Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N paź 05, 2025 7:27



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 324 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 22  Następna strona
 Jak pogodzić istnienie Boga z rzeczywistością? 
Autor Wiadomość
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Jak pogodzić istnienie Boga z rzeczywistością?
ototoksyczna napisał(a):
medieval_man napisał(a):
Owszem. O tym właśnie mówi ta teodycea.
Wina jest w każdym z nas, gdyż mając wolność, każdy z nas u swojego "początku" (za podszeptem Szatana, przez którego zawiść na świat weszła śmierć ) wybiera nieposłuszeństwo i zamknięcie się na samoudzielanie się Boga.

I dla mnie to jest niepojęte, bo nie miałam wpływu na to, co yło u mego początku i nie widzę powodu, by za to pokutować. Ktoś dokonał wyboru, a nie ja.

Cały czas myślisz linearnie.
Pojęcie "początku" to nie tylko pojęcie odnoszące się do czasu.
8)

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Śr wrz 02, 2015 21:33
Zobacz profil WWW
Post Re: Jak pogodzić istnienie Boga z rzeczywistością?
Łukasz93 napisał(a):
Dlaczego Bóg stworzył niedoskonały świat?


W tym pytaniu zawarta jest ocena .. Ale czy potrafimy rozstrzygać o czegoś doskonałości i niedoskonałości ..? Czy potrafimy doskonałość naprawdę rozpoznać i zrozumieć..? I czy nie chodzi raczej o sens ukryty w stworzeniu - sens, którego do końca nie znamy? Wiem na przyklad, że odkrywanie sensu w przeżytym cierpieniu jest dla mnie pocieszeniem i pozwala jakby mi głębiej zajrzeć w rzeczywistość i łatwiej ją przyjąć ..


Śr wrz 02, 2015 21:52

Dołączył(a): Śr wrz 02, 2015 11:40
Posty: 654
Post Re: Jak pogodzić istnienie Boga z rzeczywistością?
Ale momencik - grzech pierworodny - od Adama, a kimże był ten Adam? Pierwszy, który nastał od małpy - bo przecież teoria ewolucji dobrze tłumaczy pochodzenie człowieka. Dlaczego pierszy człowiek miał mieć już jakiś bliżej nieokreślony grzech pierworodny? A czymże on mógł zgrzeszyć? Walczył o byt, o przetrwanie. Długość życie nie przekraczała wtedy z 20 lat!


Cz wrz 03, 2015 10:27
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Jak pogodzić istnienie Boga z rzeczywistością?
I znowu linearne myślenie. Gdzie w micie o Adamie jest napisane, że Adam pochodził od małpy? Gdzie w micie o Adamie jest napisane, że walczył o życie, o byt, o przetrwanie?
"Adam" to także zbiorowa nazwa ludzkości i człowieczeństwa, ludzkiej natury.
Jak w ogóle można tłumaczyć sobie mit jak zapis reporterski?
Księga Rodzaju, a zwłaszcza jej pierwsze rozdziały, nie wyjaśnia biologicznego pochodzenia człowieka, ale jego relację z Bogiem.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Cz wrz 03, 2015 10:47
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 04, 2015 3:30
Posty: 274
Post Re: Jak pogodzić istnienie Boga z rzeczywistością?
medieval_man napisał(a):
I znowu linearne myślenie. Gdzie w micie o Adamie jest napisane, że Adam pochodził od małpy? Gdzie w micie o Adamie jest napisane, że walczył o życie, o byt, o przetrwanie?
"Adam" to także zbiorowa nazwa ludzkości i człowieczeństwa, ludzkiej natury.
Jak w ogóle można tłumaczyć sobie mit jak zapis reporterski?
Księga Rodzaju, a zwłaszcza jej pierwsze rozdziały, nie wyjaśnia biologicznego pochodzenia człowieka, ale jego relację z Bogiem.



Aczkolwiek jak ów człowiek mógł popełnić grzech pierworodny nie mając świadomości (*zła), ani poznania dobra i zła, czyt. konsekwencji. Za poznanie dobra i zła (czyt. moralności), ów człowiek został skazany na grzech pierworodny czyt. niedoskonałość i foch Boga?
Tutaj nie ma żadnej logiczności, spójności, a co naprawdę sprawiedliwości.

_________________
W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU, PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM. G.Orwell.


Cz wrz 03, 2015 11:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 02, 2015 11:40
Posty: 654
Post Re: Jak pogodzić istnienie Boga z rzeczywistością?
medieval_man napisał(a):
[...]Jak w ogóle można tłumaczyć sobie mit jak zapis reporterski?
Księga Rodzaju, a zwłaszcza jej pierwsze rozdziały, nie wyjaśnia biologicznego pochodzenia człowieka, ale jego relację z Bogiem.


Więc jak w takim razie można sobie tłumaczyć, że cierpimy za grzech Adama. Czy to ewolucja, czy kreacjonizm z dwojga złego - zaprzecza grzechowi pierworodnemu. Skoro Bóg stworzył człowieka tu na ziemi - zapomnijmy więc o jakimś mitycznym raju. Przecież wizja stworzenia świata przedstawiona w Starym Testamencie nijak ma się do dzisiejszych czasów. To jest mit, bajka. Dlaczego więc na takiej bajce kościół opiera swoje tak podstawowe założenie, jakim jest grzech pierworodny?!?!?!


Cz wrz 03, 2015 11:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 02, 2015 11:40
Posty: 654
Post Re: Jak pogodzić istnienie Boga z rzeczywistością?
medieval_man napisał(a):
Księga Rodzaju, a zwłaszcza jej pierwsze rozdziały, nie wyjaśnia biologicznego pochodzenia człowieka, ale jego relację z Bogiem.


Jakie mogły być relacje z Bogiem człowieka pierwotnego? W czym człowiek pierwotny zawinił Bogu. Bazował na swoim instynkcie. Z czasem, gdy opanował ogień miał trochę więcej czasu na przemyślenia i ew. wtedy zastanawiał się nad źródłem tego wszystkiego. Więc do myśli o Bogu dochodził sam. Domniemywał istnienie siły wyższej, ale jednocześnie wymyślił też szatana - noc którą musiał przetrwać w chłodzie i głodzie, w zagrożeniu czyhającym w mroku. Strach mógł go paraliżować - to można nazwać grzechem pierwotnym ewentualnie. A tym szatanem była tak na prawdę puma czy jaguar. Bogiem dla niego było wszytko to, co nieznane. Im bardziej człowiek odkrywa ten świat, tym mniej w nim mroku i szatana, mniej też Boga, który jest zupełnie nieosiągalny. Nawet stworzenie jest dalekie od pierwotnych myśli człowieka. Najpierw Ziemia była kolebką, teraz jest tylko marną kropeczką w skali całego kosmosu.


Cz wrz 03, 2015 11:26
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Jak pogodzić istnienie Boga z rzeczywistością?
Kiedy przestaniecie myśleć, że Adam i Ewa byli pierwotnymi małpoludami?
Jeszcze raz: to mit kosmogoniczny i próba teologicznego wyjaśnienia obecności zła w świecie opowiedziana językiem mitu.

Nie myślcie o grzechu pierworodnym jako wydarzeniu w określonym miejscu w jakichś przedhistorycznych czasach.
Myślcie o "początku" ludzkości w kategoriach ontologicznych.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Cz wrz 03, 2015 18:26
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 04, 2015 3:30
Posty: 274
Post Re: Jak pogodzić istnienie Boga z rzeczywistością?
To i tak nie tłumaczy grzechu pierworodnego, bo to absurd.

_________________
W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU, PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM. G.Orwell.


Cz wrz 03, 2015 18:46
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Jak pogodzić istnienie Boga z rzeczywistością?
Teologia Księgi Rodzaju nie ma za zadanie tłumaczyć grzechu pierworodnego. :D

Pojęcie grzechu pierworodnego (którego w Biblii nie ma, ale jest z Biblii wywiedzione przez teologię) ma za zadanie tłumaczyć istnienie zła w świecie (na potrzeby pasterskich ludów Bliskiego Wschodu jakieś 2,5 tys lat temu) przy założeniu stworzenia tego świata przez jednego i dobrego Boga.

Czy to takie skomplikowane, żeby przestać myśleć schematami?

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Cz wrz 03, 2015 19:45
Zobacz profil WWW
Post Re: Jak pogodzić istnienie Boga z rzeczywistością?
Nie wiem czy takie stwierdzenie w tym wątku już padło, ale odpowiadając na pierwszy post:

Zło jest brakiem dobra, tak jak ciemność jest brakiem światła. Jeśli wyjdę teraz na ulicę i zabiję kogoś, to autor wątku zapyta: "Gdzie był Bóg?" A co miał zrobić, chwycić mi rękę w której trzymałem nóż? Jasne, Jana Pawła II uratował w 1981 od śmierci, ale...

...pamiętajmy, że mamy wolną wolę. Czyniąc coś złego, w końcu spotkają nas za to przykre konsekwencje, z których powinniśmy wyciągać wnioski, i w ten właśnie sposób uczymy się (zazwyczaj) jak odróżnić dobro od zła. Jeśli zło by nie występowało, trudno byłoby zdefiniować dobro. Coś jak sytuacja z Indianinem: całymi dniami leży w hamaku i pewnie nie zdaje sobie sprawy, że jest szczęśliwy. Ale jeśli teleportuje się do centrum Nowego Jorku, gdzie zacznie umierać z głodu bo nic nie upoluje, wtedy zda sobie sprawę, że tam w dżungli był szczęśliwszy - bo ma porównanie.

No dobra, ale dlaczego przez wojnę cierpią ludzie, którzy jej nie chcieli? A dlaczego pani Monice każą przychodzić w niedzielę do sklepu do pracy, przez co nie może spędzić czasu z rodziną i też niejako cierpi? Odpowiedź: bo dobro wywołuje inne dobro, a zło inne zło. Gdyby ludzie byli dobrzy, nie chodziliby na zakupy w niedzielę, przez co pani Monika miałaby wolny dzień. Gdyby politykami nie kierował egoizm, nie byłoby wojen.


Cz wrz 03, 2015 20:15
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 04, 2015 3:30
Posty: 274
Post Re: Jak pogodzić istnienie Boga z rzeczywistością?
medieval_man napisał(a):
Teologia Księgi Rodzaju nie ma za zadanie tłumaczyć grzechu pierworodnego. :D

Pojęcie grzechu pierworodnego (którego w Biblii nie ma, ale jest z Biblii wywiedzione przez teologię) ma za zadanie tłumaczyć istnienie zła w świecie (na potrzeby pasterskich ludów Bliskiego Wschodu jakieś 2,5 tys lat temu) przy założeniu stworzenia tego świata przez jednego i dobrego Boga.

Czy to takie skomplikowane, żeby przestać myśleć schematami?


To i tak nie zmienia, faktu jest za dużo zła na świecie i cierpienia - niesprawiedliwego. Mocny argument.
Wolna wola swoją wole, ale zrozumcie że jakaś siła musiała stworzyć zło, gdyby nie było racji bytu zła i nie użyłbyś tego przykładowego noża do złego występku. A tak zło ma racje bytu jak i niesprawiedliwe cierpienie.

Zamiast zła mogłoby występować neutralność i dobro na swoim znaczeniu nie straciłoby wartości.

To co z ludźmi psychicznie chorymi, upośledzonymi, ślepcami, sparaliżowanymi, chorymi na raka? Oni nie mają na to wpływu więc już wyciągnijcie sami wnioski. Różnymi defektami, a to przez utratę doskonałości i niesprawiedliwość. I to przez rzekomy grzech jakiegoś tam Adama, czy Ewy...

_________________
W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU, PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM. G.Orwell.


Ostatnio edytowano Cz wrz 03, 2015 21:12 przez Jaaqob, łącznie edytowano 7 razy



Cz wrz 03, 2015 21:03
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9119
Post Re: Jak pogodzić istnienie Boga z rzeczywistością?
Po tamtej stronie dowiemy się po co było potrzebne

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Cz wrz 03, 2015 21:04
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Jak pogodzić istnienie Boga z rzeczywistością?
Jaaqob napisał(a):
To i tak nie zmienia, faktu jest za dużo zła na świecie i cierpienia - niesprawiedliwego.

Wolałbyś zło sprawiedliwe?
Czy w ogóle to logiczne pojęcie?
Jaaqob napisał(a):
Mocny argument.

Na co?
Jaaqob napisał(a):
Wolna wola swoją wole, ale zrozumcie że jakaś siła musiała stworzyć zło,

Jak można "stworzyć zło"?
Zło to nie jest żaden byt, więc jak można je stworzyć?
Jaaqob napisał(a):
gdyby nie było racji bytu zła i nie użyłbyś tego przykładowego noża do złego występku. A tak zło ma racje bytu jak i niesprawiedliwe cierpienie.

Zamiast zła mogłoby występować neutralność i dobro na swoim znaczeniu nie straciłoby wartości.

A zamiast zimna neutralność, i zamiast ciemności też neutralność?
Jaaqob napisał(a):
To co z ludźmi psychicznie chorymi, upośledzonymi, ślepcami, sparaliżowanymi, chorymi na raka? Oni nie mają na to wpływu więc już wyciągnijcie sami wnioski.

Pomusz czuowiek... 8)
bo nie wiem o jaki wniosek Ci chodzi.
Jaaqob napisał(a):
Różnymi defektami, a to przez utratę doskonałości i niesprawiedliwość. I to przez rzekomy grzech jakiegoś tam Adama, czy Ewy...

Wiesz co? Najpierw zacznij uważnie czytać, co Ci odpowiadają.
Potem przejdź do starannego formułowania swoich myśli.
Inaczej do końca życia z nikim się nie dogadasz.
8)

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Cz wrz 03, 2015 21:31
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 04, 2015 3:30
Posty: 274
Post Re: Jak pogodzić istnienie Boga z rzeczywistością?
Przykładny brak argumentacji osoby wierzącej dotyczący w kwestii niewinnego cierpienia...
Czytaj ze zrozumienie, wolałbym brak zła. Ma nie być zła i tyle, proste i logiczne.
Jakie zło sprawiedliwe wtf? Żadnego sadyzmu...
Zło istnieje bo absolut na to przyzwala, zło: czyn, wydarzenie wyrządzające komuś krzywdę.

To co z ludźmi psychicznie chorymi, upośledzonymi, ślepcami, sparaliżowanymi, chorymi na raka? Oni nie mają na to wpływu więc już wyciągnijcie sami wnioski.

Za czyje winy oni cierpią?

Pomusz czuowiek... 8)
bo nie wiem o jaki wniosek Ci chodzi.

Wiesz dokładnie, niezawinione cierpienie...czyt. zło.

Wiesz co? Najpierw zacznij uważnie czytać, co Ci odpowiadają.
Potem przejdź do starannego formułowania swoich myśli.
Inaczej do końca życia z nikim się nie dogadasz.

To właśnie lekcja dla ciebie, zacznij jeszcze wyciągać wnioski. I pozbądź się hipokryzji wierzącego w kwestii dotyczącego cierpienia niewinnych osób i znieczulicy wobec cierpienia niewinnego(zła).

_________________
W CZASACH POWSZECHNEGO FAŁSZU, PISANIE PRAWDY JEST CZYNEM REWOLUCYJNYM. G.Orwell.


Cz wrz 03, 2015 21:54
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 324 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 22  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL