Znaki i dowody na istnienie Boga.
Autor |
Wiadomość |
plomyk
Dołączył(a): Wt maja 03, 2005 17:44 Posty: 419
|
Joker, dziekuje  .
Jezus miedzy wieloma cudami rozmnozyl kilka bochenkow chleba i kilka ryb aby nakarmic 5 tysiecy ludzi. Ci ktorzy nie wierza w Boga oczywiscie i ten fakt zignoruja. Ktos moze powiedziec, ze wydarzylo sie to 2000 lat temu i nie mam zadnych dowodow, ze to prawda.
Ale jak wytlumaczyc rozmazanie chleba w dniu dzisiejszym. Rok temu taki cud zdarzyl sie w Meksyku. W Swieta Bozego Narodzenia mala grupa Katolikow wybrala sie z darami zywnosciowymi do bardzo biednej wioski, gdzie nawet czystej wody nie ma do picia. Spodziewano sie okol 100 osob, jako ze wioska byla bardzo mala. Okazalo sie ze mnostwo ludzi przybylo i nikt nie byl przygotowany na taka liczbe. Kiedy zaczeto rozdawanie jedzenia, ksiadz poprosil Jezusa aby przyszedl z pomoca. Nie wiedzial bowiem komu odmowic a komu dac jedzenie. Jak mozna nakarmic tysiac ludzi majac jedzenie dla 100. Jego serce nie pozwolilo mu na odmowe tym, ktorzy wyciagali rece po dary, wiec pozostalo tylko zaufanie w dobroc Boga.
Pomocnicy, mlodzi ludzie, ktorzy towarzyszyli temu ksiedzu nie mogli sie nadziwic, jakim sposobem jedzenia przybywalo. Wszyscy byli nakarmieni i zostalo wiecej aby wziasc do domu na nastepne dni. Nie mowie tu o bajce ale o prawdziwym zdarzeniu. Nie jest to odosobniony przypadek, w zyciu wielu swietych znajdujemy podobne przypadki. Sw. Martin de Porres posiadal dar rozmnazania chleba i uzdrawiania ludzi. Nie czynil tego na pokaz ale aby przyniesc Bogu chwale i pomoc potrzebujacym. Tak tez bylo ze Sw. Veronika, ktora poprosila Jezusa aby nakarmil niezapowiedzianych gosci.
Cud w Meksyku i wszystkie inne o ktorych czytamy w zywotach swietych sa dokonywane tylko i wylacznie przez Jezusa, ktory byl, jest i bedzie naszym bratem i Bogiem. Zycie u Jego boku to najwiekszy dar, jest On duma tych, ktorzy sa Jego dziecmi. To nie zabobon, mit czy brak zrozumienia, to czysty dar i najwieksza radosc tego i przyszlego zycia.
plomyk
_________________
|
Pt cze 24, 2005 19:58 |
|
|
|
 |
eolity
Dołączył(a): Wt cze 21, 2005 19:30 Posty: 8
|
płomyk ? "Nie do wiary" oglądasz? hm..
_________________ fanatyzm jest niebezbieczny. oznacza ślepotę
|
Pt cze 24, 2005 20:13 |
|
 |
Dominikdano
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00 Posty: 747
|
To smutne, że
CZŁOWIEK ŚLEPY OD URODZENIA NIE WIE CZYM JEST CIEMNOŚĆ.
Niestety
Ddn
|
Pt cze 24, 2005 20:28 |
|
|
|
 |
plomyk
Dołączył(a): Wt maja 03, 2005 17:44 Posty: 419
|
eolity napisał(a): płomyk ? "Nie do wiary" oglądasz? hm..
Co ogladam? Jezeli chodzi ci o to wydarzenie w Meksyku, wiem to od ksiedza ktory tam byl i ktory serwowal biednym. Mowil o tym na kazaniu w swoim kosciele.
Tak naprawde to powinnam zatytulowac ten temat: Znaki na istnienie Boga bez slowa dowod. Zgadzam sie ze wiara to wiara i wiara powinna pozostac. Sama bylabym roczarowana, gdyby instnienie Boga mozna bylo odowodnic. Znaki sa nam dane aby nasza wiare poglebic i odnowic. 
_________________
|
Pt cze 24, 2005 20:32 |
|
 |
plomyk
Dołączył(a): Wt maja 03, 2005 17:44 Posty: 419
|
Dominikdano napisał(a): To smutne, że
CZŁOWIEK ŚLEPY OD URODZENIA NIE WIE CZYM JEST CIEMNOŚĆ.
Niestety
Ddn
Dominikdano
Nie pisze, ze jestes slepy wiec dlaczego wybierasz taki jezyk, aby podkreslic swoja wyzszosc. Szacunek do drugiej osoby jest podstawa kazdej owocnej dyskusji.
_________________
|
Pt cze 24, 2005 20:41 |
|
|
|
 |
Dominikdano
Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00 Posty: 747
|
Jestem przekonany, że preparujesz ten wątek udając ortodoksyjną fanatyczkę.
O czym miałbym z Tobą dyskutować?
Ddn
|
Pt cze 24, 2005 21:08 |
|
 |
plomyk
Dołączył(a): Wt maja 03, 2005 17:44 Posty: 419
|
Slowa ktore chce zalaczyc do mojej ostatniej wypowiedzi na temat rozmnozenia chleba. Z nowego testamentu: Jana 14: 11-14
"Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie. Jeżeli zaś nie - wierzcie przynajmniej ze względu na same dzieła! Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem, i większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca*. A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. O cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię".
I tak Swieci prosily i otrzymali. Jezus dzieli sie z nami wszystkimi swoimi skarbami i moca ktora nalezy do Niego i do Boga Ojca.
plomyk
_________________
|
Pt cze 24, 2005 22:39 |
|
 |
Lideczka
Dołączył(a): Pn kwi 11, 2005 10:43 Posty: 219 Lokalizacja: Słupsk
|
 może troche prościej....
witam..
poszukajmy tych wszystkich najistotniejszych cudów wokół siebie....nie tylko piszmy o tych pieknych cudach , które nie zdarzaja sie na codzień..
to znaczy mam na myśli nas....
może któs kto przeżył np.uzdrowienie...konkretny cud mogłby się tu wypowiedzieć?
nie bójcie sie pisać...
wierzę ze "wiara czyni cuda"...wielokrotnie przekonałam sie w swoim życiu...
a tak powaznie to cudu nie da sie opowiedzieć tak dpo końca...
tylko ten kto przezył cud jest w stanie GO pojąć.... oj chyba zamotałam troszkę
pozdrawiam serdecznie
|
Wt cze 28, 2005 13:06 |
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Cytuj: o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię
Cokolwiek??? 
|
Wt cze 28, 2005 19:12 |
|
 |
plomyk
Dołączył(a): Wt maja 03, 2005 17:44 Posty: 419
|
Czy ktos pamieta imie kobiety ktora zostala uzdrowiona przed obrazem Milosiedzia Bozego w Lagiewnikach? Mysle u o cudzie ktory zostal zaakceptowany w procesie siostry Faustyny konozizacji.
_________________
|
Wt cze 28, 2005 20:24 |
|
 |
plomyk
Dołączył(a): Wt maja 03, 2005 17:44 Posty: 419
|
Ktos znalazl te informacje dla mnie na innym forum.
W Marcu 1981, Maureen Digan, of Roslindale, Massachusetts, z mezem, synem i ksiedzem Seraphimem Michalenko, MIC odwiedzila Krakow proszac Faustyne o uzdrowienie nieuleczalnej choroby. Zostala uzdrowiona przed obrazem Boskiego Milosierdzia i caly swiat mogl sie dowiedziec o mocy jej wstawiennictwa.
Nie mogla znalesc zadnego polskiego 'linku' wiec podaje ten:
http://www.thedivinemercy.org/message/s ... graces.php
_________________
|
Cz cze 30, 2005 21:44 |
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Ponoć szatan umie też cuda czynić
|
Śr lip 06, 2005 22:24 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Szatan nie potrafi czynić cuda, cud potrafi uczynić tylko Bóg. Tam mówi nauka Katolicka. Diabeł wprawdzie potrafi uczynić jakiesz magiczne sztuczki czy jakieś znaki nadprzyrodzone, ale nie przypisuje się temu miana "Cudu".
|
Pt lis 13, 2009 1:07 |
|
 |
Sith
Dołączył(a): N lis 08, 2009 3:09 Posty: 48
|
 Re: Znaki i dowody na istnienie Boga.
plomyk napisał(a): Ja osobiscie takich dowodow nie potrzebuje ale dla tych, ktorzy o nie pytaja chce napisac o kilku darach, ktorymi Jezus obdarowal ludzkosc. Jednym z nich jest Calun Turynski. tygodni temu).
Jak wytłumaczysz fakt, że naukowa analiza całunu wykazała, że nie ma więcej niż 1000 lat?
|
Pt lis 13, 2009 1:23 |
|
 |
Sith
Dołączył(a): N lis 08, 2009 3:09 Posty: 48
|
plomyk napisał(a): Czy ktos pamieta imie kobiety ktora zostala uzdrowiona przed obrazem Milosiedzia Bozego w Lagiewnikach? Mysle u o cudzie ktory zostal zaakceptowany w procesie siostry Faustyny konozizacji.
Cuda z serii "uzdrowienie" to jest akurat bardzo naciagana historia, czytałem ostatnio rzekomy cud JP II, że przyjechał i po paru dniach rak komuś tam ustąpił, owacje, euforia i w ogole, tylko nikt nie zauważył pewnego faktu, że osoba ta była pod koniec 2 letniej chemioterapii...
|
Pt lis 13, 2009 1:29 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|