Masz rację, ze od wielu lat utknął w tych samych wulgaryzmach, może juz się za bardzo przyzwyczaiłem. A zadufany jest nie bardziej, niz był Tusk, czy jest Kaczyński. Ubierz go lepiej, dodaj poprawną wymowę i mowę ciała i już jest mniej bufiasty, a bardziej dostojny

Konserwatyzm liberalny nie ma wśród inteligencji zwolenników z powodu wybryków JKM. Tu się nie zrozumieliśmy.
Jednak faktem jest, że innej rozpoznawalnej twarzy ten nurt w Polsce nie ma. Niestety .

p.s. Nie namawiam na głosowanie na JKM. Nie chciałbym go miec na prezydenta nawet jezeli zgadzam się z nim w roli państwa i w rozumieniu wolności człowieka.

no właśnie -mamy kolejny przykład , przeciętnego wyborcy..
jak sie patrzy na kulturę języka i aparycje
zamiast na polepszenie kraju to glosuje sie na graczy takich,
ktorzy nie mają nic do zaoferowania, ale dobrze wiedzą jak ładnie wypaść
Co tu dużo ukrywać , popularności Korwin nie zdobędzie,
bo ludzie są zwykle zerojedynkowi i zwykle patrzą przychylnie na kogoś ,kto sprawia lepsze pozory

PO i PiS mają etatowców od obrażania, oskarżania i teorii spiskowych. Robią to bardziej elegancko, prawda.
To jest w demokracji oczywiste. No bo czym mają się posiłkować? Ktoś potrafi krytycznie omówić programy poszczególnych partii? I kogo by to obchodziło?
W demokracji władze zdobywa ten, który jest lepszy w zdobywaniu władzy, a nie ten, kto ma rację, kto by lepiej rządził.

Zdaje sie , ze trafiłeś w sedno Są bardziej obłudni, a szczegolnie PiS
Chociaż P.O. nie ma fundamentu no i tu by był dylemat gdyby wybierać z tych dwóch partii
Czy wybrać partię obłudną, czy partię bez zasad
To z dwojga złego wole na nich nie glosować
polecając partię, szczerą troszke ostrą z zasadami, ale niezbyt poprawną politycznie.

Moim zdaniem takim naturalnym kandydatem byłby Leszek Balcerowicz. Wątpię jednak czy byłby do zaakceptowania dla konserwatywno-liberalnego elektoratu, który przywykł już do radykalno-populistycznego stylu myślenia jaki narzucił Korwin.

No i widzisz nic nie zrozumiałeś. Gdzie ja patrzę na aparycję? Piszę właśnie, że Korwin poza demagogicznymi hasłami nie ma nic do zaoferowania, a populistyczny i prostacki język uniemożliwia mu dotarcie do umiarkowanego grona wyborców.

Są po prostu sprawniejsi i bardziej rozgarnięci intelektualnie również (z dużym zastrzeżeniem w przypadku PiS )

Tak jak w każdym innym systemie.

No sory. Z niego to taki liberał jaki ze mnie chińczyk.
On podnosił podatki,zwiększał biurokracje i niszczył drobną przedsiębiorczość

Nieprawda.
W kraju trzeba zmian , konkretnych rozwiązań , natomiast reszta nie ma rozwiązań żadnych, lub raczej prawie żadnych Takie są fakty i odwracanie kota ogonem nic nie zmieni.
Do Korwinowskich treśći, zeby je zrozumieć, trzeba schować swoje pierwsze oburzenie do kieszeni
choc sam Korwin wie ze wiekszosć jego założen nie rozumie , a ma dość tych pseudorządów ,jednak one istnieją i są prawdziwe.
Natomiast cała reszta mowi ladnie , kwieciście ale o niczym
Niejako zapętla lud w pustych zapewnieniach grając nieraz na najniższych instynktach typu:
"przydało by się podwyższyć średnią krajową''.
Korwin natomiast mowi ze nie bedzie żadnej średniokrajowej, bo pracodawców przez to jest coraz mniej
nie wyrabiają na płacenie podatków, bankrutują , ratuje sie wielkie molochy a rypie na małych przedsiębiorców tym samym ubywa miejsc pracy i znacznie drożeje produkt.
A konukrencja?
Łapie lud na jakieś hasła, jakby wyszukiwała targetu
Np PiS łowi katolikow na jasne deklaracje w sprawie invitro, aborcji i t p
lewica łapała niewierzących emerytów, palikociarnia mających dosyć katolickiej polski i t p
Oni wlasnie nie są za zmianą tylko za przejęciem
tego jak to nazywano '' koryta '' i to akurat jest fakt ,a nie żadna demagogia.



Jeśli Ty zbędną wiedzę i szatanski spryt jak złowić odbiorce czy pseudelokwencje, jak zdyskredytować przeciwnika politycznego , nazywasz intelektem, to chyba jesteśmy jednak z innej planety.

Ja tylko nieśmiało przypomnę, że mówimy o wyborach prezydenckich : to taki gość co pilnuje żyrandola ... nie posiada realnej władzy ( poza możliwością wetowania ).
Funkcja czysto reprezentacyjna, a jako głowa państwa powinien być przede wszystkim człowiekiem , sorry... politykiem kompromisu.

I w takim przypadku ma zastosowanie Panie chroń mnie od przyjaciół, z wrogami poradzę sobie sam.
Po partii bez zasad wiem, czego się spodziewać, obłudnicy naiwnych prowadzą na manowce.

Konkretnie - mój sąsiad ( zagorzały zwolennik PiS i o. Rydzyka), emeryt prawie zawsze pod kreską, płaci ubezpieczenie mieszkania w kwocie 350 zł/rocznie do SKOK-ów.
Podczas gdy u wszystkich ubezpieczycieli podstawowe ubezpieczenie mieszkania w bloku 8 kodygnacyjnym, kształtuje się w granicach 130-180 zł/rok.
A u sąsiada największy składnik ubezpieczenia to ubezpieczenie murów bloku.


Dokładnie.
Spośród moich znajomych i rodziny, nikt nawet nie zastanawia sie nad poparciem dla JKM.

Jednak trochę się tego zebrało: uprawnienia Prezydenta RP. Prócz powoływania i odwoływania rządu, polityki zagranicznej, ogłaszania wyborów, skracania kadencji sejmu także sądownictwo, wojskowość, TK. W Polsce prezydent to głównie funkcja nadzorcza, zazwyczaj bierna ale nie czysto reprezentacyjna.
Masz rację, ze powinien to być człowiek, który będzie zwoływał polityków u siebie, a nie meldował jednemu wykonanie zadania, czy obrażal się na jakąs partię.

Ponad rok temu chciałem skorzystać z lokaty w jednym ze SKOKów, odwiedziłem oddział i wyniosłem takie doświadczenia:
- totalna niekompetencja - nie potrafiono mi odpowiedzieć dlaczego mam podpisac te, a nie inne dokumenty i czy dane zgody są niezbędne. Przy kazdym powazniejszym pytanie telefon do centrali. Spędziłem 2 godziny w oddziale. Dla porównania założenie lokaty w banku z sumiennym przeczytaniem umowy i regulaminu, bez zadnego pospiechu i popędzania zajeło mi 15 minut.
- amatorska oferta - niby nie wymagała założenia konta ROR ale samo członkostwo do tego zobowiązywało i do regularnych wpłat. Teoretycznie brak wpłat mógł być pretekstem do zerwania przez SKOK lokaty dzień przed zakończeniem
- mnóstwo literatury propagandowej związanej z "prawicą"
- przy wpisowym przymusowa przynalezność do jakies organizacji dobroczynnej (i oczywiscie obowiązkowy datek)
- zapewnienia co rusz, że to nie obcy bank, tu nie oszukuja (to standardowa odpowiedź na każdą watpliwość/niejasność/niekompetencję)

Byłem pierwszym od kilku lat klientem, który przeczytał wszystko, co miał podpisac i miał pytania. Reszta ulegała mirażowi polskiej, patriotycznej, katolickiej prawicy - tacy prawi i sprawiedliwi, to na pewno mówia prawdę i na pewno nie oszukają. A okazało się, ze to pralnia mafijnych pieniędzy.

Alus, może przedstawisz sąsiadowi innych ubezpieczycieli. Moze tobie zaufa. Spróbuj ukrucic to naciąganie.

A ja nie mam pojęcia na kogo głosować.
Osoba na którą oddałabym swój głos w pełni - nie z wyboru mniejszego zła - to Marta Kaczyńska.

Mam dość wybierania mniejszego zła.
Chcę wybierać dobro. Tylko dobro.

Nigdy nie będzie kandydata, z którym zgadzasz się w 100%. Nawet żaden z kandydatów nie zgadza się z sobą w 100%.
Reszta to kwestia optyki: albo głosujesz na tego, w którym jest więcej dobra, albo na tego w którym jest mniej zła. Niby to samo, a jednak nie.

@Mario-Magdaleno, nie przeszkadza ci niezbyt moralne zycie Marty Kaczynskiej? Dla mnie to zaden problem na stanowisku politycznym, ale niektorych moze kluc w oczy.

@gita, jak ci sie podobaja te argumenty za p. Braunem?
http://gosc.pl/doc/2395536.Hufce-Brauna
Uwazam, ze sa nie do podwazenia dla katolikow.

Omijałam SKOK nie z racji ideologicznych, ale powodowana wiedzą uzyskaną od mojej koleżanki, że dyrektor SKOK na Polskę południową lokaty prowadzi z Raiffensen bank (aktualnie Raiffensen Polbank)
Lepszej świadectwa o rzetelności SKOK juz nie potrzebowałam.
A mojemu sąsiadowi otworzą się oczy chyba jedynie w obliczu Najwyższego.

MM- dobro, tylko dobro po pożyciu w związku niesakramentalnym i po dwu rozwodach.....nauka katolicka akurat w takiej postawie nie upatruje dobra.
Podobnie jak Kael nie odtrącam ludzi z podobnym życiorysem, ale stawiam jak wzór katolickości....a ponoć katolik powinien głosować tylko na katolika....