobie nie miłe
|
Cz mar 26, 2015 10:47 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Filmy
I tego się trzymajmy 
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Cz mar 26, 2015 11:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Filmy
Kozioł, mam do Ciebie pytanie. Narodziło się po obejrzeniu tak zachwalanego przez ciebie filmu "Wiara jak ziemniaki"
Czy gdyby w filmie "Bóg nie umarł" były przedstawione argumenty i zobrazowane wątki protestanckie, a usciślając metodystów, to czy nie piał byś z zachwytu, jak nad filmem "Wiara jak ziemniaki"?
Dla mnie oba "dzieła" są identyczne - mówią o Bogu, o wierze w Niego, o wyzwaniach jakie podejmują wierzący, o zmaganiach, ufności....i to mi wystarczy.
|
Cz mar 26, 2015 14:50 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|