Rodzimowiercy piszą do papieża w sprawie Ślęży
Autor |
Wiadomość |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Re: Rodzimowiercy piszą do papieża w sprawie Ślęży
JedenPost napisał(a): No i? No i właśnie to. Cytuj: Poza kwestią pochodzenia miejsca kultu - identyczny. W obu przypadkach mowa o jego dewastacji. Budowa czegoś na górze jest jej dewastacją? Cytuj: Pod jakim względem, oprócz oczywistego, tj. materialnego? Leżak służy rozrywce, czemuś niepoważnemu, natomiast obserwatorium służy badaniom naukowym. religijny napisał(a): Spoko to jak na Golgocie postawią laboratorium biotechnologiczne, a na wzgórzu świątynnym dajmy na to park technologiczny to też będzie OK. Ależ budujcie sobie, tylko może być problem ze znalezieniem miejsca, bo tam już coś stoi. Ale np. Jerozolima jest Miastem Świętym (i to aż dla trzech religii) i jednocześnie zupełnie normalnym miastem, jak inne. Podobnie Nazaret czy Betlejem. Droga Krzyżowa Jezusa w Jerozolimie to zupełnie normalne i dramatycznie zatłoczone uliczki miasta, gdzie turyści muszą się przeciskać między straganiarzami. Nikomu to jakoś nie przeszkadza. Dlatego pytam, dlaczego budowa obserwatorium obraża uczucia religijne Indian, bo z przytoczonego artykułu to nie wynika. Czy bogowie zakazali budowania czegokolwiek na tej górze, albo prowadzenia na niej badań naukowych?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Śr lut 25, 2015 9:54 |
|
|
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Rodzimowiercy piszą do papieża w sprawie Ślęży
Johnny99 napisał(a): Dlatego pytam, dlaczego budowa obserwatorium obraża uczucia religijne Indian, bo z przytoczonego artykułu to nie wynika. Ech.. ponieważ narusza integralność miejsca świetego, a takie naruszanie jest dewastacją. Religia Apaczów ma charakter animistyczny/szamański, zwraca się ku spersonifikowany siłom przyrody, które czczone są w świątyniach wzniesionych/wybranych niejako przez siebie, nie ludzi. Wyrazem szacunku jest w tym wypadku jak najpieczołowitsze zachowanie stanu zastanego. Budowa czegokolwiek w takim miejscu - a w tym wypadku mówimy o sporym kompleksie, co będzie miało znaczace skutki ekologiczne - to odpowiednik wybijania dziur w ścianach i suficie kościoła. Indianie nie zostawili na górze niczego, czego oczekiwałby ojciec George Coyne właśnie dlatego, że w ich pojęciu byłoby to niedopuszczalne.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Śr lut 25, 2015 10:05 |
|
|
religijny
Dołączył(a): N lut 22, 2015 22:08 Posty: 225
|
Re: Rodzimowiercy piszą do papieża w sprawie Ślęży
JedenPost napisał(a): Johnny99 napisał(a): Dlatego pytam, dlaczego budowa obserwatorium obraża uczucia religijne Indian, bo z przytoczonego artykułu to nie wynika. Ech.. ponieważ narusza integralność miejsca świetego, a takie naruszanie jest dewastacją. Religia Apaczów ma charakter animistyczny/szamański, zwraca się ku spersonifikowany siłom przyrody, które czczone są w świątyniach wzniesionych/wybranych niejako przez siebie, nie ludzi. Wyrazem szacunku jest w tym wypadku jak najpieczołowitsze zachowanie stanu zastanego. Budowa czegokolwiek w takim miejscu - a w tym wypadku mówimy o sporym kompleksie, co będzie miało znaczace skutki ekologiczne - to odpowiednik wybijania dziur w ścianach i suficie kościoła. Indianie nie zostawili na górze niczego, czego oczekiwałby ojciec George Coyne właśnie dlatego, że w ich pojęciu byłoby to niedopuszczalne. I mnie w sumie dziwi, że tak podstawowe rzeczy trzeba tłumaczyć.
|
Śr lut 25, 2015 21:26 |
|
|
|
|
Anatta
Dołączył(a): Pn cze 10, 2013 15:05 Posty: 9
|
Re: Rodzimowiercy piszą do papieża w sprawie Ślęży
medieval_man napisał(a): slowianskasprawa napisał(a): Wszystkie góry w Masywie Ślęży - na tysiące lat przed przybyciem chrześcijaństwa - były świętym miejscem Słowian Zachodnich Z tego, co wiem to Słowianie na terenach dzisiejszej Polski pojawili sie ok. VI w. n.e, http://encyklopedia.interia.pl/haslo?hid=140693 a więc na 4 wieki przed przybyciem tam chrześcijanstwa. Skąd te tysiące lat? We wszystkich punktach tego listu tak przesadzacie? Rodzimowierstwo nie jest jednolite, kojarzy mi się, że ten list formułowało środowisko Białczyńskiego, które delikatnie mówiąc, ma dość fantazyjne podejście. Niemniej głowy nie dam, a obrona charakteru Ślęży to ważna i słuszna sprawa. Co do pojawienia się Słowian - jeśli chcemy być ultrapoprawni, to możemy co najwyżej przyznać, że nie wiemy kiedy Słowianie się pojawili w tej części świata. Moim zdaniem dużo wskazuje, że mówienie o tysiącach lat jest zasadne - ale przy obecnym stanie wiedzy możemy sobie gdybać jedynie. Ślady germańskie są dość jednoznaczne, z drugiej strony istnieje ciągłość osadnicza w pewnym stopniu. Nieznany jest też status etniczny i językowy kultury łużyckiej, w której niektórzy widzą Prasłowian.
|
Wt lip 28, 2015 15:31 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|