Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 21, 2025 12:01



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 170 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12
 Skad jest Bog? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24
Posty: 858
Post 
Xenotym napisał(a):
Irbisol napisał(a):
A więc Volt chce żeby Boga nie było, żeby świat był taki jak wg wizji ateistów? Gdyby się okazało, że Bóg istnieje, Volt powiedziałby "ale lipa, myślałem że Boga nie ma"?


W pewnym sensie tak. Wyręczę, więc Volta, bo wiem najlepiej, co on myśli. Wydaje mi się, że jest to forma ucieczki przed Bogiem nieobjawionym. Skoroś się Stary ukrył to nie mniej do mnie pretensji, żem nie szukał. W sumie to pewna wygoda.


Tak naprawdę to nie wiem co Volt myśli - może masz rację a może nie. Ale na swoim przykładzie mogę stwierdzić że się mylisz - i to w całej rozciągłości.

_________________
Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.


Śr cze 29, 2005 20:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37
Posty: 820
Post 
Irbisol napisał(a):
Tak naprawdę to nie wiem co Volt myśli - może masz rację a może nie. Ale na swoim przykładzie mogę stwierdzić że się mylisz - i to w całej rozciągłości.

Czy masz na myśli to, ze w jakimś sensie chiałbyś, żeby był Bóg lecz rozsądek ci na to nie pozwala? Ten problem mamy wszyscy. Ja naprawdę nie dzielę świata na złych ateistów i dobrych teistów.


Śr cze 29, 2005 20:17
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24
Posty: 858
Post 
Xenotym napisał(a):
Irbisol napisał(a):
Tak naprawdę to nie wiem co Volt myśli - może masz rację a może nie. Ale na swoim przykładzie mogę stwierdzić że się mylisz - i to w całej rozciągłości.

Czy masz na myśli to, ze w jakimś sensie chiałbyś, żeby był Bóg lecz rozsądek ci na to nie pozwala? Ten problem mamy wszyscy. Ja naprawdę nie dzielę świata na złych ateistów i dobrych teistów.


Chodzi o błędną interpretację intencji ateistów. Chciałbym np. mieć willę z basenem, dobry wóz, dużo pieniędzy itd. itp. Twierdzę jednak że tego nie mam - i to ma być moje chciejstwo?

_________________
Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.


Śr cze 29, 2005 21:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37
Posty: 820
Post 
Irbisol napisał(a):
Chodzi o błędną interpretację intencji ateistów. Chciałbym np. mieć willę z basenem, dobry wóz, dużo pieniędzy itd. itp. Twierdzę jednak że tego nie mam - i to ma być moje chciejstwo?

Wszyscy jesteśmy ateistami, wszyscy mamy wątpliwości co do pewnych aspektów wiary. Tylko jeden ich nie miał.. nasz naczelny Bohater... wiesz o kim mowa. On znał prawdę a my się do niej przybliżamy. Jedni są bliżej, inni dalej.
Przykład z basenem, jeśli zrozumiałem to nalezycie, miałby obrazować Twoje uzmysławianie sobie, że być może nie ma Boga. Każdy to zna. Każdy co rusz ten argument przyjmuje. I ja dość często. Być może na ty polega właśnie wolna wola. Właśnie na tym by wybrać. Być może tego właśnie Bóg pragnie najbardziej.


Śr cze 29, 2005 22:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24
Posty: 858
Post 
Xenotym napisał(a):
Irbisol napisał(a):
Chodzi o błędną interpretację intencji ateistów. Chciałbym np. mieć willę z basenem, dobry wóz, dużo pieniędzy itd. itp. Twierdzę jednak że tego nie mam - i to ma być moje chciejstwo?

Wszyscy jesteśmy ateistami, wszyscy mamy wątpliwości co do pewnych aspektów wiary. Tylko jeden ich nie miał.. nasz naczelny Bohater... wiesz o kim mowa. On znał prawdę a my się do niej przybliżamy. Jedni są bliżej, inni dalej.


Nic z tego - tego typu bohaterów było wielu. Skąd wiesz, który zbliża się do prawdy i czy w ogóle któryś to robi?
To co napisałem to nie sa "wątpliwości". To po prostu brak podstaw do przyjęcia obrazu rzeczywistości takim a nie innym. Jedyną podstawą jest chciejstwo.

Xenotym napisał(a):
Przykład z basenem, jeśli zrozumiałem to nalezycie, miałby obrazować Twoje uzmysławianie sobie, że być może nie ma Boga.


Uzmysławiam sobie, że być może nie mam basenu (bo 100% pewności mieć nie mogę). Jak myślisz - mam czy nie? Jeżeli o mnie chodzi, to nic na temat żadnego basenu nie wiem. Ale może go jednak mam ...

Xenotym napisał(a):
Być może na ty polega właśnie wolna wola. Właśnie na tym by wybrać. Być może tego właśnie Bóg pragnie najbardziej.


To nie jest kwestia wyboru.

_________________
Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.


Cz cze 30, 2005 10:42
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 170 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL