Czy to coś obraźliwego prezentacja? Po drugie studio wyborcze Komorowskiego spodziewało się, że ich idol być może przyjdzie i nie było punktu, w którym kandydat może zadać pytanie kontrkandydatowi.
Komorowski zasłużył na krytyczną oceną, dlatego chociaż stchórzył i tak oberwał.

I wówczas jest to metoda przeciwko Bogu i w Boga wymierzona, dlatego i w takiej sytuacji Koścół musiałby tą metodę potępić.

Hehe, a ja za to mając do wyboru Komorowski - Kukiz, Korwin - zagłosowałbym na Komorowskiego .

No proszę, dla obrońców antykatolickiej Platformy udział w debacie, jak zwał tak zwał – jest obraźliwy dla wyborców kiedy bierze w niej udział Komorowski i kiedy tchórzy to debata i tak jest obraźliwa dla ludzi.
No cóż antykatolicka Platforma nie od dziś jest przeciwko demokracji.

Z czego wywiodłaś ten wniosek?



Komorowski niezmienne powtarza, że debatował będzie II turze. Miał złamać własne słowo???

quas - polemika z Tobą to strata czasu.

Napisałaś że Komorowski nie wziął udziału w debacie bo szanuje wyborców. A więc jego udział w debacie byłby brakiem szacunku dla wyborców. Obraziłby jakiś ludzi pokazując się w debacie.
To wynika z tego co napisałaś.

A kto mu kazał takie słowo wypowiadać?
Czy każde ludzkie nieroztropne słowo ma moc wiążącą?

W poprzednich wyborach żaden z kandydatów mających poparcie plasujących ich na 1-2 miejscu rankingu, nie prowadził debat przed I turą wyborów.

Komorowski nie brał udziału w debacie po zamachu smoleńskim kiedy to został prezydentem

A teraz druga tura to już przed jest ustawiona, po ostatniej kpinie wyborczej

Redaktor naczelny GN konstatuje:

Najnowszy spot wyborczy Bronisława Komorowskiego jest świetnym prezentem dla katolików, którzy chcą głosować na kandydata reprezentującego wartości im bliskie. Wiedzą oni już, że nie jest to obecny prezydent.

Klip wyborczy zatytułowany „Wybierz prezydenta Polaków, nie ich sumień” jest w całości atakiem na kandydata PiS Andrzej Dudę za to, że wyraził jasno swoją opinię na temat metody in vitro. W klipie padają słowa Dudy: „jako człowiek wierzący jestem przeciwnikiem in vitro” i dodaje „jestem przeciwny tej metodzie w tej postaci, w jakiej jest ona realizowana dzisiaj”. To wszystko na tle matki przytulającej swoje dziecko i muzyczki wyciskającej łzy.

Nie bardzo wiedziałem do tej pory, na kogo głosować i nadal pewności nie mam, ale dzięki temu klipowi zostałem zachęcony do postawienia na Andrzeja Dudę. Dlaczego? Zobaczyłem człowieka, który ma odwagę powiedzieć, że jest człowiekiem wierzącym, że jego etyczne przekonania w kwestii in vitro (więc pewnie w innych też) są zgodne z nauczaniem Kościoła oraz że to ma znaczenie dla jego programu politycznego. To spora odwaga, bo Duda musiał zdawać sobie sprawę z tego, że mainstream medialno-polityczny mu tego nie daruje i jego wypowiedź zostanie zamieniona w pałkę, którą będą go walić po głowie. Tej pałki użył sam prezydent Komorowski z wdziękiem sobie właściwym.

Katoliccy wyborcy dostali jasny sygnał, że kandydat Andrzej Duda dobrze rokuje jako reprezentant katolików, skoro przyznaje się publicznie do wiary i zasad moralnych motywowanych wiarą, nawet ryzykując spadkiem popularności. Co ten spot mówi o prezydencie Komorowskim? Ano między innymi to, że choć sam jest katolikiem, to jednak w wyborczej walce użył jako argumentu przeciwko swojemu przeciwnikowi faktu jego wierności wierze i etyce katolickiej. Komunikat Komorowskiego wysłany kilka dni przed wyborami brzmi więc tak: „Uważajcie na Dudę, on jest wierzący, co gorsza - podziela etyczne przekonania Kościoła i co najgorsze - można się spodziewać, że jego katolickie sumienie będzie wpływało na jego program polityczny. Rodacy, drżyjcie!”. Panie Prezydencie, zrozumiałem, wszystko jasne, dzięki za to ostrzeżenie. Wiem już, kogo mam się bać. I przyznam, że naprawdę się boję.

http://gosc.pl/doc/2468759.Panie-Prezydencie-dziekujemy

W przeciwieństwie do ks. Jaklewicza, "katolicyzmowi" PiS nie ufam w najmniejszym stopniu, ale trafna jest konkluzja: Komorowski ostatecznie wypiął się na jasno sprecyzowaną i określoną naukę Kościoła - zrobił to wprost, świadomie, celowo, wiedząc doskonale, co robi i dlaczego to robi (dowodzi tego właśnie to, jakie wypowiedzi Dudy wybrano do klipu - ten klip otwarcie straszy wyborców Kościołem i katolickimi wartościami). Bezpośrednio skalał (ależ korci mnie, by użyć mniej parlamentarnego określenia) własne gniazdo, po to, by wygrać wybory, w sposób chamski i prymitywny, przy czym nic go do tego nie zmuszało. Taki jest "prezydent" Komorowski właśnie.

Komorowski w wywiadzie dla GN 5 lat temu, mówił o in vitro dokładnie to samo co aktualnie.....GN nie odkrywa żadnej Ameryki.
Tytuł wywiadu sprzed 5 lat "Komorowski dla "GN" To nie konfesjonał" w którym zbierał niezłe cięgi od księdza Gancarczyka.

Komorowski nie biorąc udziału w debacie pokazał swoją pogardę dla konkrkandydatów i brak szacunku do wyborców i Ty dobrze o tym wiesz.
Ale to nie jest najważniejsze wierzący i praktykujący katolik ma do wyboru dwóch kandydatów:Grzegorz Braun lub Andrzej Duda, w żadnym wypadku nie Komorowski, to już lepiej Jarubas.
Komorowski pomógł w decyzji katolikom swym spotem atakującym Dudę za deklarację wiary, a Palikot tym, że powiedział: Duda jest kandydatem Episkopatu.

Odwracamy plucie Śp Lech Kaczyński i J. Kaczyński nie bioąc udziałuw żadnej debacie przed I turą wyborów okazali swoja pogardę dla kontrkandydatów i brak szacunku do wyborcó i Ty o tym wiesz


Jak byś nie wiedziała katolicy to wolni ludzie i mogą wybierać wedłl własnego uznania...bo Kościół katolicki nie jest opresyjny i reżimowy jak komuna...może masz inne zdanie co do roli Kościoła??
Dziwne, że PIS i Duda nie pogonili z własnych szeregów senatora, który ma dwu synów poczętych metodą in vitro....swojemu więcej wolno?????

100% racji! Katolicy to wolni ludzie, Bóg każdemu dał wolną wolę, mogą wybierać dobro, lub zło, którego konsekwencją może być piekło.
Każdy powinien bliźniego przestrzegać przed złym wyborem, a więc przed piekłem.
Dobry wybór katolika to Andrzej Duda.
Dzisiaj kolejny dzień Nowenny Różańcowej w intencji Ojczyzny i dobrych dla niej wyborów prezydenckich. Wczoraj nie byłam na nowennie, ponieważ oglądałam debatę. Dzisiaj po obejrzeniu programu z udziałem Jarosława Kaczyńskiego w Telewizji Trwam, pójdę na tę nowennę.
Ty Alus masz wolny wybór, już dawno wiemy, że Ty nie przekonasz mnie, a ja Ciebie, ale to nie znaczy, żebym nie twierdziła kto jest najlepszym kandydatem dla wierzącego i praktykującego katolika, nie powiem,że tylko moim zdaniem, ale przede wszystkim zdaniem Episkopatu.

Jednak czym innym są oględne sformułowania o "niebyciu strażnikiem sumień", a czym innym atakowanie kontrkandydata za katolicyzm. Czasem trzeba, Alus, zdecydować, czy dla kogoś ważniejsza jest wiara czy polityka. Ty i Komorowski zdecydowaliście identycznie.

Masz jakąś cichą fuchę w Episkopacie i stąd poznałaś wybory ok 130 hierarchów?
Bo oficjalnie jeszcze nie ukazał sie komunikat z deklaracją kogo popiera Episkopat...przynajmniej takowego nie zauważyłam.


Katolicyzm nie zasadza sie jedynie na sprzeciwie wobec in vitro....katolicyzm całość przyjętych w nim zasad odnoszących sie do wiary, moralności, życia religijnego.
A jeśli stosunek do in vitro przesądza o byciu katolikiem to w Polsce jest jedynie 20% katolików - 10% Polaków nie jest katolikami, 70% popiera in vitro.
Tworzysz paradoksy.