Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 04, 2025 19:49



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
 Grzech trwający ciągle 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt gru 16, 2014 0:54
Posty: 30
Post Grzech trwający ciągle
Jak się ma sytuacja: ktoś załatwia sobie pracę w szkole po znajomości, przez co inny nauczyciel wylatuje z tej pracy, bo nie miał tak dobrych układów.
Teraz osoba, która sobie ta pracę załatwiła idzie do spowiedzi i o ile się do tego przyznaje to co dalej?
Otrzymuje rozgrzeszenie i może sobie dalej pracować i przyjmować komunię?

Pytam, bo ja zostałem w ten sposób potraktowany, straciłem prace, bo nie miałem znajomości u burmistrza (partia PIS), na szczęście został już zdetronizowany ze stanowiska.
Jak wiecie, żeby dzisiaj mieć pracę w szkole trzeba mieć układy lub dać w łapę, no chyba, że jest sie księdzem to się ma posadkę ciepłą bez niczego.


Wt kwi 07, 2015 18:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Grzech trwający ciągle
Ja sugerowałbym takiej osobie podjęcie działań, aby naprawił szkodę, bo samo zwolnienie się nic tu nie daje. Natomiast dużo jest w Twojej wypowiedzi żalu co zrozumiałe. Natomiast dziwnie to trochę brzmi, że Ciebie wyrzucono, aby kogoś innego zatrudnić, nawet po znajomości. Jesteś pewny że czegoś nie przeskrobałeś, byłeś sumienny, nawet lubiany, a mimo to zatrudniono kogoś kto jest słabszy itp?

_________________
Pozdrawiam
WIST


Wt kwi 07, 2015 20:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt gru 16, 2014 0:54
Posty: 30
Post Re: Grzech trwający ciągle
Została przyjęta córka naczelnika edukacji urzędu miasta. To chyba wszystko wyjaśnia.
Dziwnie się kogoś takiego ogląda jak przyjmuje komunię, z resztą teraz tak się robi w większości państwówek (ZUS, urząd skarbowy, nfz itd) bez znajomości pracy nie dostaniesz, a wiszą w tych budynkach krzyże jak by to było miejsce kultu jakiegoś.
Co ciekawe mój proboszcz dzisiaj zatrudnił w sklepie z dewocjonaliami synka jednej z pani należących do róży różańcowej, a pytałem się go o pracę to mówił, ze nic nie ma. Co za czasy, nawet w kościele kolesiostwo.


Śr kwi 08, 2015 21:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Grzech trwający ciągle
Rozumiem że córka nawet naczelnika ma odpowiednie wykształcenie i uprawnienia.Czyli jak rozumiem zatrudnienie jej w szkole, pomimo tego że może tam pracować, jest od razu nepotyzmem, bo jest córką naczelnika.

Natomiast co do krzyża to masz rację. Mamy i tu na forum takich co chętnie by widzieli krzyż na każdej ścianie, ale nie potrzebny jest im tego sens. Natomiast musisz pamiętać że tylko Ty zdajesz tu relację i nikt z nas nie ma pojęcia czy jest to pełna prawda, czy jednak też wchodzi Twój żal. Jakkolwiek to trudne, pamiętaj że niebezpiecznym jest zaglądanie innym do sumienia. To czy przyjmują Komunię z czystym sumieniem, czy nie, to jest ich odpowiedzialność. Inna sprawa że musisz jeszcze wiedzieć czy córka wie o tym jak sprawę załatwiono, o ile tak ją załatwiono. Jaki Tobie podano powód zwoleniania?

_________________
Pozdrawiam
WIST


Śr kwi 08, 2015 22:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 13, 2015 14:38
Posty: 624
Post Re: Grzech trwający ciągle
Temat jest powiązany z wolną wolą. Mało kto rozumie na czym polega to uwięzienie w grzechu i jego niby siły.
Wolna wola została człowiekowi dana a ponieważ Bóg jest miłością to tego co daje nie odbiera. I właśnie dlatego jego dary miłości są prawdziwe, że nigdy nie są odbierane. Jednak aby dar mógł zostać odebrany musi być przyjęty. A zatem do momentu gdy dar ten nie zostanie przyjęty ( z warunku wolnej woli) wolna wola może być teoretyczna. Chodzi tu o utożsamianie się ( świadome lub nie) z duchem nienawiści ( czyli diabłem) i Duchem Miłości czyli Bogiem. Gdy jednoczymy się z Bogiem nasze wole są jednakowe a zatem nie sprzeczne i kierujemy się miłością. Gdy jednoczymy się z nienawiścią czyli diabłem nasze wole do pewnego stopnia są również jednakowe z tą różnicą, że co do wszystkich działań jesteśmy oszukiwani tak aby nie zostało rozpoznane to iż działamy destrukcyjnie przeciwko sobie . Co więcej tak bardzo boimy się Boga i miłości , że z góry wybieramy opcję nienawiści a oszustwo tego wyboru nigdy nie pokazuje wyraźnie, że nienawidząc za konkretnie postrzegane winy drugiego człowieka jesteśmy „bezpieczni” bo to przecież ten drugi jest winny i ten drugi „zasłużył” na nienawiść bo działając źle działał w nienawiści i przeciwko miłości. Oszustwo polega na tym, że każdy jest święcie przekonany, że jest kimś innym od tego drugiego. Ale prawda jest taka, że jesteśmy jednym umysłem i duchem. Jeżeli zatem osądzamy drugiego jako grzesznego więzimy go w tym wizerunku ( bo w niego wierzymy inaczej byśmy tak źle nie osądzali) dlatego to drugi brat nie jest w stanie wyjść z tego grzechu ponieważ wiara brata ( który jest tym samym duchem ale w innym ciele). Z tego powodu wola tego brata nie jest wolna ponieważ jest sprzeczna z wolą osądzającego.
Jezus wprawdzie nauczał abyśmy byli jedno ale jednoczyć to my się najchętniej jednoczymy w bólu. A to wskazuje raczej na dodawanie bólu i utrzymywanie go. (Wielu się ze mną nie zgodzi a nawet „święcie” obruszy ale czytając opisy uzdrowień tzw cudów doszłam do tych wniosków)Co więcej ta prawidłowość jest już odpowiednio odczytywana przez młode pokolenie , które w momencie gdy ktoś otwarcie krytykuje kogoś stwierdza krótko :”nie osłabiaj mnie”
Jeżeli jednoczymy się z Jezusem to wywyższając jego ducha względem swojego i brata rozumiemy , że we wszystkich króluje Jezus. Jeżeli brak nam wiary prawdę życia Jezusa w bracie odcinamy się tym samym od Niego Samego ponieważ jak tłumaczył Jezus to co pragnę otrzymać muszę najpierw dać drugiemu bratu ( tu wywyższyć ducha Jezusa w nim nad jego odrębną jaźń).
Jezus nazywał siebie prawdą i jeżeli wierzymy mu to powinno się stosować jego nauki a jeżeli cenić będziemy sobie prawdę i miłość to Duch św bardzo chętnie nam będzie pomagał potwierdzając nasze uczenie cudami, ponieważ nie będzie w nas lęku przed nim.

_________________
[color=#BF00FF]Szukaj Prawdy a Prawda cię wyzwoli.[/color]


Cz kwi 23, 2015 21:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt gru 16, 2014 0:54
Posty: 30
Post Re: Grzech trwający ciągle
WIST napisał(a):
Jaki Tobie podano powód zwoleniania?

Dyrektorka powiedziała wprost "pan naczelnik nie zgodził się na przedłużenie umowy, a ja nic nie moge zrobic". Przyjeta pani ma tylko podyplomówke z przedmiotu na który weszła, ja natomiast miałem mgr, no ale w kraju zwanym polsza i kraju teoretycznie katolickim, gdzie wiesza się krzyże liczy się coś innego.
Mam możliwość puszczenia klątwy na te osoby, może wtedy im coś się otworzy jak doznają cierpienia?


Wt kwi 28, 2015 8:01
Zobacz profil
Post Re: Grzech trwający ciągle
No akurat ten sposob nie wydaje mi sie najlepszy. Klatwa moze i zadziala, ale najwiecej zaszkodzi tobie. I pozniej przez lata bedziesz sie babral z jej skutkami.

Prosciej jest odpuscic innym ich winy, jezeli chcesz, zeby Pan Bog odpuscil tobie twoje i szukac pomocy u Niego. Zapewniam, ze ja otrzymasz, jezeli oddasz sprawe Jemu. Moze bedziesz musial gdzies wyjechac, moze jest to potrzebne, zebyc cos w swoim zyciu zmienil, ale sam nie zostaniesz.

A z klatwa nie bedziesz mial i pracy i spokoju...

Kosciol, ksieza i wierni (urzednicy) to ludzie jak i ty. Mozesz przy okazji proboszczowi przypomniec, ze dla ciebie pracy nie mial i czy ma cos do powiedzenia w tym temacie.


Wt kwi 28, 2015 8:36

Dołączył(a): Wt gru 16, 2014 0:54
Posty: 30
Post Re: Grzech trwający ciągle
No własnie wyjechac raczej teraz nie moge, bo mam matke po nowotworze i trzech operacjach.
Załatwieniając tych ludzi klątwą pomógłbym uchronic innych ludzi przed nimi.
A znam goscia, który skutecznie klątwy puszcza - załatwił juz parę złych osób. Załatwił zło złem, bo dzisiaj zła dobrem nie da się załatwić.
Co do Boga, to powierzyłem mu sprawę już rok temu, ale ma na mnie polewkę, więc nie mam nic do stracenia.


So maja 02, 2015 19:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 05, 2005 12:10
Posty: 1239
Post Re: Grzech trwający ciągle
Jak czytam Grigorija to sobie myślę , że człowiek z taką mentalnością(rzucanie klątw) nie powinien dzieci uczyć.
Może poszukaj pracy w innym zawodzie.
Etat w budżetowce ....to zupełnie inny temat.


So maja 02, 2015 20:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 13, 2015 14:38
Posty: 624
Post Re: Grzech trwający ciągle
Grzechem ciągle trwającym jest myślenie i wiara w oddzielność naszego brata. Ponieważ to czego sami potrzebujemy powinniśmy najpierw dawać innym. Jednak ze względu na niezaprzeczalny fakt, że dawcą wszystkiego jest tylko Bóg, jedyną metodą aby dać to czego potrzebujemy jest modlitwa w intencji, aby to czego potrzebujemy otrzymał najpierw nasz brat. Dlatego to poprawnym działaniem jest zawsze błogosławieństwo takie jakiego pragnie nasz brat. Jeżeli jest ono takie same jak nasze pragnienie, to Bóg , który wszystko widzi i rozpoznaje jedność pragnienia daje obu braciom, choć w czasie może wystąpić nieznaczne przesuniecie.

_________________
[color=#BF00FF]Szukaj Prawdy a Prawda cię wyzwoli.[/color]


Cz cze 04, 2015 17:44
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 10 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL