Paweł z Tarsu - apostoł czy samozwaniec ?
Autor |
Wiadomość |
Wojtek37
Dołączył(a): Pt lip 11, 2003 18:46 Posty: 677
|
ziobro Adama napisał(a): Ale widzisz, ja nie pytam o "następców" apostołów czy proroków .. ja pytam o nich samych .... Są dzisiaj potrzebni, czy nie ?
Nie bardzo łapię, pewnie znowu rozbija się wszystko o nazewnictwo. Ja uważam iż Apostołów powołanych przez Jezusa jest tyle co stoi w NT. Lecz dziś też jest w Kościele wielu Apostołów, którzy dają świadectwo - więc skoro Bóg wzbudza ic to pewnikiem są potrzebni, no nieaz?.
_________________ Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy
św. Jan Kasjan
|
Śr cze 01, 2005 16:40 |
|
|
|
 |
ziobro Adama
Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14 Posty: 671
|
Wojtek37 napisał(a): Nie bardzo łapię, pewnie znowu rozbija się wszystko o nazewnictwo. Ja uważam iż Apostołów powołanych przez Jezusa jest tyle co stoi w NT. Lecz dziś też jest w Kościele wielu Apostołów, którzy dają świadectwo - więc skoro Bóg wzbudza ic to pewnikiem są potrzebni, no nieaz?.
Chrystus powołał 12 Apostołów. Kiedy umarł Judasz, na jego miejsce powołano Macieja.
20. Napisano bowiem w księdze Psalmów: Niech siedziba jego stanie się pusta I niech nikt nie mieszka w niej. oraz: A urząd jego niech weźmie inny.
21. Trzeba więc, aby jeden z tych mężów, którzy chodzili z nami przez cały czas, kiedy Pan Jezus przebywał między nami,
22. Począwszy od chrztu Jana, aż do dnia, w którym od nas został wzięty w górę, stał się wraz z nami świadkiem jego zmartwychwstania.
23. I wskazali dwóch: Józefa, zwanego Barsabą, którego też nazywano Justem, i Macieja.
24. Potem modlili się tymi słowy: Ty. Panie, który znasz serca wszystkich, wskaż z tych dwóch jednego, którego obrałeś, 25. Aby zajął miejsce w tej służbie i w posłannictwie, któremu sprzeniewierzył się Judasz, aby pójść na miejsce swoje. 26. I dali im losy; a los padł na Macieja, i został dołączony do grona jedenastu apostołów.
(Dz.Ap. 1:20-26 BW)
Jak to się stało, ze nagle owa potrzeba przestała istnieć ? I dlaczego nie powołano 13-stego czy 14-stego Apostoła.
Jak dla mnie, jest to wyraźny dowód na to, że biskupi nie mogą być sukcesorami tej służby, którą pełnili Apostołowie. No chyba, że biskupów jest własnie dwunastu. Ale chyba jest ich "ciut" wiecej.
I co z prorokami ? Przecież Żydzi mieli swoje Pisma Święte, a mimo to Bóg posyłał do nich swoich proroków ! Po to m.in. żeby im te pisma tłumaczyli, by prowadzili lud Boży, by napominali go i nauczali przekazując Słowo Boże.
Czy dzisiaj jest tak dobrze, ze prorocy przestali być potrzebni 
_________________ Always Look on the Bright Side of Life
|
Wt cze 07, 2005 10:57 |
|
 |
Skaja
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 15:37 Posty: 883
|
Ty sie chyba za bardzo przywiązujesz do tego co dane slowo znaczylo, albo znaczy doslownie...
Rownie dobrze mozna sie przyczepic do tego, że św. Piotr chodzil w sandalach, a BXVI nie chodzi - i co? Nie jest papieżem? A może dlatego, że nie lowi ryb, to sie na swoje meijsce nei nadaje? (cynizm i ironia - sorry)
To że jest biskupow "ciut" wiecej to chyba dobrze? Kościól tez jest "ciut" wiekszy niz te 2000 lat temu, nie?
Wydaje mi się, że "fucha" apostola zostala rozdzielona na roznych ludzi w kosciele: katechetow, diakonów, ksieży, biskupów itd. Ciezko by bylo, gdyby zalozmy jedna osoba miala biegac np po calej Europie... tak wiec jeden ewangelizuje, inny wypedza zle duchy, jeszcze inny czyni cuda.
_________________
d(~_~)b Psałterz wrześniowy
www.polskastacja.pl
|
Śr cze 08, 2005 6:28 |
|
|
|
 |
ziobro Adama
Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14 Posty: 671
|
Skaja napisał(a): Ty sie chyba za bardzo przywiązujesz do tego co dane slowo znaczylo, albo znaczy doslownie... Rownie dobrze mozna sie przyczepic do tego, że św. Piotr chodzil w sandalach, a BXVI nie chodzi - i co? Nie jest papieżem? A może dlatego, że nie lowi ryb, to sie na swoje meijsce nei nadaje? (cynizm i ironia - sorry) Benedykt XVI jest papieżem. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Natomiast Piotr papieżem nie był nigdy .. przynajmniej ten, Piotr, który był Apostołem. Skaja napisał(a): To że jest biskupow "ciut" wiecej to chyba dobrze? Kościól tez jest "ciut" wiekszy niz te 2000 lat temu, nie? Nie wiem czy to "dobrze, czy źle". Nie o to chodzi. Chozdi o to, że biskup nie jest apostołem. Apostołów było 12-stu, niezależnie od tego jak duży był Kościół Chrystussowy. Skaja napisał(a): Wydaje mi się, że "fucha" apostola zostala rozdzielona na roznych ludzi w kosciele: katechetow, diakonów, ksieży, biskupów itd. Ciezko by bylo, gdyby zalozmy jedna osoba miala biegac np po calej Europie... tak wiec jeden ewangelizuje, inny wypedza zle duchy, jeszcze inny czyni cuda.
Nie wiem czy "ciężko by było". Papież jest jeden i jakoś sobie radzi, no nie ?  Chyba że masz odmienne zdanie ....
_________________ Always Look on the Bright Side of Life
|
Śr cze 08, 2005 12:02 |
|
 |
godunow
Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40 Posty: 1707
|
Cytat Cytuj: Chozdi o to, że biskup nie jest apostołem.
I tak to dokładnie rozróznia kościół pierwotny,
Apostołowie przybywali zakładali kościól Chrystusowy . Ten nowy kościól wybiera bskupów zazwyczja kilku do kierowania lokalnym kościołem. A Apostołowie udawali się dalej ewangelizowac. W zasadzie Nowy Testament nigdzie nie wspomina Aby apostołowie byli biskupami
Pozdro
|
Cz cze 09, 2005 10:37 |
|
|
|
 |
Wojtek37
Dołączył(a): Pt lip 11, 2003 18:46 Posty: 677
|
godunow napisał(a): Cytat Cytuj: Chozdi o to, że biskup nie jest apostołem. I tak to dokładnie rozróznia kościół pierwotny, Apostołowie przybywali zakładali kościól Chrystusowy . Ten nowy kościól wybiera bskupów zazwyczja kilku do kierowania lokalnym kościołem. A Apostołowie udawali się dalej ewangelizowac. W zasadzie Nowy Testament nigdzie nie wspomina Aby apostołowie byli biskupami Pozdro
No pewnie bracie, przecież Apostoł się cały czas poruszał ewangelizując - a Biskup był niejako przypisany miejscu, tworzącego się Kościoła. By strzegł depozytu wiary, pozostawionego przez Apostołów.
_________________ Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy
św. Jan Kasjan
|
Pt cze 24, 2005 13:00 |
|
 |
ziobro Adama
Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14 Posty: 671
|
Wojtek37 napisał(a): No pewnie bracie, przecież Apostoł się cały czas poruszał ewangelizując - a Biskup był niejako przypisany miejscu, tworzącego się Kościoła. By strzegł depozytu wiary, pozostawionego przez Apostołów.
Czyli w zasadzie zgadzamy się co do tego, że inna była rola Apostoła, a inna Biskupa.
Poza tym warto chyab wspomnieć, ze lokalnym Kościołem nie zwsze kierowali biskupi, często byli to prezbiterzy, czyli starsi.
_________________ Always Look on the Bright Side of Life
|
Pt lip 01, 2005 11:47 |
|
 |
kiriat-jearim
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Wt wrz 21, 2010 22:14 Posty: 42
|
 Re: Paweł z Tarsu - apostoł czy samozwaniec ?
„Apostoł dla narodów” To, co się przydarzyło Saulowi w drodze do Damaszku, powstrzymało go od prześladowania chrześcijan. Wiedząc, iż Jezus jest Mesjaszem, mógł odnieść do niego wiele pierwowzorów i proroctw z Pism Hebrajskich. Świadomość, że Jezus, który mu się ukazał, ‛pochwycił’ go i ustanowił „apostołem dla narodów”, zupełnie odmieniła jego życie (Filipian 3:12; Rzymian 11:13). Teraz, już jako apostoł Paweł, dostąpił przywilejów i zaszczytów, które wywarły głęboki wpływ nie tylko na jego dalsze życie, ale też na dzieje chrystianizmu. Kiedy po latach próbowano podważyć pozycję Pawła jako apostoła, powołał się on na swe przeżycie w drodze do Damaszku. Zapytał: „Czy nie jestem apostołem? Czy nie widziałem Jezusa, naszego Pana?” A po wymienieniu tych, którzy widzieli wskrzeszonego Jezusa, oznajmił: „Ostatniemu ze wszystkich ukazał się również mnie, jak gdyby przedwcześnie urodzonemu” (1 Koryntian 9:1; 15:8). Dzięki wizji niebiańskiej chwały Jezusa Paweł miał zaszczyt przed wyznaczonym czasem niejako narodzić się — poprzez zmartwychwstanie — do życia duchowego. Saul rozumiał, jakiego zaszczytu dostąpił, i bardzo się starał okazać godnym tego wyróżnienia. Napisał: „Ja jestem najmniejszym z apostołów i nie jestem godzien zwać się apostołem, ponieważ prześladowałem zbór Boży. Jednakże (...) jego niezasłużona życzliwość wobec mnie nie okazała się daremna, ale trudziłem się więcej niż oni wszyscy [inni apostołowie]” (1 Koryntian 15:9, 10).
Saul,czyli pózniejszy apostoł Paweł doskonale znał Stary Testament.Tylko brakowało mu wiary w Jezusa Chrystusa.Gdy sam Jezus mu się objawił,Paweł uwierzył i zmienił swoje życie.Mógł od tego momentu wykorzystac w dobrym celu znajomosc pism.Nie potrzebował juz Bóg nikogo wiecej powoływac bo sam Paweł zrobił doskonałą robotę.Napisał wiele listów,odbył wiele podróży,założył i umocnił wiele zborów.
|
Cz wrz 23, 2010 20:00 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
"Paweł z Tarsu - apostoł czy samozwaniec?"
Teza w temacie - ciekawa. Z punktu widzenia pierwotnego Kościoła w Jerozolimie - zdecydowanie samozwaniec. Ale wtedy sytuacja była zupełnie inna, i Kościół nie miał takiej siły, jak dzisiaj. Wspólnota pierwszych chrześcijan stała na dziejowym rozdrożu. Mogła zamknąć się jedynie w obrębie obrzezanych, stać się jedną z wspólnot żydowskich i w judaiźmie pozostać. Wtedy na pewno tak by się nie rozwinęła. Mogła - co postulował właśnie Paweł - otworzyć się na innych, poza żydami, stać się taką, jak chciał Chrystus: wspólnotą ludzi bez względu na kolor, rasę, przynależność narodową.
Paweł forsował to jakby sam, na własną rękę, po awanturze w historii zwanej I Soborem Jerozolimskim. I dlatego właśnie Kościół wiele mu zawdzięcza. Nie wiadomo, czy istniał by w obecnym kształcie, gdyby nie on i jego widzenie misji Kościoła jako powszechnej w świecie, a nie tylko pośród żydów.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pn paź 04, 2010 14:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Paweł z Tarsu - apostoł czy samozwaniec ?
(7) Pozdrówcie Andronika i Juniasa, moich rodaków i współtowarzyszy więzienia, którzy się wyróżniają między apostołami, a którzy przede mną przystali do Chrystusa.
(List do Rzymian 16:7, Biblia Tysiąclecia)
(13) Ci fałszywi apostołowie to podstępni działacze, udający apostołów Chrystusa.
(2 list do Koryntian 11:13, Biblia Tysiąclecia)
(11) I On ustanowił jednych apostołami, innych prorokami, innych ewangelistami, innych pasterzami i nauczycielami
(List do Efezjan 4:11, Biblia Tysiąclecia)
To tylko nieliczne fragmenty mówiące o tym że byli inni apostołowie oprócz tych Dwunastu oraz o tym,że Jezus powoływał kolejnych apostołów.
|
Wt paź 05, 2010 9:54 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Paweł z Tarsu - apostoł czy samozwaniec ?
Ale to pisze Pawel, ktory sam nazwal siebie apostolem. Z tego co wiem, dla Lukasza bylo apostolow 12 (13) i koniec. On nigdy Pawla tak nie nazwal.
|
Wt paź 05, 2010 10:04 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Paweł z Tarsu - apostoł czy samozwaniec ?
Św.Łukasz napisał również Dzieje Apostolskie:
14) Na wieść o tym apostołowie, Barnaba i Paweł, rozdarli szaty i rzucili się w tłum, krzycząc:
(Dzieje Apost. 14:14, Biblia Tysiąclecia)
|
Wt paź 05, 2010 10:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Paweł z Tarsu - apostoł czy samozwaniec ?
Faktycznie, zwracam honor Pawlowi i Lukaszowi.
|
Wt paź 05, 2010 10:23 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
W Kościele, jak napisałem, na początku były tarcia.
Wyobraźcie to sobie, na chłopski rozum. Wspólnota, grupka ludzi, wokół wszyscy wrogo nastawieni. Żyjecie sobie po swojemu itp. Hermetycznie raczej. I nagle dowiadujecie się, że facet, który prześladował kawał życia Was i Waszą wspólnotę... nawrócił się niby i wykazuje się gorliwością w głoszeniu tego, za co wcześniej zamykał i prowadził na stryczek. Trudno się nie dziwić, co?
Paweł, obawiam się, był skuteczniejszy. Więcej ludzi pozyskiwał, bo i inaczej patrzył na rozumienie Kościoła i zbawienie: powszechne, ale nie tylko w ramach judaizmu, ale szerzej, poza jego granicami. Miał dar przekonywania, pisał, wędrował po całym znanym wtedy świecie prawie.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt paź 05, 2010 14:46 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|