Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt wrz 30, 2025 14:26



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 8817 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 533, 534, 535, 536, 537, 538, 539 ... 588  Następna strona
 Grupa różańcowa - przydział tajemnic oraz zapisy 
Autor Wiadomość
Post Re: Grupa różańcowa - przydział tajemnic oraz zapisy
A jeszcze dochodzi nieumiejętność zdecydowania co człowiek ma w życiu robić. A przy moim wieku 37 lat to jest dla mnie tragedia. Takie dylematy w którą stronę w życiu mam iść powinienem mieć w wieku naście lat ale nie teraz. Ale tutaj to już sam sobie jestem winny. Jak w młodości na pierwszym miejscu było picie, balangi i ostra muzyka to teraz to muszę odpokutować.
Nie wiem czy mam modlitewnie całkowicie się poświęcić Bogu czy spróbować założyć rodzinę. Jedno i drugie mnie pociąga. Ale według mnie w moim przypadku też jedno i drugie się wzajemnie wyklucza. Taki absurd.A dlatego bo ja uwielbiam się długo po parę godzin na dobę modlić i wątpię aby ktoraś z kobiet to by wytrzymała. A i bycie domatorem mi tego nie ułatwia.


So sie 22, 2015 13:22
Post Re: Grupa różańcowa - przydział tajemnic oraz zapisy
Przepraszam że tak piszę o sobie w tonie narzekania ale szukam wyjścia z tego wszystkiego. A porady innych bardziej mogą mi pomóc niż moja chora psychika która potrafi mnie zawsze okłamywać. Mam nadzieję że mnie nie wyrzucicie z tego forum za narzekanie. Ale ja w tej chwili jestem w takim stanie że nie potrafię inaczej pisać. W tej chwili przeżywam okres zwątpienia i zniechęcenia aby za jakiś czas przejść do okresu totalnej euforii. I tak w kółko. Euforia dół. Euforia dół. A żeby nie było tak smutno to pochwalę się że już od ponad trzech tygodni nie piję i walczę z tym nałogiem na całego. Przynajmniej to mi się udaje bo z paleniem poległem. Dobra teraz musze iść na godzinke do pracy i mam nadzieję że bez dobijania mojej osoby coś napiszecie abym mógł te wasze porady wrzucić w życie. Ja mimo kłopotów zawsze pamiętałem pamiętam i będę pamiętał w modlitwie za was. Mam nadzieję że z waszą modlitewną pomocą wyjdę z tego wszystkiego i naprawdę pokażę Chrystusowi że jestem Jego wiernym żołnierzem. Zamykam was w Sercu Jezusa i Maryi.


So sie 22, 2015 13:43
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 02, 2013 12:28
Posty: 253
Post Re: Grupa różańcowa - przydział tajemnic oraz zapisy
Piotrek, czy byłeś kiedyś diagnozowany pod kątem choroby dwubiegunowej afektywnej? Twoje określenie "euforia, dół" i Twoje stany drastycznie lepszych i gorszych okresów "przyniosły" mi to schorzenie na myśl. Przy okazji wolontariatu we wsparciu duchowym poznałam kiedyś dziewczynę, której zachowanie było bardzo podobne do Twojego. Stany wzmożonej energii i optymizmu, a potem dołek. Bardzo się też angażowała w szeroko pojętą ewangelizację, choć sama dla siebie nie potrafiła z tych duchowych praktyk wiele wyciągnąć, doświadczała niezadowolenia z własnego życia, własnych wyborów... W dodatku wszelkie niepowodzenia tłumaczyła tym, że to "rogaty" w jej życiu miesza a ona nie ma na to wpływu. W każdym bądź razie rozmawiałam kiedyś z moim znajomym, który jest psychologiem, i powiedział mi że takie zachowania on osobiście badał by pod kątem właśnie tych zaburzeń, opowiedział mi o tym schorzeniu, trochę też sama poczytałam, i tak jak teraz czytam i analizuję, to mam podobne wrażenie co do Twoich doświadczeń.

Nie wystawiam Ci oczywiście diagnozy, ale pisałeś wielokrotnie że jesteś pod opieką psychologa, więc może spróbuj to z nim rozeznać. Nie chodzi mi oczywiście o to, że masz być mądrzejszy od niego i sam się diagnozować, ale z tego co mówił mój znajomy w niektórych przypadkach zaburzenia afektywne dwubiegunowe ciężko rozpoznać, dla przykładu mąż jego kuzynki został także z tą chorobą zdiagnozowany około 40tki, gdy po iluś tam latach objawy się pogłębiły. Ja mogę się oczywiście mylić, na pewno są schorzenia i zaburzenia, które mają podobne objawy, ale tak mi po prostu przyszło na myśl...

Jeśli chodzi o to co masz w życiu robić, ja zmieniłam bym pytanie na: do czego powołuje Cię Bóg? Moja znajoma siostra zakonna powiedziała mi kiedyś, że jeśli ktoś (uważa, że) nie nadaje się do małżeństwa, to i do zakonu nie będzie się nadawał. Dlatego jeśli np kandydat/tka do zakonu powiedział/aby, że nie wyobraża sobie życia z kobietą/mężczyzną, nie chce mieć dzieci, to mogłoby to być przeszkodą w podjęciu formacji. I coś w tym jest. To, że pociąga Cię i życie konsekrowane i małżeństwo nie wydaje mi się wykluczaniem jednego przez drugie. Myślę, że u Ciebie jest to kwestia wypracowania równowagi. No bo nawet jeśli spotkałbyś kobietę, której nie będzie przeszkadzało to, że modlisz się kilka godzin dziennie i będzie to akceptować, to co Twojej żonie po tym, że będziesz odmawiał kolejne Nowenny Pompejańskie, jeśli ona (nawet nic nie mówiąc, nie skarżąc się) akurat będzie potrzebować Twojej pomocy przy jakiejś czynności? Wiesz, tu jest kwestia duchowości Marty i Marty, jest czas na wykonywanie obowiązków, i jest czas na modlitwę, skupienie. W zakonie też przecież jest mnóstwo obowiązków do wypełnienia, nie chodzi pół dnia z brewiarzem po ogrodzie, a drugie pół nie spędza w kaplicy. Ktoś kiedyś mi powiedział taki przykład: zostawić Jezusa dla Jezusa w kimś. Jeśli idziesz na Mszę świętą i jesteś świadkiem wypadku, to nie popełniasz grzechu opuszczając udział w Eucharystii, jeśli idziesz pomóc jego ofiarom. Zostawiasz Jezusa pod postacią eucharystyczną dla Jezusa w drugim człowieku.

Tu odniosę się do postu Magdy. To wspaniale, że angażujesz się w ewangelizację, że podejmujesz modlitwy, choć doświadczasz trudności. Ale może w Twoim życiu brak jest pewnej równowagi. Sam kiedyś pisałeś, że spędzanie samotnie czasu w domu Ci nie służy. Łatwo wtedy sięgnąć po alkohol, łatwo włączyć nieodpowiednią stronę internetową, sama ewangelizacja w necie, choć potrzebna, nie zapełnia jednak, jak sam widzisz, Twoich duchowych potrzeb. Możesz to w jakimś stopniu ubogacić idąc rzeczywiście do ludzi - nie chodzi mi o wybór, jedno albo drugie, ale o dopełnienie. Magda zaproponowała Caritas, ale jest tyle różnych form wolontariatu. Możesz raz w tygodniu choćby iść do hospicjum poczytać dzieciom bajki. Jan Paweł II powiedział: jeśli czujesz się samotny, idź i odwiedź kogoś, kto czuje się jeszcze bardziej samotnie. Może da Ci to więcej duchowej pociechy i motywacji, niż odmawianie 2 NP na raz (nie umniejszając wartości tej modlitwy). Modlić można się nie tylko jakąś formuła, ale także czynami, postawą. Może Bóg chce, abyś się w coś zaangażował, zamiast kolejnej Pompejanki, co nie znaczy, że nie masz odmawiać jej, czy też innych modlitw, ale po prostu znaleźć jakąś równowagę

I jeszcze na koniec, co do szatana. Mam wątpliwości, podobnie jak Darek, co do opętania jeśli chodzi o Twoją osobę. Na pewno szatan kusi (ale kogo nie kusi?), na pewno próbuje wykorzystać nasze słabości, ale my mamy wybór. Może te problemy w pracy, brak premii może Bóg dopuszcza to do Ciebie aby zobaczyć, ile masz w sobie pokory? Bo na pewno o ile można mówić o kuszeniu, to np jeśli chodzi o alkohol szatan Ci nie wlewał go na siłę do gardła. Jeśli te przedłużające się stany, gdy piłeś, wpływały na Twoją pracę, i taki jest tego rezultat, to nie możesz winić za to szatana. To, że teraz odstawiłeś alkohol czy inne używki i szatan się ciska, żeby Cię pognębić, żeby Cię pchnąć z powrotem w tą stronę, to jedno, ale powtórzę za innymi, nie możesz wszystkiego zwalać na szatana. I nie mówimy tego, żeby Cię pognębić czy zdołować, ale dlatego, że w ten sposób sam sobie odcinasz drogę do zmiany. Wiesz dobrze, że masz nasze wsparcie, deklarowaliśmy je tutaj nie raz i nie dwa. Niejednokrotnie usłyszałeś od nas słowa otuchy, ale czasami zamiast poklepywania po plecach dobrze jest usłyszeć słowo konstruktywnej krytyki. Przyjaźń to nie tylko przytakiwanie i roztkliwianie się nad kimś. Nie doszukałam się w postach innych intencji pognębienia Cię, więc proszę, nie traktuj tak naszych wypowiedzi. Zapewniam o modlitwie, trzymaj się dzielnie i nie poddawaj. Wierzymy w Ciebie :)

A gdy trudności hulają w Twoim życiu, pamiętaj, co mówi Bóg: Aż dotąd, nie dalej! Tu zapora dla twoich nadętych fal (Hi 38, 11). W ogóle polecam Księgę Hioba, zwłaszcza w odniesieniu do Twoich odczuć, że szatan Cię dręczy, komplikuje Twoje życie, doświadcza Cię jakimiś trudnościami czy cierpieniami.


So sie 22, 2015 19:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 07, 2010 15:04
Posty: 800
Post Re: Grupa różańcowa - przydział tajemnic oraz zapisy
Otrzymaliśmy poniższą intencję na stronę Grupy na Fb, którą przekazuję dalej:

mogę poprosić o pilną modlitwę dla umierającego 11 latka Maciusia? Jest już w domu, wyje z bólu a rodzice i mała siostrzyczka przezywają dramat. Nie wiem czy możną prosić o uzdrowienie bo to agonia ( może potrwać nawet miesiąc)ale na pewno o przerwanie męki i wzmocnienie rodziny. Wiadomość można przekazywać dalej, by jak najwięcej osób wsparło modlitwą.Bóg zapłać, dziękuję

Zbliża się koniec miesiąca, przypominam więc Wam o potwierdzeniach i intencjach.


So sie 22, 2015 19:50
Zobacz profil
Post Re: Grupa różańcowa - przydział tajemnic oraz zapisy
Dziękuję Tobie Lilka za te słowa. Jestem teraz w takiej fazie życia że jest początek wielkich zmian u mnie i targa mną niecierpliwość. Chciałbym wszystko naprawić w ciągu kilku dni a wiem że tak się nie da. Druga rzecz to szybko się zniechęcam. A z psychiatrą zerwałem kontakt. Bo tylko faszerował mnie lekami które i tak nic nie dawały z racji mojej lekooporności a wyglądałem po nich jak żywy trup. Zresztą mam postawione przez lekarza dwie diagnozy a nawet i trzy. Pierwsza to nerwica natręctw. Druga to choroba dwubiegunowa afektywna. Trzecia to dystymia z osobowością unikająco-lękliwą. I jak tu przy tym żyć ? Psycholog nie pomaga.Psychiatra również. Kapłani też nie umieją pomóc. Masz Iza rację że widzenie demona we wszystkim też może według mnie być absurdalnie winą tegoż złego ducha. :-) Zresztą nie pisze że jestem opętany tylko dręczony przez siły ciemności a to jest różnica. Bo jak to sobie wytłumaczyć że czasami mam wstręt do świętości ? Jak wytłumaczyć dziwne moje nerwowe zachowania podczas Eucharystii ? Jak wytłumaczyć że w całym moim życiu na palcach u jednej ręki mogę policzyć dni kiedy coś mi się udaje. Zawsze coś mi przeszkadza w nawróceniu. A dodam że moja wrodzona nieśmiałość nie ułatwia mi tego wszystkiego. A o lęku takim ostrym i paraliżującym to już mi się nawet pisać nie chce. Czasami odczuwam taki lęk i strach że nie mogę oddychać bo mam przez to zapchane gardło. Robi się w przełyku taka gula i już. Mam znajomą która posługuje modlitwą wstawienniczą i czasami jak rozmawiamy to twierdzi że szatan podobnie i ją próbuje zastraszyć i zniechęcić za to że modli się za osoby zniewolone i dręczone. A ja dość często odmawiam Nowennę Pompejańską za osoby we władaniu złych duchów. U mojej znajomej jest takie czasami nagromadzenie złych wydarzeń w krótkim czasie że to jest nie możliwe aby to było tylko dziełem przypadku. Tak samo jest u mnie. Nie wierzę w to aby to wszystko co się ze mną czy wokół mnie dzieje było tylko moją winą lub dziełem przypadku.


So sie 22, 2015 21:01
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 02, 2013 12:28
Posty: 253
Post Re: Grupa różańcowa - przydział tajemnic oraz zapisy
Piotrek, jeśli masz zdiagnozowane trzy takie choroby/zaburzenia, to nie możesz też pozostawać bez fachowej opieki. Przeczytałam kiedyś słowa jakiegoś księdza, to chyba był o.Meissner, że nie da się oddzielić duchowości od psychiki ani na odwrót. Czasami Bóg uzdrawia za sprawą modlitwy, uczestnictwa w Eucharystii, itd. a czasami doświadcza nas chorobą przez dłuższy czas, uzdrowienie może przyjść przez dłuższą terapię. Nie wiem, jak w Twojej miejscowości, ale może warto by było, żebyś się rozejrzał w okolicy za jakimś rzetelnym lekarzem, do którego mógłbyś dojeżdżać, a który odpowiednio by Cię poprowadził.

Wiesz, tak mi jeszcze przyszło na myśl. Napisałeś, że odmawiasz często modlitwy za osoby we władaniu złych duchów. Może to niekoniecznie taki efekt, że ich aktywność skupia sie na Tobie, ale może Bóg dopuszcza to do Ciebie, abyś uczynił z tego też ofiarę do modlitwy? Czytałam kiedyś takie świadectwo i tak mi się teraz przypomniało. Skoro modlisz się w tej intencji często, to jest to dla Ciebie ważne, może spróbuj uczynić z tych doświadczeń ofiarę, czyli w pierwszej kolejności przyjmij z pokorą to, co Bóg dopuszcza, zaakceptuj swoją słabość i oddaj ją Bogu. Ktoś mi niedawno powiedział, że Bóg często zanim uzdrowi ciało, zanim zabierze chorobę, uzdrawia najpierw ducha. Z tej słabości spowodowanej chorobą, nieśmiałością i innymi problemami osobowościowymi Bóg może Cię umocnić do wielkich rzeczy. Znasz to pewnie z FB: Bóg nie powołuje uzdolnionych, ale uzdalnia powołanych. Tylko musisz rozeznać, czego Bóg od Ciebie chce i jak do Ciebie mówi. Może właśnie przez innych, a nie za sprawą spektakularnego uzdrowienia, może właśnie w takiej słabości (oczywiście nie nakłaniam do trwania w nałogach itp.) Ty właśnie będziesz potrafił zrobić coś, czego nikt inny nie zrobi.

Mały motywator przed snem, grafika daje do myślenia, nie moge wstawić zdj, więc wkleję Ci link, pewnie też już to widziałeś, ale...: https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater

Dobrze by także było, gdyby udało Ci się w końcu spotkać z księdzem egzorcystą, bo tylko on będzie mógł właściwie rozeznać, czy to dręczenie, czy zjawiska związane z tymi zdiagnozowanymi zaburzeniami. Zgodzę się z Olą, nie powinieneś tego dłużej odkładać.


So sie 22, 2015 22:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 26, 2013 6:31
Posty: 88
Post Re: Grupa różańcowa - przydział tajemnic oraz zapisy
Potwierdzam obecność w grupie :)

Moje intencje na wrzesień:
- za mojego tatę o szybki powrót do zdrowia,
- o zgodę, jedność szanowanie się nawzajem w naszej rodzinie,
- o wyjaśnienie trudnej sytuacji materialnej rodziców i teściów,
- o rozwiązanie sprawy Bogu wiadomej,
- o łaskę rodzicielstwa dla nas,
- dziękczynna z okazji urodzin,
- o udany urlop,
- niech Bóg w pokoju kieruje naszym życiem i naszą pracą.

Pozdrowienia dla wszystkich, miłej niedzieli i udanego tygodnia :)


N sie 23, 2015 8:22
Zobacz profil
Post Re: Grupa różańcowa - przydział tajemnic oraz zapisy
Potwierdzam intencja ta sama co na sierpień.


N sie 23, 2015 10:50

Dołączył(a): Śr cze 01, 2011 19:29
Posty: 169
Post Re: Grupa różańcowa - przydział tajemnic oraz zapisy
moje intencje
- za Olę i Jacka
- o nową pracę
- w intencji Leny,Laury i Marty
- o zdanie trudnego egzaminu


N sie 23, 2015 15:50
Zobacz profil
Post Re: Grupa różańcowa - przydział tajemnic oraz zapisy
Potwierdzam istnienie w grupie. :-)

Moje intencje.
1-Za dusze w czyśćcu cierpiące
2-Za mnie o pokonanie lenistwa zawodowego.
3-Za moją siostrę Ewelinę aby Bóg udzielił jej łaski posiadania drugiego dziecka.
4-Za mojego brata Grzegorza i bratową Marlenę o pełne nawrócenie się do Boga.
5-Za Polskę aby w nadchodzących wyborach dokonała słusznego wyboru zgodnie z wolą Bożą


Pn sie 24, 2015 12:54
Post Re: Grupa różańcowa - przydział tajemnic oraz zapisy
Wiersz mojego znajomego z Facebooka.

PODNIEŚ GŁOWĘ

Omotał duszę i ciało
Swą pajęczyną zwątpienia
Dręczy i ciągle mu mało
Siłą odrywa zbawienia
Ulegam bo słaby jestem
I walczę bo jestem silny
Ty możesz tak jednym gestem
Sprawić że będę niewinny
Gniecie mnie twarzą do ziemi
Przygniata butem diabelskim
Razem z innymi my niemi
Słyszymy chóry anielskie
Wystarczy wstać podnieść głowę
I zniknie wstyd zniknie trwoga
Słuchać pójść za Twoim słowem
I chociaż z krzyżem do Boga
Zbynio518


Pn sie 24, 2015 14:02

Dołączył(a): Cz lip 29, 2010 17:35
Posty: 4304
Post Re: Grupa różańcowa - przydział tajemnic oraz zapisy
pewne starsze austriackie małżeństwo tak mówi kiedyś do Ojca Jamesa Manjackala - " Ojcze Jamesie , wszystkich naszych pięciu synów ożeniło się , mijają lata a my nie mamy ani jednego wnuka . co tu się dzieje ? "
Ojciec James wziął sprawę w swoje ( i Ducha Świętego ) ręce , odnalazł przyczyne , zwołał możliwie wszystkich z tej rodziny , wydał dyspozycje , mocno się zaangażował i . . . no zgadujcie ilu wnuków teraz ma to małżeństwo ? 5 ? nie . 10 ? też nie . Ojciec James zaleca modlić się o uzdrowienie drzewa genealogicznego bo tu była przyczyna i blokada . wkrótce zapodam w mp3 jego homilie związaną z tym wydarzeniem . zdziwienie będzie niemałe .

takie blokady związane są z różnymi życiowymi kryzysami .


Pn sie 24, 2015 18:17
Zobacz profil
Post Re: Grupa różańcowa - przydział tajemnic oraz zapisy
Blokada pada kędy chce....ominął matkę 5-ciu synów,a skupiła się na młodzieńcach.....


Pn sie 24, 2015 18:45

Dołączył(a): Cz mar 14, 2013 9:31
Posty: 304
Post Re: Grupa różańcowa - przydział tajemnic oraz zapisy
Intencje na wrzesień
- Dziękczynna za nieustająca opiekę
- O zdrowie dla mamy i teściowej
- zdrowie dla zony
- wybór dobrej drogi życiowej dla syna
- za ks. Jarosława
- w intencji sobie wiadomej


Pn sie 24, 2015 19:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 14, 2012 19:14
Posty: 329
Lokalizacja: Mysłowice, Śląskie
Post Re: Grupa różańcowa - przydział tajemnic oraz zapisy
moje intencje:
-o zdrowie duszy i ciała Marty
-o Boże prowadzenie i opiekę Aniołów Stróżów dla młodzieży
-o zdrowie dla Ewy
-o miłość w rodzinach
- o dar mądrości i męstwa dla mojego męża
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie.


Pn sie 24, 2015 20:57
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 8817 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 533, 534, 535, 536, 537, 538, 539 ... 588  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL