Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 13:56



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 115 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
 Parada Normalności??? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35
Posty: 796
Post 
Płód jako taki nie może dziedziczyć. Może dziedziczyć człowiek.

Zdefiniuj mi proszę pojęcie niepełnoletni płód.

Warunkowa zdolność prawna to nie to samo, co zdolność prawna.

_________________
Oszukać diabła nie grzech...


Pt cze 24, 2005 19:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 01, 2005 22:00
Posty: 435
Post 
Wanda napisał(a):
I prosze powiedz mi jak ma wygladać państwo wyznaniowe(...)


Tak od razu, w jednym poście? :D Nie da się... Cierpliwości :-D

No przecież dwie cegły już mamy:

- w państwie wyznaniowym prawo "państwowe" nie jest sprzeczne z "kościelnym"

- w sytuacjach wątpliwych, lukach prawnych, interpretacjach (na przykład interpretacji prawnej znaczenia słowa "obywatel") państwo wyznaniowe opiera się na etyce kościelnej, jako nadrzędnej

_________________
"Nie ma nic gorszego jak życie, którego nikt nie obserwuje."
Irving Yalom


Pt cze 24, 2005 19:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 01, 2005 22:00
Posty: 435
Post 
Wanda napisał(a):
Płód jako taki nie może dziedziczyć. Może dziedziczyć człowiek.


O.K., no może po prostu spytasz się jakiegoś znajomego prawnika, dobra? :D

Wanda napisał(a):
Zdefiniuj mi proszę pojęcie niepełnoletni płód.


Każdy płód jest niepełnoletni. Płód to taki człowieczek w brzuszku mamusi (czy to wystarczająca definicja? :-) ), a niepełnoletni to taki, który nie ma 18 lat.

_________________
"Nie ma nic gorszego jak życie, którego nikt nie obserwuje."
Irving Yalom


Pt cze 24, 2005 19:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35
Posty: 796
Post 
Cytuj:
Warunkowa zdolność prawna to nie to samo, co zdolność prawna.


Dla wyjasnienia. Domnienywa się, zakłada, że nasciturus urodzi się zywy. W związku z tym założeniem, nadano mu warunkową zdolność prawną. Posiadanie tej zdolności umożliwia dziedziczenie np. (po zmarłym ojcu, czy dziadkach jeszcze przed narodzeniem dziecka) przez urodzone już dziecko. Nie dziedziczy więc płód, płód nie może być dziedzicem. Dziedziczy narodzony już człowiek. Płód nie jest więc traktowany przez prawo jak człowiek, ale jak potencjalny człowiek.

_________________
Oszukać diabła nie grzech...


Pt cze 24, 2005 19:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35
Posty: 796
Post 
Cytuj:
Każdy płód jest niepełnoletni. Płód to taki człowieczek w brzuszku mamusi (czy to wystarczająca definicja? ), a niepełnoletni to taki, który nie ma 18 lat.


A czy płód może mieć 17 lat? :D

Cytuj:
O.K., no może po prostu spytasz się jakiegoś znajomego prawnika, dobra?


To może po prostu zacytuję Ci po prostu którąś z moich mądrych prawniczych ksiażek, skoro moja głowa i wiedza w niej Ci nie wystarcza?

_________________
Oszukać diabła nie grzech...


Pt cze 24, 2005 19:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 01, 2005 22:00
Posty: 435
Post 
Wanda napisał(a):
Cytuj:
Warunkowa zdolność prawna to nie to samo, co zdolność prawna.


Dla wyjasnienia. Domnienywa się, zakłada, że nasciturus urodzi się zywy. W związku z tym założeniem, nadano mu warunkową zdolność prawną. Posiadanie tej zdolności umożliwia dziedziczenie np. (po zmarłym ojcu, czy dziadkach jeszcze przed narodzeniem dziecka) przez urodzone już dziecko. Nie dziedziczy więc płód, płód nie może być dziedzicem. Dziedziczy narodzony już człowiek. Płód nie jest więc traktowany przez prawo jak człowiek, ale jak potencjalny człowiek.


O.K., zgoda. Profesor na studiach coś mi jakoś inaczej gadał, no ale zapewne to ja go źle zrozumiałem (albo zrozumiałem, jak chciałem zrozumieć? :D ).

Wanda napisał(a):
A czy płód może mieć 17 lat?


Odpowiadam pełnym zdaniem :D : Nie, płód nie może mieć 17 lat.

_________________
"Nie ma nic gorszego jak życie, którego nikt nie obserwuje."
Irving Yalom


Pt cze 24, 2005 20:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 01, 2005 22:00
Posty: 435
Post 
Wanda napisał(a):
To może po prostu zacytuję Ci po prostu którąś z moich mądrych prawniczych ksiażek, skoro moja głowa i wiedza w niej Ci nie wystarcza?


Twoja głowa i wiedza wystarcza mi w zupełności, dziękuję :-D

_________________
"Nie ma nic gorszego jak życie, którego nikt nie obserwuje."
Irving Yalom


Pt cze 24, 2005 20:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 15, 2005 15:36
Posty: 100
Post 
Pan Gąsienica napisał:
"Równość Państwo=Naród panowała zresztą w Polsce do czasów Jagiellonów, jak również w wielu państwach Europy po rozpadzie średniowiecznego porządku. Przyczyniała się chyba raczej do rozwoju cywilizacyjnego funkcjonujących w ramach niej społeczeństw".

Chyba zapomniał Pan o jednym drobiazgu: w Polsce Jagiellonów naród był tożsamy ze szlachtą. Nawet sama nazwa ustroju - demokracja szlachecka i fakt, że szlachta czy to polska, litewska czu ruska miała takie same prawa i przywileje wydatnie o tym świadczy. Do "narodu" nie zaliczano wtedy ani mieszczan, ani chłopów. Ci ostatni zresztą w większości nie mieli zbytniej świadomości narodowej - było im wszystko jedno, kto będzie ich uciskał i w jakim państwie... Chyba w dzisiejszej Polsce nie dążymy do sytuacji, gdzie do narodu zaliczymy jedynie wąską, elitarną grupę. Chociaż sądząc z wypowiedzi właśnie niektórych członków MW, byłby to chyba ich ideał: naród jako grupa składająca się z heteroseksualnych, Polaków - katolików.


So cze 25, 2005 17:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35
Posty: 796
Post 
Ano właśnie. Samą tylko nazwą "katolicka Polska" dyskryminuje się obywateli niekatolickich. Skoro Polska ma być katolicka, to Polacy mają być katolikami, a jesli nie są katolikami, to nie są Polakami...

_________________
Oszukać diabła nie grzech...


So cze 25, 2005 18:01
Zobacz profil
Post 
No własnie......

Gdyby pójść takim tokiem myslenia to Polakami nie byli:
Mikołaj Rej
Gen Józef Sowiński - wielki patriota, uczestnik powstania kościuszkowskiego
Juliusz Ordon - znany z "Reduty Ordona" Mickiewicza
Andrzej Frycz Modrzewski
.....i wielu wielu innych zasłużonych dla Polski


So cze 25, 2005 18:20
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 01, 2005 22:00
Posty: 435
Post 
dakota napisał(a):
Chyba zapomniał Pan o jednym drobiazgu: w Polsce Jagiellonów naród był tożsamy ze szlachtą.


Dakoto, ja przecież napisałem:

Pan Gąsienica napisał(a):
Równość Państwo=Naród panowała zresztą w Polsce do czasów Jagiellonów,(...)

_________________
"Nie ma nic gorszego jak życie, którego nikt nie obserwuje."
Irving Yalom


So cze 25, 2005 18:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 01, 2005 22:00
Posty: 435
Post 
Jak widzę najbardziej gorącą kwestią na teraz jest stosunek Polski katolickiej do obywateli wyznających inne religie. Powiedzieliśmy już sobie wcześniej, że prawa w "Polsce katolickiej" opierają się na wypracowanej przez 2000 lat etyce katolickiej. Aby odpowiedzieć sobie, jak prawo traktować będzie "innowierców", należy więc sięgnąć do tego, jaki owa etyka ma dzisiaj do nich stosunek, nieprawdaż?

Czyli wszyscy na sali otwieramy Katechizm i czytamy...

Cytuj:
KKK 1934
Wszyscy ludzie (...) mają tą samą naturę i to samo pochodzenie.

KKK 1935
Równość między ludźmi w sposób istotny dotyczy ich godności osobistej i praw z niej wypływających:

Należy... przezwyciężać... wszelką formę dyskryminacji odnośnie do podstawowych praw osoby ludzkiej, czy to... ze względu na płeć, rasę, kolor skóry, pozycję społeczną, język lub RELIGIĘ , ponieważ sprzeciwia się ona zamysłowi Bożemu (Sobór Watykański II, konst. "Gaudium et spes")


Z powyższych ustępów jasno wywnioskować można, że etyka katolicka WYKLUCZA wszelką formę dyskryminacji osób innych wyznań, państwo więc, które taką dyskryminację stosuje automatycznie popada z tąże etyką w sprzeczność, a powiedzieliśmy sobie, że brak sprzeczności jest warunkiem koniecznym uznania państwo za katolickie!

Odnośnie pytań o narzucanie siłą religii, listy obecności w Kościele, wywiady dzielnicowego, czy ktoś się modli itp. takie formy nacisku na innowierców są dla nich UPOKARZAJĄCE i naruszają ich wrodzoną godność człowieka. Na temat godności KAŻDEGO człowieka czytamy:

Cytuj:
KKK 1929

Sprawiedliwość społeczną (którą powinno zapewniać społeczeństwo KKK 1928 - Pan Gąsienica) można osiągnąć jedynie przy poszanowaniu transcendentnej godności człowieka.

KKK 1930

Poszanowanie osoby ludzkiej pociąga za sobą poszanowanie praw, które wypływają z jej godności jako stworzenia. Prawa te są UPRZEDNIE wobec społeczności i powinne być przez społeczność uznane. (...) Bez poszanowania osoby władza może jedynie opierać się na sile lub przemocy, by uzyskać posłuszeństwo swoich poddanych


"Państwo katolickie" zobowiązane więc będzie do troski o godność WSZYSTKICH swoich obywateli, także tych innych wyznań. Będą oni mieli pełną swobodę do wyznawania Boga, tak jak uznają za stosowne i ze strony państwa będą traktowani z pełnym szacunkiem :)

Oczywiście nadal zarys jest mglisty i stoimy na bardzo ogólnym gruncie, ale myślę, że mamy już drogowskaz i nie powtórzą się pytania o dzielnicowego składającego raport w plebanii, albo o to, czy w "Polsce katolickiej" wszyscy obywatele muszą być katolikami :-D

_________________
"Nie ma nic gorszego jak życie, którego nikt nie obserwuje."
Irving Yalom


So cze 25, 2005 18:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35
Posty: 796
Post 
Ok, to ja się pytam teraz, czym w takim układzie Państwo katolickie ma si.ę różnić od dzisiejszej Polski?

Za chwilę walnę tu dłuuuugi post (o ile mi mój terrorysta pozwoli) polemizujący ze zdaniem:
Cytuj:
Równość Państwo=Naród panowała zresztą w Polsce do czasów Jagiellonów,(...)
, a na razie prosze o odpowiedź na powyższe.

_________________
Oszukać diabła nie grzech...


So cze 25, 2005 19:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 01, 2005 22:00
Posty: 435
Post 
Wanda napisał(a):
Ok, to ja się pytam teraz, czym w takim układzie Państwo katolickie ma si.ę różnić od dzisiejszej Polski?


Czyli masz już jasny obraz tego, czym ma być państwo katolickie? Bo jeśli jeszcze nie wiemy, CZYM MA BYĆ, to jakże porównywać je z czymkolwiek? :D

A może chcesz się tutaj zatrzymać i rozważyć, czy na gruncie tego, co DO TEJ PORY sobie powiedzieliśmy, dzisiejsza Polska jest "Polską katolicką"?

Wanda napisał(a):
Za chwilę walnę tu dłuuuugi post (o ile mi mój terrorysta pozwoli) polemizujący ze zdaniem:
Cytat:
Równość Państwo=Naród panowała zresztą w Polsce do czasów Jagiellonów,(...)


A może niezłym pomysłem byłoby załóżenie w tym celu nowego wątku, polemizującego z "nacjonalizmem" Polski Piastowskiej?

_________________
"Nie ma nic gorszego jak życie, którego nikt nie obserwuje."
Irving Yalom


So cze 25, 2005 19:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35
Posty: 796
Post 
Cytuj:
Równość Państwo=Naród panowała zresztą w Polsce do czasów Jagiellonów


Pojęcie naród ma niewatpliwie związek z wykształconym później nacjonalizmem. Genezy nacjonalizmu nalezy szukać w oświeceniu, nie wcześniej!!. Wtedy bowiem występował tzw. absolutyzm oświecony oparty głównie na doktrynie Tomasza Hobbsa (tak się pisze, bo nie pamietam?). Władca ma wizję tworzenia wielkiego, silnego państwa. W tym procesie może mu bardzo przeszadzać arystokracja posiadająca przywileje, oraz Kościół Katolicki!!. (Tak, Kościół! - Nie zapominajmy o sporach wladców świeckich z papiezami) Wobec tego władca musi się zblizyć do ludu i w nim szukać oparcia. Integrowac króla z ludem może zaś idea narodu. Nie jest to jednak takie proste, łatwe i przyjemne, bo tożsamości narodowej trzeba się nauczyć. Jak? - Poprzez edukację o charakterze narodowym. Wobec tego, w Polsce powstaje słynna Szkoła Rycerska, z której pochodzi np. T. Kosciuszko. No dobra, ale potrzebny jest jeszcze element mocno spajający, taką rolę pełni tu język narodowy, do tej pory uwazany za język pospólstwa. Gloryfikowane są więc od tej pory języki narodowe. Przykładowo, Fryderyk II na 25 lat zakazał łaciny.

Co więcej, w tym czasie, przez wszystkich władców europejskich rozwiązany został zakon jezuitów. Dlaczego? Ano dlatego, że kształcono tam inteligencję, ale nie kształcono tam patriotów.Po upadku Rewolucji Francuskiej, Napoleon Bonaparte tytułuje się Cesarzem Francuzów. Proszę zauważyć, że on nie identyfikuje się z terytorium, ale z ludem.

Poczucie narodowe polega bowiem na tym, że bez względu na klasę społeczną, pochodzenie, przede wszystkim jest się np. Polakiem, a tego wcześniej nie było. Wcześniej mieliśmy do czynienia z wojnami pańskimi, a nie narodowymi!!. (Wystarczy sobie choćby nawet przypomnieć z historii Powstanie Styczniowe, wtedy jeszcze nawet chlopi uważali, że jest to pańska wojna, wydawali i okradai powstanców).

W momencie gdy rozpoczął się proces industralizacji, oraz rozwoju kapitalizmu, spadła rola Kościoła, a wzmogła się idea narodu. Wtedy to pojawiło się hasło: Bóg, honor, ojczyzna. To paradoks, bo przecież chrześcijaństwo jest religią uniwersalną!!, a nie narodową. Robotnicy imigrujący za chlebem przestają się identyfikować z miejscem (to moja wioska, moja chata, moje pole na którym pracuję), ale z ludźmi mowiącymi tym samym językiem. W przypadku niezadowolenia społecznego z warunków pracy, jakości zycia, ciasnoty na zurbanizowanych terenach, ludzie zaczynaja sobie znajdowac wroga zastępczego. Nie pracodawcę, nie władcę, ale inny naród. W carskiej Rosji, w czasie kryzysu gospodarczego w XIX w to nikt tylko car postanowił poróżnić narody do tej pory żyjące obok siebie w tolerancji i pokoju. Po co? - By zostać arbitrem, by wzmocnić swoją władzę. Władzy nacjonalizm jest bardzo na rękę, dzięki niemu czuje się bezpieczna.

Prosze zauwazyć, że I wojna światowa wybuchła z powodu konfliktów nacjinalistycznych na Bałkanach, II też pod hasłami nacjonalistycznymi.

Idea Narodu może być bardzo niebezpieczna, niezwykle łatwo chwalebny patriotyzm może sie przerodzić w nacjonalizm, który jak do tej pory, przyniósł na świecie samo zło:
- pogromy żydów, nie mówiąc o innych narodach
- obie wojny światowe

_________________
Oszukać diabła nie grzech...


So cze 25, 2005 19:53
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 115 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL